PDA

Zobacz pełną wersję : Wentylacja - jak to działa?



_Piotr
17-12-2002, 14:43
Tak sobie czytam w archiwum wątki o wentylowaniu pomieszczeń, nawiewnikach itp. Zastanawia mnie - jak to działa?
Zasada wentylowania pomieszczeń jest podobno taka, że w pokojach ma być nawiew, a w WC czy kuchni - wywiew. Rozumiem, że w kuchni czy w łazience jest u sufitu kratka wentylacyjna, podłączona do komina... Wszystko ok - grawitacja wypycha przez kratkę zużyte, ciepłe powietrze.
Ale...
Rozumiem, że taki system wentylacji zakłada, że drzwi w pokojach są nieszczelne na tyle, że umożliwiają wymianę powietrza? Co więc? Mam podciąć drzwi od dołu? Czy może od góry?

Inna sprawa... Czy w takim domu nie ma efektu popularnego "przeciągu", który to "ciągnie po nogach"? :smile:

Czy zamontowanie nawiewnika u góry okna w salonie nie spowoduje, że w pewnych sytuacjach to właśnie przez nawiewnik będzie uciekało powietrze ciepłe? W końcu znajduje się on w górnej części pomieszczenia, gdzie właśnie ciepłe się gromadzi...

Poza tym - co w lecie? Czy podczas upału nie zaburzy się jakoś ten kierunek wentylowania pomieszczeń i czy ma to jakieś znaczenie?

I jeszcze jedno: czy zamontowanie nawiewnika nie będzie powodowało jakichś problemów z przemarzaniem? Mostkami termicznymi?

radex
17-12-2002, 19:07
Drzwi powinny być podcięte od dołu, a dodatkowo drzwi do łązienek/WC powinny posiadać kratki/tuleje wentylacyjne. Nawiewnik, jak sama nazwa mówi, nie pozwala na wywiewanie powietrza, lecz nawiewanie. Tak więc nie następuje wyciąganie ciepłego powietrza, ale jest nawiewane z zewnątrz. Niestety przy mrozach, efekt jest jak w wątku obok - dochodzi do wychłodzenia pomieszczeń. Dlatego dobrze by było zainstalować nawiewnik, który da się całkowicie zamknąć lub zastosować wentylację mechaniczną z rekuperatorem.

JoteR
18-12-2002, 09:00
Radex - masz zupełną racje, ale to jeszcze nie wszystko.
Otóż kazdy nawiewnik jest zainstalowany w celu zapewnienia dopływu świeżego powietrza a tym samym stworzenia odpowiedniego mikroklimatu. w przypadku braku takiego urządzenia może dochodzić do powstawania szkodliwych dla zdrowia warunków (nieodpowiedni mikroklinat, rozwój grzyba). w skrajnych przypadkach (zwłaszcza w blokach) nie stosując nawiewników doprowadzamy do zagrożenia życia mieszkańców.

radex
18-12-2002, 11:38
Uważam, że w domach jednorodzinnych można zastosować instalację mechaniczną i nawiewniki nie są już potrzebne. Jeśli chodzi o mieszkania w blokach - nawiewniki są niezbędne. Ale tam z reguły nie płaci się za ilość pobranego ciepła, a więc montujemy nawiewniki i kaloryfery na maxa...

JoteR
18-12-2002, 12:04
Radex
Tu jesteś w błędzie. Coraz więcej miszkań w blokach ma zamontowane tzw. podzielniki ciepła, a w związku z tym każdy ponosi opłaty za zużyte ciepło. niemniej jednak niestosowanie okien o odpowiedniej szxczelności lub nawiewników przyczynia się do sytuacji z poprzedniej wypowiedzi.

_Piotr
18-12-2002, 12:14
No ba! Wiadomo, że lepiej byłoby zamontować rekuperator, ale w starszym domu to kosztuje sporo $$$.

JoteR
18-12-2002, 12:18
_Piotr.
Masz 100% racji, tylko w blokach na osiedlu jest to raczej nie wykonalne. na takie zabiegi można sobie pozwolić na prywatnej posesji, a najlepiej podczas budowania - koszty na istniejącym już budynku są napewno znaczne!!!

tom soyer
18-12-2002, 12:52
[quote]
On 2002-12-17 15:43, _Piotr wrote:
Tak sobie czytam w archiwum wątki o wentylowaniu pomieszczeń, nawiewnikach itp. Zastanawia mnie - jak to działa?
Zasada wentylowania pomieszczeń jest podobno taka, że w pokojach ma być nawiew, a w WC czy kuchni - wywiew. Rozumiem, że w kuchni czy w łazience jest u sufitu kratka wentylacyjna, podłączona do komina... Wszystko ok - grawitacja wypycha przez kratkę zużyte, ciepłe powietrze.
Ale...
Rozumiem, że taki system wentylacji zakłada, że drzwi w pokojach są nieszczelne na tyle, że umożliwiają wymianę powietrza? Co więc? Mam podciąć drzwi od dołu? Czy może od góry?

Od dolu - powinna byc zachowana przynajmniej 1cm szczelina, w drzwiach sanitarny najlepiej "dziurki" a w technicznych takich jak garderoba lub suszarnia, kotlownia dodatkowy nawiew

Inna sprawa... Czy w takim domu nie ma efektu popularnego "przeciągu", który to "ciągnie po nogach"? :smile:

Efekt przeciagu swiadczy ze wentylacja dziala hehe :smile:, ja mam 50letni dom i testuje kratki samozamykajace (dzialajace na zasadzie roznicy cisnien) zamontowane w scianach miedzy pokojami - nie ma przeciagu ktory "wieje po nogach" bo zawsze nawiewane jest cieplejsze powietrze z pomieszczenia o wyzszym cisnieniu. Uwaga - otwarcie okna w zimne dni powoduje podcisnienie, podobnie wlaczenie okapu w kuchni.


Czy zamontowanie nawiewnika u góry okna w salonie nie spowoduje, że w pewnych sytuacjach to właśnie przez nawiewnik będzie uciekało powietrze ciepłe? W końcu znajduje się on w górnej części pomieszczenia, gdzie właśnie ciepłe się gromadzi...

Bedzie to cieple powietrze ale przede wszystkim "zbyt wilgotne" grozne dla scian (oczywiscie jesli na- wy-wiewnik(?) jest higrosterowany)

Poza tym - co w lecie? Czy podczas upału nie zaburzy się jakoś ten kierunek wentylowania pomieszczeń i czy ma to jakieś znaczenie?

Latem raczej nie ma grozby zawilgocenia scian, a dla domownikow i tak trzeba zapewnic odpowiednia ilosc swiezego powietrza obojetnie czy cieplego czy zimnego i obojetnie latem czy zima.

I jeszcze jedno: czy zamontowanie nawiewnika nie będzie powodowało jakichś problemów z przemarzaniem? Mostkami termicznymi?

Zamontowanie w ramie okna raczej nie, trudniej jesli w scianie - zawsze penetracja zimnego powietrza w sciane bedzie latwiejsza chyba ze np taki nawiewnik "ogaci" sie podczas montazu


powodzenia

JoteR
18-12-2002, 15:20
twoje wątpliwości są uzasadnione, ale nie do końca. z powodu chlodniejszego powietrza nikt nie doznał szkody na zdrowiu, a z powodu braku wentylacji tak.

Mis Uszatek
18-12-2002, 16:36
Ooo, przepraszam! Z powodu chłodniejszego powietrza, które "polizało" mnie znienacka - od trzech lat walcze z przewlekłym zapaleniem ucha! Dlatego uwazam, ze miejsce swiezego powietrza jest ZA OKNEM!

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Mis Uszatek dnia 2002-12-18 17:40 ]</font>

tom soyer
19-12-2002, 09:42
hehe - ale jaja! :smile::smile::smile:
nie- stety wentylacja musi byc! i jest wazniejsza od cieplego smrodku, jak to niektorzy uwazaja.

Octavian
19-12-2002, 10:35
Wow. I oto kolejny mit został obalony.
pzdr