PDA

Zobacz pełną wersję : Kotły SAS (opinie użytkujących)



Darpiot
07-11-2005, 20:11
Właśnie kupiłem takowy 29kW model NWT ze sterowaniem i dmuchawą. Czy ktoś taki kocioł posiada i może podzielić się doświadczeniami z użytkowania; jak ze stałopalnością drzewo, węgiel, jak spisuje się ta automatyka itp.

Jarek_75
07-11-2005, 20:32
nie wiem jaki mam model ale jest mniejszej mocy ogólnie złego słowa nie mogę powiedzieć na ten kocioł, sterownik dobrze działa, jestem zadowolony

Darpiot
07-11-2005, 21:04
nie wiem jaki mam model ale jest mniejszej mocy ogólnie złego słowa nie mogę powiedzieć na ten kocioł, sterownik dobrze działa, jestem zadowolony

Dokładnie ten http://www.sas.busko.pl/nwt.html
http://www.sas.busko.pl/images/oferta/nwt.jpg

Jarek_75
08-11-2005, 17:03
Dokładnie taki sam tylko że mniejszy SAS NWT 2.0, kupiłem dlatego że znajmowy ma taki i mi polecił jest z niego zadowolony, sprawuje się idalnie. Na wykonanie pieca też nie można narzekać także mozesz spokojnie kupywać a cenowo też jest OK. Ogladałem różne piece i ten mi się wydawał najlepiej wykonany.

Darpiot
08-11-2005, 20:26
Mnie polecił ten piec sprzedawca i tenże kupiłem. Ja się na piecach nieszczególnie znam ale sama waga tego kolosa 370kg budzi zaufanie. Po kilkutygodniowej lekturze i "pobieraniu" wiedzy wiem że chciałem piec z dolnym spalaniem, automatyką i dużą komorą zasypową. Ma ogrzać 210m2 pu i ok. 1300m3 kubatury i wodę w 120 l zbiorniku cwu. Mieliśmy problemy żeby gada przenieść (przetoczyć) w 4 chłopa przez próg. Fakt jest estetycznie wykonany i ma sporą komorę zasypową co ma dla mnie duże znaczenie. Interesuje mnie jak się sprawuje ta automatyka i jak jest ze stałopalnościa przy paleniu drzewem i węglem

Jarek_75
08-11-2005, 20:44
Sterowanie spisuje się jak narazie bez zarzutu, jeśli chodzi o spalanie to kwestia jaką temperaturę ustawisz na piecu? Ja srednio ustawiałem od 50 do 60 C. Nie wiem na ile wystarcza pełny zasyp bo nigdy nie zasypywałem do końca ale w tym roku przetestuję zapowiadają srogą zimę. :( Brrrrr

-pw-
23-10-2006, 21:02
Wszędzie wszyscy piszą z producentem na czele, że SAS NWT to kocioł z dolnym spalaniem, ale on w środku wygląda jak na schemacie Defro z dolnym spalaniem, który podobno tak naprawdę jest z górnym :-D Mianowicie tylna ściana komory zasypowej w przekroju jest trójkątem prostokątnym, którego najkrótszy bok jest równoległy do sufitu, druga przyprostokątna jest pionowa, a przeciwprostokątna pochyla się nad paleniskiem. Jest kilkucentymetrowa szpara między sufitem, a tą ścianą. Na dole jest druga, duża dziura do przewałów.
Mamy tutaj do czynienia z jakąś wielką ściemą :P Ktoś tutaj kłamie, bo wg wielu forumowiczów z tego co zrozumiałem czytając rózne posty, jaka kolwiek dziura na górze paleniska implikuje, że piec jest z górnym spalaniem. Jeżeli to prawda, to znaczy, że wielu producentów kotłów kłamie, niektórzy nawet umieszczając schematy na swoich stronach. Nie jestem znawcą tematu, a zwykłym klientem i jestem bardzo niezadowolony z takiej sytuacji. Nie wiem co tu jest grane. Czy naprawdę nie ma jednoznacznej definicji co jest dolnym, a co górnym spalaniem? Rozumiem, że użytkownicy mogą nie wiedzieć takich rzeczy, ale producenci? To już gruba przesada. Jest podział na jedynie dwa typy kotłów na paliwa stałe, a tutaj taki mętlik.
Kto tu ściemnia?

lontrel
24-10-2006, 13:27
czy może ktoś mi podac stronę internetową sasa

-pw-
24-10-2006, 18:43
http://www.sas.busko.pl

Nie ma przekrojów, ale to coś podobnego do http://defro.pl/inside.php?id=814d1018db77df19aaf879741ec9c550
Jeżeli rysunek Optimy jest proporcjonalny, to dziura na górze może być większa niż u SASa NWT.
No to jakie to spalanie? :lol:

lontrel
26-10-2006, 12:15
chyba są to małopopularne kotły

Darpiot
26-10-2006, 15:00
http://www.sas.busko.pl

Nie ma przekrojów, ale to coś podobnego do http://defro.pl/inside.php?id=814d1018db77df19aaf879741ec9c550
Jeżeli rysunek Optimy jest proporcjonalny, to dziura na górze może być większa niż u SASa NWT.
No to jakie to spalanie? :lol:

Ja rozpocząłem ten wątek, więc podzielę się po zimie spostrzeżeniami; kocioł moim zdaniem jest ok. Co do tej dziury u góry to zauważyłem zjawisko takie że w kotle pali się normalnie u dołu i zawija płomień od spodu do tych przegród (soryy za niefachowe nazewnictwo ale ja nie fachowiec), a ta dziura powoduje jedynie jakby zabranie spalin które zbierają się powyżej paliwa po otwarciu drzwi zasypowych. Zmniejsza się wówczas prawdopodobieństwo strzału gdy otwieramy drzwi zasypowe. Po całym prawie sezonie ta dziura zatkała się sadzą całkiem i kocioł pracował normalnie tylko po otwarciu drzwi zasypowych lubiał "fuknąć".
Sam sterownik jest do d... a to dlatego że wyłącza pompę gdy w piecu wygasa dopiero przy 30 st.C. Wychładza mi wodę w zasobniku dzięki temu.

-pw-
26-10-2006, 20:33
Z twojego postu jasno wynika, że kocioł jednak działa prawidłowo jako dolno-spalający, a dziura ma sens. To, że się zatkała dodatkowo świadczy na korzyść dolnego spalania, bo gdyby nią ciągnęło to by się tak łatwo nie zalepiła.
Dziękuję Ci za tą informację - jednak nie ma co przekreślać tego kotła.

-pw-
27-10-2006, 19:49
chyba są to małopopularne kotły

Dziedzina specyficzna, ciężko wytropić konkretne informacje w sieci, nie będące reklamą. Z tego powodu nie można określić popularności kotła, na podstawie zawartości Inetu. Użytkownicy raczej kupują kotły na podstawie informacji uzyskanej od sąsiadów i w sklepach - tak mi się wydaje.
To jest jedyne forum jakie znalazłem, na którym o kotłach się w miarę obszernie pisze. Najwięcej informacji znajdziesz tutaj o Ferrum Feksie, bo tutaj są osoby związane z firmą jak i użytkownicy. Myślę, że to bardzo dobrze, bo firma prowadzi w ten sposób dialog z klientami i oby tak dalej. Na swojej stronie mają nawet forum, a opisy kotłów są wyjątkowo konkretne.
Cała reszta pozostaje mniej lub bardziej w cieniu, więc kupować trzeba trochę na czuja.
Poza tym ciągłe dyskusje co jest, a co nie dolnym spalaniem przyprawiają o mętlik w głowie. Po poście Darpiota o działaniu SAS można też ponownie rozpatrzeć sprawę Defro, który został na podstawie zamieszczonego na stronie schematu okrzyknięty górno-spalającym (wbrew stwierdzeniom producenta).

ewoo
27-10-2006, 22:03
zamontowałem ok 30 sztuk różnych typów Sasa woziłem je od producenta bo na naszym terenie nikt ich nie sprzedawał. Z większością klientów mam kontakt i nie spotkałem się z jakąkolwiek złą opinią na ich temat są chwalone głównie za oszczędność opału ale nie ma się co dziwić bo zastąpiły one Tczewy, Zębce, Ogniwo w których krótki obieg spalin powodował że komin piętro wyżej nie dał się dotknąć. Kilkakrotnie w łazienkach przez które przechodził komin po wymianie kotła musiałem wymieniać grzejnik bo było za zimno. Teraz Sasa wyparł Defro (mówię o okolicach w której mieszkam - na północ od Krakowa) myślę że to przez dystrybutorów po prostu maja więcej z Defro niz z Sasa. W domu mam Sasa 23kW już po 6 sezonach założyłem nadmuch na 140 m kw. domu tona miału na miesiąc przy ostrej zimie. Stałopalność 12-14 godzin Dla mnie rewelka.

ghostt
27-10-2006, 23:13
http://www.sas.busko.pl

Nie ma przekrojów, ale to coś podobnego do http://defro.pl/inside.php?id=814d1018db77df19aaf879741ec9c550
Jeżeli rysunek Optimy jest proporcjonalny, to dziura na górze może być większa niż u SASa NWT.
No to jakie to spalanie? :lol:

Ja rozpocząłem ten wątek, więc podzielę się po zimie spostrzeżeniami; kocioł moim zdaniem jest ok. Co do tej dziury u góry to zauważyłem zjawisko takie że w kotle pali się normalnie u dołu i zawija płomień od spodu do tych przegród (soryy za niefachowe nazewnictwo ale ja nie fachowiec), a ta dziura powoduje jedynie jakby zabranie spalin które zbierają się powyżej paliwa po otwarciu drzwi zasypowych. Zmniejsza się wówczas prawdopodobieństwo strzału gdy otwieramy drzwi zasypowe. Po całym prawie sezonie ta dziura zatkała się sadzą całkiem i kocioł pracował normalnie tylko po otwarciu drzwi zasypowych lubiał "fuknąć".
Sam sterownik jest do d... a to dlatego że wyłącza pompę gdy w piecu wygasa dopiero przy 30 st.C. Wychładza mi wodę w zasobniku dzięki temu.

ta dziura na gorze musi byc wlasnie po to aby nie zbieraly sie gazy i zeby nie dochodzilo do wybuchu podczas otwierania dzwiczek
tyle tylko ze czesc producentow montuje tam specalna klape( np: fex,seko)
jesli dziura jest odpowiednio mala nie ma az takiego wplywu na spalanie
ale i tak troche zwieksza spalanie

-pw-
28-10-2006, 19:03
ta dziura na gorze musi byc wlasnie po to aby nie zbieraly sie gazy i zeby nie dochodzilo do wybuchu podczas otwierania dzwiczek
tyle tylko ze czesc producentow montuje tam specalna klape( np: fex,seko)
jesli dziura jest odpowiednio mala nie ma az takiego wplywu na spalanie
ale i tak troche zwieksza spalanie

Orientujesz się może ile mniej więcej procentowo więcej węgla zostanie spalone w kotle bez klapki od kotła z zamykaną dziurą gdyby się poza tym niczym nie różniły? Rozumiem, że decyduje o tym konstrukcja poszczególnych kotłów, ale może Ty albo ktoś przytoczy jakiś przykład.

ghostt
28-10-2006, 20:04
w moim kotle po przesunieciu wajchy powstaje kilku centrymetrowy otwor na calej dlugosci komory zsypowej
piec z zamknietym otworem osiagal w zimie stalopalnosc 23-24h jesli otwor byl otwarty palilo sie jakies 13 - 14h
i jak sprawdzalem zawartosc komory zsypowej dosc szybko przechodzila w zar ale zauwazylem tez ze ma to scisly zwiazek z nadmuchem
im wieksze byly odstepy miedzy zadzialaniem wetylatora tym szybciej zapalala sie cala zawartosc pieca
wynika z tego ze jak piec osiagnie zadana temperature i wylaczy sie wentylator spaliny zaczynaja uchodzic przez ten otwor
przynajmniej takie sa moje wnioski

-pw-
28-10-2006, 21:35
O, to bardzo duża różnica w czasie palenia. Ciekawe czy takie same są różnice w przypadku kotłów z pionowymi komorami, w których dziura jest prostopadła do sufitu...

dyfer
28-10-2006, 23:13
Wszędzie wszyscy piszą z producentem na czele, że SAS NWT to kocioł z dolnym spalaniem, ale on w środku wygląda jak na schemacie Defro z dolnym spalaniem, który podobno tak naprawdę jest z górnym :-D Mianowicie tylna ściana komory zasypowej w przekroju jest trójkątem prostokątnym, którego najkrótszy bok jest równoległy do sufitu, druga przyprostokątna jest pionowa, a przeciwprostokątna pochyla się nad paleniskiem. Jest kilkucentymetrowa szpara między sufitem, a tą ścianą. Na dole jest druga, duża dziura do przewałów.
Mamy tutaj do czynienia z jakąś wielką ściemą :P Ktoś tutaj kłamie, bo wg wielu forumowiczów z tego co zrozumiałem czytając rózne posty, jaka kolwiek dziura na górze paleniska implikuje, że piec jest z górnym spalaniem. Jeżeli to prawda, to znaczy, że wielu producentów kotłów kłamie, niektórzy nawet umieszczając schematy na swoich stronach. Nie jestem znawcą tematu, a zwykłym klientem i jestem bardzo niezadowolony z takiej sytuacji. Nie wiem co tu jest grane. Czy naprawdę nie ma jednoznacznej definicji co jest dolnym, a co górnym spalaniem? Rozumiem, że użytkownicy mogą nie wiedzieć takich rzeczy, ale producenci? To już gruba przesada. Jest podział na jedynie dwa typy kotłów na paliwa stałe, a tutaj taki mętlik.
Kto tu ściemnia?

Witam! Brawo za zdrową spostrzegawczość! Nie chciałbym tu umniejszać SASowi, bo kotły, przynajmniej te niskie wg mnie wypadają dobrze na tle dwudziestu (innych producentów) które można spotkać na naszym (lokalnym) rynku, a biorąc pod uwage ich cenę to można powiedzieć o nich jeszcze lepiej; tak dobrze nie można już mówić o ich sterowaniu. Napotkawszy wiele sprzeczności w informacjach o zjawiskach zachodzących w kotłach, podawanych między innymi przez producentów, z przymrużeniem oka potraktowałem okreslenie SAS-a NWT jako dolno-spalającego. Ja okresliłem go (wg kryterium domniemanego - bo nie znalazłem także nigdzie definicji) jako piec z dolnym i górnym spalaniem ( i tego się będę trzymał :)) Owszem mozna w nim uzyskać całkowicie dolne spalanie po zamknięciu górnego otworu, który notabene w moim egzemplarzu ma wymiary 36x6 [cm]. Można to zrobić przy pomocy 1,5 cegły zwykłej lub jeszcze lepiej szamotowej, która ma wymiary 24x12x6 [cm]. Zwróćcie uwagę na w/w wymiary; ciekaw jestem czy SAS zrobił to świadomie; wystarczy wziąć jedną cała cegłę i jakkolwiek długi kawałek drugiej (bo ma szer. 12 cm).
Swój kocioł SAS NWT 2,3kW kupiłem 2 lata temu; jakis czas póxniej spotkałem tak samo oznaczony, ale już trochę inny, mianowicie otwór górny był już mały (rzędu chyba 6x6, nie pamiętam czy zamykany), a przy dmuchawie pojawiła się wisząca uchylna klapka. Dla mnie egzemplarz z dużym otworem jest akurat lepszy, gdy np. tylko przepalam aby podgrzać wodę użytk., albo gdy palę drewnem. Klapka jest rzecza dyskusyjna moim zdaniem. Uważam, że wpływa niekorzystnie na proces spalania, ale zapobiega niekontrolowanemu wzrostowi temperatury gdy siła ciagu nagle znacznie wzrosnie. W ogóle uważam,że sterowniki takie jak w moim egzemplarzu to jakieś nieporozumienie, kolejny rynek zbytu; jeśli miarkowniki ciągu montowane przez SAS-a działają poprawnie, to jestem pewien, że o niebo lepsze dają efekty niż te sterowniki, a przy tym piec tańszy o ok. 500.- PLN!! Szkoda, że SAS nie robi kotłów, które mają zarówno sterownik jak i miarkownik; jak na dłoni byłoby wtedy widać; acha nadmieniam, że u mnie doskonale funkcjonuje obieg grawitacyjny.
Pomijając sterowanie, jedynym mankamentem kotła jest powstawanie pęcherzy pary w tylnej (albo jak kto woli srodkowej) ścianie paleniska przy nagłym wzroście temp. paleniska, (szczególnie objawia się to w zakresie wyższych temp. na piecu) co objawia się odgłosem typu bull, bull, co oczywiście jest zjawiskiem niepożadanym. Być może w obiegu wymuszonym ten efekt nie wystepuje.
Acha, u mnie nigdy nie dochodziło do wubuchu (fuknięcia) przy zamkniętym górnym otworze.
Pozdrawiam

ghostt
29-10-2006, 08:30
dyfer a jaka jest u ciebie stalopalnosc z otwartym i zamknietym otworem ?

ewoo
29-10-2006, 13:49
@dyfer - czym palisz?

mam SASA 23kW z dużym otworem u góry paleniska (nie będe określał czy to górne czy dolne spalanie) bo czytając posty widzę różne na ten temat wypowiedzi. Obserwuję takie zjawisko w moim kotle jeśli komora paleniska jest zasypana to spalanie odbywa się głównie za pionową przegrodą (tą co ma otwór u góry) jeśli komora nie jest zasypana i widać szczelinę u dołu to mimo że u góry jest otwór to płomienie są zasysane w dół i za tą płytę. Z Waszych postów już wiem jaka jest budowa kotła z dolnym i górnym spalaniem i dochodzę do wniosku że te kotły można określić jako hybryde jednego i drugiego typu. Budowa wskazuje na górne a sposób spalania na dolne. Defro na początku też robił w górnej części duży otwór teraz widziałem że zmniejszyli tak na oko to jakieś 10/6 cm. Ale w Zębcu i Hefie widziałem że komora pal. ma otwór w dolnej tylnej części paleniska a u góry otwór zamykany klapą którą otwiera się na czas załadunku żeby nie dymiło się z kotła. I w tym przypadku sądze że te kotły są kotłami z dolnym spalaniem.

-pw-
29-10-2006, 17:17
Sposób palenia jest decydujący. Jeżeli mimo obecności dziury na górze całe paliwo się nie rozżarza, a spaliny uchodzą dołem, to mamy dolne spalanie.
Czekam z niecierpliwością na odpowiedź dyfera na pytanie ghostta: jak wygląda stałopalność z otworem nie zatkanym i zastawionym cegłami.

ghostt
29-10-2006, 18:35
@dyfer - czym palisz?

Obserwuję takie zjawisko w moim kotle jeśli komora paleniska jest zasypana to spalanie odbywa się głównie za pionową przegrodą (tą co ma otwór u góry) jeśli komora nie jest zasypana i widać szczelinę u dołu to mimo że u góry jest otwór to płomienie są zasysane w dół i za tą płytę.


taak tylko jest 1 problem jak mam malo zasypane i mam otwarta klapke to po otwozeniu dzwiczek tez plomien wychodzi tylko dolem
natomiast jak odworze drzwiczki wymiennika to widze ze dym wychodzi glownie przez dziure
winika z tego ze po otwarciu dzwiczek zaladunkowych plomien zawsze leci dolem zarowno w twoim jak i w moim kotle natomiast wynik tej obserwacji nijak ma sie tego co sie dzieje w piecu jak zamkniete sa dzwiczki

Carpenter78
07-01-2011, 19:55
Odświeżam temat!

Jakie macie opinie na temat SAS-ów?

Konkretnie mam na mysli SAS uwt 23kw, czym palicie, które spalanie preferujecie dolne czy górne i jaki macie czas od załadunku do załadunku?

ilka_ka
11-10-2011, 13:56
odświeżam
mam ten sam piec - jak doświadczenia po ostatniej zimie? jakie masz ustawienia? my dopiero zaczynamy powolutku palić wieczorkami :)

Carpenter78
16-10-2011, 08:15
Jeszcze niedokonałem zakupu ale teraz skłaniam się do zakupu pieca dolnospalającego Seko.
Pozdrawiam!

Gepardos
06-03-2012, 18:24
Ha ha ha. Przepraszam że zaczynam lekko infantylnie tudzież sarkastycznie ale dzisiaj właśnie byłem w sklepie z piecami SAS i oglądając typ NWT zarówno na żywo jako w przekroju katalogowym zastanawiałem sie czy aby nie jest on górnospalajacym przez niby ten otwór. Sprzedawca aczkolwiek miły chętnie wysłuchał mojego "wykładu" (pisze w " " bo mam mizerna wiedze o tym) o zasadzie funkcjonowania tzw. górniaka i dolniaka. Zdegustowany wszedłem tutaj i znalałem obszerna dyskuje na te temat. Jednak sa watpliwości takie jaki i ja mam ! Generalnie na temat SASa czytalem pozytywne opinie zarówno pod względem historii firmy, funkcjonalności piecy iak i elektroniki. Z tym lubię jasne sytuacje i nie nazwijmy to kolokwialnie mataczenia. Tak wiec ciekawe czy jest on dolnospalajacym tak jak podaje producent? Rozumiem ze ma to kolosalne znaczenie dla ekonomiki spalania. Chciałbym aby spalanie następował na dole a góra była tylko tzw. magazynem opału. A moze owa "dziura na górze" ma znaczenie dla eliminowania owych gazów.
A... i jeszcze jedno. Ten piec ma byc alternetywny żródlem ciepła. Jest dobry piec gazowy typu niedźwiedź. A nowy piec mam zastąpić "stary" który sie rozlatuje po 25 latach pracy i ma czasami palić wegiel z powodów ekonomicznych , dla frajdy taty (stara szkoła) ale i ma byc tzw. smieciuchem... czyli stare deski, gałezie z ogrodu.. ect.

Nad SAS em się nie upieram ... mysle jeszcze o Cichewiczu... bo podobno Defro to najlepsze robi... taczki :).. bez urazy..

Pozdrawiam.
Niby prosta rzecz a zgłupłem :) \

ps. a nie mozna czasem koksem w nim palić? Nie wiem czemu ale tata ciągle sie pyta o koks a nie wegiel.

alex18
22-03-2014, 18:56
250040

Witam,
Chciałam wyrazić swoją opinię na temat kotłów SASA. Ogólnie rzecz biorąc, jest to szmelc, dlatego chcę Wam zademonstrować zdjęcie kratki zabezpieczającej żar, która wytrzymała tylko 2 sezony, na którą to kratkę, gwarancja obejmuje tylko 2 lata. Dlaczego 2 lata? Dlatego, że jej żywota się kończą po 2 sezonach :mad: WSZYSTKIM ODRADZAM KUPOWANIE KOTŁÓW SASA!!!! :wtf:

tomek 74
30-09-2015, 14:26
mam problem z piecem ST450H po włączeniu pracy ręcznej sam się przełącza w prace automatyczną korzystam z pieca trzy lata i pierwszy raz się taki problem pojawił