PDA

Zobacz pełną wersję : Malowanie drewnianego płotu



Inka1
12-10-2005, 13:05
Zapewne ujawnię sie tu jako niedoszła blondynka, :oops: , ale mam pytanie:
Płot mam drewniany, malowany jakieś 2 lata temu i teraz, przed zimą, chciałabym go jakoś dodatkowo zabezpieczyć; jakimś bezbarwnym impregnatem? Zależy mi, żeby ten płot jakoś dobrze, mocno, zabezpieczyć, a nie malować.

Co ja mam kupić? Poradźcie coś dobrego

rml2
12-10-2005, 14:19
Jak nie chcesz zabezpieczenia przez malowanie to przykryj go folia albo inną płachtą :lol: - ale to bez sensu :wink: . Jak sobie wyobrażasz zabezpieczenie bez malowania ? ( chyba ,że lakierowanie , nanoszenie ,opryskiwanie itp.określenia potraktujemy jako "nie malowanie" ) .
Od biedy możesz na niego popatrzyc i nienawiść spotęgować ( wyrywek z Pawlaka ) - moze pomóc chociaż nie musi :wink: .

Ziarutek
12-10-2005, 14:40
Wydaje mi się, że niezrozumiałeś kobiety. Ona chce malowac impregnatem w celu ochronnym a nie malować farbą aby zmienil kolor.

BTW, jest duzo firm oferyjących wszelkiego rodzaju bezbarwne impregnaty do drewna. www.drewnochron.pl itd... Najlepiej poszukać w google lub spytać miejscowego sprzedawcę w sklepie.

POzdrawiam

Inka1
12-10-2005, 14:48
Wydaje mi się, że niezrozumiałeś kobiety. Ona chce malowac impregnatem w celu ochronnym a nie malować farbą aby zmienil kolor.

BTW, jest duzo firm oferyjących wszelkiego rodzaju bezbarwne impregnaty do drewna. www.drewnochron.pl itd... Najlepiej poszukać w google lub spytać miejscowego sprzedawcę w sklepie.

POzdrawiam


No, nie zrozumiał, masz rację :wink:
dzięki

rml2
12-10-2005, 20:58
Jasne Ziarutek jasne : rozróżniamy "malowanie impregnatem" i "malowanie" . Tej co w końcu do swojego koloru doszła chodziło o "nie malowanie" a nie o "nie malowanie impregnatem" - powinszować dedukcji i popatrz na mój post , zawarte w nim wyrazy bliskoznaczne ( trudny wyraz) oraz uśmieszki . Polecam korepetycje z polskiego zarówno Tobie jak i koleżance - ja zrozumieć zrozumiałem a Wam życzę powodzenia w malowaniu impregnatem ( w odróżnienia od innych form malowania jak : farba , lakierem , bejca itp....... ) :wink:

rzyraf
12-10-2005, 21:22
Niestety, uzycie bezbarwnego impregnatu zawsze wymaga uzycia potem impregnatu kolorowego:(. Jedyne do mógłbym polecić, to woskowanie, ale to zbyt pracochłonne:) Na drewnochornie jest to starannie wyjasnione.
Proponowałbym poszukanie wśród palety np. duluxa, koloru, który bedzie Ci odpowiadał.
Pozdrawiam
Paweł Adamski

Ziarutek
13-10-2005, 07:46
Dalej nie rozumiesz rml2, chodzi o to, że napisałeś drugiego posta, który nic nie wnosi do sprawy (a ja sprowokowany przez Ciebie, trzeciego) i tak oto „spalimy” kolejny temat na tym forum.
Ktoś tutaj kiedyś trafi, będzie spodziewał się sensownych odpowiedzi i zobaczy albo kolejną kłótnię albo nic nieznaczące przegadywanie.
Odpowiadać na mój post nie musisz z szacunku dla autora tego tematu, chyba, że nie możesz się powstrzymać.
Ja może na tym zakończę, żeby nie przedłużać bezsensownych, nic niewnoszących pogaduszek.

Pozdrawiam

mzawadzk
13-10-2005, 11:38
Inka1, to może ja na temat dla odmiany.

Jeżeli drewno jest pomalowane czymś w rodzaju lakierobejcy to czy impregnat położony na to w ogóle się wchłonie? Zastosowałbym wtedy tą samą lakierobejcę co przy 1 malowaniu.
Jeżeli drewno było potraktowane tylko impregnatem, to wziąłbym ten sam impregnat w tym samym kolorze lub zastosował bezbarwny, ale najlepiej z tej samej serii.

Moja podbitka jest pomalowana tak:

1. Sadolin BASE (bezbarwny impregnat głeboko-penetrujący :lol:)
2. Impregnat Sadolin Classic w wybranym kolorze, 2x

Gdybym chciał to za parę lat odnawiać, to pomalowałbym jeszcze raz Classikiem.

Najlepiej pomaluj tym czym było malowane/impregnowane poprzednio.

P.S. Przy okazji info dla potomnych: Sadolin Classic, kolor palisander jest b. ładny, daje lekki połysk (wzrasta wraz z liczbą warstw) ale zachowuje rysunek drewna. Dobrze kryje.
Extra daje bardziej efekt farby, gładkiej powierzchni, więc jej nie wziąłem.

tczarek
13-10-2005, 11:44
Trzeba pomalować to preparatem którego skład będzie podobny do tego czym był malowany. W przeciwnym razie może dojść do reakcji i zamiast pożytku będzie kłopot.