PDA

Zobacz pełną wersję : seks



Strony : [1] 2

naga
20-12-2002, 09:06
:o

bigmario4
20-12-2002, 11:26
To nie jest hobby-to ciężka praca :grin: Mario

Alanta
20-12-2002, 11:37
A dla niektórych obowiązek małżeński :wink:

lola
20-12-2002, 11:48
Naga, pewnie jesteś zapaleńcem - jak wskazuje nazwa działu!!!!

kgadzina
20-12-2002, 11:49
Te, lalunia, oglądałem kiedyś taki film, w którym była "toranaga" ale żadnego seksu tam nie było. No to jak?

kodi_gdynia
20-12-2002, 13:21
Tak czekałem kiedy ktoś to zaproponuje i się doczekałem. A czy hobby - mam poważne wątpliwości. Choć lubi się to i owo. :grin:
Pozdrawiam

agnes
20-12-2002, 13:25
owszem,oby nie z mężem ...:smile:

Jacus
20-12-2002, 14:25
Wygląda na to że Naga wymyślił(a) temat, nic się nie odzywa tylko sobie czyta i się śmieje.

naga
20-12-2002, 15:00
:wink:

greg
20-12-2002, 15:32
Ooo kolejny wątek gdzie mogę się zapisać :smile:

Rafter
20-12-2002, 21:46
Lubię tę robótkę. Nawet bardzo.
Ale, żeby zaraz to nazwać hobby to chyba nie.
<sex>

Frankai
20-12-2002, 23:10
Kodi - "wreszcie"? Przecież ja sam już zrobiłem 2 wątki i w drugim brałeś na pewno udział. Pierwszy był dla jaj. Był chyba w Ogłoszeniach i zwał się "Dobrzykowice - kochanka na gwałt potrzebna". Zrobiłem go po kilku flirtach naszego kolegi w kilku wątkach po to by miał jedno miejsce na to :wink: Został wycięty, ale nie miałem o to pretensji, choć trochę szkoda, było wesoło. Drugi jest ciągle obecny, gdyż nadałem mu poważniejszą formę i nie wprost:
http://forum.murator.com.pl/viewtopic.php?topic=5900&forum=44

Naga - tu wielkiej odwagi nie potrzeba, bo większość jest w dużej mierze anonimowa. Nawet te osoby, które spotkałem na Forum mieszkają daleko. Patrząc na to od innej strony - seks i tak jest jedną z przyjemniejszych stron naszego życia. Pozbawiając go cech tabu, zakłamania, egoizmu i paru innych, może być zarówno wdzięcznym tematem do rozmów w grupie jak i czerpania przyjemności (nawet ograniczając się do małżeństwa). Ja tak jak Rafter - hobby to nie jest, ale to lubię. Może też pomóc w budowie :wink: Jak popadniecie w depresję, bo znowu fachowcy dali .... , to seks doskonale Was zrelaksuje.

ketiso
21-12-2002, 14:10
Wchodzę w to.

Frankai czy czerpanie przyjemności też dotyczy grupy:smile:
HEJ!

Domka
21-12-2002, 19:10
a kogo zbierasz Naga?
łowcy
koczownicy
erotomani gawędziarze
podrywacze
bajeranci
i inni .....

Frankai
21-12-2002, 22:34
Ketiso - a co wolisz jeść placek z zakalcem sam, czy wspaniały, pyszny tort z kolegami? Ja wolę wspaniały, pyszny tort ... sam :grin:
Zdecydowanie :smile:
Podobny kawał. Rozmawia dwóch kolegów:
- Chcesz wziąć udział w orgietce?
- A kto jeszcze?
- Ja i Twoja żona.
- Nie ma mowy!
- Dobra. To cię skreślam.
:lol:

dziuba
22-12-2002, 17:34
Wpisać się, czy się nie wpisać - oto jest pytanie....

Teska
22-12-2002, 18:53
Ja się wpisuję...i podzielam .TEZ LUBIĘ..:smile: i mimo ze z mężem głowa mnie nie boli..:smile:

Rafter
22-12-2002, 21:48
Teska, jesteś pewnie z rok po ślubie.

Gajka
22-12-2002, 21:49
On 2002-12-20 09:06, naga wrote:
Czy znajdę na forum osby, które mają takie hobby?


Jak dotąd nie odezwala sie taka osoba :razz:

skunks
22-12-2002, 22:38
:)

Wowka
23-12-2002, 13:30
Hobby bardzo interesujące i niezwykle zajmujące. Ale z biegiem czasu trzeba się będzie przerzucić na znaczki pocztowe. :wink: :wink:

skorpionka
23-12-2002, 19:32
Skunksie,nie na uszko, tylko chcemy wszyscy
uslyszec Twoje rady.Wiedzy nigdy nie za duzo ,moze
ulyszymy jakies oszalamiajace rady?
Goraco zachecam Cie do publikacji na zadany temat.

skunks
24-12-2002, 09:04
:)

dziuba
24-12-2002, 09:49
Sku w tej dziedzinie jest bardzo dużo materiałów szkoleniowych, więc nie kibicuj tylko.... :cool: :roll:

skunks
24-12-2002, 10:02
"Materiały szkoleniowe" oooo !!! to ciekawe ... bardzo
masz jakieś adresy może ?
(tylko na priva plisss ...:wink:)

pik33
24-12-2002, 11:01
A czy tu trzeba adresów? Wystarczy posiedzieć w sieci - materiały szkoleniowe same z własnej woli pchają się przed oczy.
Czasami tak, że już zostają w komputerze na amen.
Te materiały nie patrzą u kogo zostają i czy aby to jest osoba powołana do ich oglądania i czy chce je oglądać. Czy to młody napalony chłopak, czy też może 10-letnia dziewczynka...

A ja jako maniak komputerowy odbieram tylko od czasu do czasu rozpaczliwe prośby znajomych - najczęściej młodych kobiet:

"Wlazły mi jakieś pornole do komputera i bez przerwy wyskakują na ekran - RATUNKU!!!"

pik33
24-12-2002, 11:05
PS apropos tematu: trudno zaliczyć seks do kategori "hobby"...

Mnie hobbysta seksualny kojarzy się z kimś, kto to zna w okolicy wszystkie "agencje", itp, itd.

Seks natomiast.. jest to jedna z nielicznych radości życia jakie jeszcze w dzisiejszym popapranym świecie istnieją...

Rafter
24-12-2002, 13:23
Słuchajcie wszyscy.
Picie alkoholu i sex to obowiązki dorosłych, więc bez gadania trzeba to robić.
Oczywiście jedno z umiarem a drugie z nadmiarem. Które jak pozostawiam do indywidualnej oceny.

dziuba
24-12-2002, 13:40
Trzeba???

skorpionka
25-12-2002, 13:57
Skunksie,oczywiscie piszesz o wiedzy budowania zwiazkow miedzyludzkich?
Jesli chcesz zdobyc wiecej doswiadczenia,to po prostu
przecwicz jakas Skunksiczke,w mysl zasady ze wiedze najszybciej
zdobywa sie poprzez praktyke.

Rafter
25-12-2002, 18:23
To jest tekst mojego znajomego z Poznania i zawsze jak pijemy wódeczkę a już nie wchodzi on mówi:
"nie ma się co certolić. Picie wódki jest obowiązkiem dorosłych i trzeba to robić"
Ja tylko to rozciągnąłem na seks

skunks
25-12-2002, 19:49
On 2002-12-25 13:57,skorpionka wrote:
Skunksie,oczywiscie piszesz o wiedzy budowania zwiazkow miedzyludzkich?
Jesli chcesz zdobyc wiecej doswiadczenia,to po prostu
przecwicz jakas Skunksiczke,w mysl zasady ze wiedze najszybciej
zdobywa sie poprzez praktyke.


:smile::smile::smile:
spróbować ponownie ? ( za pierwszym razem dostałem ścierką ...)




<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: skunks dnia 2003-04-20 19:50 ]</font>

skorpionka
26-12-2002, 23:13
Od czegos trzeba zaczac,tylko masz pecha ze zaczales edukacje od sciery.
Poczekaj na rozwoj wydarzen,nastepny etap to nie
musi byc scierka.......nie przegap.

skunks
27-12-2002, 08:31
nie musi byc ścierka ...


On 2002-12-20 11:26, bigmario4
<H1><DIV ALIGN="Center">To nie jest hobby - to ciężka praca </DIV></H1>

... z deszczu pod rynnę?:wink:

bigmario4
27-12-2002, 11:56
On 2002-12-27 08:31, skunks wrote:
nie musi byc ścierka ...


On 2002-12-20 11:26, bigmario4
<H1><DIV ALIGN="Center">To nie jest hobby - to ciężka praca </DIV></H1>

... z deszczu pod rynnę?:wink:
Ale jaka przyjemna :grin:

naga
27-12-2002, 12:08
:-?

ketiso
28-12-2002, 10:28
Ci co uwielbiają np trabanty mają swoje zloty.

Może by tak zwołać zlot `kolekcjonujących doznania`?:smile:
Oczywiście Naga musiałabyś być honorowym organizatorem.
HEJ!

Rafter
28-12-2002, 11:33
naga - ten kącik to "Nie tylko budowa - kącik zapaleńców".
Ty zrobiłaś z tego kącik napaleńców
Ja już chyba jestem za stary na ten wątek.
Ale chwała Ci za to dobra kobieto.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Rafter dnia 2002-12-28 11:36 ]</font>

morfeusz32
29-12-2002, 15:37
Może być - oderwanie od budowlanej rzeczywistości. Napisałbym więcej ale zona tu też grzebie a jest pieruńsko zazdrosna. jedyny plus to że nie nażeka nigdy na ból głowy i jestem 12 lat po ślubie - miło o czymś ludzkim poklikać - pa

Rafter
01-01-2003, 10:03
On 2002-12-29 15:37, morfeusz32 wrote:
Może być - oderwanie od budowlanej rzeczywistości. Napisałbym więcej ale zona tu też grzebie a jest pieruńsko zazdrosna. jedyny plus to że nie nażeka nigdy na ból głowy i jestem 12 lat po ślubie - miło o czymś ludzkim poklikać - pa


A wiesz, że kazirodztwo jest karalne?

morfeusz32
02-01-2003, 20:09
Sory -rafter -chyba masz rację - przyzwyczaiłem się do niej ale radzę sobie jakoś /resztę się domyśl/ - pozdrawiam

Tomasz B
07-01-2003, 00:18
Tak się zastanawiam czy te adnotacje po lewewj stronie :min 200, min 300 mają jakiś związek z tym tematem.

A tak poza tym sex na budowie to brzmi nieźle.

Frankai
07-01-2003, 07:34
TomaszB - dobre :lol: , ale niestety nie

pitbull
07-01-2003, 09:42
Frankai nie badz skromny ... jestes nienasycony (w wypowiedziach na pewno) :grin:

Stokrotka
07-01-2003, 10:32
Frankai :wink: a czemu nie? :wink:

07-01-2003, 10:47
No tak - uderz w seks a pitbull się odezwie :grin:.
Do grupy regionalnej to już nie masz czasu zaglądnąć - tak się tu widzę zaangażowałeś.

Frankai
07-01-2003, 11:38
Stokrotka - Agnieszki mi się kojarzą z dość rozrywkowymi :wink: dziewczynami. Czy Ty też?

agnes
07-01-2003, 11:41
:wink:

pitbull
07-01-2003, 11:45
Jaro - "Mea culpa, mea maxima culpa" :grin:

greg
07-01-2003, 11:47
Stokrotka jest dość rozrywkowa :wink:

Stokrotka
07-01-2003, 11:58
A co ja takiego powiedziałam? :wink:
Frankai - nie odpowiedziałeś na pytanie :wink:

lola
07-01-2003, 13:12
No właśnie Frankai - my tu wszyscy czekamy z niecierpliwością na jakieś małe sprawozdanko, a Ty sie ociągasz........

dobrzykowice
07-01-2003, 14:14
widzę Frankai że przejąles paleczkę (bez skojarzeń):grin:. Myślę że teraż powinienes puścić Swoją fotkę na forum, nie odbieraj innym możliwości powieszenia Swojego zdjęcia nad lóżkiem http://www.afternight.com/smiles/biglaugh.gif

lola
07-01-2003, 14:32
Frankai! Frankai! Framkai! ........

ryniu
07-01-2003, 14:46
może dla wybranych wielbicielek zdjęcie w stroju Apolla (czipendejls mówiąc bardziej współcześnie)?

skunks
07-01-2003, 18:44
http://www.lehman.cuny.edu/litstudies/techprojects/panyc01/panyc22/fei/identity/Amorek.jpg

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: skunks dnia 2003-04-20 20:18 ]</font>

Frankai
07-01-2003, 18:49
Stokrotka - "a czemu nie"? Bo wypadłoby około co 3 dzień od momentu kiedy osiągnąłem możliwość "tego" lub 1,2 raza na dzień od ożenku (no bo przecież seks się uprawia po ślubie). Tak w ogóle to jednak wolę chyba jakość niż ilość.
Zadanie przez Ciebie tego typu pytania podsunęło mi myśl sprawdzenia emalii i zgodnie z przewidywaniem - dlatego pisałem o Agnieszkach.
Greg - czy to Ty nie lubisz luster?
Lola - cokolwiek nie przeżyłem w tej materii, to nie zamierzam ujawniać.
Dobrzykowice - pałeczkę po Tobie. Jam tego nie godny.
Dobrzykowice, Ryniu - po co mają się rozczarować?

kodi_gdynia
08-01-2003, 08:28
Oj Frankai nie bądź skromny, było już pewne ujawnienie na łamach Muratora i wiem z zaprzyjaźnionego źródła że nakład rozszedł się jak ciepłe buły.
Pozdrawiam :grin:

greg
08-01-2003, 08:58
Frankai to Stokrotka jest zdecydowanie przeciwna lustrom w ......... sypialni.

Stokrotka
08-01-2003, 08:59
:smile: Frankai, ja niechcący źle zinterpretowałam Twój post. Pytając "Dlaczego nie" - miałam na myśli jego drugą część. Tę dotyczącą budowy :wink:

Frankai
08-01-2003, 09:03
Kodi - a myślałem, że ten papier jest zbyt śliski :wink:
Greg - ale jednak jesteście parą (stwierdzenie mogło być ogólne). Zawsze warto wiedzieć czy mąż nie patrzy z boku :wink: Na Forum jest osoba, której mąż wniósłby o rozwód przy pewnych tekstach, które dla tzw. "jaj" pisywaliśmy. Ten mąż na szczęście omija Internet szerokim łukiem.

Frankai
08-01-2003, 09:18
Stokrotka - ja mam stan surowy otwarty i druga część nie byłaby przyjemna obecnie :grin:

Teska
08-01-2003, 09:24
Te lustra w sypialni..hmm..niezłe:smile:

greg
08-01-2003, 10:02
Frankai :wink:
W lecie mieliśmy również stan surowy otwarty i.......
teraz mamy zamknięty :wink:
Stokrotka może przemyślisz sprawę luster?

Frankai
08-01-2003, 10:31
Greg - w lecie to rozumiem :grin: Moja żona jednak nie ma na imię Agnieszka, więc nawet w lecie nie wchodzi w grę :sad:

Stokrotka
08-01-2003, 10:37
No dobra, koniec gawędziarstwa :wink: Żeby tak na forum budowlanym...a ten facio co wątek otworzył ma niezłą uciechę :wink:

greg
08-01-2003, 10:41
Ach te Agnieszki :smile:
Stokrotka - kończę.

agnes
08-01-2003, 11:39
Tak,tak Agnieszki są naprawdę niezłe :smile:))

kgadzina
08-01-2003, 11:48
Zaraz zaraz, a czy Stokrotka to dlatego że może..... sto razy? (raz po razie)?

naga
08-01-2003, 12:55
:roll:

Frankai
08-01-2003, 13:54
Agnes - chcesz to uczcić :roll:

agnes
08-01-2003, 14:01
A jakby inaczej !! :smile:

Frankai
08-01-2003, 14:05
Agnes - wybieram się wkrótce do Wrocławia, to gdzie i kiedy?

agnes
08-01-2003, 14:09
Wrocław,Wrocław,żebym tam jeszcze mieszkała:smile:

Frankai
08-01-2003, 14:21
Agnes - a kiedyś zgłaszała akcesję do Grupy Wrocławskiej. I co dla zmyłki, czy się wyprowadziłaś?

agnes
08-01-2003, 14:39
Do wrocławskiej bo jestem z dolnośląskiego ale do Wrocławia mam 2 godz. drogi z mego miasta.No i mieszkałam przez jakiś czas we Wrocku :smile: A akces jest nadal aktualny :smile:

Frankai
08-01-2003, 15:31
Agnes - no ba! Ja mam niecałe 1.5h. Tak czy inaczej jak będziesz się wybierać do Wrocka to napisz w Grupie.

ryniu
08-01-2003, 15:44
Frankai, może zaznacz, że słów "grupa" i "seks" nie należy zbyt pochopnie łączyć. :smile:

Frankai
08-01-2003, 16:24
Ryniu - no nie wiem. Przypomnij sobie ile "ciężarówek" było na spotkaniu naszej Grupy, w którym niestety nie mogłem uczestniczyć. Czy to był tylko przypadek :???:

Gabi
10-01-2003, 14:38
ja tam jestem za działalnością ogólnobudowlaną.

12-01-2003, 00:48
Budowanie jest jak seks pozamałżeński: kosztowne, ryzykowne, trudne do zorganizowania, mocno zajmujące, czasem nawet niebezpieczne, ale bardzo satysfakcjonujące"

pitbull
13-01-2003, 09:33
75% procent zawalow w trakcie stosunku ma miejsce podczas seksu pozamałżenskiego.:grin:

agnes
13-01-2003, 09:38
A skąd taka statystyka,ponoć seks chroni przed zawałami ? :smile:

Frankai
13-01-2003, 10:42
Agnes - tak, ale tylko małżeński. Chyba czytałem to co Pitbull jakieś 2 tygodnie temu.

pitbull
13-01-2003, 11:01
Zrodlo - Newsweek.
Agnes, czytam ze masz sie czego obawiac :grin:

agnes
13-01-2003, 11:42
seks małżeński to nie seks :smile:!

Frankai
13-01-2003, 12:03
No taaa... Kto mógł tak stwierdzić? Tylko Agnieszka. Czy Twój mąż jest tego świadom?

Ludzie - nie wstydźta się stwierdzić, że uprawiacie tylko małżeński i że dopiero po ślubie.

lola
13-01-2003, 12:07
Ja tylko małzeński, ale przed ślubem też. Może za jakieś 5 lat zmienię zdanie....
Frankai, czy Ty będziesz wtedy jeszcze na forum?

Frankai
13-01-2003, 12:12
Pewnie budując drugi dom :wink:

agnes
13-01-2003, 12:12
Jestem zwolenniczką seksu pozamałżeńskiego ,to bardziej pikantne ale "wolnoć Tomku w swoim domku" A mój mąż nie wiem czy wie ,ale to już jego problem :smile:

lola
13-01-2003, 13:00
Do Agnes - moze masz juz wypaloną wyobraźnię i nie potrafisz odnaleźć się w małżeństwie? Obawiam się, że jeżeli przestanie Ci sie podobać seks pozamałżeński, to pozostaną tylko ZWIERZĄTKA.
Musze uwazać na mojego pieska, żeby nie zblizał sie w Twoje okolice!

Teska
13-01-2003, 13:10
AGNES

To po co ci mąż..zeby dawał kaske.budował dom..a Ty buch w pielesze kochanka...:sad: :sad: :sad: a moze kochanków..bo jeden to nie ekscytujący..
Przykre to i smutne...:smile:

Pozdrawiam Teska

Teska
13-01-2003, 13:12
kazdy robi na co ma ochote..chociaz hmm w małżenstwie to chyba nie tak do konca jest....co Panie i Panowie na to??

:smile: :smile:

agnes
13-01-2003, 13:58
Pieska już mam i to jakiego :smile:

dobrzykowice
13-01-2003, 17:03
zakladając że agnieszka nas nie prowokuje to muszę powiedzieć że się z nią częściowo zgadzam. Nie wierzę w związki w któych partner jest idealem w każdej dziedzinie życia. Nie chodzi tu tylko o seks ale i o bardziej prozaiczne aspekty. Dopiero po pewnym czasie orientujemy się że np. żona beznadziejnie gotuje i zdecydowanie bardziej nam pasuje kuchnia kolezanki, teściowej czy też kogoś innego to samo może dotyczyć sposobu wychowywania dzieci, uprawianie sportów itd. Niezgodność w tych przypadkach nie jest jednoznaczne z rozpadem malżeństwa !!!!! Seks jest bardziej kontrowersyjną "dziedziną" ale też nie musi być jednoznacznie z faktem że jeżeli ktoś uprawia pozamalżeński seks to znaczy że nie kocha swojego partnera....

szekle
13-01-2003, 19:06
dobrzykowice masz calkowita racje zdrada nie znaczy ze nie kocha sie wspolmalzonka , to znaczy po prostu ze tak naprawde kocha sie tylko samego siebie.A co do idealow to spojrzmy na samych siebie.

Frankai
13-01-2003, 21:37
Dobrzykowice - na obiady będziesz chodził do sąsiadki - przednia z niej kucharka, z koleżanką z pracy będziesz w nadgodzinach "testował wytrzymałość biurka" - "maszyna" z niej niesamowita, z koleżanką z podstawówki będziesz chodził na dyskotekę - tańczy o wiele lepiej od Twojej żony, na mecz Atlasa pójdziesz z siostrą szwagra - sporty motorowe to jej konik, ... Czy Ty jeszcze będziesz miał żonę? Z jednej strony nie można niedoceniać kwestii seksu - jest to niesamowity odstresowywacz, najlepszy rozjemca i ładowarka energii witalnej, ale z drugiej strony, czy na nim kończy się świat?

agnes
14-01-2003, 07:45
A to byłoby dobre ,gdyby bigamia była dopuszczalna :smile: choć skoki w bok sa bardziej ekscytujące :smile:
TESKO!
A kto powiedział,że mąż daje mi kasę ,u mnie jest inaczej,to ja ją daję :smile:

greg
14-01-2003, 08:46
Agnes to po co Ci mąż?
Kasy nie daje, seks z nim to nie seks :???:

agnes
14-01-2003, 09:02
Do gotowania,sprzątania ect.,opieki nad dzieckiem

Stokrotka
14-01-2003, 09:17
Wyluzujcie i nie szukajcie na siłę wroga publicznego :wink: bo każdy może sobie żyć po swojemu.

I podpuszczać też może, a co :wink:

A kto rozsądny, najwyżej pokiwa głową :smile:

PS. Może teraz nadszedł czas na intercyzy nie tylko w dziedzinie pieniążków, ale i seksu :lol:
Pozdrawiam, ale się ubawiłam :wink:

Agacka
14-01-2003, 09:38
Ludzie co z Wami! Włos się jerzy jak tego sie człowiek naczyta!
Przecież małżeństwo nie jest obowiązkowe i nie jest tez karą nakładaną na biedne i niewinne osoby!
Po co się pobieracie? Może tak wypada i lepiej wygląda wsród znajomych. To istne szleństwo!!!!!!!!
Nie lepiej być z kimś naprawdę super? I jeśli napiszecie że takich ludzi nie ma to może przemyślcie jeszcze raz czego oczekujecie. Wyrazy współczucia dla udręczonych. Szczęściara Aga

pitbull
14-01-2003, 10:33
W pelni popieram.

Majka
14-01-2003, 10:38
Pit, kogo popierasz? :grin:
Agnes, zdaje się "robi wszystkich w balona".

Frankai
14-01-2003, 10:50
Pitbull wszystkich popiera :wink:

pitbull
14-01-2003, 10:50
Majeczko rozgryzlas mnie. Uniwersalizm mojej wypowiedzi pozwala mi popierac kogo chce, czyli kazdego.
Swoja dalsza przyszlosc widze w polityce :grin:.
Zgadzam sie z Agacka.

agnes
14-01-2003, 10:56
On 2003-01-14 10:38, Majka wrote:
Pit, kogo popierasz? :grin:
Agnes, zdaje się "robi wszystkich w balona".

A dlaczego od razu w balona.Nikogo nie zdziwiłby odwrotny układ ot tak juz poukładany świat ktoś by rzekł.Ale ja łamię konwenanse na całej linii .Wyszła tolerancja społeczeństwa polskiego na wierzch :smile:)
pozdrówka

pitbull
14-01-2003, 11:04
Nigdy nie twierdzilem ze jestem tolerancyjny. Predzej staram sie czegos nie dostrzegac.
Odwrotny uklad tez mi nie pasuje.

dobrzykowice
14-01-2003, 11:05
mialem obawy, że mój tekst zostanie opacznie odebrany i te obawy niestety się potwierdzily :sad: (nawet Ty Frankai ?!!)

Aby nie bylo żadnych wątpliwości to powiem tylko że nie jestem żadnym udręczonym osobnikiem mam żonę i córkę które kocham.
Dostrzegam również jednak "pewne slabości" tego związku - żona nigdy tak do końca nie rozumiala mojego zafascynowania światem S-F i komputerów i nigdy raczej nie bedzie dobrym partnerem do prowadzenia rozmów, chodzenia do kina na filmy o tej tematyce itd. Dlatego też zazdroszczę po trosze facetom, których żony lub dziewczyny rozpisują się na tym forum na temat książek S-F czy też opisują jak wspólnie z dziecmi grają na komputerze....

Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że ja również w pewnych dziedzinach jestem w oczach żony ulomny. Kiedyś nawet staralem sie to pokonać ale bylo to robione na sile co w efekcie nie bylo to fajne ani dla żony ani dla mnie - od razu może zaznaczę że nie chodzilo o seks.

To wszystko jednak nie ma najmniejszego nawet wplywu na nasz związek to co nas popchnelo do tego związku jest ponad tym wszystkim.

Jestem przekonany, że każdy z Was moglby podać przyklad podobny do mojego - jeżeli mówi że jego partner jest pod każdym względem idealny to albo jest klamcą oklamującym tak na prawdę samego siebie albo jest świeżo po ślubie...

Frankai
14-01-2003, 11:12
Agnes - skoro na całej linii, to pewnie mąż urodził też dzieci? :wink: Bardziej poważnie - każdy niech robi to co lubi i oczywiście odwrotny układ przy odpowiednich charakterach jest też dobry, a innym wara od tego. Sęk w tym, że jednak pewnych rzeczy nie da się zamienić rolami i akurat tym przykładem są dzieci. Nie chodzi tylko o samo urodzenie, ale żeby cycek już oglądały za młodu. Pół roku wyjęte z kariery, ale dla dobra dziecka.
Wracając do zdrady, to pamiętajcie, że jak prawda wypłynie, to zrani to drugą osobę, którą teoretycznie kochacie. Przychylam się do wniosku wyżej - nie kochasz - nie pobierajcie się. Żyjcie na kocią łapę, uprawiajcie seks, a jak się znudzisz, to zmiana partnera, tylko niech to będzie jasne dla obu stron od początku.

MHAL
14-01-2003, 11:22
Jak słucham lub czytam jakie ludzie mają teorie na temat małżeństwa to dostaję gęsiej skórki. Moim zdaniem partner lub partnerka nie mogą być naszymi kopiami. Życie z klonem u boku musi być smiertelnie nudne a przez to po prostu psychicznie nie do zniesienia. Zreszta kazdy związek jest inny. Jedni łączą sie na zasadzie przeciwieństw inni są bardziej do siebie podobni. Ważne jest aby się kochać i szanować. Związek bez szacunku nie istnieje lub jest piekłem. a najgorsze jest dla mnie jak wciaga się w rozgrywki małżeńskie dzieci..

agnes
14-01-2003, 11:24
On 2003-01-14 11:05, dobrzykowice wrote:
mialem obawy, że mój tekst zostanie opacznie odebrany i te obawy niestety się potwierdzily :sad: (nawet Ty Frankai ?!!)

Aby nie bylo żadnych wątpliwości to powiem tylko że nie jestem żadnym udręczonym osobnikiem mam żonę i córkę które kocham.
Dostrzegam również jednak "pewne slabości" tego związku - żona nigdy tak do końca nie rozumiala mojego zafascynowania światem S-F i komputerów i nigdy raczej nie bedzie dobrym partnerem do prowadzenia rozmów, chodzenia do kina na filmy o tej tematyce itd. Dlatego też zazdroszczę po trosze facetom, których żony lub dziewczyny rozpisują się na tym forum na temat książek S-F czy też opisują jak wspólnie z dziecmi grają na komputerze....

Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że ja również w pewnych dziedzinach jestem w oczach żony ulomny. Kiedyś nawet staralem sie to pokonać ale bylo to robione na sile co w efekcie nie bylo to fajne ani dla żony ani dla mnie - od razu może zaznaczę że nie chodzilo o seks.

To wszystko jednak nie ma najmniejszego nawet wplywu na nasz związek to co nas popchnelo do tego związku jest ponad tym wszystkim.

Jestem przekonany, że każdy z Was moglby podać przyklad podobny do mojego - jeżeli mówi że jego partner jest pod każdym względem idealny to albo jest klamcą oklamującym tak na prawdę samego siebie albo jest świeżo po ślubie...

Widzisz ja mam podobny problem z mężem,on nie cierpi SF,nie lubi gier komputerowych a ja to uwielbiam ,kocham kino ,podróże a on nie .Tak ludzie potrafią siebie okłamywać - są w tym mistrzami :smile:

szczere pozdrowienia :wink:

Frankai
14-01-2003, 11:26
Dobrzykowice - no to musisz pisać tak by być zrozumianym (ja też mam z tym czasem problem). Oczywiście, że nie ma związków idealnych i idealnego seksu też, a wszystkie uogólnienia są nieprawdziwe (więc to też :wink: ) i dla jednych wystarczy flirt by taka zdrada rozbiła małżeństwo, dla innych seks pozamałżeński, a jeszcze inni w ogóle się nie przejmą. Ważne jest by brać pod uwagę drugą stronę, której coś tam się kiedyś obiecywało.

pitbull
14-01-2003, 11:38
Z badan statystycznych wynika ze 75% mezczyzn oklamuje kobiety zeby je zachecic do seksu :wink:. O statystyce kobiet nie wiem :sad:.

stahu
14-01-2003, 11:52
Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki.
Pierwsza mówi: - Wiecie, jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka.
Druga mówi: - Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka.
Na to trzecia: - Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku.
Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się - co jej się stało?
Ona odpowiada:
- Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię:
- Jacek !!! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka, jak Zenek i Franek ....

Stokrotka
14-01-2003, 12:11
A ja jednego nie rozumiem. Mianowicie, po co komu idealny partner?
Z ideałem przecież można by się na śmierć zanudzić...prawda Greg? :wink:
Niech sobie ideały szukają ideałów a my szaraczki przytulajmy się ile sił, żeby było cieplutko i milutko :wink:

A każdy komu w rogach do twarzy, niech sobie je nosi :wink:

Domka
14-01-2003, 12:14
:smile:

Domka
14-01-2003, 12:15
ten :smile: był o wiadomość dalej

greg
14-01-2003, 12:58
Jeśli mężowi Agnes to odpowiada i oboje są szczęśliwi to co nam do tego :smile:

lola
14-01-2003, 14:16
Greg - nam absolutnie nic do tego!!!!! Kazdy robi to co lubi a my tylko dzielimy się naszymi pogladami. Bo w końcu człowiek to ciekawa istota i ciekawe jest poznawanie innych racji (z którymi niekoniecznie musimy się jednoczyć). Dlatego, pomimo ze nie jestem zwolenniczką skoków w bok chetnie uczestnicze w takiej dyskusji, bo mimo wszystko dotyczy ona tematu który lubimy (seksu) :smile:

greg
14-01-2003, 14:48
Zgadzam się z Tobą w 100% lola.
Fajnie, że na tym budowlanym Forum można również poznać "inne racje" (nie tylko budowlane) :smile:

mc
14-01-2003, 15:10
a może trochę o podwojnej moralności /jak w malzenstwie ?/ i przewidywanu /jak na budowie/.
Spotyka się dwoch gorali.
Jeden pyta.Gazdo a dokąd idziecie ?
Ano, do burdelu.
A dlaczego niesiecie ksiązeczkę do nabozeństwa ?
Ano, bo jak będzie pięknie, to zostanę do niedzieli.

Smok
23-02-2003, 18:16
Hej ! No co ? Od 14 stycznia nikt się nie interesował seksem ??? Oj czy oby te budowy Was nie wyeksploatowały ? A może to sen zimowy ? Ja już czuję wiosnę.

emems
25-02-2003, 13:08
Heeeeej nie było jeszcze mnie tu
Fajny temacik czyta się lux
Co do mnie to wolę S. mężowski. - nigdy mnie nie nudził zawsze zaskakuje czymś nowym. A co do S. budowlanego to czemu nie jak powstanie kawałek ściany pewnie i tam spróbujemy :wink: niczego nie wykluczam.
Pozdrawiam zapaleńców

ketiso
27-02-2003, 14:23
Dopasowanie w życiu czy tylko w seksie to temat na przynajmniej 5 mld interpretacji.
Według mnie "wyobraźnia" o dopasowaniu jest wynikiem setek założeń ograniczających(kulturowych).
To tak jak twierdzić,że np Tatry to góry najpięknięjsze nie będąc nigdy np w innych górach(tutaj już obowiązują inne warunki brzegowe naszej świadomości).
HEJ!

agnes
27-02-2003, 15:01
z mojej obserwcji wynika,że TO FORUM "JEST ŚWIĘTE" :smile:))
Przydałoby się więcej poczucia humoru i traktowania wielu spraw tu poruszanych z przymrużeniem oka .
A tak osobiście to w 100 % zgadzam się z przedmówcą lub lepiej wyżejmówcą :smile:)

pozdrówka i pamiętajcie WIOSNA IDZIE :smile:)

greg
27-02-2003, 15:50
Tak, tak wiosna idzie. I nie tylko budowa mi w głowie :grin:

marek200
27-02-2003, 22:58
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: marek200 dnia 2003-02-27 23:00 ]</font>

Wrocek
01-03-2003, 11:54
....a wiecie czym się różni sex poza małżeński od sexu
małżeńskiego...?? to tak jak by porównać - polowanie do świniobicia...

daje pod rozwagę i pozdrawiam - nagą

Teska
04-03-2003, 17:05
hmmmmm

Smok
06-03-2003, 10:58
No tak, ale to chyba zależy od, że tak powiem, inwentarza :smile:

Teska
17-03-2003, 19:43
wszyscy budują ..seksik poszedł w zapomnienie :smile:

kgadzina
18-03-2003, 10:10
Teska - nic nie poszło w zapomnienie....

Smok
18-03-2003, 10:48
A jak słonko przyświeci.... to się będzie działo. Słońce pozytywnie wpływa na chuć. :lol:

kodi_gdynia
18-03-2003, 10:57
Teska - u ciebie poszło w zapomnienie. Przyjmij wyrazy współczucia. :grin:
Pozdrawiam

Gosc123
19-03-2003, 00:11
... a może się Teska po prostu zapomniała... weftej przedwiośnie, hę? :grin: To się bardzo chwali, bo jak to tak... budować i nie seksić? Sie jeszcze rozeschnie... ściana na ten przykład :wink:

Teska
19-03-2003, 07:39
chdziło mi o to...ze ten wątek i odwiedzajacy go..zajeci sa budowa bo ostatni wpis był miesiac temu :sad:

Kodi...hihih dzieki za współczucie :smile: :smile: :smile:

kodi_gdynia
19-03-2003, 08:33
Teska, Teska Ty się nie tłumacz ino działaj i się mi natychmiast popraw.
Pozdrawiam :grin:

Teska
19-03-2003, 20:30
:smile: nio...

Teska
22-03-2003, 14:22
hihih seksu trzy watki sie zrobiły :0 :smile:

Frankai
23-03-2003, 07:09
Agnes - to Forum aż takie święte nie jest. Poczytałabyś tu i ówdzie. W grupie krakowskiej szły niezłę teksty, ale tak się rozgadali, że to jest na 19 str. (20-02-2003). Jak się będziesz czuła znudzona, to możemy przejść na emalie. Kontakty z Agnieszkami są całkiem ciekawe. Ostatnio kolejna próbuje mnie zdeprawować :wink: i pewnie jej by się to udało, ale dzieli nas parę tysięcy km, żeby nie powiedzieć mil, a nie wiem czy już powstały przystawki w stylu sex transmitter :wink: :lol:

Frankai
23-03-2003, 08:11
Pik33 - jak tam pornole - wyskakują? Problem jest wszechobecny. Znam wiele ofiar. Sam byłem molestowany przez usługę Posłaniec - komunikaty wyskakujące w postaci okienek informacyjnych. Wlazła mi też panienka na desktop i nie wiedziałem jak ją usunąć. Dwaj koledzy też padli ofiarami odwiedzin pewnych stronek i bez zaglądnięcia do rejestrów nie obyło się. Majka też jest ofiarą odwiedzin takich stronek. Twierdzi, że to pracownik wlazł, ale czy można jej wierzyć? :wink: No właśnie Majka - jak tam u Ciebie? Jeżeli chcecie, to mogę sprawdzić, gdzie tego szukać i co usunąć. Informacje które zdobyłem w przypadku kumpla nie były ścisłe, ale znalazł w sąsiednim rejestrze. Dajcie znać na e-mail lub priv.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Frankai dnia 2003-03-23 08:12 ]</font>

anton68
25-03-2003, 00:15
WITAM.Byly trzy watki ale teraz jest jeden chyba redakcja cos wyciela, moze i lepiej po co trzy jak moze byc jeden <watek> oczywiscie. Ale chyba z nastaniem wiosny lista obecnosci bedzie krotsza, zakladamy gumiaki lub kalosze jak kto woli i na nasze budowy.............Chyba ze wieczorki beda wolne i bedzie jeszcze troche sily AHOJ!

Frankai
27-03-2003, 05:01
A wiecie co powiedziała córka koleżanki (bardzo zgrabnej koleżanki) widząc ją w stringach (to lubię)? Mamusiu, jaką ty masz dużą pupę - aż Ci majtek nie widać.

agnes
27-03-2003, 07:45
hihi,szkoda bo nie czytuję grupy krakowskiej,może zacznę.........

kgadzina
27-03-2003, 12:28
agnes - tylko zarezerwuj sobie przy czytaniu sporą swobodę interpretacji wypowiedzi :grin::grin::grin:

Agacka
27-03-2003, 12:32
taaaaaa grupa krakowska ma swoiste poczucie humoru i nie wszyscy je w lot łapią, ale po jakimś czasie :smile: udaje się to każdemu!
Frankai zostaw te Agnieszki w spokoju! Jako przedstawicielka tego imienia protestuje!

agnes
27-03-2003, 13:02
Poczucie humoru to jest to bez niego świat by oszalał :smile:Np.
Sens życia wg Monthy Pythona

Frankai
27-03-2003, 13:05
Agacka - nie bój nic. I tak jesteście ode mnie 100 razy lepsze. Właśnie padłem "ofiarą". Dziewczyna co rusz mnie zaskakuje i co rusz wychodzi na to, że robię co tylko każe. Nic tylko mi jakąś obroże założyć :wink: Jakiś masochista ze mnie czy co?
Agnes - Kraków wyrósł na stolicę budowlanego hard-porno. Trzeba mieć też dobre nerwy, bo tam rżną i wzdłuż i w poprzek starając się wykroić coś porządnego z Gadziny. No i trzeba mieć dużo czasu. A propos Kgadziny, to często gęsto jest ofiarą. Dowódcą bandy jest Majka, a pilnuje wszystkiego wszystkowidzący Pitbull. Do zobaczenia na stronach budo-porno :wink:

kgadzina
27-03-2003, 14:21
Noooooooooooo, Frankai, teraz to ładnie przegiąłeś.

Zajrzyj no do Krakowa to się dowiesz kto ma być ofiarą i jak Cię dziewczyny zerżną. A jeśli rozmyślnie nas prowokujesz - to dwa razy gorzej dla Ciebie :wink:

Frankai
27-03-2003, 14:54
Tak, tak - zerżnąć Frankai'a !!! Miesiąc postu - mam już dość. Idę do Was

kgadzina
27-03-2003, 15:08
Aaaaaaaaaaa, chętka przyszła? No to właśnie będzie Wielki Post!

Frankai
27-03-2003, 17:40
Z Ciebie to istna Gadzina. Nic współczucia dla niedoli kolegi kolegi :cry:

kgadzina
28-03-2003, 10:17
Frankai - zawiąż supełek! Czasami to pomaga! Też miałem wątpliwą przyjemność być przez dość długi czas z daleka od żoneczki i też mnie chiało "roznieść".

Ale jak to przeżyjesz, to potem sam się śmiejesz wspominając jak to było!!! :smile:

Agacka
28-03-2003, 12:58
a ten supeł juz rozwiązałeś?

kgadzina
28-03-2003, 13:09
Aga - czyżbyś chciała się przekonać? Jakoś nie wierzę :grin:

Agacka
28-03-2003, 13:24
mnie nie wypada, ale gdybyś tak zdradził :grin:

kgadzina
28-03-2003, 13:27
Ja nie zdradzam. Ja nie z tych.

Agacka
28-03-2003, 13:31
no widzisz patowa sytuacja :grin:

Frankai
28-03-2003, 15:47
KGadzina - słupełka nie zawiązałem, ale obroniłem cnotę kilka razy :wink:

anton68
29-03-2003, 01:38
Ale tu wesoło Witam! Może WAS jeszcze trochę rozweselę, CZY WIECIE JAK SIĘ ŻEGNAJĄ DOMOWI LEKARZE ZE SWOIMI PACJENTKAMI:OKULISTA MÓWI; DO ZOBACZENIA, LARYNGOLOG; DO USŁYSZENIA, A GINEKOLOG; JESZCZE DO PANI ZAJRZĘ. Może być?
POZDRAWIAM! DO NASTĘPNEGO!

Frankai
29-03-2003, 10:56
Anton68 - a neurolog mógłby "Niech pani o mnie nie zapomina"

ketiso
29-03-2003, 14:27
ostatnio myślę nad takim mianowicie wątkiem:
Skoro standartowa rodzina w Hong Kongu jest 4 osobowa i posiada mieszkanie w przedziale metrażowym od 25 do 50 m2 -to jak tam wygląda sprawa seksu na takich powiedzmy 30m2 z dwójką dajmy na to 15 letnich dzieci.
Przecież to ani pomruczeć ,ani też konstruktywnie pojęczeć,a może się mylę .Może jest to taka swoboda obyczajowo-kulturowa.
Czy ktoś z was wie ?
HEJ!

Frankai
29-03-2003, 16:16
Ketiso - nie wiem, ale w Chinach mają jeszcze gorzej, choć z jednym dzieckiem. Tam mają 1.5 pokoju. Nie wnikałem co robią :wink: Z kolei gdy mieszkałem w hotelu, to w nim się ludziska nie pie... tylko pie... Myślałem, że kobitę ktoś zarzyna. Spać się nie dało.

ketiso
29-03-2003, 18:20
Frankai może rzeczywiście ktoś dokonał za ścianą morderstwa na kobiecie ,a Ty się tak spokojnie przysłuchiwałeś. Wstydź się. :smile:
HEJ!
Myślisz,że rzeczywiście jest to problem rozwiązany przez kulturę i obyczaje, a więc dzieci nie dzieci tylko jazda na całego(może jeszcze przez mikrofon)?

Frankai
29-03-2003, 20:27
Ketiso - może masz rację? Odniosłem jednak wrażenie, że nawet jeżeli ją mordowali, to miała na to ochotę :grin:

Frankai
08-04-2003, 05:48
Niby idzie wiosna, a od ponad tygodnia nikt nie uprawiał seksu :wink: Ludzie co z Wami? A tak w ogóle, to słyszałem, że facetom ochota na seks przychodzi... jesienią. Może dlatego nie ma tu ruchu w interesie?

Agacka
08-04-2003, 08:34
Co bardziej zamożni panowie posiadają pewne "nieruchomości" :grin:

agnes
08-04-2003, 08:48
Nie ma ruchu bo wiosna się nie może urodzić :wink:

Stokrotka
10-04-2003, 14:45
On 2003-04-08 05:48, Frankai wrote:
Niby idzie wiosna, a od ponad tygodnia nikt nie uprawiał seksu /bb/images/smiles/icon_wink.gif Ludzie co z Wami? A tak w ogóle, to słyszałem, że facetom ochota na seks przychodzi... jesienią. Może dlatego nie ma tu ruchu w interesie?


Z tego co wiem, to ci co najwięcej gadają, najmniej robią :smile:

Frankai
10-04-2003, 14:57
Stokrotka - pijesz do mojego licznika? :wink:

Wowka
10-04-2003, 15:02
[/quote]

Z tego co wiem, to ci co najwięcej gadają, najmniej robią :smile:
[/quote]

Stokrotko masz rację. Ja o tym nie gadam :grin:

http://home.wanadoo.nl/de.animaties/bugs.gif

Stokrotka
10-04-2003, 16:04
On 2003-04-10 14:57, Frankai wrote:
Stokrotka - pijesz do mojego licznika? :wink:


Ja, ja panie władzo to w ogóle nie piję :wink:

Smok
11-04-2003, 00:53
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
Ale w nick'u Stokrotka można dopatrywać się dwuznaczności.

Agacka
11-04-2003, 11:29
"Zajść w ciążę"...jaki to czas??
- Preservativ Defect

greg
11-04-2003, 13:05
To ja sobie zrobię przerwę i coś "powiem" :grin:
Smok nie dopatruj się dwuznacznośći: Strokrotka to taki ładny kwiatek :smile:

kgadzina
11-04-2003, 14:23
Smoku - nasz gatunek nie wcina ani stokrotek ani Stokrotek. Mięso i dziewice. To OK. Reszta be!

Smok
11-04-2003, 22:10
Stokrotne dzięki za przypomnienie. Chyba upoluję jagnięcinę, a może cielęcinkę.
A czy mogę zagryzać bułeczką ? :roll:

Frankai
16-04-2003, 19:24
Smok - Bułeczka jest o ile się nie mylę aktualnie pod ochroną :wink: , więc uważaj

Smok
16-04-2003, 22:07
O, ja biedny, nieszczęśliwy ! Coś mi się widzi, że podzielę los dinozaurów. I jak tu my, smoki, mamy przeżyć ? Smoki na wymarciu.
Co mam robić ? Pomóżcie!

Frankai
16-04-2003, 22:13
Smok - wskocz do Shreka. Jest tam wolna smoczyca :grin:

Smok
16-04-2003, 23:07
Fajna babka, trochę czerwona ( pije, czy co? ). Ale smoczyca to nie to samo co dziewica, choć podobnie brzmi :roll:

agnes
17-04-2003, 07:22
Dziewicy Ci się Smoku zachciewa ,a gdzież to taką znajdziesz ?:wink:

Smok
17-04-2003, 15:53
O zgrozo ! Chyba wszystkie wyżarł ten wstrętny Wawelski.

pyrka
20-04-2003, 14:57
Teraz to trzeba szukać w przedszkolu. Zauważyłam ,że towarzystwo tutaj bardzo rozmowne, ale nieliczne.

Teska
20-04-2003, 15:16
taaaa...przedszkole to dobry pomysł...tylko jak długo jeszcze?

trafiaja mi sie w pracy już " dzieci- kobitki"w wieku 14 lat:sad:

pyrka
20-04-2003, 15:32
Ale to są skutki naszej edukacji, albo raczej jej braku.

Teska
20-04-2003, 15:36
dokładnie :sad:

Frankai
20-04-2003, 19:13
Pyrka - chyba nie tylko edukacji. To chyba też zmiany w rodzinach. Chyba się starzejemy :wink: bo już ciśnie się na język "za naszych czasów".

kodi_gdynia
20-04-2003, 21:11
A propo wychowania. Dzisiaj syn pyta się mnie co to jest wzwód itp. Męskie tematy - żona umywa ręce. Nie dość że budowa to jeszcze wychowanie seksualne syna na mojej głowie. ]
Pozdrawiam

anton68
20-04-2003, 23:35
WITAM! JEŚLI CHODZI O TĄ EDUKACJĘ TO RACZEJ BYM TO OKREŚLIŁ BRAKIEM CZASU DLA NASZYCH POCIECH, Z JEDNEJ STRONY PILNUJEMY NASZYCH INTERESÓW( MAM NA MYŚLI BUDOWĘ) A Z DRUGIEJ STRONY TRACIMY KONTAKT Z NASZYMI DZIEĆMI( OCZYWIŚCIE NIE WSZYSCY)kTOŚ POWIEDZIAŁ CZAS TO PIENIĄDZ A PIENIĄDZ TO WÓDKA WIĘC PIJMY WÓDKĘ BO SZKODA CZASU-MOŻE NIE DOSŁOWNIE ALE COŚ WTYM JEST-CZAS ZA SZYBKO PŁYNIE-POZDRAWIAM

tdxls
22-04-2003, 12:23
Uwielbiam. Ale czy hoobby. Głupio brzmi. Przecież to ni znaczki...
.................................................. ...............Przyjmę ziemię z wykopów i gruz na plac budowy.

I w ten oto sposób seks połączono z ziemią i gruzem. To chyba jeszcze wielkopostne memento: "z prochu powstałeś w proch się obrócisz".

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-05-06 10:55 ]</font>

kgadzina
23-04-2003, 08:54
Seks na ziemi - czemu nie?
Seks na gruzie - ZDECYDOWANIE NIE!

Smok
23-04-2003, 22:34
hehe Kgadzina, czemu nie na gruzie? Zagęszczarka okaże się zbędną maszyną :lol:

Frankai
26-04-2003, 02:15
Może to wymiana wiązana? Gruz za sex albo sex za gruz? :wink:

28-04-2003, 10:19
Wersja dla fakirów ?:grin:

kgadzina
28-04-2003, 12:21
Smoku - jeżeli seks na gruzie, to wymyśl mi proszę taką pozycję, żebym nie miał potem poobcieranych kolan, łokci, pleców no i ....... wiesz czego :grin:

pitbull
28-04-2003, 12:42
To zalezy jakiej frakcji bedzie gruz :grin:

28-04-2003, 12:50
Frakcje masz na myśli polityczne ? Że jak prawicowa to nie wolno bo należy w łożu ?

Agacka
28-04-2003, 13:13
najbardziej ciekawe w tej dyskuscji jest to ,że odbywa się ona tylko między panami :grin:

kgadzina
28-04-2003, 13:33
Aga - na 11-go zabierz swego jedynego. Ale on będzie się mógł zabawić z naszymi połowicami. Coś za coś!:wink:

pitbull
28-04-2003, 13:39
Czyli chcesz odwrocic jego uwage :razz:.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: pitbull dnia 2003-04-28 13:39 ]</font>

Agacka
28-04-2003, 13:50
czekajcie bo wychodzi mi z tego niezły cyrk :grin:
Gadzina udostępnia inne połowice mojemu jedynemu by w tym czasie co :eek: bo chyba źle coś zrozumiałam?

pitbull
28-04-2003, 13:53
Generalnie by zajac sie Toba :grin: (co powinno Ci pochlebiac - bo to nie byle kto - to GADZINA :grin:)
Fajno z jednym zastrzezeniem, nie zgadzam sie aby dysponowal wszystkimi polowicami i polowkami :grin:

kgadzina
28-04-2003, 13:56
Aga - by w tym czasie móc zająć się innymi połowicami, które akurat nie są udostepnione:grin:

Agacka
28-04-2003, 13:57
Ty się nie zgadzasz na płowice a mnie nikt juz się o zdanie nie zapyta (że nie wspomne o mojej połówce - dziwne, ale też może mieć jakieś zastrzeżenia:grin:)

pitbull
28-04-2003, 13:59
On chyba stosuje III zasade termodynamiki:
"Cialo raz puszczone w ruch puszcza sie dalej samo" :grin:

Agacka
28-04-2003, 14:18
czyje ciało zostało już puszczone? :eek:

pitbull
28-04-2003, 14:24
Z cala pewnosci tego kto te zasade sformulowal. Jak zauwazyliscie to byl cytat. Wiec na pewno nie ja :grin:

Agacka
28-04-2003, 14:45
Pit jak zwykle niewinny ! :grin:

pitbull
28-04-2003, 15:07
"Nikt nie jest winny, dopoki mus ie winy nie udowowdni"
Przynajmniej tyle z teorii :grin:

28-04-2003, 15:39
O to raczej szło tak: "Nikt nie jest niewinny, dopóki tego nie udowodni !" :grin:
Także Pit jest winny !
Ale czego - to już nie wiem...

kgadzina
28-04-2003, 22:32
Jak to czego winny? Puszczania naszych połówek i połowic.
(Dla niewtajemniczonych i blondynek - połówka to butelka wódki o pojemności 0,5 litra):grin::grin::grin:

pitbull
29-04-2003, 09:20
Zaczynamy dodchodzic do podwojnej koniunkcji zdarzen logicznych ... reszte sobie dopowiedzcie sami.
Nie probujcie mnie w nic wrobic bo zaczne uzywac spolglosek szczelinowo-dzwiekowych :grin:

pyrka
29-04-2003, 21:45
Gonił lew małpy, ale wszystkie uciekły mu na drzewo. Chodził lew dookoła ,trząsł drzewem, niestety żadna małpa nie spadła. Położył się więc pod drzewem i czeka. Minęło pół dnia ,gdy pierwsza małpa spadła. Lew zjadł ją, oblizał się i dalej czeka. Po kilku godzinach spadła druga małpa. Lew ją zjadł ,położył się i znów czeka. Po dwóch godzinach spadła następna małpa itd. Po kilku dniach spadła ostatnia małpa i skończyła jak poprzednie.
Jaki z tego morał?
Każda małpa w końcu się puści.
(Nie należy tego brać do siebie.)

Smok
29-04-2003, 23:19
... i dobrze głupim małpom, gdyby nie uciekały, może lwu spodobałoby się i nie zżarłby ich.
Morał... Agacka, nie uciekaj na drzewo. :lol:

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Smok dnia 2003-04-29 23:20 ]</font>

Frankai
30-04-2003, 21:29
... a szczególnie jak goni Smok

kgadzina
30-04-2003, 23:55
Smok w towarzystwie drugiego osobnika takiego podobnego do niego :grin:

Smok
01-05-2003, 00:45
zwierzaki

pyrka
01-05-2003, 17:50
Żegnają się absolwenci szkół artystycznych po uroczystym zakończeniu studiów. Jedna dziewczyna podarowała swojemu przyjacielowi książkę z dedykacją:
"Koleżanka po lirze
koledze po pędzlu."

Smok
07-05-2003, 00:54
Ciekawe, po retuszowym, czy ławkowcu ? :lol:

Teska
10-05-2003, 13:02
:smile:

Smok
10-05-2003, 22:07
Tylko się uśmiechasz Teska ?
To bardzo intrygujące. No i to, co to była za książka. Zagrać na lirze tekim małym pędzelkiem, to co innego niż pociągnąć ławkowcem. Może koleżanka podarowała jakiś dramat, a może odę ? a może książkę z instrukcją obsługi liry ?
Pyrka prosimy o szczegóły. :roll:

ketiso
15-05-2003, 20:04
Cytat tygodnia :

"Lubię seks jak koń owies"

Cytowana osoba to Posłanka Samoobrony Renata Beger.Uczestniczy też w pracach Sejmowej K. Ś.

HEJ!

Frankai
16-05-2003, 00:12
Ketiso - czyżbyś chciał pisać o seksie w Parlamencie lub hotelu poselskim (Sodomia i Gomoria). A może o tym, jak to kupa ludzi - częściowo też inteligentnych - pier...i ustawę za ustawą? To się nazywa seksualne podejście do prawa :wink:

pitbull
16-05-2003, 13:42
To jest kolejny zastepczy temat, ktoremu poswieca sie za duzo czasu, chyba tylko po to aby odwrocic uwage od spraw korupcji.
Po za tym to jest taka sama paralelea jak powiedzenie "Lubie seks jak dzdzownica deszcz". Porownianie godne kogos kto pracuje przy gospodarstwie i jak dla mnie o niczym nie zdrowym nie swiadczy. Przeciez nie powiedziala ze uprawia seks z koniem. :smile:

pyrka
16-05-2003, 19:07
Smok, nie czepiaj się szczegółów ,tylko zamknij oczy i powtórz głośno , najlepiej komuś kto nie widzi tekstu. I sprawa jasna. Teska zrozumiała od razu, dlatego się tylko uśmiechnęła.

Teska
16-05-2003, 22:10
....a kto chciał z koniem seks uprawiac?? i na kolacyjkę owsianke..ciekawe to...:smile: :smile:

och...chyba mi sie pokreciło:smile:

Frankai
16-05-2003, 22:16
Skoro Pyrka oświeciła już Smoka (i nie tylko) to podobny tekst. Mieszakam w dawnym kaliskim i jak dziewczynie tłumaczę jak ma jechać, to czasem zdarza mi się powiedzieć "Otrożnie mijaj Kalisz" :wink:

Smok
16-05-2003, 22:36
Ajajaj, al sobie narobiłem Pyrka. Idę do kobiety na ulicy i mówię ten tekst, a ta jak mnie nie lujnie torebką i srrru, między nogi, krzyczała coś jeszcze, jakieś świnie czy coś, ale już nie dosłyszałem tylko w podskokach..... Chyba nie nie była ze szkoły artystycznej :sad:

pyrka
17-05-2003, 19:17
Zdecydowanie preferowała domowy kunszt artystyczny.

pyrka
17-05-2003, 19:19
A swoją drogą, tak na ulicy obce kobiety zaczepiasz i spodziewasz się aprobaty?

ketiso
17-05-2003, 21:00
Historyjka.
Będąc ostatnim razem w Pizza Hut miałem takie oto zdarzenie.
Znudzeni oczekiwaniem na rachunek postanowiliśmy podejść do baru i tam zapłacić za konsumpcję.
Za kasą,przy kasie czy na kasie , jak kto woli, siedzi sobie kobietka lat około 25-30.
Mam takie hobby,że jak ktoś ma napisane nazwisko na plakietce to koniecznie je czytam.Plakietka umieszczona na piersiach rozmiar tych ostatnich XL .Wpatruje się w plakietkę (Pani to widzi) i wyczytuję nazwisko Opłatek.
Wtedy wykonuję taką oto zajawkę" Pani to chyba nie ma problemów w Wigilię".Ów kobieta spogląda na mnie z lekką irytacją i mówi " Proszę pana ja karmię".

HEJ!

Krystian
17-05-2003, 23:59
On 2003-05-15 20:04, ketiso wrote:
Cytat tygodnia :

"Lubię seks jak koń owies"

Cytowana osoba to Posłanka Samoobrony Renata Beger.Uczestniczy też w pracach Sejmowej K. Ś.

HEJ!

A przewodniczący komisji na to :
NIE JESTEM W STANIE ZWERYFIKOWAĆ WYPOWIEDZI PANI POSEŁ... :lol:

Krystian
18-05-2003, 00:01
Profesor NAŁĘCZ ma zaj...... poczucie humoru :grin: !

Krystian
18-05-2003, 00:03
Albo ma KŁOPOTY...

pyrka
19-05-2003, 19:28
Pan poseł nie jest w stanie zweryfikować pani poseł, bo nie jest koniem (ogierem). Czy to miał na myśli?

ketiso
24-05-2003, 15:09
Jedno z pytań w konkursie na "Luzera" w rozgłośni Radiostacja.
Co posłanka Beger ma w oczach?
a)świetliki
b)kurwiki
c)wągliki.
Prawidłowa odpowiedź to oczywiście b). Jakież było moje zdziwienie ,gdy usłyszałem później tą odpowiedź jako cytat z wywiadu z posłanką.
HEJ!
Tak swoją droga czy ktoś z was kiedykolwiek widział kurwiki w oczach. Jeżeli tak ,to jak one wyglądają.

Teska
30-05-2003, 08:28
hihihi...wystarczy spojrzeC na panią posłankę..swoja drogą, co ma w oczach facet zadający sie z panią posłanką???

Krystian
01-06-2003, 20:51
...albo NA oczach :grin::grin::grin:, chociaż swoją drogą , nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem wódki brak...:lol:

Teska
02-06-2003, 08:42
dobre:smile:

Frankai
13-07-2003, 23:24
Przez miesiąc nikt nie uprawiał seksu :-o :-( Duch w narodzie ginie :-( Toż to już prawie jak w Hameryce. Niedawno na Onecie było, że Amerykanie po ślubie uprawiają seks na ogół 10 razy w roku! W roku !!! Raz na 5 tygodni !!!!! Tłumaczono to stresem, zapracowaniem, itp. itd. Sruty-pierduty. Jak patrzę na Amerykanki to też mi się nie chce. Za to jak idę do polskiego kościoła... :oops: , to powinien sobie chyba oczy wydłubać ;-)

pitbull
15-07-2003, 11:12
Uprawial, uprawial tylko po co o tym gadac :D. Jak jest dobrze to sie o tym nie gada. :D

kgadzina
15-07-2003, 18:15
Frankai - ja bym jeszcze oprócz wydłubywania oczu wyjął ręce z kieszeni. Będzie bezpieczniej. Trzymaj się mocno bracie!!!!!!

Frankai
15-07-2003, 21:38
Uprawial, uprawial tylko po co o tym gadac :D. Jak jest dobrze to sie o tym nie gada. :D
Ha !!! Jak tylko kontrolnie ruszyłem temat, to kto się od razu odezwał???!!!


Frankai - ja bym jeszcze oprócz wydłubywania oczu wyjął ręce z kieszeni. Będzie bezpieczniej. Trzymaj się mocno bracie!!!!!!
Ja tam uważam, że do bilarda potrzeba kija i 9 a nie 2 bil :-)

jolana
17-07-2003, 21:50
No no, to se chłopaki pogadały :lol:

jareg
19-07-2003, 14:52
lubię sex jak koń owies

pitbull
24-07-2003, 10:12
Pierwszy wpis a jaki celny 8)

tdxls
24-07-2003, 10:35
Panowie co tu gadać, trzeba ........ :wink:

Smok
24-07-2003, 22:44
Panowie co tu gadać, trzeba ........ :wink:
.....wziąść sprawy w swoje ręce :D:D:D