PDA

Zobacz pełną wersję : Czy paliliście deskami w kominku?



12-10-2005, 10:52
no właśnie, wszyscy twierdzą, że w kominku powinno palić się tylko drewnem liściastym. Podobno iglaste ma dużo żywicy która obkleja komin. Czy to jedyny powód?
No i czy można palić w kominku deskami? Zostało mi ich sporo po budowie (głównie ścinki), drewno jest suche i bardzo dobrze sie pali i nie zauważam jakichkolwiek problemów z wkładem ani kominem.
Czy ktoś z Was palił deskami w kominku i miał z tym później jakieś problemy?

Ala.M
12-10-2005, 11:28
Oczywiście że możesz napalić w kominku deskami. Ale staraj się by były bez impregnatu (może być go czuć), oraz nie malwane farbą olejną (brudzi szyby, czuć ją i ogień gwałtownie się pali jakby była wlana benzyna). Najlepiej jest dodawać te deski do drewna które jest dostosowane do kominków. Czyli każde drzewo liściaste. Drzewa iglaste brudzą szybę, jest żywiczne i paląc je latami, osiada na ścianach komina. Dlatego się go unika, ale nie znaczy, że z niego się nie korzysta.
Pozdrawiam.Ala

kaltam
13-10-2005, 07:09
Oczywiście że paliłem "drewnem budowlanym". Napewno więcej brudzi szybę i moga dochodzić różne zapachy (jeżeli jest impregnat). Warto dodawać specjalengo proszku - zapomniałem nazwy chyba "sodal"- jest w castoramie i innych w kolorze zielonkawym.

Tomik_B
13-10-2005, 07:16
Oczywiście że paliłem "drewnem budowlanym". Napewno więcej brudzi szybę i moga dochodzić różne zapachy (jeżeli jest impregnat). Warto dodawać specjalengo proszku - zapomniałem nazwy chyba "sodal"- jest w castoramie i innych w kolorze zielonkawym.

Pewnie chodzi o Sadpal.

rml2
13-10-2005, 10:13
potnij ,porąb , niech przeschnie i pal do bólu ( te dodatki do palenia to wg. mnie bajer i tak kominiarz musi przychodzić i przeczyścić komin ). Paliłem i nic z szybą ani kominem i kominkiem się nie stało.

niciacia
13-10-2005, 11:32
DOkłądnie tak, pal i niech ci ciepło będzie :wink: :wink: :D

kaco
14-10-2005, 20:28
w kominku nie powinno się palić drewnem iglastym, więc ja nie polecam, a deski z budowy są przeważnie świerkowe.

rml2
14-10-2005, 20:43
kaco - a dlaczego nie ? bo szybka się zaświni czy sadza osadzi się w kjominie ? -to wszystko głupota . Tu gdzie mieszkam z dziada /pradziada palili wszystkim czym sie dało ( akurat kominki weszły tu niedawno ) ale piece i kominy sa takie jakie były - nie rozpoadaja się , kominy nie zaświniaja się sadzą ( od czasu do czasu tak czy inaczej potrzebuja kominiarza ) więc twóju komentarz uważam za bezsensowny. Szybke trzeba tak czy inaczej czyścic . Prawie 4 lata juz używam kominek , który wg. jotulowców nie powinien działać a nie narzekam , palę prawie wszystkim i uważam ,że mozna w nim spalić wszystko - jasne ,że lepiej liściaste ale jak nie miałem to spaliłem wszystko po remoncie , iglaste, liściaste i żadnych problemów nie miałem - napisze nawet , że wyższą temp.szybciej miałem w czasie palenia drewnem iglastym .

kaco
14-10-2005, 20:57
może masz szczęście, albo lepsze drzewo.....
tak czy inaczej ja sobie deski w kominku odpuszczę (spalę je w piecu) :D

jabko
14-10-2005, 21:55
Przecie nic sie nie stanie.
Tylko przy iglastym pełny wkład spali się ponad dwa razy szybciej więcjest nieekonomiczny.
A i kominek więcej brudzi.
No i strzela strasznie aż podskakujesz na kanapie (tak było u mnie)

Jak nie masz co z tym zrobić to oczywiscie spal.

Wladek
17-10-2005, 14:31
Ja palę (jeszcze mi pare stępli z budowy zostało). Brudzi się bardziej, ale jest na to sposób: mniej przykręcać dopływ powietrza.

Pozdr.

jamles
17-10-2005, 15:18
właśnie dorzuciłem pocięte palety do Jotula, owszem strzela, ale jest ciepło :lol:

Eustachy
17-10-2005, 16:41
Osobiście nie palę, ale niedawno jadłem posiłek w zajeździe zdudowanym z bali i facet palił w kominku tymi właśnie sosnowymi balami, co to po budowie mu zostały.

PanRopuch
01-11-2005, 02:22
KIlka lat palimy kominkiem, a od roku wrzucamy także (teraz już jako rozpałkę, bo niewiele zostało - zeszłej zimy paliliśmy tego więcej) porąbane i pocięte drewno szalunkowe. Świetna rozpałka. Brudzi się i tak, pod tym względem nie ma większej różnicy.

abromba
02-11-2005, 09:41
Przerabiałam ten temat na wiosnę (mam mały sosnowy lasek) i z wszelkich dostępnych źródeł wynikało, że przynajmniej w Jotulu można palić drewnem iglatym ale SUCHYM. Dużo gorszy jest np niewysuszony dąb. A od wielu osób ciągle słyszę, że nie ma sensu suszyc drewna rok, bo traci wartość kaloryczną. Tyle, że rzeczywiście trzeba unikać desek z impregnatami, farbami etc - te jeśli już to spalić w kozie i potem lepiej wziąć kominiarza do przeczyszczenia komina.
W instrukcji montażu i obsługi firmowanej przez dystrybutora Jotula w Polsce też jest napisane, że mozna palić każdym drewnem pod warunkiem , że jest suche.
Teraz - na jesieni - dopalamy własnie pozostałe deski. Fakt, że trzeba dość często dorzucać (ale na te 4 godziny dziennnie palenia to nie problem) i że bardziej się brudzi szyba niż przy liściastych (więc częściej czyścimy).

anekri
02-11-2005, 10:22
Pomimo, że niby nie powinniśmy to -palimy. Po pierwsze dlatego, że nie mamy kupionego drewna suchego a że teraz sezon to ....
Tylko mężowi gwoździ sie z desek wyciągać nie chciało i wygarnia je potem z kominka :lol:

rafałek
02-11-2005, 10:58
...A od wielu osób ciągle słyszę, że nie ma sensu suszyc drewna rok, bo traci wartość kaloryczną....

Taaaa jak ja lubię takie bzdury. Najbardzie podoba mi się jak ktoś popiera takie teorie stwierdzeniem, że przecież mokre wolniej się pali.

abromba - skąd się biorą tacy ludzie?

Cypek
02-11-2005, 13:26
Pal i się nie martw, jeno gwożdzie się cięzko z popielnika wyciaga :)
Strzela zajefajnie, temperatura dużo wyższa niż przy liściastym a brudzenie - etam i tak raz na tydzień trzeba szybsko myć .