czypion
14-10-2005, 19:43
Witam użytkowników.
Pierwsza robota na działce i od razu "niepowodzenie"
Wg zapewnienie "dobrego" magika woda miała byc na skrzyżowaniu dwóch cieków i to już na 4m. Zaczeliśmy dziś dokładnie w miejscu gdzie wskazał i .................. 5,5 m i pokazała sie woda ale to niecałe 5 cm - czyli NIC.
Sąsiad podpowiedział że jeszcze około 1m glini i przebije sie do wody ale nie mam pewności.
Proszę o podzielenie sie doświadczeniami jak głebokie macie studnie kopane. Wiem że wiecej niż 7-8 m nie ma co kopać bo i tak bedą problemy z pompowaniem.
Proszę o pomoc i pozdrawiam
Pierwsza robota na działce i od razu "niepowodzenie"
Wg zapewnienie "dobrego" magika woda miała byc na skrzyżowaniu dwóch cieków i to już na 4m. Zaczeliśmy dziś dokładnie w miejscu gdzie wskazał i .................. 5,5 m i pokazała sie woda ale to niecałe 5 cm - czyli NIC.
Sąsiad podpowiedział że jeszcze około 1m glini i przebije sie do wody ale nie mam pewności.
Proszę o podzielenie sie doświadczeniami jak głebokie macie studnie kopane. Wiem że wiecej niż 7-8 m nie ma co kopać bo i tak bedą problemy z pompowaniem.
Proszę o pomoc i pozdrawiam