PDA

Zobacz pełną wersję : prawidłowe ocieplenie stropu drew. pod poddaszem nieużytk.



Peteros
12-11-2005, 16:49
Znów zadaję pytanie w imieniu sąsiada, bo sam mam terrivę.
Strop z belek drewniananych o wys. ok. 25 cm. Ma być taki - warstwy od dołu:
1) Paroizolacja aktywna (tzw. spowalnicz pary) - folia 6g/m kw./24 h.
2) sznurek
3) 25 cm wełny między belki
4) 5 cm wełny prostopadle na belkach
5) folia wysokoparoprzepuszczalna (3000/m kw./24h)
6) płyty OSB mocowane kilkumilimetrowymi odstępami.
Poddasze będzie nieużykowe, nieogrzewane, a dach nie będzie ocieplany.

Waszym zdaniem OK?
Budowalańcy wpierają sąsiadowi, że wystarczy zwykła folia paroizolacyjna PE, ale on - trochę pod moją presją - upiera się na paroizolację aktywną.
Mam wyrzuty sumienia, że wciągam go w koszty, ale wydaje mi się, że może popełnić błąd i zrobić sobie z domu puszkę...

invx
12-11-2005, 18:32
niepotrzebna jest folia paroprzepuszczalna. Ta folie stosuje sie w dachach gdzie nie ma pelnego deskowania z papa, aby nie dopuscic do ew. zawilgocenia welny, jesli woda (np poprzez zawiany snieg dostanie dostanie sie pod pokrycie).

reszta jest OK.

i jak najbardziej paroziolacja aktywna

areq
12-11-2005, 18:56
Takie pytanko? A po co jeszcze na górze te OSB? Pisałeś ,że strop dla domu z nieużytkowym poddaszem...Może ktoś się wypowie na ten temat, bo u mnie mam podobną sytuację i w projekcie nie było mowy o OSB.
OSB to minimum 25zł za m2

andre59
12-11-2005, 19:24
Może ktoś wyjaśnić jakie są różnice między paroizolacją aktywną a zwykłą paroizolacją?
Napewno we współczynniku przenikania pary. Ale czy coś jeszcze?

invx
12-11-2005, 19:53
OSB na belkach nie jest konieczne, jednakze warto ja polozyc, zawsze bedzie sie mialo jakis stryszek. Bedzie mozna wejsc cos wrzucic.

jprzedworski
12-11-2005, 21:23
Ale te płyty OSB zadziałają jak paroizolacja. Wilgoć przechodzi z dołu do wełny i powinna wyjść górą. A jak, skoro tam będą płyty? Musi być jakaś wentylacja między wełną a płytami.

Peteros
12-11-2005, 22:18
Dzięki za zaiteresowanie!
Wszystko się zgadza:
1) sąsiad nabija OSB, bo chce mieć stryszek
2) folię na wełnie kładzie, bo nie ma pełnego deskowania, tylko folię
3) między płytami chce zostawić szpary, albo nawet nawiercić w nich otwory

Przy okazji pytanie: czy jakaś firma oprócz Fakro robi ocieplane wyłazy na strych ze składanymi schodkami?

areq
13-11-2005, 13:10
Przy okazji pytanie: czy jakaś firma oprócz Fakro robi ocieplane wyłazy na strych ze składanymi schodkami?

Widziałem takie schody w Leroy-Merlin za ca. 350zł.Sam się zainteresowałem,bo tak ,jak pisałeś wcześniej Twój kolega, ja też chce w niewielkiej części poddasza nieużytkowego zrobić mini stryszek na różne "szpargały".

Peteros
13-11-2005, 16:29
areq: ile cm ocieplenia ma ten, który widziałeś?

invx
13-11-2005, 18:13
2) folię na wełnie kładzie, bo nie ma pełnego deskowania, tylko folię


folie ma na dachu ?? to po co mu druga w stropie, jest to wydatek bezsensowny.

Peteros
13-11-2005, 18:39
Po pierwsze primo, bo nie chce, żeby mu pyliła wełna.
Po drugie primo, dlatego że czasami połać może przeciekać - np. przy obróbkach kominów. Wtedy woda zalewa podłogę strychu/poddasza nieużytkowego. Takie dodatkowe zabazpieczenie, kumasz?

romka
13-11-2005, 20:01
a jak mamy dach ocieplony to nie starczy tak:płyta kg,wełna miedzy krokwie a na górę dechy,acha dach to folia i dachówka
i co to za sznurek?? :lol:
pozdro

andre59
13-11-2005, 21:02
Wszystko ostatnio zrobiło sie aktywne.
Cząsteczki aktywnego tlenu w proszku do prania, aktywne składniki czegoś tam itd, itd...
Nawet folia paroizolacyjna zrobiła się aktywna.
Może ktoś to wytłumaczyć? Czy to tylko różnica we współczynniku przenikania pary?

Peteros
13-11-2005, 21:31
romka - jak masz ocieplony i będziesz tam grzać, to wystarczy. Sznuerk po to, żeby folia nie dotykała regipsu.
andre59: folia paryizolacyjna ma zerową paroprzepuszczalność (logicznie). "Spowalniacz pary", "regulator pary" czy "paroizlolacja aktywna" - jak zwał, tak zwał - 2-6 g / m kw. / 24h. I to chyba robi jakąś różnicę.

Jako ciekawostkę dodam, że sufit z płyt G-K zagruntowany i pomalowany 1xfarbą akrylową ma wbrw pozorom sporą paroprzepuszczalność, czego doświadczyłem na własnej skórze...

jprzedworski
13-11-2005, 21:41
Aktywna paroizolacja: http://www.e-dach.pl/1347_2070.htm

andre59
13-11-2005, 22:03
Jak zaczynałem budowę 5 lat temu wszędzie łącznie z Muratorem mówiło i pisało się o folii paroizolacyjnej. Więc taką zastosowałem.
Teraz wychodzi na to, że to błąd i powinna być paroizolacja aktywna.
Rozumiem, że chodzi o to aby na styku płyty kg - folia para się nie wykraplała.
Przedtem wszyscy udowadniali, że dzięki paroizolacji ocieplenie z wełny nie ulega zawilgoceniu. Murator wręcz drukował rysuneczki jak to para wodna przechodzi przez nieszczelności w suficie przy przewodach elektrycznych i zimą może zamarzać niszcząc strukturę wełny.
I co zwykła paroizolacja jest teraz do kitu?

Peteros, może napisz co takiego doświadczyłeś na własnej skórze?
Chciałbym wiedzieć czego się ewentualnie spodziewać.

Peteros
13-11-2005, 23:09
czego doświadczyłes? Poszukaj w moich postach.
W skrócie powiem, że za namową doradcy z Rockwoola nie dałem żadnej paroizolacji nad regipsami na poddaszu (poza łazienką) i wszystko byłoby OK, gdyby nie moi mądrzy inaczej wykonawcy, którzy na podłodze nabili płyty OSB na styk, nie zostawiając nawet najmniejszej szczeliny...
Tragedia się nie wydarzyła, bom człek uwazny i porę zrobiłem odkrywkę...

invx
14-11-2005, 15:34
Po pierwsze primo, bo nie chce, żeby mu pyliła wełna.
Po drugie primo, dlatego że czasami połać może przeciekać - np. przy obróbkach kominów. Wtedy woda zalewa podłogę strychu/poddasza nieużytkowego. Takie dodatkowe zabazpieczenie, kumasz?
nie kumam, nadal jestem zdania ze jest to bezsensowny wydatek.
Pylenei welny w znacznym stopniu ograniczy OSB, a pozatym jest to poddasze nieuzytkowe ... ?. A jesli woda sie bedzie lała kolo kominow, to co z tego ze bedzie folia ... ? woda bedzie wciekac pod zaklady folii. gdyz bedzie ona polozona poziomo bez spadku i woda nie splynie. I welna zamoknie i tak i tak, a za to ta folia skutecznie utrudni wysychanie welny.

Peteros
14-11-2005, 17:12
Z tą drugą folią (wysokoparoprzepuszczalną) na wierzchu też nie jestem taki do końca przekonanany...
Ale z pierwszą - paroizolacją aktywną - się zgadzasz?

andre59
14-11-2005, 18:36
Żeby tak jeszcze w projetach zamiast paroizolacja było napisane folia izolacyjna o paroprzepuszczalności 2-6 g/m2/24h.
Wtedy wszystko byłoby jednoznaczne.
A tak, jaka folia jest w hurtowni taka ląduje na suficie.
I teraz zgaduj-zgadula. Będzie dobrze czy nie?

Peteros
14-11-2005, 19:31
Dzisiaj sąsiad ściął się z wykonawcą i dostawcą materiałów właśnie "w tym temacie". Uczestniczyłem w debacie jako strona rekomendująca ww rozwiązanie. Ci kolesie powinni kopać rowy, a nie budować domy i sprzedawać materiały na nie... Ręce opadają...
Argument podtsawowy - po co wydawać majątek. Tymczasem m kw. takiej folii koszture 2,30 zł netto, co przy stropie o powierzchni 130 m kw, daje astronomiczny wydatek 300 zł + VAT.

invx
14-11-2005, 20:26
foia paroizolacyjna od wewnatrz pomieszczenia jak najbardziej. Ja caly czas mowie o folii paroprzepuszczanej poozonej od gory :wink:

Peteros
14-11-2005, 21:10
No dobra - skupmy się na tej od str. pomieszczenia. Uważasz, że ta "lekkoparoprzepuszczalna" ma CZY nie ma sensu?

Wojciech Nitka
15-11-2005, 14:17
W skrócie powiem, że za namową doradcy z Rockwoola nie dałem żadnej paroizolacji nad regipsami na poddaszu (poza łazienką) i wszystko byłoby OK, gdyby nie moi mądrzy inaczej wykonawcy, którzy na podłodze nabili płyty OSB na styk, nie zostawiając nawet najmniejszej szczeliny...

Jak długo mieszkasz w tym domu bez folii paroizolacyjnej na połaci dachu?

Peteros
15-11-2005, 20:03
Mieszkam już dwie zimy i miałem problem, w którym mi doradzałeś (wentylowanie płyt osb będzących podłogą strychu, które delikatnie spęczniały zimą).
Na połaci od wnętrza - na poddaszu pomiędzy ścianą kolankową a sufitem - nie ma paroizolacji (oprócz łazienki), ale nad wełną/pod folią wstępnego krycia jest szczelina, wentylkowana przez otwory (jeden między każdą parą krokwii) wywiercone ociepleniu pod okapem. Wydaje mi się, że to rozwiązanie spełnia swoje zadanie, ponieważ zawilgocenia wełny w połaci nie stwierdziłem.
Powtarzam: z paroizolacji na poddaszu zrezygnowałem w dobrej wierze, kierując się zaleceniamy doradcy Rockwoola, kóry był na budowie przed zakładaniem ocieplenia dachu.

Wracając do tematu wątku, czy dobrze doradziłem sąsiadowi? Po wczorajszej zadymie z wykonawcą i dostawcą materiałów chyba stracił do mnie nieco zaufania...

andre59
17-11-2005, 08:46
Podciągam, bo ten temat też mnie interesuje a odpowiedzi z rzeczowymi argumentami za lub przeciw nie widać.

Peteros
17-11-2005, 20:09
Napisałem do Wojciecha Nitki na priv, więc proszę, by odpowiedział w kanale otwartym...

darekola
18-11-2005, 09:54
Mam pytanie: a jak dawać tą folię paroizolacyjną, jeżeli będę miał
sufit obniżony z G-K na stelażu metalowym?

Dawać do profili jakąś taśmę klejącą dwustronną, na to folię,
a na to płyty G-K?

Proszę o radę...


D.

invx
18-11-2005, 18:52
na profile naklejasz kawalki tasmy dwustronnie klejacej, i przyklejasz folie paroizolacyjna. Nastepnie przykrecasz plyty GK :wink: najlepiej je przykrecic tego samego dnia, bo tasma mzoe nie utrzymac folii 8) :P

nad sufitem masz pomieszczenie nieogrzewane ... ?

Peteros
18-11-2005, 19:18
Wojtek poprosił o dodatkowy opis, ale zamilkł, więc stawiam sprawę na forum publicznym:

1) DOM NR 1 (mój)
poddasze użtkowe, bez - poza łazienką - paroizolacji od wewnątrz za radę przedsatawiciela Rockwoola. Po dwóch zimach płyty OSB nabite ściśle na podłodze strychu na tym poddaszem nieco spęczniały na krawędziach, a odkrywka wykazała, że są zawilgocone od spodu. Za Twoją poradą nawierciłem w nich otwory i jest OK.
Wczoraj zapytałeś, jak długo mieszkam w tym domu, a ja odpowiedziałem, wyjaśniajac dodatkowo, jak wygląda u mnie połać dachu (poza paroizolowaną łazienką): regips, wełna 10 cm na krokwiach, wełna 15 między krokwiami, pustka/szczelina powietrzna 4-5 zm, folia niskoparoprzepuszcz. (140 g/m kw/24 h) dachówka ceramiczna. Ta szczelina ma wymyślony przeze mnie nawiew - między każdą parą krokwi pod okapem jest otwór wentylacyny fi 5 cm.

2) DOM NR (sąsiada).
Poddasze nieużytkowe, nieogrzewane, bez izolacji w połaci dachu. Poradziłem mu paroizolację aktywną (dokładnie ursa 400), 25 cm wełny między legarami i 5 cm prostopadlr na nich, a na koniec folię wysokoparoprzepuszczalną jako zabezpieczenie przed pyleniem i ew. przeciekami z folii wtępnego krycia na połaci dachu pod dachówką.
Wykonawca - mimo uzgornień - założył mu zwykłą paroizolację i zrobiło się nieprzyjemnie. Oczywiście poparł go dostawca tej folii, nazywając rozwiązanie paroizolacji aktywnej "zbędnym wydatkiem".