PDA

Zobacz pełną wersję : Czy mogę odłączyć się od centralnego ogrzewania???



21-12-2002, 14:05
Witam!mam pytanie czy mogę odłączyć się od centralnego ogrzewania???
Moim zdaniem płacę trochę za dużo-a znalazłem tańsze rozwiązanie na ogrzanie sobie mieszkania w bloku-promienniki elektryczne.
Tylko czy mogę się odłączyć od sieci ogrzewania???
Proszę o wsparcie???

pik33
21-12-2002, 22:04
Z tego co mi wiadomo, jeśli mieszkasz gdzieś w spółdzielczym bloku, to ci nie dadzą.

sanipro
22-12-2002, 01:42
Można odłączyć tylko za zgodą właściciela. Jeżeli zarząd spółdzielni, czy zarząd administracji budynku ma takie uprawnienia statutowe, to może wydać zgodę. Jednak z reguły zgody nie wydają, ponieważ po odłączeniu inni mieszkańcy mogliby placić drożej za ogrzewanie.

Piotr Jan
22-12-2002, 18:59
Trochę to nie tak jak koledzy tłumaczą. Instalacja c.o. jest wspólna dla całego budynku i nie ma fizycznej mozliwości odłączyć się od niej w taki sposób aby z niej faktycznie nie korzystać. Prawdopodobnie przez twoje mieszkanie przechodzi instalacja (piony) czyli nawet jakbyś zdjął grzejniki to i tak będziesz korzystał z ciepła - czyli musisz za nie płacić. A nawet jak nie masz pionów to korzystasz z ciepła sąsiadów przechodzącego przez ścianę, oraz z pomieszczeń wspólnych jak klatka schodowa , suszarnia. Na ten temat jet juz przynjmniej jeden wyrok sądu - niekurzystny !
A tak nawiasem to z pewnością ogrzewanie centralne jest z pewnościa zdrowsze (i wg. mnie) tańsze niz promienniki. Koszty to kwestia prawidłowego rozliczania !!

sanipro
22-12-2002, 19:57
On 2002-12-22 19:59, Piotr Jan wrote:
Trochę to nie tak jak koledzy tłumaczą.
Nie wiem, czy ta uwaga była kierowana do mnie. Jezeli tak to myślę, ze zostałem źle zrozumiany. Otóż o tym czy można odłączyć, czy też nie decyduje właściciel. Własciciel (czytaj spółdzielnia) nawet ma prawo zlikwidować instalację c.o. w całym budynku i zastąpić innym sposobem ogrzewania. Nie można jednak tego robić bezmyślnie, na przykład niezgodnie z prawem. Techniczne możliwości sa sprawą drugorzędną, ponieważ wykonanie bez zgody właściciela jest niezgodne z prawem. Jak wcześniej wspomniałem najprawdopodobniej właścicie takiej zgody nie wyrazi, ponieważ inni mieszkańcy z tego powodu ponosiliby większe koszty ogrzewania, na przykład z powodu ogrzewania mieszkania odłączonego przez przegrody budowlane, jak przez przechodzące przez nie rury. Wzrost kosztów może wystąpić także z uwagi na konieczność pokrycia przez innych mieszkańców opłaty stałej (opłacanej dotychczas przez odłączającego się lokatora)za moc zamówioną.
Techniczne możliwości odłączenia zwykle istnieją. Należy jednak zadać pytanie jakie są tego koszty. Jeśli ktoś nie wierzy, proszę zamieścić ogłoszenie w gazecie o naborze ofert na przeprojektowanie instalacji centralnego ogrzewania w budynku wielorodzinnym z wyłączeniem jednego mieszkania.
Spory sądowe wygrywają właściciele budynku, dlatego, że zmian w instalacji centralnego ogrzewania nie można wykonywać bez zgody właściciela.
Tu chciałem zaznaczyć, że jeżeli ktoś posiada własnościowe prawo do lokalu, to wcale nie znaczy że jest włascicielem budynku.

pik33
22-12-2002, 20:16
No i to jest jeszcze jeden argument na temat: dlaczego należy budować dom.

remwir
22-12-2002, 23:10
Mieszkając teraz w bloku nie ma takiej możliwości w praktyce.
Teoretycznie tak.
Nawet w bloku z przewagą mieszkań spółdzielczych "lokatorskich" istnieje możliwość, że choćby nawet jedno mieszkanie jest wykupione. Automatycznie wzrasta wtedy ilość właścicieli. Mają oni pojedyczno takie same prawa co spółdzielnia.

Piotr Jan
23-12-2002, 15:01
Członkowie spółdzielni - to SPÓŁDZIELNIA !
Jeżeli nie zrozumie sie tej prostej tezy to trudno prowadzić jakieś rozważania.
Właściciel budynku - to członkowie spółdzielni. Ich interes powinien być reprezentowany przez władze (np. Zarząd).
Teoretycznie technicznie mozna przerobić instalacje c.o. tylko po co ??
Nie daje to pozytywnych wyników finansowych w żadnym przypadku - ekonomia jest niestety brutalna. A co z ciepłą wodą ? W wielu budynkach jest ona dostarczana razem z c.o. (czasami są boliery gazowe). Naprawdę zostało juz sprawdzone , że u nas najtańszy jest węgiel i centralne rozprowadzenie ciepła.

Rafter
23-12-2002, 16:21
On 2002-12-22 21:16, pik33 wrote:
No i to jest jeszcze jeden argument na temat: dlaczego należy budować dom.


Ale przeważył argument o tańczeniu walca o 4 rano. Ktoś jest stuknięty. Albo ja, albo zwyciężczyni albo jurorzy.
Bo argument chyba nie jest do końca normalny.

rammadan
24-12-2002, 12:36
Jak pokazuje doświadczenie, można się odłączyć, ale płacić i tak trzeba tak samo :smile:

sanipro
24-12-2002, 20:00
On 2002-12-23 16:01, Piotr Jan wrote:
Członkowie spółdzielni - to SPÓŁDZIELNIA !

Cieszę się że się ze mną zgadzasz (zgadzacie) Piotr Jan. Jednak nie bardzo mogę zrozumieć pozostałej cześci Twojej (Waszej) wypowiedzi. Zgodnie z Prawem Spółdzielczym majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków, ale spółdzielnia mieszkaniowa ma charakter specyficzny. Działalność spółdzielni mieszkaniowych regulowana jest przez Prawo Spółdzielcze, ale także przez Ustawę z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27) ze zmianami (Dz.U. 2001 nr 71 poz. 733 2001.07.10 Dz.U. 2001 nr 154 poz. 1802 2002.01.01). W spółdzielniach mieszkaniowych wyróżnia się różne formy własności i różne prawa do lokalu.
W budynku, którego właścicielem, lub współwłaścicielem jest spółdzielnia mieszkaniowa można zajmować lokal na podstawie:
umowy najmu
spółdzielczego, lokatorskiego prawa do lokalu
spółdzielczego, własnościowego prawa do lokalu
prawa odrębnej własności lokalu
Członkiem spółdzielni może być także osoba prawna, o ile statut nie stanowi inaczej, jednakże takiej osobie nie przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego.
Możliwość przeniesienie własności lokalu mieszkalnego na rzecz członka spółdzielni mieszkaniowej pojawiła się wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27) i może nastąpić wyłącznie na rzecz członka, któremu przysługuje spółdzielcze prawo do tego lokalu.
Zarówno wtedy, gdy osoba posiadająca prawo do lokalu, posiada własnościowe prawo do lokalu, jak wtedy gdy będzie posiadał prawo odrębnej własności lokalu w budynku wspólnym istnieją części wspólne budynku jaką jest na przykład instalacja centralnego ogrzewania. Taka osoba nie jest właścicielem budynku, lecz współwłaścicielem. O możliwościach wprowadzenia zmian w częściach wspólnych budynku decydują odpowiednio do uprawnień statutowych organa spółdzielni (walne zgromadzenia, zebranie przedstawicieli, rada nadzorcza, zarząd spółdzielni). Jeżeli Zarząd Spółdzielni posiada odpowiednie uprawnienia statutowe, może podjąć decyzję o wprowadzeniu zmian w budynku. W innym przypadku decyzje podejmują organa wyższe.
Zarząd spółdzielni, działający w imieniu członków spółdzielni nie powinien wydawać zgody na zmiany w instalacji w jednym mieszkaniu w wyniku których wzrosną koszty ogrzewania innych mieszkań.
Dodam jeszcze, ze jeżeli w określonym budynku lub budynkach została wyodrębniona własność wszystkich lokali, a żaden z właścicieli nie jest członkiem spółdzielni, po ustaniu członkostwa ostatniego właściciela stosuje się przepisy ustawy o własności lokali.

Sprawa opłacalności energii z różnych źródeł, to odrębny temat. Wiadomo, że energia cieplna jest towarem i w zależności od wielu czynników jej ceny kształtują się różnie. Jak ktoś trochę śledzi ten rynek, może stwierdzić, że ciepło z kotłowni na gaz ziemny jest w wielu przypadkach tańsze od ciepła z elektrociepłowni, ponieważ rynek energii cieplnej jest monopolem


<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: sanipro dnia 2002-12-30 07:22 ]</font>

Piotr Jan
28-12-2002, 12:10
Brawo ! Prawidłowo przytoczyłeś wszystkie uwarunkowania prawne. Może drobna korekta, pomio odrebenej włsności lokalu wbudynku, dopuki nie zostanie to zmienione zarządza się na podstawie Prawa Spółdzielczego (obecni prawdopodobnie już tylko ust. o spółdzielniach mieszkaniowych) a nie na zasadzie ustawy o własności.
Co do opłacalności paliw to naprawdę jeszcze nie słyszłem aby kotłownia gazowa była bardziej opłacalna.
W okolicy koszt 1 Gj wynosi od 32 do 37 zł + opł. stała ok. 0,83 zł/m2 . 1 Gj z kotłowni gazowej jest w cenie ok. 46-55 zzzzzł a z olejowej od 50 do 72 zł.

RAN
28-12-2002, 12:27
On 2002-12-28 13:10, Piotr Jan wrote:
Może drobna korekta, pomio odrebenej włsności lokalu wbudynku, dopuki nie zostanie to zmienione zarządza się na podstawie Prawa Spółdzielczego (obecni prawdopodobnie już tylko ust. o spółdzielniach mieszkaniowych) a nie na zasadzie ustawy o własności.

Nie jesteś na bieżąco.
Przeczytaj sobie ustawę z dnia 15 grudnia 2000 r.
o spółdzielniach mieszkaniowych (z późniejszymi zmianami)
Art. 26.
1. Jeżeli w określonym budynku lub budynkach została wyodrębniona własność
wszystkich lokali, a żaden z właścicieli nie jest członkiem spółdzielni, po usta-
niu członkostwa ostatniego właściciela stosuje się przepisy ustawy o własności
lokali.
2. Do rozliczeń między właścicielami, o których mowa w ust. 1, a spółdzielnią sto-
suje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego o zniesieniu współwłasności.

zutewa
28-12-2002, 12:39
On 2002-12-28 13:10, Piotr Jan wrote:
Co do opłacalności paliw to naprawdę jeszcze nie słyszłem aby kotłownia gazowa była bardziej opłacalna.
W okolicy koszt 1 Gj wynosi od 32 do 37 zł + opł. stała ok. 0,83 zł/m2 . 1 Gj z kotłowni gazowej jest w cenie ok. 46-55 zzzzzł a z olejowej od 50 do 72 zł.

Coś pewnie pomyliłeś opłatę za moc zamówioną z ryczałtem za ogrzewanie. Zgodnie zprawem energetycznym opłata za moc zamówiona naliczana jest jak sama nazwa mówi za moc, to jest za ilość MW. Poza tym aby porównywać musiałbyś znać średnią roczną ceny energii z ciepłociągu (łącznie z mocą zamówioną), a podałeś tylko opłatę zmienną i jakąś opłatę zależną od powierzchni.