PDA

Zobacz pełną wersję : Kominek - zuzycie drewna opałowego



RYDZU
03-11-2005, 07:27
Taka mała "niby" sonda - ile zużywacie drewna w obecnych warunkach temperaturowych?
Jest ktoś to w stanie oszacować - czy idzie mu metr/miesiąc czy może więcej - i przy jakiej
powierzchni ogrzewanej?.

Pozdrawiam

taJoasia
03-11-2005, 11:16
Fachwcy to od razu chcą w jednostkach miary, z uwzględnieniem wskaźników i takich tam... :wink: Rydzu - pewnie większość z nas grzeje od tygodnia lub dwóch, a ponadto te problemy z "miarą w oku".
Na nasze prawie 120 parteru i 50 podłogi poddasza "idzie" ok. 4-6 polan "fi 10" dobowo i jest 23 w dzień i ok. 20 nad ranem przed ponownym doładowaniem. To jest nasz pierwszy cały sezon grzewczy kominka z płaszczem i sama jestem ciekawa jak to wyjdzie. Jakby co mam 15 metrów na składzie. Mam nadzieję, że wystarczy.

RYDZU
03-11-2005, 11:49
Fachwcy to od razu chcą w jednostkach miary, z uwzględnieniem wskaźników i takich tam... :wink: Rydzu - pewnie większość z nas grzeje od tygodnia lub dwóch, a ponadto te problemy z "miarą w oku".

No dobra - może trochę przeginam ;) - ja też pale pierwszy sezon i za diabła nie wiem ile mi tego drewna idzie :-?
Po prostu biorę i wrzucam jak potrzeba - a idzie mi średnio pół torby "Made in Ikea" na dniówkę.

Może zajży tu ktoś kto ma już za sobą chociaż roczek palenia i powie jak sie sprawy zużycia mają.

inż. Mamoń
03-11-2005, 12:18
RYDZU - Witam!

U mnie idzie bardzo ekonomicznie - jeszcze nic nie spaliłem bo nie mam kominka, za to gazu na 2 tygodnie lekkiego jeszcze grzania oraz na c.w.u. poszło już 100 m3.

Sądzę, że u Ciebie jest jednak taniej :D

pozdrowionka

Wiech
03-11-2005, 12:25
Witam. Zalezy od tego jak czesto sie pali w kominku.Paliłem niecały sezon zimowy.Z doświadczeń myślę że spalę ok 15 mp paląc non stop.Mam kominek z płaszczczem wod CO i CWU do ogrzania ok 200m/2 Pozdrawiam Wiech

Inka1
03-11-2005, 12:36
paliłam non stop 2 lata temu, zużyłam chyba z 16mp

Jarzeb
03-11-2005, 14:20
u mnie caly czas stan surowy :cry: niestety i wobec tego zagladam jak mam czas i ochote na prace
i tak wychodzi ze max. zuzyje (palac od rana do wieczora) do 10 pniakow fi 20 dlugosci 40cm
domek nie ocieplony jeszcze
za tydzien (mam nadzieje :wink: ) koniec ocieplenia to zobaczymy- szacuje ze nawet polowa starczy

Ile kosztuje worek z Ikei? Jesli tyle co na stacjach benzynowych to zbankrutujesz :lol:

rml2
03-11-2005, 15:16
Rydzu - ale musisz pamiętac i też brac poprawke ,ze dwa takie same ( identyczne) domy np. w mojej okolicy i w twojej beda potrzebowały różnych ilości drewna do osiagnięcia tego samego "stanu ciepłoty" . U nas jest trochę dłuzej i trochę zimniej :wink:

abromba
03-11-2005, 16:49
Na obecną pogodę palimy wieczorami ( w zeszłym tygodniu dwa razy rano) ale wczoraj na przykład nie paliliśmy. Dom 170 m. Idą na jeden wieczór nam dwie skrzynki (takie jak do warzyw) desek - bo teraz dopalamy deski. Na zimę zgromadzilismy ok. 17 metrów, mam nadzieję, że jeszcze zostanie.

RYDZU
03-11-2005, 19:56
Ile kosztuje worek z Ikei? Jesli tyle co na stacjach benzynowych to zbankrutujesz :lol:

To wory z Ikei mozna na CPNie kupić? :o
Ja dostałem oryginał "from Sweden" - ale widziałem podobne po 2.99/sztuka (niestety puste)

Pozdrawiam

YEYO
03-11-2005, 20:16
Ja kupiłem 6mp czyli mam qurcze 1/2 potrzeb :-? To takie grzanie niezbyt ekonomicznie wychodzi jeżeli w ubiegłym roku bez ocieplonego domu miałem rachunki za gaz po 900zł /2 miechy przy 300zł/ 2 miechy na ogrzanie cwu.

zezo
03-11-2005, 20:44
drodzy forumowicze,jeśli można jeszcze, typy kominka i moc, bardzo proszę,
że rydzuma tarnawę 16kW to wiem a iinni?

RomanP
03-11-2005, 21:02
Jaki dom, jak ocieplony, jaki kominek.
No i jakie drzewo. Np. dębiny 2x mniej niż topoli czy sosny.
Mnie resztki z topoli, dom nie całkowicie ocieplony, w zeszłym roku 16 mp.
200 m kw. po podłodze, Tarnawa 14 kW, 16 stopni w domu.

Jarzeb
03-11-2005, 21:20
aaaaa
takie buty znaczy wory
juz myslalem ze Ikea sprzedaje drewno jak na stacjach - no i w pododbnych cenach
kominek spartherm varia 2R, chatka ok. 90mkw, stan surowy zamkniety
jesion - niestety mokry

Janussz
03-11-2005, 21:22
Ale ja Wam zazdroszczę. Obecnie nie mieszczę się w żadnej przytoczonej tutaj normie. Przekraczam ją pewnie pieciokrotnie :evil: , dlatego przyszła chałupa będzie pewnie z samego styropianu(konstrukcja :lol: ) i wełny.

RomanP
03-11-2005, 21:37
Po co z samego styropianu. Dom dobrze ustawiony co do stron świata, osłonięty od zimnych wiatrów, okna od poł. i zachodu, 25 cm styropianu na ścianach. No i 16 stopni (też parę m w kieszeni).

RYDZU
04-11-2005, 06:23
Po co z samego styropianu. Dom dobrze ustawiony co do stron świata, osłonięty od zimnych wiatrów, okna od poł. i zachodu, 25 cm styropianu na ścianach. No i 16 stopni (też parę m w kieszeni).

16 stopni to chyba bez palenia w tak ocieplonym (25 cm styro) domu jest ;)
Tylko jak przy takiej temperaturze żyć? Łapki grabieją momentalnie - na forum sie pisać nie da :(
Ja u siebie prowadzę aktualnie delikatne pertraktacje z małżonką na temat końca szaleństwa
(mamy w domu 22-23 stopnie) i zejścia do temperatury 20 stopni. Ale na pewno nie niżej.

Pozdrawiam

tunia
04-11-2005, 15:16
chciałam Was przy okazji tego wątku zapytać czy przy dokładaniu drewna wydostaje się u Was dym do pomieszczenia? u nas wygląda to tak, że dokładamy tylko po całkowitym przepaleniu poprzedniego drewna- w przeciwnym wypadku na pewno dym wydostał by się na pokój. Zdarza się też, że nawet jak jest przepalone to po dokładce w mniejszych pomieszczeniach (np. łazienka) czuć przez chwilę zapach spalonego drewna. przy dokładaniu otwieramy na maxa pokrętła ze świeżym powietrzem, ogólnie problemu z ciągiem nie mamy (brak turbowentu).
Czy u Was też tak jest? czy to może taki urok posiadania kominka? czy może to wina montażu (choć nie wiem gdzie popełniliśmy błąd) ?

Inka1
04-11-2005, 15:31
U mnie nic nie wydostaje sie na pokój

Peterek
04-11-2005, 15:32
U mnie dym nie wychodzi na pokój, ale przed otwarciem drzwiczek otwieram na full szyberek, potem delikatnie uchylam drzwi i jest ok. Ma kominie mam "strażaka".

marcenka
04-11-2005, 16:04
RYDZU dałeś ciekawy wątek , zobaczymy jak sie rozwinie. Ja waśnie dałam zadatek na SPARTHERM Varia 1Vh.

pzdr

P.S. Ale tępo to Ty masz z swoją budową, a jeszcze tak niedawno na spotkaniu forumowiczów w marcu mówiłeś o tynkach.
Pozdrawiam jeszcze raz.

Senser
04-11-2005, 16:26
Jestem ciekawy jaką stosujecie "strategię" dysponowania drzewem...ja przez kilka pierwszych dni zużyłem chyba z 0,5 m3... :o temperatura dość mocno wystrzeliła w górę....paliłem w dzień...teraz robię tak, rozpalam raz na wieczór, po czym dorzucam kilka sztuk i finito..aż do następnego dnia...cały dzień nie rozpalam aż do wieczora...
Mam zasobnik 150l CWU oraz Makroterma 18kW.
I chyba to jest w miarę ok....

abromba
04-11-2005, 16:35
To ja mam teraz dokładnie taką samą strategię palenia. Wkład Jotul I 18 RTD (sorry, ale teraz nie pamiętam, jaka to moc - czy to 18 kW, w każdym razie to ten Jotul drugi od góry z mocą). No i palenie deskami -jak kilka postów wyżej opisałam.

RYDZU
04-11-2005, 16:40
RYDZU dałeś ciekawy wątek , zobaczymy jak sie rozwinie. Ja waśnie dałam zadatek na SPARTHERM Varia 1Vh.

pzdr

P.S. Ale tępo to Ty masz z swoją budową, a jeszcze tak niedawno na spotkaniu forumowiczów w marcu mówiłeś o tynkach.
Pozdrawiam jeszcze raz.

Witaj Marcenko!!!
Kiedy był marzec..... rany! - to w sumie nie tak dawno. No ale jak się ma pętle w postaci kredytu trzeba przeć do przodu jak czołg :D

Jak postępy prac na twojej budowie?

Pozdrawiam

Jarzeb
04-11-2005, 18:12
chciałam Was przy okazji tego wątku zapytać czy przy dokładaniu drewna wydostaje się u Was dym do pomieszczenia? u nas wygląda to tak, że dokładamy tylko po całkowitym przepaleniu poprzedniego drewna- w przeciwnym wypadku na pewno dym wydostał by się na pokój. Zdarza się też, że nawet jak jest przepalone to po dokładce w mniejszych pomieszczeniach (np. łazienka) czuć przez chwilę zapach spalonego drewna. przy dokładaniu otwieramy na maxa pokrętła ze świeżym powietrzem, ogólnie problemu z ciągiem nie mamy (brak straszaka).
Czy u Was też tak jest? czy to może taki urok posiadania kominka? czy może to wina montażu (choć nie wiem gdzie popełniliśmy błąd) ?

cosik nie tak z ciagiem
Szyber automatyczny? - moze zle ustawiony? (przewaznie sa 3 ustawienia)
doplyw powietrza -owarty parenascie sekund przed?
otwierasz najpierw troche aby zassalo powietrze i dopiero szeroko?

pachnie zawsze troche, oraz troche dymu w niesprzyjajacych warunkach tez- ale to taki urok :lol:

bastus2
04-11-2005, 18:16
Witajcie - Tarnava 16 kW
Palimy wieczorem deskami pociętymi deskami z budowy, gdy temperatura spadnie do 19.5 stopnia w najzimniejszym miejscu (kuchnia na północ). Jeden cały wkład do kominka to pół skrzynki, i takie załadowanie daje efekt w postaci 2-3 godzinnej pracy turbinki. Np. teraz rozpaliłem i pewno turbinka popracuje do około 22.00-22.30. I nad ranem tez, aby jak wstaną dzieci miały ciepełko w czasie ubierania - do 21 stopni.
No bo przy takich temperaturach nie opłaca sie używać gazu, zresztą pieca nie zamierzam odpalać w ogóle. No chyba, że bedzie jak straszą po 30 stopni mrozu to pewno bedzie trza :) Chociaż jak w lutym byly mrozy po minus 22 to jechalismy tylko kominkiem i było OK. Tylko ze zona doglądała ognia bo była w domu z maluszkiem

Pzdr

marcenka
04-11-2005, 20:34
Rydzu, u nas taka sama pętla i nawet sznurek się kończy ale przemy do przodu.
Postępy prac też duże.
W połowie listopada ocieplamy poddasze, instalujemy kominek i niestety koniec "sznurka" ale będziemy kombinować dalej.
Postęp prac możesz zaobserwować jak klikniesz na ikonke domku (sorki w zdjęciach jest trochę bałagan , nie są ułożone po koleji, ale się zorientujesz)
Wkleiłam tam też wizualizacje tego co chcemy osiągnąć, nie jest to jeszcze ostateczne

pzdr

tunia
07-11-2005, 09:53
cosik nie tak z ciagiem
Szyber automatyczny? - moze zle ustawiony? (przewaznie sa 3 ustawienia)
doplyw powietrza -owarty parenascie sekund przed?
otwierasz najpierw troche aby zassalo powietrze i dopiero szeroko?

pachnie zawsze troche, oraz troche dymu w niesprzyjajacych warunkach tez- ale to taki urok :lol:


a czy takie coś mi pomoże? http://allegro.pl/show_item.php?item=70795569
ps. szybra nie mamy, kominek tarnava 14 kW

Tomik_B
07-11-2005, 12:21
cosik nie tak z ciagiem
Szyber automatyczny? - moze zle ustawiony? (przewaznie sa 3 ustawienia)
doplyw powietrza -owarty parenascie sekund przed?
otwierasz najpierw troche aby zassalo powietrze i dopiero szeroko?

pachnie zawsze troche, oraz troche dymu w niesprzyjajacych warunkach tez- ale to taki urok :lol:


a czy takie coś mi pomoże? http://allegro.pl/show_item.php?item=70795569
ps. szybra nie mamy, kominek tarnava 14 kW

Ten egzemplarz ze zdjęcia nadaje się tylko do kanałów wentylacyjnych.
Tutaj (http://www.darco.com.pl/pl/oferta.php?o=1&kid=4#poz) są nasady na kominy spalinowe (rotowent i dragon).
Jaki Masz przekrój i wysokość komina?
Też, mam Tarnavę 14 kW. :)

tunia
07-11-2005, 13:16
a czy takie coś też może być? :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69496664
ewentualnie to:
http://www.dospel.com/index.php?o=5&kat=3&skat=11&pid=60 ?
Co do średnicy i wysokości komina to muszę zmierzyć...

Tomik_B
07-11-2005, 13:44
Wg mnie może. Pozostaje kwestia jakości. :roll:

cybulek
09-11-2005, 18:00
tunia... ja też mam tarnawę 14 kw i dym leci (to przez system dopalania spalin-ta blacha u góry :D ), ale mieszkam już drugi rok i da się z tym żyć. Nawet w największe mrozy starczały mi dwa pełne załadunki dziennie. Gdy nie trzeba podkładać, nie ma problemu z dymem.
Po całkowitym wypaleniu spokojnie drugi wkład i rozpałka "number two".
Mam D06 muratora. Spaliłem poprzeniej zimy ok. 12 m brzozy. Wtedy normalną temperaturą było dla mnie 23 st. Dzisiaj, kiedy mam roczną przerwę w pomieszkiwaniu w bloku "normalna temperatura" to dla mnie i mojej rodzinki 21-22 st, a rano 19,5-20. Czujemy się z tym dobrze. Jestam ciekawy jak będzie tej zimy. Drugi sezon powinno być lepiej.

Arko
10-11-2005, 13:30
Mam zwykłay wkład z marketu INVICTA. Drugi sezon palenia i jak na razie jest całkiem nieźle: 2-3 załadunki dziennie mianowicie parę desek, duży kawał akacji i 2 małe polana brzozy i ciepełkio przynajmniej przez 8 godzin. Jak do tej pory spaliłem około 0,8-0,9 mp drzewa - to chyba niezły wynik. Mama akację 2 letnią i nie chcę nic innego.

RYDZU
10-11-2005, 13:58
Mama akację 2 letnią i nie chcę nic innego.

Akacja - i to porządnie wysuszona to bogactwo.
Pali się jak koks - mało ognia duzo żaru i temepratury.
Też należę do jej (akacji) fanclubu ;)

Pozdrawiam

13-11-2005, 11:58
Arko jaki masz model Invicty i jaką powierzchnie nim ogrzewasz

Hubertus
13-11-2005, 13:47
Witam!

U mnie dom 250m2 w podłodze (parter+poddasze)... do tego Tarnava 18kW z rozprowadzeniem ciepła (pompa na poddaszu). Mieszkamy od maja tego roku, wiec to są pierwsze doświadczenia z ogrzewaniem kominkiem. Na razie technika palenia jest taka, jak ktoś wspominał powyżej..duże palnie wieczorem i troche z rana (bo małe dzieci). Temperatury w zależności od pokoju od 21C do 25C! wieczorem, rano od 20C (kuchnia) do 23C najcieplejsze pokoje od południa. Na cały dzień palenia idze jakies 5-7 polan fi15-20..ok 40-45 cm (olszyna i brzoza). Na składzie mam jakieś 15m drzewa zobaczymy do kiedy starczy :D Dogrzewanie bedzie matami elektrycznymi (łazienki i kuchnia) i grzejnikami konwektorowymi....bedzie bo jeszcze nie było potrzeby włączania...(tego jednego grzejnika w naszej sypialni, bo w pozostałych 4 pokojach jeszcze ich nie ma ...trzeba kupić....więc czekam do pierwszych prawdziwych mrozów...zobaczymy...na razie grzanie kominkiem jest super :D

Arko
14-11-2005, 13:13
INVICTA 14KW grzeję 120 m2 i ciepło jak cholera, palę tylko raz wieczorem (kilka kawałków desek, 1-2 polana brzozy i duży kawał akacji) i rano jeszcze jest ciepły wkład. 11 listopada obchodziłem 1 rocznicę wprowadzenia do chałupy i widzę diametralną różnicę w dogrzaniu murów.

17-11-2005, 19:52
Arko : ile zaplaciles za wkład?? czy masz podłaczoną dystrybucje ciepłego powietrza, czy masz jakies problemy z kopceniem w momencie dokładania drzewa. Wkłady te są dyskryminowane ze wzgledu na niską cene.

Patos
07-12-2005, 10:22
U mnie nic nie wydostaje sie na pokój
Nawet ciepło? :wink:

Pafnucy
07-12-2005, 14:49
Ja mam wkład Midas Austroflamma. Moc niewielka, 8 kW, ale nie o tym chce pisać. Jestem zadziwiony małą ilością drewna, którą zużywają niektóre osoby: 5-7 polan i ciepło całą noc. U mnie to nie do pomyslenia, znacznie więcej tego musze dokładać. Nawet jak nałożę o północy pełny wkład buku, to rano jest tylko kupka popiołu. Ale ciepły i to nawet mocno jest, tak że następnego dnia około 18 to nawet specjanie nie muszę się starać go rozpalić.

A propos ilości: kupiłem 5 mp we wrzesniu i jedna czwarta juz poszla, a nie palę tak często, jakbym chciał. Na nastepny rok robię rozprowadzenie powietrza na górze i kupuję 12 metrów, nie mniej.

jeżyk
07-12-2005, 15:31
Ogrzewam ok. 50m2, temp. ok 25C sucha debinka, 5-7 szt. ( 40 cm długości fi ok. 18 cm połupane na czworo)

07-12-2005, 18:35
kupiłem Belfonta 14kW pale dechy wiec idzie tego dużo ale jak włoze kawał akacji to pali sie długo i daje duzo ciepła

Wladek
08-12-2005, 08:04
Tranava exclusive 16kW. W zeszły sezon (zainstalowałem sobie kominek w grudniu) spaliłem ok 3 m3 stępli po budowie sosnowych paląc w sobotę i niedzielę, jak coś robiłem (temp średnio 10C). W tym sezonie dopalam resztki drewna i tak do początku grudnia spaliłem też ok 3 m3 (oszczędnie bo nie wiedziałem kiedy ten gaz mi podłączą), a od początku grudnia już palę tylko gazem - bo mam. Palę tylko w sobotę i niedzielę jak mi się chce. Powiem szczeże że już mi się to palenie znudzilo. A to z takiej przyczyny, że mam drewno nie pocięte i jak chcę napalić to biorę piłkę i wio :-) Jak kupię sobie drewno na następny sezon to już napewno pocięte:-)

Co do dymienia. U mnie dymi tylko jak gwałtownie drzwiczki otworzę, jak powoli to nie dymi.

Mam jeszcze takie spostrzeżenie co do okapcania szyby. Do tej pory z regularnością PKP czyściłem ją co dwa tygodnie, ale raz się wkurzyłem i mówię "nie będę cie czyścił", za to ze złości nachajcowałem tak, że aż w kratkach zaczeło szumieć, i o dziwo sadza się wypaliła (no może po za rogami) więc teraz regularnie będę sobie szybkę w ten sposób czyścił.

Pozdr.

abromba
08-12-2005, 10:51
Po miesiącu intensywnego palenia wyłącznie kominkiem:
Ok. 20 polan długości ok. 40 cm, będących połówkami pieńków o średnicy 15-20 cm i kilka desek sosnowych przy całodniowym paleniu.
Palimy wyłącznie kominkiem w domu ok 177 m. (ale łazienka na górze jeszcze nie uzywana, więc nie ma potrzeby specjalnie grzać).
Średnio 4 dni w tygodniu palimy cały czas (ja siedzę w domu), a 3 dni - od jakiejś 16.00 do ostatniego podrzucenia koło północy. Wtedy o 7 rano spokojnie jest żar pozwalający na dołożenie. Temperatura w salonie - ok. 23 stopnie, w pozostałych pomieszczeniach od ok. 22 stopni (dwa poje na górze - przy kominie i bardzo mocny nawiew) przez 20 (pokój na dole, kuchnia, hall - ciepło rozchodzi się z salonu) najmniej w naszej sypialni - ok 18 stopni (słaby nawiew - jest z boku).
Nawiew mamy grawitacyjny - bez turbiny.
Wkład - Jotul Harmony "18 coś tam" (nie umiem zapamiętac nazwy).
Drewno - bardzo dobrze wysuszony klon jesionolistny, dość dobrze wysuszony grab, trochę bardzo wysuszonej topoli.

abromba
08-12-2005, 10:53
Aha. Wyłacznie kominkiem grzejemy dlatego, że na razie nam się to podoba - a wobec uzyskiwanych temperatur nie ma potrzeby włączania grzania gazem.

radlid
08-12-2005, 15:48
A czy ktoś z was palił torfem oczywiście wysuszonym , w kominku, piecu lub w kuchni.

araman
08-12-2005, 21:14
Czytając niektóre wypowiedzi to mam wrażenie że ja spalam bardzo dużo. Od początku palenia tj od konca października do dnia dzisiejszego spaliłem przyczepe drewna ( buk, brzoza czasami kawałek sosny) było to tzw gałeziówka drobno pocięta bardziej nadająca się do palenia w westwalce w kuchni niż w kominku ( za krótko pocięta), ale facet sam przywiózł zwalił a miał potrzebę więc kupiłem za 280 zł. Palę na okrągło ostatnie wygaszanie kominka było przed 3 tygodniami jak wyjechałem na 3 dni. grzeję ok 170 m2 temperatura w zależności od pomieszczenia 19 (salon nad ranem) do 23 stopnie ( łazienka wieczorem ) mam jeszcze 15 m3 buczyny i dębiny ale już takiej odpowiednio pociętej do kominka i wysuszonej. Rozglądam się za drewnem na wszelki wypadek. Zastanawiam się czy nie kupić w lesie zrębu do oczyszczenia i wynająć ludzi którzy to zrobią i przywiązą mi drewno. Ostatnio kosztowało to 70 zł w nadleśnictwie i z tego mozna było pozyskać kilka przyczep drewna no jeszcze robocizna -ale mam kilku dłużników którzy mają chęc w ten sposób odrobić dług

Arko
18-12-2005, 14:06
Gałęzie nadają się tylko do rozpałki, przy paleniu takim szajsem można przy kominku korzenie puścić

J_K_K
18-12-2005, 14:30
Jestem zadziwiony małą ilością drewna, którą zużywają niektóre osoby: 5-7 polan i ciepło całą noc.

A masz przy tym wkładzie szyberek i przymykasz go po rozpaleniu ?

Pzdr

JKK

wiaterwiater
18-12-2005, 16:50
Tak sobie założyłem, że spalę w granicach 15-25 m3 drewna w ciągu sezonu i tak naprawdę nie ma dla mnie znaczenia czy będzie to 15, czy 25 metrów.

Arko
19-12-2005, 07:17
Tak sobie założyłem, że spalę w granicach 15-25 m3 drewna w ciągu sezonu i tak naprawdę nie ma dla mnie znaczenia czy będzie to 15, czy 25 metrów.
Czy oby spalenie choćby 20m3 drewna miało jakiś sens ekonomiczny ? wydaje mi się że nie bardzo

Leszek67
19-12-2005, 07:47
A czy ktoś z was palił torfem oczywiście wysuszonym , w kominku, piecu lub w kuchni.


no właśnie - przypomnę pytanie bo ciekawe - a i torf tani

a czytałem że w niektórych kominkach można nawet palić węglem ale trzeba mieć do tego jakąś specjalną blachę na której ten węgiel się pali żeby bezpośrednio nie stykał się ze ściankami kominka


Leszek

Jerzysio
19-12-2005, 08:00
...a ja spotkałem się z opinią wg której przy dobrym drewnie "wychodzi"
1m3/sezon/1 kW mocy kominka
...i chyba znajduje to potwierdzenie w powyższych opiniach :-?
J

Alupin
29-12-2005, 01:39
Witajcie kochani

JA mam "Kozę " ;) NESTOR MARTIN STANFORD 140

14 KW

Powierzchnia ogrzewana 190 m2 użytkowe..

Dom ze ścianami k=0,25 ( dobrze ocieplony )...

Maxymalnie pełen wkład spala mi się 14 godzin.

Zazwyczaj palę na noc pełen wkład i w dzień ok 4-5 wkładów.. ( lubie ciepełko ) ..

araman
29-12-2005, 15:57
Gałęzie nadają się tylko do rozpałki, przy paleniu takim szajsem można przy kominku korzenie puścić
Ja tym jak to określiłeś szajsem paliłem cały miesiąc. Ty zapewne palisz równiutko pocietymi polanami- niestety pali się czym sie ma.

Raton
06-01-2006, 11:28
Witam
Od października ogrzewam moje skromne 40 m2 tylko kominkiem THERMIDOR 14 KW Obudowe wykonałem w całosci samemu.
Temperatura w pomieszczeniach to od 20 do 22 stC W pierwszym miesiącu szalejąc dochodziło do 26 sztC ale nie dało sie wytrzymać.
Drzewo miałem własne (stare grusze owocowe) z sadu.
W sierpniu ścinałem. Poszły pod piłe 4 sztuki. Drobne gałęzie zostawiłem a te grubsze szybko przeschły i nadawały sie doskonale do rozpałki.
Czesc łupałem klinami dosyc drobno aby szybko przeschły a reszte dzieliłem tylko na 2 czesci. Wszyscy tylko kiwali głową ze będzie to drzewo za mokre i nic mi sie nie bedzie palic.
Ale jestem uparty i jak nie sprawdze to nie uwieże.
Z 4 grusz wyszło mi 2 mp dzrzewa i starczyło mi to na 2 miesiące palenia.
Po 3 miesiącach sezonowania super sie paliło.
Pod koniec grudznia musiałem sie niezle naszukac gdzie by tu kupic drzewo na reszte zimy bo wycinka mi sie nie usmiechała.
Wszedzie było tylko drzewo połupane na małe kawałki a z doświadczenia juz wiedziałem im grubsze tym lepsze. No i oczywiście szukałem nie sezonowanego. Kupiłem 2 mp buczyny łupanej na 2 części z tego roku.
Obecnie jest cala w śniegu i w lodzie bo tak była składowana. Przed wsadzeniem daje wielki kawałek do miski na 20 min i już taki bez lodu wkladam do kominka na resztki poprzedniego wkładu. Wychylam popielnik otwieram szyber i po 10 min w kominku jest jak w piecu hutniczym. Na dzien wolny od pracy wystarczaja mi 3 klocki a jak ide do pracy to 2 a na noc wkladam 1 wielki i 1 mały i mam cieplutko od 23 do 9 rano. Kominka nie wygaszam juz tydzien bo całkowite wyczyszczenie też przyspiesza spalanie. Stary popiół doskonale trzyma ciepło przy bokach.
Jak potrzeba to dodatkowo ida w ruch 2 dmuchawy ktore zamontowane są w dolnej obudowie i wypychaja ciepłe powietrze. Na rurze spalinowej dodałem radiator (własnej roboty) wiec oddawanie ciepła jest wieksze.
Tak wiec podsumowujac:
Małe kawałki wysezonowane nadaja sie wg mnie do palenia dla ozdoby a nie do grzania. Koszty za ogrzewanie spadły mi z 1900 zł (gaz za poprzednią zime mieszkanie nie ocieplone) do 600 (jesli całe 4 mp bym musiał kupic).
Jakis minus oczywiście musi być. Drzewo wilgotne szybko brudzi szybe ale za 1500 zł oszczedności czyszczę ja z rozkoszą :D
Mam jeszcze pare pomysłów na pewne modyfikacje i wykorzystanie ciepła z kominka ale to narazie jest w mojej glowie i mysle ze zastosuje to w nastepnym kominku w moim przyszłym domku.
Pozdrawiam "ciepło" :oops:

MarcinBialezyn
06-01-2006, 13:04
No to i ja dorzucę swoje 3 groszę.

Palę kominkiem z płaszczem - Lechma 15kW.

Wczoraj rozpaliłem o 17.30 używając 2 porąbanych na drobne klapki desek sosnowych a na to 5 dużych polan - wypełniona przestrzeń w kominku do około 1/2, generalnie więcej nie dało sie włożyć, aby później w trakcie coś nie poleciało na szybę.
W trakcie palenia dołożyłem jeszcze 4 polana.
Paliło się do około północy, czyli 6 godzin nie licząc pół godziny na dobre rozpalenie i nabranie termperatury.

Co jest istotne: główne zanczenie w ekonomice spalania ma nie przymknięty szyber na wylocie, miarkowanie powietrza do spalania.
Najlepiej, tak, aby było jak najwięcej żaru i tylko sporadycznie, wolno wydobywające się płomienie.
Zauważyłem, że tak chyba pali się najbardziej wydajnie.
Paliłem samym dębem, ale niezbyt suchym - suszonym przez niecały sezon.
Przy średnio 5 otwartych grzejnikach, temperatura utrzymywała się na poziomie 80°C.
W domu o powierzchni około 120m2 temperatura od 17.30 do 21 podniosła się z 18 do 21, później ją tylko utrzymywałem.

SławekD
06-01-2006, 13:50
Im więcej czytam nt kominka i zużycia drewna tym bardziej utwiedzam się w przekonaniu że dobrze zrobiłem decydyjąc się na kondensat bez dodatkowego kominka. Frajda z palenia byłaby pewnie ogromna ale sądzę że czasu w naszym przypadku na palenie nie byłoby za wiele. Analizuję sobie koszty uśredniając je i wychodzi mi że gaz w okresie grzewczym wyjdzie niewiele drożej niż palenie drewnem, a ponoć teoretycznie ogrzewanie tylko kotłem gazowym powinno być droższe. Z tego co wyczytałem na sezon schodzi niektórym 15-16 mq drewna na ogrzanie ok. 150m2 domu, licząc ok 150 zl/mq wychodzi ok. 2400 zł za sezon grzewczy. Za gaz w podobnych warunkach płaci się 2500-3000 za cały rok. Ciekaw jestem jak to jest na prawdę, czy faktycznie opalanie drewnem jest tańsze.

Arko
20-01-2006, 13:31
Im więcej czytam nt kominka i zużycia drewna tym bardziej utwiedzam się w przekonaniu że dobrze zrobiłem decydyjąc się na kondensat bez dodatkowego kominka. Frajda z palenia byłaby pewnie ogromna ale sądzę że czasu w naszym przypadku na palenie nie byłoby za wiele. Analizuję sobie koszty uśredniając je i wychodzi mi że gaz w okresie grzewczym wyjdzie niewiele drożej niż palenie drewnem, a ponoć teoretycznie ogrzewanie tylko kotłem gazowym powinno być droższe. Z tego co wyczytałem na sezon schodzi niektórym 15-16 mq drewna na ogrzanie ok. 150m2 domu, licząc ok 150 zl/mq wychodzi ok. 2400 zł za sezon grzewczy. Za gaz w podobnych warunkach płaci się 2500-3000 za cały rok. Ciekaw jestem jak to jest na prawdę, czy faktycznie opalanie drewnem jest tańsze.
Masz rację sławku
Jeśli ktoś zużywa 15 mp na sezon to w rzeczywistości niewiele ma to z ekonomiką wspólnego, przy tym brud, kurz itp słowem kotłownia w pokoju
Ja mam gaz ziemny i kocioł 19 kw i spalam w sezonie max 6mp drzewa przy paleniu non stop

BK
20-01-2006, 13:59
Im więcej czytam nt kominka i zużycia drewna tym bardziej utwiedzam się w przekonaniu że dobrze zrobiłem decydyjąc się na kondensat bez dodatkowego kominka. Frajda z palenia byłaby pewnie ogromna ale sądzę że czasu w naszym przypadku na palenie nie byłoby za wiele. Analizuję sobie koszty uśredniając je i wychodzi mi że gaz w okresie grzewczym wyjdzie niewiele drożej niż palenie drewnem, a ponoć teoretycznie ogrzewanie tylko kotłem gazowym powinno być droższe. Z tego co wyczytałem na sezon schodzi niektórym 15-16 mq drewna na ogrzanie ok. 150m2 domu, licząc ok 150 zl/mq wychodzi ok. 2400 zł za sezon grzewczy. Za gaz w podobnych warunkach płaci się 2500-3000 za cały rok. Ciekaw jestem jak to jest na prawdę, czy faktycznie opalanie drewnem jest tańsze.

Nie zgadzam się. Nie mam gazu ziemnego, stąd gdybym paliła propanem to wyszoby tankowanie co najmniej dwa razy w roku, jak nie częściej, czyli ok 6 tys. Kominek wyszedł mi ok 2200 - drewno, z tym że mokre. W przyszłym roku drewno bedzie sezonowane, więc spalanie dużo bardziej ekonomiczne.

Odpowiedź na ankietę - poszło na razie ok 9 mp drewna. Dom 170 m, w tym pow. mieszkanej ok 140 m2. Ściany z silikatów, styropian 15 cm. Pierwszy sezon grzewczy, palenie non stop kominkiem.

Piotrek1
20-01-2006, 14:14
Arko, a ile spalasz gazu ?? ido czego cwu czy też czasami co

Jeż
20-01-2006, 15:50
Pozdrawiam wszystkich!!!
Przy tęgim mrozie rozumiem emocje związane z ubywaniem zapasów drewna.
Ale znajdźcie chwilkę, aby odpowiedzieć na moje pytanka w wątku "Temperatury przy DGP z kominka". Dobrze?
Może pytanka o różnice temperaturki miedzy sufitem a podłogą są niestosowne w momencie gdy na zewnatrz jest poniżej -20, ale chciałbym wiedzieć właśnie przy takim mrozie tj. gdy dużo ciepełka ucieka - jakie są te różnice przy DGP grawitacyjnej a jakie przy wymuszonej turbinkami. Czy możecie zrobić mi tę uprzejmość i troszkę pomierzyć temperaturki w swoich domkach?
Z góry dziekuję.

sta28
21-01-2006, 11:06
Z tego co wyczytałem na sezon schodzi niektórym 15-16 mq drewna na ogrzanie ok. 150m2 domu, licząc ok 150 zl/mq wychodzi ok. 2400 zł za sezon grzewczy. Za gaz w podobnych warunkach płaci się 2500-3000 za cały rok. Ciekaw jestem jak to jest na prawdę, czy faktycznie opalanie drewnem jest tańsze.
Widzisz, to zależy od np. cen, a ceny od lokalizacji. W ubieglym sezonie mialem drewno po 60 zł/m.p. w tym - po 85 zł/m/p. więc nie szczypię się i palę "na okrągło". Jeszcze sprawia mi to przyjemność i jeszcze jest tanie :)

Hubertus
21-01-2006, 13:52
Jeż Dokładnie jak napisał sta28 w zeszłym roku kupowałem drewno między 52 a 65 zł/mq, wczoraj zamówiłem po 84 zł/mq. Z przywiezieniem i pocięciem wychodzi ok 100 zł/qm wiec również palę na okrągło :D Wszystko to kwestia lokalizacji i ewentualnego transportu.

21-01-2006, 19:37
a w Łodzi 150-170 wiec drogo jak cholera

Arko
24-01-2006, 06:58
W gruniu za gaz zapłaciłem 110 zł, ilość zużytego drzew to około 1mp miesięcznie dom 120 m2 i dobrze ocieplony więc nie mam pojęcia skąd się biorą takie kosmiczne ilości zużytego drewna.

Jerzysio
26-01-2006, 19:27
...najnowsze dane :
za ostatnie 7 dni poszło ok. 1,5 mp dębiny ( przy - 28 C w nocy ) + elekpstryka w sypialniach i łazience.
Kubatura ok. 470 m3, parterówka, temp. w domu 18 - 19 C ( oczywiśie + :lol: ), nad ranem w salonie spadało do 16-17.

Pozdro
J

Dębina sezonowana, po 160,- , dobry towar !

Cypek
27-01-2006, 06:30
hehehee, fajnie, bo początek tego postu sięga dość odległych czasów, kiedy drewno było bardzo tanie. Kominek opłaca się przy gazie z butli najbardziej, bo np. w moim przypadku pewnie by trzeba spalić ze 2 zbiorniki, a tak po zatankowaniu w kwietniu mam jeszcze 50% i ten sezon spokonie na nim skończę, chyba, że mróz będzie dalej tak uprzejmy :( Czyli zamist 2 zbiorników spalę niecały 1 i do tego 8 mp drewna, wcale nie najlepszego jakościowo choć suszonego ponad 9 miesięcy (4 mp buka, 1 dębu reszta to lipy, topole). Przy czym nadal uważam tego rodzaju palenie za robienie kotłowni w salonie. To powinna być przyjemność i rekreacja.
A co do spalania przy obecnych mrozach 3 pełne załadunki kominka na dobę. Wkład 12 kW. Temp w domu 20,5-21,5 po nocy 19,5 ostatni załadunek 22.
PS:
Arko napisał
"W gruniu za gaz zapłaciłem 110 zł, ilość zużytego drzew to około 1mp miesięcznie dom 120 m2 i dobrze ocieplony więc nie mam pojęcia skąd się biorą takie kosmiczne ilości zużytego drewna. "
MATKO, ZAZDROSZCZĘ !!

Śliwiok
27-01-2006, 10:07
Ja zużywam około 1 mp/miesiąc.
Czyli na sezon 6-7 mp. Kominek pracuje non stop. Jak go rozpaliłem w listopadzie tak pali się do dzisiaj. Sory - tydzień przerwy ze względu na urlop.
Kominek Tarnava 16 KW.

Pozdrawiam,

Grzes z Krakowa
27-01-2006, 14:59
Ja zużywam około 1 mp/miesiąc.
Czyli na sezon 6-7 mp. Kominek pracuje non stop. Jak go rozpaliłem w listopadzie tak pali się do dzisiaj. Sory - tydzień przerwy ze względu na urlop.
Kominek Tarnava 16 KW.

Pozdrawiam,

A moze dodasz jeszcze ze zuzywasz ok 10 m3/dobe gazu bo gotow ktos pomyslec ze za 100-150 zł/miesiac ogrzewasz chalupe przy tych mrozach

Rav
27-01-2006, 15:35
Ja zużywam około 1 mp/miesiąc.
Czyli na sezon 6-7 mp. Kominek pracuje non stop. Jak go rozpaliłem w listopadzie tak pali się do dzisiaj. Sory - tydzień przerwy ze względu na urlop.
Kominek Tarnava 16 KW.

Pozdrawiam,

To bardzo mało spalasz. Ja też mam Tarnavę 16kW i 2mp-3mp/miesiąc. W dodatku przy prawie maksymalnym zdławieniu spalania.
Robiłem teraz eksperymenty w styczniu i wyszło mi, że przy moim CO i takim ociepleniu domu taniej wychodzi mi grzać gazem... :-? :D
Średnia spalania gazu przez ostatnie 14 dni to 9m3/dobę co daje ok. 150zł za gaz na dwa tygodnie. Temperatura na dole 20 stopni, na górze 21 stopni.
Przez dwa tygodnie normalnie zużywam ok. 1.5 m3 drewna jak jadę tylko na kominku, co daje ok. 180 zł. Temperatura na dole 19-20 stopni, na górze 23 stopnie...

Jerzysio
27-01-2006, 18:55
....zapomniałem dodać, że to mój pierwszy sezon grzewczy i dom świeżo co zamieszkały ( praktycznie od świąt )..
i niestety mury muszą "złapać" ciepło.
Pozdro
J

Rysiu
27-03-2006, 11:31
Im więcej czytam nt kominka i zużycia drewna tym bardziej utwiedzam się w przekonaniu że dobrze zrobiłem decydyjąc się na kondensat bez dodatkowego kominka. Frajda z palenia byłaby pewnie ogromna ale sądzę że czasu w naszym przypadku na palenie nie byłoby za wiele. Analizuję sobie koszty uśredniając je i wychodzi mi że gaz w okresie grzewczym wyjdzie niewiele drożej niż palenie drewnem, a ponoć teoretycznie ogrzewanie tylko kotłem gazowym powinno być droższe. Z tego co wyczytałem na sezon schodzi niektórym 15-16 mq drewna na ogrzanie ok. 150m2 domu, licząc ok 150 zl/mq wychodzi ok. 2400 zł za sezon grzewczy. Za gaz w podobnych warunkach płaci się 2500-3000 za cały rok. Ciekaw jestem jak to jest na prawdę, czy faktycznie opalanie drewnem jest tańsze.


Ha, super wątek. Właśnie takiego szukałem! Przychylam się do kolego Slawka D

Jestem na etapie decydowania czy robić DGP do kominka. U mnie musi być z turbinką, koszt na cały dom ok 4 tys.
Gaz będę miał z rury, kocioł kondensat. Dom pod Warszawa, ceny drewna ok 130-150 zl/m3.
Jak czytam Wasze posty, to poważnie rozważam, czy to ma sens ekonomiczny w moim przypadku? Większośc z Was ma drewno w okolicy 85 pln i brak gazu ziemnego, wiec sprawa wyglada inaczej.

Wydaje mi sie, ze może lepiej kupić sobie kozę i palić dla hecy w weekend i tyle? Jeśli bym zużył 13-15 m3 drewna po 150 pln to daje ok. 2000 - 2250. Za 2500 ogrzeję cała chate i jeszcze CWU. Po co mi sie z tym babrać..

Co sądzicie? Robić to DGP?

Pozdrawiam palaczy, :lol:

Rysiu

rafałek
27-03-2006, 11:52
No właśnie... koszty. A czy już macie kupione drewno na zimę? Znając życie duży procent budzi się jak przychodzą jesienne chłody i dopiero się zaczyna marudzenie, że drogi i że brak... Jak ktoś chce palić twardymi to i tak już jest trochę po czasie bo dąb za dobrze nie wyschnie, ale lepiej teraz niż w sierpniu czy wrześniu, aż boję się napisać że w październiku czy listopadzie...

Mendziur
27-03-2006, 12:50
ja mam kondensata i gaz z rury
kominek w salonie w rogu
do ogrzania 140 m2

pale w weekendy od soboty ok.10 do niedzieli wrzucam na noc na full że rano jeszcze w poniedziałek ciepełko

w styczniu jak były syberyjskie mrozy paliłem przez 6 dni non stop

sezon zaczołem 1 listopada od tamtej pory spaliłem 4 mp drewna (2m dębu - 2 sezonowego i 2 m brzozy - 1 sezonowej)

do tego na dzień dzisiejszy 750 m3 GZ50

Z tego co zauważyłem to cenowo wychodzi to samo czy drewno(90 zl) czy gaz GZ50 - jak ktoś ma drożej to kaplica

palę drewnem bo mam zapasy i w tej chwili musze je zużyć ale przy obecnych cenach coś czuje że kominek będzie działał tylko dla klimatu

Rysiu
27-03-2006, 13:00
Dzięki Mendziur, utwierdzasz mnie ze nie warto.

Z pobieżnych wyliczen i postów wynika, ze jak sie ma kondensata i gaz z rury, to finansowo sie nie kalkuluje. Inaczej, jak ktos ma tanie drewno i drogi propan lub olej.

Chyba sobie daruje DGP i zrobie jakąs techno-koze... :lol: beeee beeee.. :D


Ktos jesscze grzeje gazem ziemnym i pali w kominku i może coś powiedziećo kosztach grzania?

Wiech
27-03-2006, 13:15
Mam gaz z bańki oraz kominek z pł. wod. Do ogrzania ok 160-210 m/2 w zależności od temp.W najgorsze mrozy ogrzewałem też garaz(bałem sie o zamarzanie rur które sa jeszcze nieotynkowane).Zużyłem 12-13 mp drewna dąb i grab 4 letni.Temperatura w domu ok 22-23 st.Pale tylko w kominku z którego mam również CWU.Fakt że sie brudzi z kominka ,ale jak sobie policzę ile kasy zaplaciłbym za gaz z butli to robi mi się lżej.Pozdrawiam Wiech

Piotrek1
27-03-2006, 14:38
mnie wyszło do 13 marca 10 m3 buku (Z LATA, CZYLI NIE SEZONAWANY,) ale na przyszły sezon mam dąb porąbany z listopada, to będzie porównanie co do kalorycznosci, a napewno jest kolosalne pewnie30-40%. spalałem tez w grudniu i styczniu ok. gazu za ok. 350 zł do co i cwu. W końcu wyłączyłem w styczniu piec co i grzałem tylko kominkiem co , bo cwu na gazie. jakoś nie udaje mi sie osiągnąć rezultatów Wiecha i korzystać także wyłącznie z cwu z kominka. Piec mam zwykły DD z zasobnikiem, domok. 140 mieszkalnej +kotłownia ok. 10 m3, i garaż ok. 40 , ale na min. grzejnik. temp. ok. 21-22 po rozpaleniu, rano ok.18,5-19,5 ( to bez kotła c.o). Pale od 17-18.00 do 24.00 i weekendy cały czas. Czasami jak były d. mrozy, to takze rano wrzuciłem jeden wkład przed wyjsciem . Niestety nie wiem czemu spalam b.duzo bo ok. 4 m3 dzień na cwu ( gotowanie -mam płyte) na ok. 113-15 m3 wody miesięcznie. Wg. mnie to 2 razy za duzo. Mimo nastawienia na 35 st. wody i mieszacza podgrzanie wody waha się 3-5m3 dziennie?? :evil: :evil:
Dom nowy, mieszkamy od września.

Wiech
28-03-2006, 11:21
Piotrek 1 ja pale drugi sezon grzewczy.Dreno mokre też ma wpływ na ilość zużytego drewna.Wydaje mi się że ciut za szybko spada ci temperatura 21-22 do 19-18.5 st.U mnie w ciągu 24 h spada 1.5-2 st.Dom mam z BK.24 cm ocieplony 14 cm. wełny.Ocieplenie poddasza od 25-30 cm wełny .Podłoga na gruncie bez podlogówki 11 cm styropian.Nie piszesz jaki masz kominek.Pozdrawiam Wiech

Piotrek1
28-03-2006, 12:32
Wiechu 18 Makroterm, tak mi spada jak ty piszesz czyli ok. 1,5-2 st. To zależy oczywiście od temperatury na zewnatrz, kiedy rozpalimy wieczorem i kiedy ostatni raz dołoze. Czyli w normie. Ja mam Maxa + 12 wełna. Najbardziej to mnie niepokoi zużycie za samo cwu. :evil: :cry: :x :roll: Nie wiem , gdzie jest tego przyczyna.

rafałek
28-03-2006, 12:51
Wiechu 18 Makroterm, tak mi spada jak ty piszesz czyli ok. 1,5-2 st. To zależy oczywiście od temperatury na zewnatrz, kiedy rozpalimy wieczorem i kiedy ostatni raz dołoze. Czyli w normie. Ja mam Maxa + 12 wełna. Najbardziej to mnie niepokoi zużycie za samo cwu. :evil: :cry: :x :roll: Nie wiem , gdzie jest tego przyczyna.

A czy masz cyrkulację CWU? Zauważyłęm, że przy właczonej cyrkulacji różnice są niekiedy istotne.

Piotrek1
28-03-2006, 13:05
Mam cyrkulacje, ale nie nonstop, tylko rano 3 razy między 5-7po 15 min i po 18.00 co 0,5 h do 23.00 też po 15 min. Sprawdze kiedys, gdy wyłącze na cały dzień, ale ponad 2 krotne zuzycie niz normalnie przyjete, nie wydaje mi sie :roll:

Wiech
28-03-2006, 13:43
Piorek 1.Ja mam też cyrkulacje włączoną podobnie jak u Ciebie.To wygląda na to że za mało się myjemy :wink: .Mam na razie tylko prysznic ,nie mam jeszcze wanny.Wiech

Piotrek1
29-03-2006, 08:47
Niestety pamięc zawodna, drzewo skończyło sie 13 marca!!! a nie 10 lutego. Sprawdziłem w zapiskach.Teraz jak si e ociepliło to spalam z cwu 7m3 na dobe(czyli c.o wychodzi 3m3)