PDA

Zobacz pełną wersję : Gazowy dwufunkcyjny, czy jednofunkcyjny z zasobnikiem ?



Freedo
25-10-2005, 21:43
Taki właśnie mam dylemat ?
Rozwiązanie dla jednej, starszej osoby ( od czasu do czasu jacyś goście ).
Zapotrzebowanie na moc grzewcza do CO - 10 kW.
Kociołek ma być z zamkniętą komorą spalania z przewodem spalinowo - powietrznym w ścianie.
Będą 3 punkty czerpalne : natrysk i umywalka w łazience, oraz zlewozmywak w kuchni. Najdalszy z nich w zamyśle oddalony od kotła o 2,5 metra.
Chciałbym prosić o spostrzeżenia z eksploatacji obu rozwiązań.

pitro
25-10-2005, 23:19
według mnie wybór jest prosty - dwufunkcyjny.

jedna osoba nie będzie korzystać z dwóch punktów jednocześnie i za dużo wody nie potrzebuje (więc po co ją ciągle podgrzewać w zbiorniku) a koszt dwufunkcyjnego pieca jest mniejszy niż jednofunkcyjnego z zasobnikiem. wydaje mi się, że przy jednej łazience zawsze ekonomiczniejszy będzie kocioł dwufunkcyjny.
takie jest moje zdanie w tym temacie :) ale spytaj instalatora - powinien wiedzieć lepiej

pozdrawiam

art2u
26-10-2005, 07:25
przy podanych przez Ciebie parametrach i ilości mieszkańców zdecydowanie dwufunkcyjny; nie ma też potrzeby trzymać zasobnika i ogrzewać w nim wodę dla jednej osoby.

Mały
26-10-2005, 07:36
Popieram przedmówców - przy tak małym zapotrzebowaniu wystarczy 2f.

tczarek
26-10-2005, 07:38
Oczywiście że dwufunkcyjny. Ostatnio pojawiły się piece dwufunkcyjne z małym zasobnikiem od 2-5 litrów i to naprawdę porządne rozwiązanie.
Dla jednej osoby wystarczy naprawdę piecyk dwufunkcyjny.

Mały
26-10-2005, 07:45
Oczywiście że dwufunkcyjny. Ostatnio pojawiły się piece dwufunkcyjne z małym zasobnikiem od 2-5 litrów i to naprawdę porządne rozwiązanie.
Dla jednej osoby wystarczy naprawdę piecyk dwufunkcyjny.
Nie tak ostatnio - to są kociołki z funkcją "komfort" albo "szybki start" i jak to tam zwą.

Freedo
26-10-2005, 10:20
Zatem dylemat rozwiązany..........dzięki wszystkim za posty :-).
Pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie.
Dotychczasowa instalacja CO zrobiona jest z rur stalowych i prowadzona jest typowo grawitacyjnie, czyli rura pod sufitem i przy podłodze, z niewielkimi spadkami. Chciałbym do tego dodać 3 grzejniki aluminiowe i zastanawiam się jak to połączyć. Czy zrobić to w ten sam sposób ?
Pomyślałem sobie, że jeśli zrobie to takimi samymi przekrojami, to nie będzie kłopotu z oporami przepływu w instalacji. A do widoku rur w domu mieszkaniec zdążył sie przez lata przyzwyczaić. Oczywiście jeśli to nie ma znaczenia, to wybierzemy bardziej estetyczne rozwiązanie ?
Rzecz jasna w każdym przypadku instalację odetnę od zbiornika wyrównawczego i zamknę, aby odseparować od powietrrza atmosferycznego ( zapewne jakimś zaworem odcinającym.......tak na wszelki wypadek).
Co o tym sądzicie ?