Zakup nieruchomosci bez KW

[rust_y]

Chce kupic nieruchomosc, ktora nie posiada ksiegi wieczystej. Dom jest z roku 50, nie zamieszkany. Wlasciciele mieszkaja za granica i nie chca sie bawic w zakladanie KW..chca sie pozbyc problemu ( jak to sami okreslili) Na co powinnam zwrocic uwage, jakich dokumentow zadac? Czy notariusz ponosi odpowiedzialnosc za ewentualne "niedopatrzenia" przy sporzadzaniu aktu kupna? Czy jesli obecni wlasciciele nie placili np. podatku od nieruchomosci..zaleglosci te przejda na mnie?
Czy kupno takiej nieruchomosci jest duzym ryzykiem?

[pjotrzu]

witam
Istnieje możliwość dokonania zakupu nieruchomości nie posiadającej księgi wiecvzystej. Czynność taka nie jest jednak chroniona rekojmią wiary publicznej ksiąg wieczystych. Po prostu bez Kw nie możesz powołać sie na dokument, który w sposób pewny i jednoznaczny określi stan prawny nieruchomości. W każdej sytacji to notariusz zdecyduje, czy może sporządzić umowę. Jednak zawieranie umowy bez Kw jest bardzo ryzykowne. Po pierwsze może sie zdarzyć, że kupisz od osoby, która ... nie jest właścicielem. Po drugie nieruchomość może byc obciążona ograniczonymi prawami rzeczowymi (służebności i inne) o istnieniu, których w chwili zawierania umowy nie masz zielonego pojęcia.
Notariusz na 100% zabezpieczy swoje interesy udzielając stosownych pouczeń stronom umowy. Nie licz, że jak będa kłopoty to notariusza za nie odpowie. Natomiast zobowiązania podatkowe mają charakter osobisty a nie rzeczowy więc raczej nie powinny skutkować tym, że będziesz musiał po nabyciu spłacać cudze długi (między innymi po to zniesiono kilka lat temu instytucję hipoteki ustawowej)
Czy kupno takiej nieruchomosci jest duzym ryzykiem? - moim zdaniem TAK
Warto zaryzykować jeśli cena jest atrakcyjna, ale jednocześnie jeśli cena jest atrakcyjna to towar może być ... wybrakowany.
pozdrawiam

[rust_y]

Bardzo Ci dziekuje za szybka i konkretna odpowiedz.
Czyli cala sprawa sprowadza sie do tego, ze musialabym im uwierzyc na slowo..ze wszystko jest ok :-?
Ojejku ..a ja myslalam, ze takie sytuacje sie juz nie zdarzaja. Nawet do glowy mi nie przyszlo, ze mozna sprzedawac nieruchomosc bez KW :x

[pjotrzu]

Sprzedaż nieruchomości nie posiadających Kw nie jest niemożliwa. Jednak z powodów wyżej przeze mnie opisanych napotyka na pewne opory notariuszy, czy sądów mających założyć księgę. Generalnie jest tak, że większe ryzyko niesie za sobą kupno nieruchomości położonej w dużym mieście (słynne juz sprzedaże całych kamienic przez podstawione osoby udające pełnomocników przedwojennych dawno zmarłych właścicieli) niż zakup np. gruntu rolnego na terenie, powiedzmy ziemi odzyskanych. Każdy sąd, czy region Polski ma swoją specyfike i praktykę regulującą takie problemy.
Najlepiej będzie jeśli ze swoim przypadkiem zgłosisz sie do notariusza, który zna lokalna specyfikę pracy sądu wieczystoksięgowego, a ten powinien cos doradzić i przede wszystkim powie Ci czy sporządzi umowę. możesz też dla pewności poradzić się adwokata specjalizującego się w sprawach cywilnych. Może coś doradzą, może coś wyjaśnią i łatwiej będzie podjąć decyzję.
Nie ma jakiegokolwiek przepisu zakazującego sprzedaży nieruchomości nie posiadającej Kw, jednak cały problem polega na wykazaniu własności przez osobę, która ją sprzedaje.
pozdrawiam

[Ann_K]

A czy transakcja jest równie niebezpieczna przy zakupie na kredyt? Chodzi mi o mieszkanie spółdzielcze wlasnościowe.
Pzdr