PDA

Zobacz pełną wersję : problem ze zwrotem towaru - Grudnik



sarwa
13-11-2005, 11:01
Hej,
W Grudniku w Katowicach robiłem bardzo dużo zakupów.
Wszystko było ok do czasu powstania pierwszego problemu.
Kupiłem u nich w pierwszym etapie rynny wavin ale bez pionowych
odpływów. Teraz je dokupiłem ale powstała mała niejasność.
Dostałem ofertę na łączniki 1K i 2K i zapytałem ich co to znaczy.
Nie dostałem odpowiedzi i zamówiłem pierwsze z bregu 1K.
Oczywiście z realizacją nie było problemu.
Zdziwienie nastąpiło dopiero przy próbie montazu bowiem okazalo się
że 1K to jednokielichowe a 2 dwu i właśnie takie są niezbędne do montażu
rur spustowych.
Drugie zdziwienie nastąpiło w momencie odwiezienia niepotrzebnego towaru do Grudnika i usłyszeniu odmowy przyjęcia towaru ze względu na fakt zamówienia pod klienta. Oczywiście nikt mnie nie poinformował wcześniej, iż towar tj rynny nie podega zwrotom. Fakt po ich stronie jest taki, że w mailu zamówieniu mają 1K ale czy nie powinni wiedząc, że kupuję komplet zweryfikować tego co zamawiam?
Oczywiście kontaktowałem się telefoniecznie z kierownictwem i od 3 tygodni czekam na pisemną odpowiedź odmowę przyjęcia zwrotu.
Czy znacie może jakies kruczki prawne, ktore pozwolily by mi na postawienie na swoim? Przeciez chyba wszystko można oddac w świetle przepisów niezależnie od tego czy jest to brązowa czy czerwona rynna?
Brąz jest standardem i nie ma problemu a czerwony już nie? A skąd ja miałem to wiedzieć?


Tomek

domek_nad_jeziorem
13-11-2005, 19:49
Przeciez chyba wszystko można oddac w świetle przepisów niezależnie od tego czy jest to brązowa czy czerwona rynna?
Brąz jest standardem i nie ma problemu a czerwony już nie? A skąd ja miałem to wiedzieć?

W świetle przepisów nic nie można oddać - tzw. zwroty to jest tylko dobra wola hurtowni (ok, zwyczaj taki). Chyba, że kupowałeś poza siedzibą firmy (wysyłkowo) - wtedy masz 30 dni na zwrot bez podania przyczyn, albo, że towar jest wybrakowany a jego naprawa jest nieopłacalna (decyduje o tym sprzedający), albo, umówiłeś się, że kupujesz na próbę.

Słowem, WGCB, czyli widziały gały, co brały... :-?

...no, chyba że udowodnisz, że hurtownia wprowadziła Cię w błąd, oferując te łączniki jako właściwe. Wtedy możesz powołać się na błąd w oświadczeniu woli - najlepiej spróbować przez Federację Konsumentów, ale jeśli się nie da polubownie - to tylko przez sąd. Ale niezależnie od formy, to trudna sprawa jest.

sarwa
13-11-2005, 21:37
Tymbardziej, że chodzi o 160 zł.
Bardziej obchodzą mnie zasady.

Tomek