PDA

Zobacz pełną wersję : Kocioł kond. + kominek z płaszczem - czy to ma sens ??



SławekD
08-11-2005, 07:03
Być może po raz kolejny poruszam ten temat - poirytowanych przepraszam :wink:. Sprawa jest nagląca i wymagająca podjęcia niestety bardzo szybko decyzji :cry: . Mamy domek ok. 140m2, instalacja grzewcza gotowa, ok. 60 % podłogówka, zamierzamy kupić kondensata i zastanawiamy się nad podłączeniem do układu kominka z płaszczem wodnym wpiętego w system grzewczy.
I tu prosiłbym o wasze zdanie w temacie czy zakup w takiej sytuacji kominka w znaczący sposób zmniejszy rachunki? Czy nakład na kominek w ogóle się zwróci?? Czy kondensat może współpracować z kominkiem z płaszczem wodnym ???
Dodam że zastanawiam się nad wspomnianym kominkiem ze względów:
- dodatkowe koszty instalacji które wg. mnie mogą się nie zwrócić
- raczej nie będę miał kiedy palić w kominku jedynie raz dziennie po 18 i w weekendy
- nie specjalnie mam miejsce na dołożenie komina a z tego co wiem mały nie jest bo ok 300x300
Pomóżcie proszę, piszcie wszystkie wasze doświadczenia
Będę wdzięczny za każdą wypowiedź bo sprawa poważna
Pozdrawiam

SławekD
08-11-2005, 14:33
Podciągam

08-11-2005, 15:45
Też kiedyś o tym myślałem, ale z braku kasy się na to nie zdecydowałem. I dobrze sie stało, bo teraz wiem, iz nie warto tego robić.
Kocioł kondensacyjny bardzo dobrze sobie poradzi z podłogówką i kaloryferami. Kominek raczej potraktuj jako ozdobę. Ja teraz grzeję 2 godziny rano i trzy popołudniu i w domu jest czasami za ciepło. Wszystko jednak zależy w jakiej technologii masz wykonany dom. Kiedyś wynajmowałem dom podszyty wiatrem i tam paliłem przez całą dobę aby było ciepło.
Nie wiem co powiedzą fani kominków, ale mnie irytowało ciągłe dokładanie paliwa stałego i wyrzucanie popiołu. Po dojściu do wprawy i tak zajmowało mi to godzine dziennie.
Teraz przy gazie zupełnie o tym zapominam. Mam tak jak dawniej w bloku. Tyle tylko że koszty zakupu dobrego pieca kondensayjnego sa duże.

KrzysiekMarusza
08-11-2005, 16:51
Ja po to kupiłem kondensata żeby nie oszczędzać gazu przez ogrzewanie kominkiem - kominak uzywam tylko w celach rozrywkowych ew. awaryjnie (jakby nie było prądu/gazu).
Tobie SławkuD polecam zbliżone podejście. Ewentualnie jak masz czas żeby palić w kominku - to zrób ogrzewanie grzejnikami na prąd (gdy ci się nie będzie chciało palić :) )

pozdr - Krzysiek

myciek
08-11-2005, 17:33
Podobnie jak poprzednicy odradzałbym: dużo komplikacji (= kosztów) przy umiarkowanych oszczędnościach. Kominek wtedy pozwoli oszczędzać kiedy się w nim będzie palić a jak zauważyłeś Ty będziesz to robić przez ułamek "czasu grzewczego". Koszty inwestycyjne (kominek + automatyka) są niemałe.
W każdym razie ja zrezygnowałem w grzewczej funkcji kominka w podobnym układzie (140m2/kondensat/podłogówka+grzejniki) i myślę, że oszczędziłem kupę kasy. Oczywiście w kominku palę, bo ładnie i ciepło wokół niego...

Mały
08-11-2005, 19:37
Ja po to kupiłem kondensata żeby nie oszczędzać gazu przez ogrzewanie kominkiem - kominak uzywam tylko w celach rozrywkowych ew. awaryjnie (jakby nie było prądu/gazu).
Tobie SławkuD polecam zbliżone podejście. Ewentualnie jak masz czas żeby palić w kominku - to zrób ogrzewanie grzejnikami na prąd (gdy ci się nie będzie chciało palić :) )

pozdr - Krzysiek
W pełni Ciebie popieram. Tym bardziej, że do kominka inaczej dobiera sie grzejniki(mniejsze) niż do kondensata. Nie mówiąc o zamniejszeniu obiegu wody po zamknięciu się podłogówki - co może spowodować gotowanie się wody w układzie.

1950
08-11-2005, 20:15
W pełni Ciebie popieram. Tym bardziej, że do kominka inaczej dobiera sie grzejniki(mniejsze) niż do kondensata. Nie mówiąc o zamniejszeniu obiegu wody po zamknięciu się podłogówki - co może spowodować gotowanie się wody w układzie
nie do końca rozumiem :o :o :o
zrobiłem conajmniej 10 takich instalacji i jeszcze się nie spotkałem z tego typu stwierdzeniem :o
inwestorzy wszędzie są zadowoleni :roll:

Mały
08-11-2005, 20:23
W pełni Ciebie popieram. Tym bardziej, że do kominka inaczej dobiera sie grzejniki(mniejsze) niż do kondensata. Nie mówiąc o zamniejszeniu obiegu wody po zamknięciu się podłogówki - co może spowodować gotowanie się wody w układzie
nie do końca rozumiem :o :o :o
zrobiłem conajmniej 10 takich instalacji i jeszcze się nie spotkałem z tego typu stwierdzeniem :o
inwestorzy wszędzie są zadowoleni :roll:
A co z temperatura pracy kondensata(ok.50st) i kominka(nawet do 100)?

1950
08-11-2005, 20:50
Mały a od czego jest automatyka?
jak nastawię temperaturę wody w kominku 50C to je mam,
plus, minus 1C

1950
08-11-2005, 21:03
żeby była pełna jasność,
piszę o Makrotermie

mark1oc
08-11-2005, 21:19
nie wszystkich na takie kominki stac :lol:

Mały
08-11-2005, 21:32
Mały a od czego jest automatyka?
jak nastawię temperaturę wody w kominku 50C to je mam,
plus, minus 1C
A widzisz i jest ok...pytanie tylko co z punktem rosy i ile taki kominek wytrzyma skoro nawet niekondensacyjny kocioł gazowy powinien pracować w temp powrotu ponad 56 stC.
A wielcy producenci kotłów na paliwa stałe zalecają temperaturę powrotu powyżej 60 st C.
Swoją droga nie raz musiałem dosłownie wypalac kocioł "zamulany" na niskiej temperaturze(45-50 stC).

1950
08-11-2005, 22:27
automatyka Makroterma nie dopuszcza do włączenia pompy poniżej 48C
widocznie uważają że ta temperatura już nie szkodzi,
ponadto kominek pracuje na paliwie, które nie ma z założenia w sobie siarki
co do temperatury wody w podłogówce, to masz podmieszanie

Mały
09-11-2005, 08:02
automatyka Makroterma nie dopuszcza do włączenia pompy poniżej 48C
widocznie uważają że ta temperatura już nie szkodzi,
ponadto kominek pracuje na paliwie, które nie ma z założenia w sobie siarki
co do temperatury wody w podłogówce, to masz podmieszanie
Zgadza się ale jeśli podmieszanie(rtl,esbe czy inne zawór) zamknie podłogówkę bo ustawisz np na 30 st to zmniejsza się obieg który trzeba grzać nie?
Co do "uważania" makrotermu niezbyt to dobrze o nich świadczy...kocioł pracujący na niskich parametrach ,zwłaszcza na drewnie może ulec przedwczesnemu uszkodzeniu (atmos wymienił korpus po 10 m-cach pracy kotła w niskich parametrach ,dlatego też wymuszają zestaw akumulatorów ciepła pod rygorem utraty 3 letniej gwarancji - jak zresztą i inni producenci podobnych kociołków ,a także zaleca pracę w temperaturach 80-90 st) .
Oczywiście nie neguję Twoich instalacji ,ale w/g mnie mogą one się "gryźć".