PDA

Zobacz pełną wersję : Płyty paździerzowe na wylewce betonowej - pilne pytanie



tomek_2
14-11-2005, 00:35
Wyglada to tak: bezposrednio na wylewce betonowej rozlozylem folie budowlana jako izolacje przeciwwilgociowa dla plyt pazdzierzowych. Na folii rozlozylem maty podkladowe, takie jak pod panel - gr 3 mm - celem zniwelowania nierownosci w wylewce oraz wytlumienia odglosu tarcia plyt pazdzierzowych o wylewke. Na to klade plyty pazdzierzowe posadzkowe laczone na pioro-wpust. Na plyty cienka pianka pod panel i na to na wierzch panele laminowane.
Pytanie nastepujace: czy plyty pazdzerzowe moge zamocowac kolkami szybkiemgo montazu bezposrednio do wylewki? Czy tez moze to grozic wstawaniem plyt, a wraz z nimi wstawaniem paneli, kiedy plyty zaczna pracowac przy czestych zmianach wilgotnosci i temp.? Minusem takiego rozwiazania jest na pewno przebicie folii leacej pod plyta posadzkowa - nie iem, czy moge zrobic tu takie sitko. A plusem wydaje mi sie dobre sztywne mocowanie plyt do wylewki i unikniecie efektu 'klawiszowania' plyt.
Jedna osoba z kolei polecila mi, zeby laczenia plyt skleic ze soba na klej do drewna, plyt natomiast nie mocowac niczym do podloza i zostawic podloge plywajaca. Ale wtedy juz plyty te po demontazu za kilka lat beda mialy uszkodzone piora-wpusty, a ja wolalbym zostawic sobie mozliwosc demontazu plyt kiedys tam.

Lenart
14-11-2005, 07:50
klawiszowanie wydaje mi się dotyczy stropów (duże płyty) oraz
małych (wąskich) desek, klepek na podłodze.
Przy dużych płytach nie za bardzo widzę to klawiszowanie na podłodze.
Przykręcanie chyba bez sensu, bo jeśli wilgoć i spęcznieją to albo
wyrwą się z podłoża, albo wbiją w paździerz, tylko co to ma dać.
Przesuwać sie w poziomie nie powinny bo powinny być zdylatowane
od ścian.
Można dać krótkie wkręty na zakładach dla pewności (ekstremalne
sytuacje)

tomek_2
14-11-2005, 16:15
Czyli powiedzmy na plycie 60 cm x 180 cm daje 2 wkrety na szerokosci i ok. 3-4 wkrety na dlugosci?
Moge prosic jeszcze o jakis komentarz?

tomek_2
14-11-2005, 23:39
Czy moze ktos jeszcze cos napisac - czy laczyc plyty z podlozem czy lepiej nie? A jesli nie - czy kleic punktowo na zakladach pioro z felcem czy po prostu je ze soba zsunac i zostawic bez zadnego mocowania? Ale wtedy moga sie troche porozlazic na laczeniach w czasie uzytkowania podlogi z paneli.

Rezi
15-11-2005, 03:41
mam takie płyty pod pod wykładziną w domu, nie były klejone do posadzki, po 3 latach skrzypi jak cholera, idąc w nocy do pokoju dzieciaków nie sposób ich nie obudzić. więc na tym etapie odpowiedzi -kleić na jakiś klej elastyczny do podłoża i kleić piór-wpust , pozostawić szczelinę dylatacyjna wokół ścian na około - ale nie kołkować do podłoża

Zastanawiam się nad sensem takiego rozwiązania, jezeli jest to dorażne rowiązanie i w przyszłości będziesz zmieniał to raczej nie kleić, jezeli płyty mają zniwelować różne poziomy to zastanowił bym sie nad masą samopoziomującą Cerest CT 72 ew Atlas, może płytę pażdzierzowązamienić na coś bardziej elastycznego ( grubszą płytę pliśniową)

tomek_2
15-11-2005, 20:45
Hmm - klejenie do podloza raczej odpada, bo polozylem juz podklad amortyzujacy (taki, jak pod panele). Myslalem jedynie, zeby punktowo skleic pioro z wpustem tak, aby mozna bylo to potem kiedys rozlaczyc i zeby plyty byly do odzysku. Krotkie wkrety drewniane laczace pioro z wpustem nic nie daja, powoduja tylko, ze plyty sie od siebie odsuwaja. Natomiast mocowanie do podloza uszkadza folie lezaca na wylewce - chociaz powoduje, ze plyta jest b. stabilna (przynajmniej jak na razie. Ale nie wiem, czy dziurkowac wylewke i folie czy nie warto.

toms744
16-11-2005, 14:53
Witam
Mam takie płyty o podobnych wymiarach kupione w Castoramie - z dwóch stron pióro pozostałe wpust. Pod płytami jest styropian akustyczny STK firmy Austroterm gdyż jest to strop na piętrze. W pierwszej wersji zostały płyty ułożone z zasadą podłogi pływającej bez klejenia do podłoża i między sobą . Po krótkim użytkowaniu , dosłownie kilkunastu dni, zaczęło wszystko dosyć "niesmacznie" skrzypieć i zgrzytać . Płyty zostały PONUMEROWANE i zdemontowane w odpowiedniej kolejności. Następnie zostały klejone między sobą klejem elestycznym typu WIKOL. Problem przestał istnieć. Odradzam mocowanie płty do podłoża i koniecznie zostawiać szczeliny dylatacyjne.
Pozdrawiam

Jarzeb
16-11-2005, 15:26
Na kolki bedzie skrzypiec - mam tak
Zdecydowanie kleic