PDA

Zobacz pełną wersję : Czy strop wytrzyma ? - jestem przerazony



picasso
02-11-2005, 15:26
...moj wykonawca wstawil na strop 11 palet z Silka, z czego kazda paleta wazy 1,1 tony. Strop jest gestozebrowy z keramzytobetou byl zalewany 10 dni temu.
Ja sie pytam: czy bog go oposcil? :evil:
On twierdzi, ze strop wytrzyma, ja w to mocno watpie. Czy mozna tak przeciazac strop ? Czy nic sie nie stanie?


Po jaka cholere on mi funduje takie atrakcje.... :evil:

Geno
02-11-2005, 15:33
Mózg to chyba jemu służy za wypełnienie. Strop pewnie trzyma się na stemplach. Kazałbym zdjąć część i porobił zdjęcia - w razie peknieć,ugięć rekalamcja.

pawelurb
02-11-2005, 15:33
jak postawili w miejscach gdzie są pod spodem ściany , jak połozyli na deskach to pewnie się nic nie stanie , a strop pewnie jeszcze jest podstęplowany , jak się odrazu nic nie zawaliło to chyba już nie powinno.

kret
02-11-2005, 15:49
strop - jak powszechnie wiadomo - ma "schnąć" i "wiązać" 28 dni jak kazdy beton - dopiero po tym okresie ma pełną wytrzymałość

picasso
02-11-2005, 15:56
jak postawili w miejscach gdzie są pod spodem ściany , jak połozyli na deskach to pewnie się nic nie stanie , a strop pewnie jeszcze jest podstęplowany , jak się odrazu nic nie zawaliło to chyba już nie powinno.


...jest jeszcze podsteplowany, ale pod spodem nie ma zadnych scian....szlag mnie zaraz trafi :evil:

Szaruś
02-11-2005, 16:08
U mnie też postawili silikaty (16 palet) na strop mon0olityczy po około 10 dni. Nic się nie stało (ale stawiali w takich miejscach gdze są ściany pod spodem, albo przy ścianach zewnętrzcnych)

pawelurb
02-11-2005, 16:12
wydaje mi się , że jak jest dobrze ( gęsto ) podsteplowany to nie powinno być problemu , pod warunkiem że stęple stoją na stabilnym podłożu i nic się nie zagłębi . Pooglądaj czy nic się złego nie dzieje, czy nie odkształcają się belki , czy nic nie pękło ale wydaje mi się że po 10 dniach wiazania betonu ma już jakąś wytrzymałość , a ciężar palet i tak we większości przenoszą stęple. Moi wykonawcy też stawiali na górze cegły i po 15 dniach zdemontowali cześć stępli ( robili ścianki działowe ) powiedzieli że jak się ma zawalić czy zepsuć to lepiej teraz niż później jak już bede mieszkał. Byłbym spokojny na Twoim miejscu , skoro nic się nie dzieje , to pewnie już się nie będzie działo.

RYDZU
02-11-2005, 16:34
Też miałem takie obawy na moim stropie.
Postawili palety z silikatami po tygodniu od wylania stropu. Nic się nie wydarzyło, strop
był solidnie podstemplowany. Stemple stały na chudziaku. Ugięcia sie nie porobiły - strop
prosty jak struna (wyszło przy tynkowaniu).
Śpij spokojnie.

Pozdrawiam

Sp5es
02-11-2005, 17:39
Jak kogoś Pan Bóg chce skarać, temu rozum odbiera....

picasso
02-11-2005, 20:56
Rydzu, Szarus...pocieszyliscie mnie troche, mam nadzieje, ze sie to dobrze skonczy...

jareko
02-11-2005, 21:06
picasso - spoko - 10 dni - swiat i ludzie. Jesli jeszcze podsteplowany - mozesz spokojnie spac. A te 28 dni.... och tak to wlasnie interpretuje sie cyferki. A o tym ze 75% wytrzymalosci ma sie juz po 7 dniach to sie nie zapamietalo ( a moze i juz po 3?)
Mam w swojej chalupie strop fert 60 o rozpietosci 550 cm. na trzeci dzien juz wrzucilem na niego pustaki w bylo tego z kilka ton i zaczalem murowac sciany. Strop stoi po dzis dzien i jakos sie nie chce cholera zawalic
Jak to mozliwe?
Cuda czy co?
:lol: :lol: :lol: zartuje sobie oczywiscie z tymi cudami - tu cudow nie ma
A powiem ci jeszcze cos.
Monolity jak i stropu Fert i podobne, podsteplowane, juz na trzeci dzien po wylaniu obciazana sa o wiele wiekszym ciezarem gdyz materialu do stawiania scian jest o wiele wiecej a scianki dzialowe powstaja na samym koncu, jak juz pojawi sie wiecha

Geno
02-11-2005, 21:21
Samochopdami o ładowności 1 tony woża czasem 2 z tym,że nigdy nie wiadomo jak będzie -0 jeśli strop nadal "wisi" to tylko się cieszyć - jeśli poustawiali te palety chociaż z małym cieniem pomyślunku to też pewnie tragicznie nie było ale to nie jest normalna praktyka - miałęm kiedyś kontrolę PIPu i mandacik za ledwie przekroczone obciążenie :wink:

jareko
02-11-2005, 21:43
oj geno no coz - od tego sa by mandaty wlepiac :(
a beton hmmm..... to czysta chemia i sa wykresy wytrzymalosci w zaleznosci od czasu wiazania i tu bym byl spokojny chyba ze stemple juz zdjete - to co innego

Szaruś
02-11-2005, 21:47
Geno, nie wiem o co Ci chodzi.

Mi konstruktor, który projektował strop (jest równocześnie inspektorem nadzoru) wprost "kazał" wrzucić palety na strop (w dziesiątym dniu), aby się chłopaki nie męczyły.

Geno
02-11-2005, 21:54
Geno, nie wiem o co Ci chodzi.

Mi konstruktor, który projektował strop (jest równocześnie inspektorem nadzoru) wprost "kazał" wrzucić palety na strop (w dziesiątym dniu), aby się chłopaki nie męczyły.
Wszystko zależy ile tych palet i jaki strop. Też mam u siebie na budowie ostatnio palety na stropach ale to są akurat DZ5 - co do wytrzymałości w przybliżeniu podczas wiązania betonu tabelkę znam na pamieć ,żeby się czasem nie zapędzić także po ntych chyba 10 dniach to wytrzyamłośc pewnie będzie koło 75% - jedynie o co mi chodziło to ,żeby nie przesadzić koncentracją tych paletw w nieodpowiednich miejscach - bo rzeczywiście sytuacji dokładnie nie znam to może się z tym wyrokowaniem zapędziłem...


P.S. Pewnie jak bede pracował 20 lat to mnie rzeczy bedzie mnie szokować ale pracuje dopiero 3 :wink: :P

Szaruś
02-11-2005, 22:01
A to się może zgadzać.

Ja dostałem od konstruktora rysunki, gdzie można postawić palety na stropie (a palety ciężakawe - tak gdzieś 1,4 tony jedna - było ich 16).

Wakmen
03-11-2005, 14:07
U mnie bylo jeszcze szybciej bo w sumie już 5 dnia od zalania 6 palet silki rozłożyłem na ścianach stropie ale w miejscu gdzie pod spodem były ściany konstrukcyjne i to jeszcze maksymalnie na wysokość 3 bloczków.
W twoim przypadku nie masz się co obawiać jak dobrze było podstęplowane i sam strop się trzymał po zalaniu to i więcej jeszcze wytrzyma.

picasso
03-11-2005, 15:08
U mnie bylo jeszcze szybciej bo w sumie już 5 dnia od zalania 6 palet silki rozłożyłem na ścianach stropie ale w miejscu gdzie pod spodem były ściany konstrukcyjne i to jeszcze maksymalnie na wysokość 3 bloczków.
W twoim przypadku nie masz się co obawiać jak dobrze było podstęplowane i sam strop się trzymał po zalaniu to i więcej jeszcze wytrzyma.


No dzisiaj to ogladalem....chyba faktycznie spanikowalem - strop sie ma w jak najlepszej kondycji, nic sie nie dzieje, zadnych odksztalcen nie zauwazylem. Kierownik budowy potwierdzil - jest ok.

Jaki sie z tego moral plynie:
stawiajcie palety na stropie, a robota pojdzie szybciej :)

sceptyk
03-11-2005, 19:38
miałem ten sam dylemat, u mnie na monolicie po trzech tygodniach położyli pełno palet z maxami, były stemple, nic się nie stało

budowniczy40
27-06-2017, 23:20
do usuniecia