PDA

Zobacz pełną wersję : Fakro - uwaga przy zakupie !!!!!!!!!!!!



tomek_lodz
27-10-2005, 19:36
Chciałem się podzielić swoimi doświadczeniami z tą firmą . Kupiłem właśnie dwa okna kolankowe fakro (plus dwa inne i ciepły wyłaz dachowy)
Okna kolankowe były na zamówienie (duże ) okno dolne 128*118 górne takie samo wszystko razy dwa oba okna z cieplejszymi szybami ( a więc nie najtańsze) Musiałem zapłacic zadatek (w sumie okna kosztowaly ponad 5000 zł) jakie było mojezdziwienie gdy okazało się że w górnym oknie są złote klamki a w dolnym srebrne. Zadzwoniłem do firmy sprzedającej okna ta powiedziała że z wymianą nie ma problemu ,że dzwonią po przedstawiciela umówią mnie i ten się ze mną skontaktuję. Następnie zostałem umówiony z przedstawicielem na następny dzień (byłem na budowie od rana do 14 o czym firma dobrze wiedziala i zapewniła że przedstawiciel zjawi się w tych godzinach około 13 zadzwoniłem sam do przedstawiciela ten powiedział że dziś to może być u mnie po 17 (wtedy robi się już ciemno) więc spotkaliśmy sie za dwa dni i tu najlepsze. Przedstawiciel powiedział mi że klamki to oni mogą wymienić ale mam zapłacić za przyjazd serwisu i nowe okucia a staremogę sobie zjeść :roll: :evil: . Lub sam mam wymienić i w jednym oknie mam mieć srebrne a w drugim złote. TO SIĘ NAZYWA PODEJŚCIE DO KLIENTA tak więc zamawiając tam okna uważajcie na najdrobniejsze szczególy.
PS. Firma sprzedająca mi te okna (od dachu ) zrobiła WIELKIE CZY NA ZACHOWANIE PRZEDSTAWICIELA I POWIEDZIAŁA ŻE SAMA ZA DARMO MI TO WYMIENI , zresztą dekarz który był przy rozmowie z przedstawicielem Fakro też był "lekko" zdziwiony polityka tej firmy, i dodał jeszcze ,że on rok temu zakładał grzieś ich okno miało pękniętą szybę przedstawiciel kazał je założyć i powiedział że serwis przyjedzie w ciągu tygodnia - minął rok szyba jest pęknięta przedstawiciel już tam nie pracuję, a przy zmianie przedstawiciela zginęła gdzieś faktura zakupu tego okna i protokół reklamacyjny!!!

Joanna i Janusz
27-10-2005, 20:04
koszmar!

martta
27-10-2005, 20:48
to chyba zależy od przedstawiciela,
ja miałam kontakt z przedstawicielem Fakro,
chciałam coś wymyślić w kapliczce( kupione okno się nie zmieściło)
, przyjechał doradzić, miał czas i chęci i kilka fajnych pomysłów, niektóre niestety dość radykalne i na obecny wtedy etap budowy nie chciało mi się kombinowć, teraz trochę żałuję ... ale.

W każdym razie przedstawiciel był super i załatwił zwrot niepasujacego okna.

anpi
27-10-2005, 20:53
Napisz maila do Fakro, może wywalą gościa na zbitą buzię.

Darek Rz
27-10-2005, 21:53
Witam !!

No to ja mam dobre doświadczenia z Fakro .Kupowałem kilka tygodni temu 7 szt okien 78x140 i jedno po rozpakowaniu okazoło się uszkodzone i to mocno .Elementy z aluminium były porządnie pogięte . Po telefonie do przedstawiciela gość powiedział że osobiście przyjedzie na budowę z nowym oknem o 17 .00 .I tak było -punkt 17 pojawił się przedstawiciel i przywiózł nowe okno a uszkodzone zabrał . Dziwne ,ale prawdziwe

pozdrawiam D.RZ

czupurek
28-10-2005, 11:42
widocznie zależy na jakiego przedstawiciela się trafi

ja nie mogąc dogadać się ze sprzedawcą (kupowałam schody) nasmarowałam maila do fakro. odpowiedź była natychmiast. ich przedstawiciel równie błyskawicznie się ze mną skontaktował.
i..... na tym koniec.
walczyłam z tym cholernym przedstawicielem ponad pół roku (przyjdę jutro, za tydzień, i tak w kółko).
temat mam już załatwiony, ale teraz wiem, że na ewentualną opieszałość przedstawiciela, trzeba na bieżąco "kablować" do fabryki

Andrzej Leppiej
28-10-2005, 11:58
I w ten sposób kilkunastu klientów nie kupi okien Fakro...

Wciąż dziwi mnie takie zlewanie klientów. Jednego zadowolonego trudno pozyskać. Ludzie chodzą, obwąchują wszystko i wcale nie są skłonni do zakupu. Jak już zdecydują sie na zakup, to powinno się o takiego klienta dbać. Choć zadowolony klient wcale nie musi przyprowadzić kilku innych, bo inni znów będą "badać rynek". Ale może pomóc.

A jak to wygląda w Fakro widać powyżej. Niezła kicha. Wydałeś kliencie forsę teraz sie wypchaj. Na szczęście dla klientów i na nieszczescie dla firmy taki klient moze zniechęcic całą rzeszę klientów. I wcale nie załatwi tu sprawy pozytywne zakończenie problemów klient-producent, bo w pamieci pozostanie uraz. Na "markę" pracuje się latami, stracić ją można bardzo szybko.

Tylko dzięki lekturze tego forum zraziłem się niemiłosiernie do kilku firm. Pomimo że one w końcu sprawę załatwiły. Np. sprawa najsłynniejszego blaszanego dachu Mieczotronixa, sprawa okien ze znanej firmy z Krakowa.

Poniewaz są to prawdy oczywiste, wydaje mi sie ze działania przedstawiciela fakro nie są działaniami popieranymi przez jego zwierzchników. Może oni przeczytają te posty i to sprawę załatwi.

zarluk
28-10-2005, 22:09
Nie ma co narzekać "ogólnie" na firmę! Już z samej obserwacji forum wynika,że bardzo dużo zależy od serwisanta/firmy sprzedającej. Ja kupowałem w Fakro 6 okien + zimny wyłaz dachowy - super obsługa, natychmiastowa dostawa, żadnych usterek! Dostałem jeszcze niezły upust...bo kupowałem w zimie:)Dlatego nie ma co ogólnie psioczyć ale oczywiście warto zwracać na złe traktowanie klientów baczną uwagę.!Myślę, że dużo załatiłoby skontaktowanie się z producentem i wskazanie zachowań dilerów!

Jajcek
28-10-2005, 22:13
Skoro firma ma dobra opinie to tym bardziej pisemne skargi nalezloby skladac na przedstawicieli.

Pozdrawiam

mkmar
29-10-2005, 12:13
Ja mam dobre doświadczenia z Fakro, więc też uważam że należy koniecznie podkablować takiego przedstawiciela do producenta, żeby nigdy więcej nie leciał sobie w kulki z innymi klientami zaś sprzedawać powinien kartofle gdyż tylko do tego się nadaje.

Jajcek
29-10-2005, 12:16
Ja mam dobre doświadczenia z Fakro, więc też uważam że należy koniecznie podkablować takiego przedstawiciela do producenta, żeby nigdy więcej nie leciał sobie w kulki z innymi klientami zaś sprzedawać powinien kartofle gdyż tylko do tego się nadaje.

:lol: :lol: :lol:

Rezi
29-10-2005, 13:55
może nie kablowac a przeżucić się na konkurencje

VELLUX i ROTO ceny niewiele wyższe a serwis znacznie lepszy

Jajcek
29-10-2005, 14:27
może nie kablowac a przeżucić się na konkurencje

VELLUX i ROTO ceny niewiele wyższe a serwis znacznie lepszy

Skoro firma ok to dlaczego nie kablowac ???? No chyba ze by nie zareagowali to trza wtedy do konkurencji. No bo jezeli nie interesuje ich jaka "reklame" robia przedstawiciele to ich strata ;-)

Pozdrawiam

Rezi
29-10-2005, 15:36
nie oszukujmy sie
PH ( przedstawiciel handlowy) lub REP ( reprezentat handlowy) ma w d..p..e kowalskiego który kupuje 1, 3 lub 5 okien oni nie maja z takich reklamacji żadnej prowizji, sa po to aby zbijać kase na większej sprzedazy dla hurtowni lub obsługiwac inwestycje

kiedys podsłuchałem rozmowę telefoniczną handlowca jednej z dużych firm chemii budowlanej dot. reklamacji kleju do płytek złożonej przez starszego pana w hurtowni budowlanej - słyszałem jednostronna wypowiedźwrażliwych prosze o wyrozumiałośc)

- mam klienta, fizola płytki mu odpadają
...............
- mieli przypilnowac produkcję by nie było takich wpadek
...........
- to niech k.................a jakoś oznaczają te worki albo zrobia promocję na tę partię
................
- a co ja k....... moge za to, dam mu 10% może się odpierdoli
................
koniec rozmowy

odpowiedź na reklamację .... produkt dobry...rabat 30 zł na klej ... niech się klient cieszy

komentarz pozostawiam wam

tomek_lodz
30-10-2005, 19:21
Jeszcze jedno do tych okien kołnierz był robiony taż na zamówienie i dwie blachy maskujące w jednym oknie są za krótkie (od okna standartowego 98 cm a ja mam 118 :evil: ) (t)rep miał przywieść do czwartku mamy niedzielę i g..no . Dzięki temu dekarze też będą kilka dni dłużej bo nie mogą wykończyć obróbki okna. A co do samej firmy i produktu to są OK tylko serwis robi firmie "dobrą robotę" :wink: .
Ogólnie zgadzam się z tymi co mówią że okna saw porządku serwis przy ich dostawie też (ale jest to serwis salonu handlującego tymi oknami czyli przedstawiciela handlowego a nie firmy Fakro czyli reprezentantów wzanych rep-a mi a wielu z nich okazuje sie (t)rep-ami :evil:

Witek Sebastian
02-11-2005, 07:17
miałem kupić FAKRO, w moim projekcie aż roi się od okien, wiem już /po opiniach/ że nie będzie to Fakro, ale pomóżcie wybrać inną.

xavi
02-11-2005, 07:31
miałem kupić FAKRO, w moim projekcie aż roi się od okien, wiem już /po opiniach/ że nie będzie to Fakro, ale pomóżcie wybrać inną.

Bez takich radykalnych sondów - Fakro jest Bardzo dobre i Polskie :P

rafałek
02-11-2005, 08:39
Ja też mam dobre doświadczenia z reklamacjami (jedną) w FAKRO. Fakt, że nie załatwiłem tego przez przedstawiciela który przyjeżdzał do hurtowni gdzie je (okna) kupiłem) tylko telefonicznie przez kontakt ze strony firmy:

Public Relations
Ewa Węgrzyn
tel. (+48 18) 444 0 332, kom. 605 031 209

Wybrałem akurat ten "kontakt" i okzazało się że decyzja byłą bardzo trafna, a reakcja szybka i miła. Ogólnie uważam, że sama firma dba o każdego klienta, co jak widać nie zawsze można powiedzieć o wszelakiej maści pośrednikach i przedstawicielach.

Zastanawiam się przy takich tematach jak powyższy kto jest bardziej zainteresowany klientem i wychodzi, że nie ten co nam sprzedaje towar lub go dostarcza do hurtowni. Na szczęście sama firma jest OK.

APK Łódź
02-11-2005, 10:14
Witam,
Jestem przedstawicielem z firmy, w której Pan Tomek się zaopatruje. Myśle, że nie ma powodu do narzekań na firmę Fakro. To naprawdę bardzo dobry produkt i bardzo dobra obsługa. Sprawa klamek jest bez wątpienia prosta do rozwiązania. Od samego początku Fakro nie robiło żadnych problemów przy takich sytuacjach. Faktycznie okna FTS-V mają inne klamki niż okna kolankowe, ale dla zadowolenia klienta, który w końcu wydaje mnóstwo kasy robi się to bez problemu.
Jeśli chodzi o obrókę okna to w tym przypadku odbiegała ona od standardów. Fakro dostarczyło dodakowe blachy naprawdę bardzo szybko.
Przedstawiciel Fakro myśle, ze niesłusznie zbiera tu niepochlebne opinie, bo jemu bardzo zależy na zadowoleniu klientów. Czasem brakuje dnia ale na tu nie ma mądrych. JEST ON BARDZO DOBRYM PRACOWNIKEM FAKRO :D
Sprzedaję Fakro ok kilku lat. Znam ich produkty. Zwiedzałem fabrykę. Wiem jak ta firma działa. WIEM, ŻE FAKRO JEST GODNE POLECENIA.

Rezi
02-11-2005, 10:33
nikt nie neguje firmy Fakro i ich produktów ... moze sa ok ja jestem użytkowników Veluxa

negowane jest podejście handlowców wielu firm do klientów indywidualnych .. to z nas firmy maja większe pieniądze i realizuja największe marże a reselrom zostawiamy gotówke a nie rzadko i zaliczkujemy zakupy

problemem jest servis przysłowiowego Kowalskiego, podejście do niego po zakupie , a to że wyszło przy firmie fakro ... no cóż tak bywa i trafia czasami na najlepszych (?)

każdy z nas prywatnych inwestorów chce wierzyć ze jest wyjatkowy o o niego firma dba lepiej niż o sasiada .. i chciałbym przypomnieć że coś takiego jak poczta pantoflowa jest czasami skuteczniejsznym nośnikiem marketingowym niż reklama prasowa, w przypadku oceny negatywnej trudno ją sksorygowac i może doprowadzic do utraty klientów

i myślę że zamiast oceny hurtowni i tłumaczenia się pośrednika Fakro i tłumaczenia PH Fakro w jego imieniu ( sic!!) FAKRO powinno podac informację .... ble ble ble .... w trybie natychmiastowym poprawione ..przepraszamy ... obiecujemy w końcu nikt i nic na tym świecie nie jest idealne a my chyba jesteśmy wyrozumiali i potrafimy odpuścić winy :-)

Andrzej Leppiej
02-11-2005, 13:04
nikt nie neguje firmy Fakro i ich produktów ... moze sa ok ja jestem użytkowników Veluxa

negowane jest podejście handlowców wielu firm do klientów indywidualnych .. to z nas firmy maja większe pieniądze i realizuja największe marże a reselrom zostawiamy gotówke a nie rzadko i zaliczkujemy zakupy

problemem jest servis przysłowiowego Kowalskiego, podejście do niego po zakupie , a to że wyszło przy firmie fakro ... no cóż tak bywa i trafia czasami na najlepszych (?)

każdy z nas prywatnych inwestorów chce wierzyć ze jest wyjatkowy o o niego firma dba lepiej niż o sasiada .. i chciałbym przypomnieć że coś takiego jak poczta pantoflowa jest czasami skuteczniejsznym nośnikiem marketingowym niż reklama prasowa, w przypadku oceny negatywnej trudno ją sksorygowac i może doprowadzic do utraty klientów

i myślę że zamiast oceny hurtowni i tłumaczenia się pośrednika Fakro i tłumaczenia PH Fakro w jego imieniu ( sic!!) FAKRO powinno podac informację .... ble ble ble .... w trybie natychmiastowym poprawione ..przepraszamy ... obiecujemy w końcu nikt i nic na tym świecie nie jest idealne a my chyba jesteśmy wyrozumiali i potrafimy odpuścić winy :-)

podpisuję się pod tym obiema ręcami ;-)

a sam też mam velux i utwierdzam się, ze dokonałem słusznego wyboru rezygnując z fakro (tylko te dwie firmy brałem pod uwagę)

Andrzej Leppiej
02-11-2005, 13:05
Witam,
Jestem przedstawicielem z firmy, w której Pan Tomek się zaopatruje. Myśle, że nie ma powodu do narzekań na firmę Fakro. (...) WIEM, ŻE FAKRO JEST GODNE POLECENIA.

no z tomka relacji wynika inaczej. chyba że mnie wzrok myli...

Rezi
02-11-2005, 13:15
miałem kupić FAKRO, w moim projekcie aż roi się od okien, wiem już /po opiniach/ że nie będzie to Fakro, ale pomóżcie wybrać inną.

VELLUX lub ROTO - walcz o rabaty i nie zapomnij o montażu ( vat 7%)

rml2
02-11-2005, 16:56
Chyba jestes slepy , głuchy na argumenty i nie w tym miejscu zaczynasz robic reklamę niepotrafiącej załatwic najprostrzej sprawy firmie. Mam 2 okna dachowe Fakro ale jak bedę dorabiał kolejne to w zyciu nie kupie Fakro - jeżeli maja takich przedstawicieli czy dilerów ( jak zwał tych patałachów , tak zwał ) to wychodzi ,że nas klientów maja gdzieś bardzo głęboko . Jak Kuba Bogu itp......... .

Lharhard
02-11-2005, 17:12
VELLUX lub ROTO - walcz o rabaty i nie zapomnij o montażu ( vat 7%)
ROTO daje tylko 5 lat gwarancji a Vellux 10 latek. A szkoda bo mi sie roto podobało.

rafałek
02-11-2005, 18:46
Chyba jestes slepy , głuchy na argumenty i nie w tym miejscu zaczynasz robic reklamę niepotrafiącej załatwic najprostrzej sprawy firmie. Mam 2 okna dachowe Fakro ale jak bedę dorabiał kolejne to w zyciu nie kupie Fakro - jeżeli maja takich przedstawicieli czy dilerów ( jak zwał tych patałachów , tak zwał ) to wychodzi ,że nas klientów maja gdzieś bardzo głęboko . Jak Kuba Bogu itp......... .

Troszkę dziwna jest Twoja postawa. Zawala sprawę przedstawiciel - Ty zaraz winisz firmę. Ja zareklamowałem klamki i reakcja firmy (mimo, że przedstawiciel był jakiś niemrawy) była błyskawiczna. Szczerze mówiąc od kilku lat nie spotkałem na tym forum złych opinii o przedstawicielach innych firm (okna połąciowe), ale też nie spotkałem dobrych. Jednak z własnej praktyki wiem, że firma reaguje pozytywnie i jak było w moim przypadku - wymienili więcej niż sam chciałem. Zrobili to szybko i w terminie MI dogodnym. Idąc Twoim tokiem myślowym jeśli w salonie sprzedadzą ci Mercedesa który się spsuje i serwis Ciebie oleje to będziesz mówił, że Mercedes produkuje złe samochody. To troszkę krótkowzroczne.

tomek_lodz
02-11-2005, 18:53
Jeszcze raz ja, w jednej sprawie musze uderzyć się w pierś i przeprosić, co do dostarczenia dodatkowych blach obróbkowych do okna (kołnierza) ta sprawa przez przedstawiciela została załatwiona b. szybko. A w kwestii zamiany zakrótkich blach na właściwe, z ich wzięcia zrezygnował sam dekarz, gdyż wykorzstał inne, nie potrzebne w naszym przypadku blachy kołnierza, o czym nie wiedziałem a na moje pytanie o te blachy powiedział że ich nie ma i wykorzystał inne. Tak więc ta sprawa została załatwiona właściwie nie zmienia się natomiast moja opinia co do sposobu podejścia do problemu różnych klamek.
Propozycja kupna nowych plus przyjazdu serwisu na mój koszt jest w moim odczuciu podejściem najdelikatniej mówiąc nieżyciowym.
Na szczęście istnieją jeszcze firmy w stylu APK (która sama się tu już wypowiedziała i jak zaznaczyłem na początku sama zaproponowała,że jeżeli Fakro tego nie chce zrobić oni to zrobią bez problemu) ale dlaczego tak wielka i chciałoby się powiedzieć solidna firma jak Fakro nie może działać w standartach oczywistych dla swojego przedstawiciela.

rml2
03-11-2005, 15:34
Gdzie napisałem ,że okna nie są dobre ? W dalszym ciągu uważam ,ze porządna firma powinna byc odpowiedzialna zarówna za siebie jak i firmy , z którymi współpracuję . Przykład Mercedesa jest dobry - jak mi serwis cos spieprzy i będzie robił problemy to nie powiem ,ze merole to złe samochody , tylko ,ze serwis do bani i producent powinien się zastanowić nad firmowaniem partaczy swoim symbolem .A okna znajdę gdzie indziej.

PS. Wg. tego jak załatwiłes swoja sprawę to jam mam rozumiec , że jak masz popsuty samochód , pralke , lodówke itp... to tez dzwonisz do producentów ?

Dominik!
03-11-2005, 22:01
Otóź to - być może sama firma nie jest zła, ale dużo złego dla wizerunku mogą zrobić przedstawiciele! może tym bardziej warto poinformować producenta jak działa jego marketing!
Na marginesie miałem niemiłe kontakty (zresztą nie tylko ja) z przedstawicielem firmy Gerda, którą nota bebe uważam za godną polecenia! Pewnego razu tak zagotował mi krew, że napisałem maila do Gerdy, na co dostałem odpowiedź, że mają to gdzieś, bo przedstawiciel to odrębny podmiot :o Ponieważ nadal chciałem mieć produkty Gerdy jestem na niego skazany... :-?

cuuube
16-02-2020, 10:30
Ja tam nie narzekam, mam od 6 lat 6szt FYP oraz jeden świetlik SFX (niedostępne już) . W łazience z wanną(użytkowaną głównie przez dzieciaki z dwa razy w tygodniu) mam drewniane Fakro i nic się nie dzieje, mimo iż dekarze nie zamontowali mi kołnierzy ocieplających :evil: bo stwierdzili,że okna wystają i tak poza warstwę ocieplenia i to nie ma sensu, skutkuje to delikatnym roszeniem szyb wkoło ram przy mrozach, ale ogarnąłem już ten problem .

Grzesekb
15-04-2020, 16:46
Też nie polecam Fakro, swoja przygodę z tymi oknami opisałem na formum. Kupione 6 okien select za około 10 tys. Okna się pokrzywiły od słonecznej strony domu, są nieszczelne. Serwis wmawia , że poziomu nie mają itd. Wziąłem rzeczoznawcę twierdzi co innego. Sprawa skończy się w sądzie. Tylko mam kłopoty przez Fakro, bardzo żałuje , że wybrałem polskie Fakro. w tej kasie mogłem kupić coś lepszego ale jak to się mówi człowiek mądry po szkodzie.... Fakro nigdy więcej.