PDA

Zobacz pełną wersję : WC podwieszane czy stojące?



Gosia i Krzyś
19-10-2005, 06:15
WC podwieszane czy stojące - oto jest pytanie?

marcindz
19-10-2005, 08:06
Tylko podwieszane!!! Łatwiej utrzymać czystość i moim zdaniem to rozwiązanie bardziej estetyczne od muszli "stojącej". Osobiście ma w domu 2 wiszące i za nic bym nie zamienił na stojące.

anpi
19-10-2005, 08:09
U mnie będą podwieszane. Różnica w kosztach niewielka, a estetyka i wygoda - znaczna.

Wiech
19-10-2005, 08:15
Witam. Też jestem za podwieszanymi tylko koszt jest większy.Wiech

JackD
19-10-2005, 08:24
ostatnio zamontowałem wiszący, i jestem zafowolony ......
Polecem..... zajmuje mniej miejsca.... łatwiejsze utrzymanie w czystości podłogi wokoło.... Tylko trzeba spełnic kilka warunków przy montazu...
zalezy od zabudowy... i tyle...

Tabaza
19-10-2005, 09:55
Ja tez jestem za wiszacym wucecikiem. Ze wzgledow czysto praktycznych. Latwiej sprzatnac, umyc podloge. Same plusy... Wazne tylko, zeby byl zamocowany zgodnie z technologia. Pamietam, ze w pewnym hotelu przy siadaniu slyszalam takie niepokojace skrzypienie :wink: Wyraznie mi sie komfort korzystania obnizyl :wink:

kolia
19-10-2005, 10:22
Podwieszane, zdecydowanie.

waldun
19-10-2005, 10:28
miałem stojący, teraz mam podwieszany

i zdecydowanie podwieszny jest dla mnie lepszy pod każdym względem: estetyczny, łatwiej utrzymać czystość....

JM
19-10-2005, 10:32
A ja jak zwykle w opozycji :)
Nie mam i nie zamierzam robić podwieszanych. Być może czystość łatwiej jest utrzymać ale dla mnie to nie jest priorytet. Czy koszt niewielki ? Hmm bo ja wiem? Kibelek zamontowany zgodnie z technologią + koszty zabudowy to wcale już nie taka mała różnica. Wstawić tam jakąś bezfirmówkę też strach bo cały mechanizm spłukujący masz zabudowany i w razie awarii lekka kiszka. Poza tym ja jak niesiedzę na solidnym ( wiem to takie złudzenie, niemniej jednak... ) dzbanku stojącym twardo na podłodze to czuję dyskomfort :) .
Ale to są moje odczucia.
Poza tym jak ze wszystkim w domu to MI ma się podobać bo to JA będę tam mieszkał a nie kto inny :).

Jarzeb
19-10-2005, 14:16
ja jestem w dziwnej sytuacji bo
zdecydowalem sie na kolo ego - ale stojace
ale spluczka bez stelaza kosztuje drozej niz ze stelazem, wiec mam (bede) stajacy ale ze stelazem :o

ktos tak kombinowal? pasuje?

oli_oli
19-10-2005, 19:10
Tez mi się ten zestaw podoba, ale nie na moja kieszeń. :cry:

MartaL
19-10-2005, 20:30
A co robicie jak się spłuczka w tym podwieszanym popsuje.?
Kucie kafelków czy jest jakaś inna opcja??

AGA44
19-10-2005, 20:35
Ja dopiero planuję. Wg założeń będzie stojące na dole i podwieszane na górze ... (racjonalnie to brzmi) :lol:

Senser
19-10-2005, 20:39
Podwieszane...to chyba taki "standard" w nowych domach...

leyla
19-10-2005, 21:19
U mnie w łazience - będzie podwieszany kibelek, a wc osobnym - naziemny :D
Podobno te podwieszane mają jednak ograniczenie wagowe, słyszałam coś o 120kg, nie wiem, czy to prawda, no w każdym razie: grubą ciotkę wagi ciężkiej to wyślę-dla bezpieczeństwa-do tego stojącego wc-cika :lol:
pozdrawiam
leyla

RYDZU
19-10-2005, 22:14
A ja sie przyłaczam do opozycji! ;)

W obydwu łazienkach Koło Ego stojące i spłuczki podtynkowe.
Jak bym robił na stelażu - wyszła by ta sama kasa. Ale wolałem stojące bo mam znajomego
który wazy 180 kg :o - i jakoś chyba bym się bał go wpuscić do łazienki z podwieszana muszlą :D

pozdrawiam

anpi
19-10-2005, 22:58
A co robicie jak się spłuczka w tym podwieszanym popsuje.?
Kucie kafelków czy jest jakaś inna opcja??

Z tego co wiem, to można się dostać do środka po zdjęciu panela z przyciskami.

jabko
20-10-2005, 06:59
ja też w opozycji

Jednak jedno stoi a drugie wisi.
Rok, dwa, pięc, dziesięc lat ...nie wiem....pijany siade z rozpędu.

Siakoś sie boje podwieszanych.

A przy zachowaniu porządnej odległości od ściany a czystościąnie ma problemów bo za kibelek można spokojnie wjechać mopem.
A jak postawisz 5 cm od ściany bo masz płytką spłuczke to można mieć problem.

ewak39
20-10-2005, 07:40
U mnie beda na stelazu, wiszace. Estetycznie duzo bardziej mi odpowiada. Bardzo podoba mi sie Kolo Ego, oble, bez zalaman, w ktorych gromadzilby sie kurz i brudek, ale - wydaje sie, ze sa ledwo ledwo nad podloga... no i jak tam wjechac mopem pod spod? Takie ni stojace, ni wiszace naprawde... a ta podloga w szczelince pod spodem chyba nigdy nie moglaby byc dokladnie wymyta.

Jezeli chodzi o bezpieczenstwo - taki Geberit na przyklad twierdzi, ze obciazenie stelaza spelnia normy do 400 kilo!

Przeciez oni sa na rynku w Ameryce! :lol:

inwestor
20-10-2005, 08:05
Gdyby były sensowne podwieszane zpółką a nie lejowe to zdecydowanie wybrałbym podwieszane. Może teraz są takie. Gdy kupowałem to podwieszane były tylko lejowe. Taki typ muszli mi nie odpowiada bo chlapie po pupie (wkładanie "przed" papierka nie zdaje egzaminu), ma gorszy "przełyk" :wink: nieraz trzeba 2 razy spuszcać i jeszcze na dodatek w czasie choroby (np. dziecka) nie ma mozliwości oceny (wiecie czego :wink: ) bo odrazu wpada w czeluść :wink: i tyle je widzieli :D . Mam kombinację taka kibelki stojace spłuczki na przycisk zabudowane w ścianach.
Pozdrawiam

JackD
20-10-2005, 08:24
Gdyby były sensowne podwieszane zpółką a nie lejowe to zdecydowanie wybrałbym podwieszane. Może teraz są takie. Gdy kupowałem to podwieszane były tylko lejowe. Taki typ muszli mi nie odpowiada bo chlapie po pupie (wkładanie "przed" papierka nie zdaje egzaminu), ma gorszy "przełyk" :wink: nieraz trzeba 2 razy spuszcać i jeszcze na dodatek w czasie choroby (np. dziecka) nie ma mozliwości oceny (wiecie czego :wink: ) bo odrazu wpada w czeluść :wink: i tyle je widzieli :D . Mam kombinację taka kibelki stojace spłuczki na przycisk zabudowane w ścianach.
Pozdrawiam

hehe. inwestor.... jesteś konserwatystą... ja tez tak myslałem, całe zycie miałem z półką.... a teraz zamontowałem podwieszany. tzw. "chlapidupę' albo "dupochlap" jak wolisz.... i jestem szczerze zaskoczony in plus.... to sa mity z tym chlapaniem. wybrałem muszle z kanciatym lejem.... i nawet nie chlapie /sam się tego obawiałem.../ spłukuje poprawnie../ 100 x lepiej niz z półką.... ja jestem zadowolony....

anpi
20-10-2005, 08:26
Ktoś wreszcie przerwał zmowę milczenia :lol: Jak ja nienawidzę sedesów bez półeczki. Szczególnie w miejscach publicznych... brrr...

inwestor
20-10-2005, 08:31
JackD "chlapidupę" mam w robocie wiec sprawę znam z praktyki. Do tego jeszcze ma kłopoty z "przyłykaniem" po pierwszym spłukaniu zwsze coś zostaje i trzeba poprawiać. Z moich obserwacji mogę stwierdzić że raczej gorzej spłukują modele lejowe niż z półką. Chyba wszystko zależy od konkretnego modelu. Trzeba by przed zakupem przetestować w sklepie :wink: :D
Pozdrawiam

JackD
20-10-2005, 08:39
inwestor.... hahah... chicałbym zobaczyc zobaczyć taka własnie próbę w sklepie..... ale kto wie. moze kiedys.... dojdziemy i dotego. czego sobie i Wam zycze....
Pozdrowienia

SławekD-żonka
20-10-2005, 08:59
Ktoś wreszcie przerwał zmowę milczenia :lol: Jak ja nienawidzę sedesów bez półeczki. Szczególnie w miejscach publicznych... brrr...
Jak ja nienawidzę sedesów - z półeczką 8) Na prawdę, w naszym domu będą lejowe :D tylko jeszcze nie wiem podwieszane czy nie - śledzę dalej temat.

JackD
20-10-2005, 09:18
a tak naprawdę, jesli chodzi o spłukiwanie. to czy z półką czy bez, to przede wszystkim liczy sie skuteczność samego elementu spłukującego.... ilośc wody.... oraz rozwiązania juz w muszli... czyli ilośc otworów na obwodzie. srednicy tych otworów... i wiele innych...

SławekD-żonka
20-10-2005, 09:21
JackD to prawda, ale zanim spłuczesz, to gdzieś TO :wink: musi się podziewać i o to też (mi) chodzi :roll:

anpi
20-10-2005, 09:21
Jak ja nienawidzę sedesów - z półeczką

A dlaczego?

SławekD-żonka
20-10-2005, 09:37
Jak ja nienawidzę sedesów - z półeczką

A dlaczego?
Wolała bym się tu nie rozpisywać dlaczego, i nie są to teorie wyssane z palca; teściowie mieli sedes z półką więc miałam okazję (przez kilkanaście lat) sprawdzać jak się 'sprawy' mają, ale to co mi nie odpowiada, innym może wcale nie przeszkadzać.

Jarzeb
20-10-2005, 09:44
A ja sie przyłaczam do opozycji! ;)

W obydwu łazienkach Koło Ego stojące i spłuczki podtynkowe.
Jak bym robił na stelażu - wyszła by ta sama kasa. Ale wolałem stojące bo mam znajomego
który wazy 180 kg :o - i jakoś chyba bym się bał go wpuscić do łazienki z podwieszana muszlą :D

pozdrawiam

Rydzu drogi przyszlosc czy fakt dokonany??
Jak kosztowo spluczka? mi wyszlo ze lepiej kupic na stelazu za ok. 400zl??
jak u Ciebie?
ps jeszcze jedno dales ta powloke reflex?

JackD
20-10-2005, 09:55
JackD to prawda, ale zanim spłuczesz, to gdzieś TO :wink: musi się podziewać i o to też (mi) chodzi :roll:
tu konkretnie lejowa ma przewagę nad półkowa..... wentylacja nie jest tak obciązona..... hehehe

Majka
20-10-2005, 10:01
i w łazience i w kibelku są na stelazu. Nie ochlapuje :roll: może nasze mają mniejszą predkość wyjsciową 8)

inwestor
20-10-2005, 10:09
JackD to prawda, ale zanim spłuczesz, to gdzieś TO :wink: musi się podziewać i o to też (mi) chodzi :roll:
tu konkretnie lejowa ma przewagę nad półkowa..... wentylacja nie jest tak obciązona..... hehehe
Eeee..taam guzik prawda :D wszystko zależy od zawodnika. :D W robocie jak już pisałem jest lejowa jak kolega który zażywa dużo leków skorzysta to co najmniej 1/2 godziny po nim trzeba odczekać no chyba że ktoś ma maskę p-gaz. :D
Pozdrawiam

JackD
20-10-2005, 10:11
inwestor....hehe. to kazdy gdzieś mam takiego na koksie. lekach. kacu... czy wręcz psuje sie od środka....... hehe...ale cóż... może kiedyś bedziemy chodzić z workami.. u dupy jak konie niegdyś.... /oczywiście ekologicznymi... /

SławekD-żonka
20-10-2005, 10:21
JackD to prawda, ale zanim spłuczesz, to gdzieś TO :wink: musi się podziewać i o to też (mi) chodzi :roll:
tu konkretnie lejowa ma przewagę nad półkowa..... wentylacja nie jest tak obciązona..... hehehe
Eeee..taam guzik prawda :D wszystko zależy od zawodnika. :D W robocie jak już pisałem jest lejowa jak kolega który zażywa dużo leków skorzysta to co najmniej 1/2 godziny po nim trzeba odczekać no chyba że ktoś ma maskę p-gaz. :D
Pozdrawiam
To teraz wyobraź sobie, że TO trochę poleży na półeczce http://emoty.boo.pl/emoty/9/wir_w_bani.gif bo mimo wszystko chwilę potrwa zanim kolega się zbierze.

inwestor
20-10-2005, 10:46
JackD to prawda, ale zanim spłuczesz, to gdzieś TO :wink: musi się podziewać i o to też (mi) chodzi :roll:
tu konkretnie lejowa ma przewagę nad półkowa..... wentylacja nie jest tak obciązona..... hehehe
Eeee..taam guzik prawda :D wszystko zależy od zawodnika. :D W robocie jak już pisałem jest lejowa jak kolega który zażywa dużo leków skorzysta to co najmniej 1/2 godziny po nim trzeba odczekać no chyba że ktoś ma maskę p-gaz. :D
Pozdrawiam
To teraz wyobraź sobie, że TO trochę poleży na półeczce http://emoty.boo.pl/emoty/9/wir_w_bani.gif bo mimo wszystko chwilę potrwa zanim kolega się zbierze.
Chyba to nie ma najmniejszego znaczenia raczej silny wyciąg by tu pomógł. 8)
Pozdrawiam

SławekD-żonka
20-10-2005, 10:50
Chyba to nie ma najmniejszego znaczenia raczej silny wyciąg by tu pomógł. 8)
Pozdrawiam
Wierz mi że ma :roll: mam porównanie dlatego obstaję twardo przy swoim :-?

JackD
20-10-2005, 10:57
w tej sytuacji to tylko "Katrina" by dała rade.... znaczy przewietrzyła.... hehe

Senser
20-10-2005, 11:56
Ale detalizuje się wątek :-)
Mam propozycje...może niech każdy podeśle jak to na żywca wygląda u niego siadanie....wtedy będzie można faktycznie ocenić jak "się siedzi" i to najlepiej w "trakcie" jeśli solidnie to solidnie...
:lol: :lol:

RYDZU
20-10-2005, 16:37
Rydzu drogi przyszlosc czy fakt dokonany??
Jak kosztowo spluczka? mi wyszlo ze lepiej kupic na stelazu za ok. 400zl??
jak u Ciebie?
ps jeszcze jedno dales ta powloke reflex?

Fakt dokonany w 90% ;) - znaczy spłuczki założone, zatynkowane i zakaflowane. Ale kasy starczyło
tylko na razie na jedną muszlę - drogie to cholerstwo. Wy też tak macie że jak coś już się podoba to jest
to najwyzszy model w kolekcji i kosztuje z reguły 3x tyle co produkty "prawie" identyczne funkcjonalnie?

Chciałbym by te spłuczki podtynkowe geberita kosztowały 400zł :oops: (a niestety były droższe - chyba ok 550pln/szt).
Co do powłoki Reflex - mamy wersję bez tego dodatku.

Pozdrawiam

Senser
20-10-2005, 18:39
Tak....my też tak mamy...szczególnie żona, jak coś wpadnie w oko to się okazuje, że 2 razy droższe od podobnych rzeczy....

bratki
20-10-2005, 18:50
Tylko wisielec.

MartaL
20-10-2005, 19:33
A czy na pewno można naprawić takie spłuczki podtynkowe bez kucia kafelków?

andre59
21-10-2005, 07:48
A ja podszedłem do tamatu ekonomicznie.
Za równowartość sedesu wiszącego i stelaża kupiłem kompakt, bidet i umywalkę z CERSANITU.
Zamiast jednej mam trzy rzeczy.
Razem niecałe 700 złotych.
Buduję bez kredytu i muszę się zmieścić w dostępnym budżecie.

JackD
21-10-2005, 07:54
A czy na pewno można naprawić takie spłuczki podtynkowe bez kucia kafelków?
oczywiście, że tak....
jedyna mozliwość kucia... to samo podłaczenie przewodu zasilającego, który jest poza urządzeniem.....
każa regulacja napraw wymiana urządzenia spłukującego. jest dostępna przez otówr przycisków....
oczywiście troszk esprytne paluszki... i zacięcie ginekologiczne....
albo mozna to porównac do składania statków w butelce..... no moze troszkę przesadziłem

Gosia i Krzyś
21-10-2005, 10:03
andre59
I stąd moje pytanie. Nie chcę iść w koszty, bo już mamy tyle naknocone z tym domem, że myślimy o sprzedaży na parę lat. Nie węzmę ze sobą kibla pod pachę, ale z drugiej strony widzieliśmy jak sąsiedzi mają nieestetycznie zamontowany stojący z poziomym odpływem. Chcę tanio, ale nie byle jak.

SławekD-żonka
21-10-2005, 10:08
A ja podszedłem do tamatu ekonomicznie.
Za równowartość sedesu wiszącego i stelaża kupiłem kompakt, bidet i umywalkę z CERSANITU.
Zamiast jednej mam trzy rzeczy.
Razem niecałe 700 złotych.
Buduję bez kredytu i muszę się zmieścić w dostępnym budżecie.
To dla mnie jest bardzo istotny argument.

damiang
21-10-2005, 10:10
Mam 3 kibelki wiszące. Niedawno naprawiałem jeden bo woda zaczęła cieknąć (z powodu wrzuconej do zbiornika kostki zapachowej).
Wyciągnąłem prawie cały mechanizm ze środka, wymyłem, wsadziłem z powrotem i działa OK. Robiłem to pierwszy raz i zajęło mi to pół godziny. Następne będzie trwało 10 minut :D
Z tym że ja mam szczupłe dłonie :D

JackD
21-10-2005, 10:24
Mam 3 kibelki wiszące. Niedawno naprawiałem jeden bo woda zaczęła cieknąć (z powodu wrzuconej do zbiornika kostki zapachowej).
Wyciągnąłem prawie cały mechanizm ze środka, wymyłem, wsadziłem z powrotem i działa OK. Robiłem to pierwszy raz i zajęło mi to pół godziny. Następne będzie trwało 10 minut :D
Z tym że ja mam szczupłe dłonie :D
No nie jakie to proste??. tylko trza sie odwazyc i włozyc dłonie w czeluśc otworu.... hehe... i grzebac, grzebac i grzebać....
Wiem.... teraz to mogę po ciemku nawet zrobić.... prowadziłem regulację swojego Valsira..... ale teraz jest ok...

anpi
21-10-2005, 10:48
A czy na pewno można naprawić takie spłuczki podtynkowe bez kucia kafelków?

Przecież cały "mechanizm" mieści się pod panelem z przyciskami, a ten się łatwo zdejmuje. Poniżej jest tylko zbiornik i rury.

anpi
21-10-2005, 10:50
Mam 3 kibelki wiszące. Niedawno naprawiałem jeden bo woda zaczęła cieknąć (z powodu wrzuconej do zbiornika kostki zapachowej).
Wyciągnąłem prawie cały mechanizm ze środka, wymyłem, wsadziłem z powrotem i działa OK. Robiłem to pierwszy raz i zajęło mi to pół godziny. Następne będzie trwało 10 minut :D
Z tym że ja mam szczupłe dłonie :D

To jest jeszcze nic. U mnie kiedyś kostka razem z tym całym plastkiem wpadła do muszli i ją zatkała. Sam naprawiłem, też trwało to z pół godziny, ale o szczegółach nie będę opowiadał :lol: :lol: :lol:

JackD
21-10-2005, 11:35
A czy na pewno można naprawić takie spłuczki podtynkowe bez kucia kafelków?

Przecież cały "mechanizm" mieści się pod panelem z przyciskami, a ten się łatwo zdejmuje. Poniżej jest tylko zbiornik i rury.
racja... dostep jest..... a próbowałes wyciągnąć wszystko przez ten otwór??... czy tylko widziałes, że tam jest coś??

JackD
21-10-2005, 11:37
Mam 3 kibelki wiszące. Niedawno naprawiałem jeden bo woda zaczęła cieknąć (z powodu wrzuconej do zbiornika kostki zapachowej).
Wyciągnąłem prawie cały mechanizm ze środka, wymyłem, wsadziłem z powrotem i działa OK. Robiłem to pierwszy raz i zajęło mi to pół godziny. Następne będzie trwało 10 minut :D
Z tym że ja mam szczupłe dłonie :D

To jest jeszcze nic. U mnie kiedyś kostka razem z tym całym plastkiem wpadła do muszli i ją zatkała. Sam naprawiłem, też trwało to z pół godziny, ale o szczegółach nie będę opowiadał :lol: :lol: :lol:
haha.... oszczędź nam tego.... hehe... ale mam wyobraźnię..... ale ktoś to musi robić..... dlatego ja zabroniłem kostki w zbiornik wkładać..... wisi sobie na brzegu muszli.... i jest dobrze

anpi
21-10-2005, 11:42
haha.... oszczędź nam tego.... hehe... ale mam wyobraźnię..... ale ktoś to musi robić..... dlatego ja zabroniłem kostki w zbiornik wkładać..... wisi sobie na brzegu muszli.... i jest dobrze

Moja też wisiała na brzegu... do czasu... aż "zniknęła"... :lol:

Jarzeb
21-10-2005, 12:06
Fakt dokonany w 90% ;) - znaczy spłuczki założone, zatynkowane i zakaflowane. Ale kasy starczyło
tylko na razie na jedną muszlę - drogie to cholerstwo. Wy też tak macie że jak coś już się podoba to jest
to najwyzszy model w kolekcji i kosztuje z reguły 3x tyle co produkty "prawie" identyczne funkcjonalnie?

Kurcze to samo.... :wink: Myslalem ze ja jeden taki samotny wojownik



Chciałbym by te spłuczki podtynkowe geberita kosztowały 400zł :oops: (a niestety były droższe - chyba ok 550pln/szt).
Co do powłoki Reflex - mamy wersję bez tego dodatku.

Pozdrawiam


Co do tych spluczek to jak pisalem kombinuje zainstalowac valsir na stelazu- koszt nawet niecale 400zl i "na oko" powinno pasowac....


ale czy bedzie ???

zdrowka zycze

andre59
22-10-2005, 00:05
andre59
I stąd moje pytanie. Nie chcę iść w koszty, bo już mamy tyle naknocone z tym domem, że myślimy o sprzedaży na parę lat. Nie węzmę ze sobą kibla pod pachę, ale z drugiej strony widzieliśmy jak sąsiedzi mają nieestetycznie zamontowany stojący z poziomym odpływem. Chcę tanio, ale nie byle jak.

Wybierając wyposażenie człowiek zwraca uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Sedes i bidet podwieszane rzeczywiście wyglądają estetycznie. Użytkując łazienkę przez parę miesięcy przestałem zrwacać na to uwagę. Ważne jest aby wszystko sprawnie działało.
Nie będziecie przecież codziennie pokazywać znajomym jaką macie ładną łazienkę.

Moja znajoma lubiła się chwalić jak ma pięknie wykończony pokój kąpielowy. Rzeczywiście wygląda ciekawie - ok. 9 m2 , spora narożna wanna, kabina i pozostałe wyposażenie eleganckie, kolorowe oświetlenie, piękna glazura i terakota itd.
Tylko że to wszystko, cały dom, za pożyczone pieniądze.
Teraz szuka kupca bo doszła do wniosku że nie będzie w stanie spłacić zaciągniętych kredytów.
To ja wolę skromniej ale pewnie i za swoje.

Gosia i Krzyś
26-10-2005, 16:58
No to już kupiłam. Drogie stelaże do zabudowy lekkiej z pewnymi mechanizmami i przyciskami już nowego typu - pneumatyczne GROHE. Zaoszczędzę na taniej muszli a stelaż do bidetu mąż sam ma zrobić. Pewnie jak ze wszyskim wyjdzie drożej jak planowałam ale cóż nie mamy kredytów to dla długów sprzedać domu nie będziemy musieli :lol:
Pozdrawiam

aga_k1978
27-10-2005, 08:49
ja dopiero planuję, ale mimo kosztów myślę że uda mi się namówić męża na podwieszany - w końcu w łazience sprzątam przede wszystkim ja sama ! Chcę mieć czysto i wygodnie - bez zapachów zza toalety
:wink:

anekri
27-10-2005, 09:17
będę miała podwieszane- ze względów estetycznych, dla wygody - no i takie mi sie bardziej podobają - ale faktycznie koszty są wyższe zwłaszcza, że kupiłam dobre (czyt drogie) stelaże - w koncu buduję dla siebie

kolia
27-10-2005, 09:59
W mieszkaniu nie montowałam, bo odstraszała mnie cena, a wiadomo było że za pare lat sprzdam. Dom, który "się buduje" w ciągu najblizszych kilku lat nie zamierzam sprzedawać, więc będą podwieszane zwłaszcza, że taki mi się podobają i już :)

Jaskier
27-10-2005, 14:09
Ja tez raczej bym bym za podwieszanymi, wiadomo - estetyka, wygoda. Nie wiem, po prostu stojace mi nie odpowiadaja. A ze koszta troche wyzsze? Coz, za przyjemnosc trzeba placic :)

tom soyer
27-10-2005, 15:14
ja jestem w dziwnej sytuacji bo
zdecydowalem sie na kolo ego - ale stojace
ale spluczka bez stelaza kosztuje drozej niz ze stelazem, wiec mam (bede) stajacy ale ze stelazem :o

ktos tak kombinowal? pasuje?

tez mam ego stojaca i za stelaz geberita zaplacilem niecale 300PLN. Ze stelazem kosztuja okolo 700PLN wiec nie wiem co za spluk wybrales.

tom soyer
27-10-2005, 15:20
andre59
I stąd moje pytanie. Nie chcę iść w koszty, bo już mamy tyle naknocone z tym domem, że myślimy o sprzedaży na parę lat. Nie węzmę ze sobą kibla pod pachę, ale z drugiej strony widzieliśmy jak sąsiedzi mają nieestetycznie zamontowany stojący z poziomym odpływem. Chcę tanio, ale nie byle jak.

no wlasnie to bylo kolejnym zrodlem moich dylematow - dostac estetyczny kopakt w rozsadnej cenie (tzn ponizej 1500PLN) to bardzo trudne. moje stojace ego wyszlo 400PLN taniej.

D`arek
27-10-2005, 19:41
Użytkuję podwieszane sedesy od trzech miesięcy. Bajka jeżeli chodzi o utrzymanie w czystości. Teraz to standard, nawet w przedszkolu zamontowliśmy takie dla dzieciaków.

gremon8383
08-08-2010, 19:06
mam pytanie... czy taki podwieszany kibelek można zamontowac w łazience gdzie ściany są z płyt g-k?