PDA

Zobacz pełną wersję : odbiór domu



mysia
12-11-2005, 19:25
przymierzamy się do odbioru domu i zastanawia nas jak to wygląda od strony praktycznej, tzn. czy ktoś przychodzi z inspekcją, jeśli tak to do czego się mogą przyczepić?
Napiszcie proszę jak to wyglądało u was.

jprzedworski
12-11-2005, 21:47
U nas nikt nie przychodził. Wystarczyły dokumenty wymagane przez Inspektorat (trzeba zapytać na miejscu - mogą być różnice tych wymagań). Całość trawała kilka dni.

Peteros
12-11-2005, 22:21
Składaj dokumentację (najpierw ją skompletuj). Podczas przymowania urządas sprawdzi, czy w pilku papierów (co za porąbane państwo) nie brakuje mu jakiegoś druczku i ewentualnie cię cofnie. Jak dostaniesz glejt o przyjęciu zgłoszenia o zakończeniu robót, czeka cię 21 dni niepewności (w tym czasie mogą wnieść zastrzeżenia, czego w 99,9% nie robią), a potem stajesz się panią na włościach!

Yogi66
12-11-2005, 23:02
Jestem dopiero co po odbiorze :P :P :P :P :P
Jeśli dostarczone przez Ciebie papiery nie będa budziły wątpliwości a sąsiedzi w trakcie budowy nie wnosili skarg to raczej nikt z PINB na budowę się nie będzie fatygował.
Inna sprawą jest jednak to czy budowę realizowałaś zgodnie z planem. Jeśli tak to nawet w przypadku wizyty inspektora nie masz się czego obawiać.
Powodzenia

NatkaB
13-11-2005, 07:45
przymierzamy się do odbioru domu i zastanawia nas jak to wygląda od strony praktycznej, tzn. czy ktoś przychodzi z inspekcją, jeśli tak to do czego się mogą przyczepić?
Napiszcie proszę jak to wyglądało u was.
u mnie do sprawy dość rygorystycznie podszedł kierownik budowy (który musi się podpisać że dom się nadaje) - np. musiałam zrobić balustradę na schodach wewnętrznych i balustradę na balkonach - nie było zmiłuj się.

Zbigniew Rudnicki
13-11-2005, 08:09
Kierownik miał rację.
Balustrady (schodowe i balkonowe) to z punktu widzenia przepisów b. ważna sprawa.
Może nie być podłóg, drzwi wewnętrznych - a balustrady powinny być.
W czasie trwania budowy powinna być też prowizoryczna poręcz na schodach.
Jeżeli zgłosiliśmy dom do użytkowania, a nie ma balustrady balkonowej, to w przypadku otrzymania pozwolenia na użytkowanie, kierownik i inwestor ryzykują karami.

NatkaB
13-11-2005, 08:11
Kierownik miał rację.
Balustrady (schodowe i balkonowe) to z punktu widzenia przepisów b. ważna sprawa.
Może nie być podłóg, drzwi wewnętrznych - a balustrady powinny być.
W czasie trwania budowy powinna być też prowizoryczna poręcz na schodach.
Jeżeli zgłosiliśmy dom do użytkowania, a nie ma balustrady balkonowej, to w przypadku otrzymania pozwolenia na użytkowanie, kierownik i inwestor ryzykują karami.
zgadzam się z tym wszystkim - dlatego nie polemizowałam z kierownikiem :)