PDA

Zobacz pełną wersję : Doprowadzenie rury do kominka z powietrzem z zewnątrz domu?



Wojtas33
14-11-2005, 15:09
Witam,

Będę montował kominek z płaszczem wodnym. Rozmawiałem z instalatorem kominków pytając go czy ciągnąć dodatkowe powietrze z zewnątrz budynku rurą PCV do paleniska (przez fundament).

Zdecydowanie mi to odradza! Powody:
- wyziębianie budynku (zimne powietrze z zewnątrz wychładza kominek ale kratkami wlatuje do pokoju, oczywiście cieplejsze i tak transportuje kurz)
- kurz, robaki itp mają dodatkowe wejście do domu
- koszt (w sumie niewielki)

Wydawało mi się, że ta rura doprowadza powietrze (tlen) do paleniska, ale okazuje się że ona tylko ma zapewnić wychładzanie samego wkładu. A bez tej rury wkłady sobie doskonale radzą, bo powietrze tak czy siak pobierają z pomieszczenia. Tym bardziej przy płaszczu wodnym, który "zabiera" znaczną część ciepła.

Jak to w końcu jest?

Dodam, że wentylację w pomieszczeniu będę miał sprawną, bo montuje rekuperator.

MarcinBialezyn
14-11-2005, 15:41
Wydawało mi się, że ta rura doprowadza powietrze (tlen) do paleniska, ale okazuje się że ona tylko ma zapewnić wychładzanie samego wkładu. A bez tej rury wkłady sobie doskonale radzą, bo powietrze tak czy siak pobierają z pomieszczenia. Tym bardziej przy płaszczu wodnym, który "zabiera" znaczną część ciepła.



To rura właśnie jest po to aby doporowadzac powierze z tlenem z zewnątrz, a nie po to aby spalać tlen z pomieszczenia.
Rura doporwadza powietrze bezpośrednio do paleniska, jeżeli jej nie masz to musisz mieć uchylone jakieś okno czy inny nawiew.
Teraz sam odpowiedz sobie na pytanie co bardziej wychładza...
Poza tym w tej rurze montuje się zwykle szyber, który w razie potrzeby można zamknąć, oraz możesz go wykorzystać do dotatkowej regulacji spalania.

Wojtas33
14-11-2005, 15:44
To rura właśnie jest po to aby doporowadzac powierze z tlenem z zewnątrz, a nie po to aby spalać tlen z pomieszczenia.


Ten człowiek twierdzi że 9/10 wkładów nie ma ma podejścia do paleniska poprzez zewnętrzną rurę, i że większość wkładów pobiera powietrze przez szparki (regulowane) z przodu wkładu, pod szybą.

14-11-2005, 15:57
zdecydowanie zdecyduj się na taką rurę. Zawsze możesz ją zaślepić. Za to niektóre wkłady wręcz mają specjalne wejście do doprowadzenia powietrza z zwenątrz. Ja mam Tarnavę i mam doprawdzone powietrze z zewnątrz, które przez spejalne podłączenie w dole wkładu trafia bezpośrednio do komory spalania. Powietrze jest wprowadzane do komory paleniska dwoma otworami przy drzwiczkach tak że obmywa szybę jednocześnie chroniąc ją przed zabrudzeniem (co nie znaczy, że szyba sie wcale nie brudzi).
Rzeczywiście sporo wkładów nie jest przystosowane do pobierania powietrza z zewnątrz, ale czesto można je w stosunkowo prosty sposób przystosować dorabiając z balachy odpowiednie podejście.

Tak więc zdecydowanie zdecydowałbym się na tą rurę zwłaszcza, że jak piszesz koszt jest niewielki, a później takiej rury już być może nie uda sie doprowadzić.

JoShi
14-11-2005, 15:59
Witam,

Będę montował kominek z płaszczem wodnym. Rozmawiałem z instalatorem kominków pytając go czy ciągnąć dodatkowe powietrze z zewnątrz budynku rurą PCV do paleniska (przez fundament).

Zdecydowanie mi to odradza! Powody:
- wyziębianie budynku (zimne powietrze z zewnątrz wychładza kominek ale kratkami wlatuje do pokoju, oczywiście cieplejsze i tak transportuje kurz)
- kurz, robaki itp mają dodatkowe wejście do domu
- koszt (w sumie niewielki)

Wydawało mi się, że ta rura doprowadza powietrze (tlen) do paleniska, ale okazuje się że ona tylko ma zapewnić wychładzanie samego wkładu. A bez tej rury wkłady sobie doskonale radzą, bo powietrze tak czy siak pobierają z pomieszczenia. Tym bardziej przy płaszczu wodnym, który "zabiera" znaczną część ciepła.

Jak to w końcu jest?

Dodam, że wentylację w pomieszczeniu będę miał sprawną, bo montuje rekuperator.

Wiesz co ? Zmien instalatora, bo ten nie bardzo wie o czym mowi... Tyle Ci tylko powiem...

j-1942
14-11-2005, 16:01
Wojtas33 zmień instalatora..., kolaga Marcin wcześniej dobrze to opisał po co ma Ci wysysać powietrze z pokoju jak może z zewnatrz. Zawsze mozna to zamknac. Ja dałem kratke z nierdzewki i mam spokój. Co do włazenia robactwa to musisz miec zamkniete drzwi i okna przez 365 dni w roku bo moze jak będziesz wchodził to cos ci wejdzie :lol: zawsze możesz to zaslepić to przeważnie PCV 100/zwykły korek/ gorzej bedzie jak okaze się ze potrzebne a chałupa skonczona :cry:

siwy z gosławic
14-11-2005, 17:22
Wykop instalatora :)
Dawaj rurę :)

myciek
14-11-2005, 20:10
Ten człowiek twierdzi że 9/10 wkładów nie ma ma podejścia do paleniska poprzez zewnętrzną rurę, i że większość wkładów pobiera powietrze przez szparki (regulowane) z przodu wkładu, pod szybą.
Znowu jestem nietypowy - mam przedstawiciela 1/10 wkładów...;-)
A tak poważnie, to nie znam Twojego kominka, ale jeśli ma zewnętrzną rurę to chyba po to, żeby ją podłączyć. Jeśli masz ten wkład to go dokładnie obejrzyj. Jeśli nie to wypytaj szczegółowo sprzedawcę.
Najważniejsza sprawa jest jednak w/g mnie inna: napisałeś, że będziesz miał rekuperator, więc będziesz kontrolował wymianę (pobieranie i usuwanie) powietrza z budynku. Zatem nie pozwól, żeby kominek wysysał sporo powietrza (i ciepła) z budynku.

Zbigniew Rudnicki
14-11-2005, 22:24
nie pozwól, żeby kominek wysysał sporo powietrza (i ciepła) z budynku.
To nie jest tak, że jeśli kominek do spalania będzie pobierał zimne powietrze rurą z zewnątrz, zamiast ciepłego powietrza z pomieszczenia, to oszczędzimy to ciepło zawarte w tym ciepłym powietrzu.
Dla bilansu cieplnego jest to bez znaczenia, bo kominek ze swego ciepła będzie musiał ogrzać to zimne powietrze.
Warto zauważyć, że czyste choć zimne powietrze kierujemy do komina.
Rozsądniej było by już częściowo zużytym, ciepłym spalać drewno, a to świeże wpuścic do pomieszczenia, lub lepiej najpierw ogrzać w kominku.

Yogi66
14-11-2005, 22:29
...Rozsądniej było by już częściowo zużytym, ciepłym spalać drewno, a to świeże wpuścic do pomieszczenia, lub lepiej najpierw ogrzać w kominku.

Czegoś nie rozumiem??
Zarówno człowiek do oddychania zużywa tlen jak i ten sam tlen potrzebny jest do procesu spalania. Czyli o jakim cześciowo zużytym powietrzu piszesz?

Dla informacji - mam doprowadzoną rurę z zewnątrz o przekroju 100 mm

Zbigniew Rudnicki
15-11-2005, 08:38
Powietrze napływające z zewnątrz do domu traktujemy jako świeże (bez zapachów, z pełną zawartością tlenu i małą zawartością dwutlenku węgla).
Powietrze wydalane kanałami wentylacyjnymi w kuchni, łazience i WC traktujemy jako zużyte (przeszło przez nasze płuca, zmalała zawartość tlenu, zwiększyła się zawartość dwutlenku węgla i pary wodnej).
Powietrzem w salonie, gdzie stoi kominek już trochę pooddychaliśmy, nie przeszło przez kuchnie i WC, a więc tylko częściowo je zużyliśmy.

Do mojego kominka doprowadzona jest rura fi 75mm, głównie po to, aby zabezpieczyć się przed sytuacją w której zamknięte będą szczelnie okna i drzwi, a pracujący kominek wytworzy w pomieszczeniu podciśnienie, powodując zadymienie i powstanie czadu.
Dla podtrzymania palenia żaru wystarczy nawet średnica 50mm.

jabko
15-11-2005, 08:44
Nawet jeśli kominek nie ma wlotu powietrza (dziura przeważnie u góry płaszcza) to i tak musi być rura z zewnątrz.
Wystawia się ją pionowo za wkładem i kończy na wysokości góry wkładu.
Kominek ogrzeje to powietrze tam w komorze z tyłu za nim i kratkami wywali na pokój.

Nie moze być tak że cały dzień kominek pobiera powietrze do spalania z mieszkania i wywala go w komin. Przy szczelnych oknach skąd ma dopłynąć nowe powietrze do domu zamiast tego wyrzuconego przez komin ??
Ano właśnie przez tą rurą.
A jak nie to ssa przez kratki wentylacyjne i zaczynaja się szopki w domu.
Podciśnienie, zaduch, w kominku sie nie chce palić, dym cofa itp.

Jak nie ma rury to trzeba dawać nawiewniki w pokoju z kominkiem itp.

katarek
15-11-2005, 09:06
o doprowadzaniu powietrza do kominka można jeszcze poczytać tu:

http://www.muratordom.pl/6934_10323.htm

i tu:

http://www.muratordom.pl/6934_10646.htm

Zbigniew Rudnicki
15-11-2005, 09:40
Do tych artykułów z Muratordomu mam taki stosunek:
- Rura fi 160mm przeogromna. Dostarczy prawie 100% świeżego powietrza dla ogrzania przez kominek.
Tylko, że kominek pracuje od czasu do czasu, a wentylacja potrzebna przez cały czas, więc nie powinna być od niego uzależniona.
Jeżeli normalna wentylacja jest sprawna (grawitacyjna, czy z rekuperacją), to po co dodatkowa przy pomocy kominka ?
- Pokazaną na fotografii przepustnicę mam, ale nie wiem czy zainstaluję.
Wymaga ona dostępu dla okresowej konserwacji, lub wymiany. Cięgło linkowe, uszczelka gumowa. Widziałem lepsze rozwiązania, niestety do indywidualnego wykonania
- No i to dyskusyjne twierdzenie : wylot rury doprowadzić jak najbliżej do paleniska.

MarcinBialezyn
15-11-2005, 09:56
Witam,

mi udało się zakupić przepustnice elektryczną na Allegro za jakieś 100 zł, średnicy 160, rurę też mam takiej średnicy (chyba lekko przewymiarowana).
Dzięki tej przepustnicy będę mógł sterowac temperaturą w moim kominku z płaszczem wodnym.
Gdy woda osiągnie żądaną temperaturę to termostat przymknie przpustnicę i ogień w kominku się zdławi. Gdy termerarura spadnie to przepustnica znów się otworzy. Mam nadzieję, że zda to egzamin.

jabko
15-11-2005, 10:05
Ja mam do 11kW rurę fi60 a więc malutką.

Nie mam nawiewników itp więc do domu powietrze ma tylko dwa wloty. Rura 60 do kominka i rura fi100 w pobliżu pieca gazowego.

Bez tych rur powietrze nie miało by jak "wejść" do domu.

Yanek
15-11-2005, 10:28
Dokładam kopniaka Twojemu instalatorowi :)
Tak poważnie to mam Hajduka z podejściem na rurę 150 bezpośrednio do paleniska, ale i tak powietrze prowadzę rurą 100 ze strychu. Na strychu prowadzę ją kratką na zewnątrz. Musiałem tak zakombinować bo nie pomyślałem o kominku przed zalaniem posadzek.

myciek
15-11-2005, 17:18
nie pozwól, żeby kominek wysysał sporo powietrza (i ciepła) z budynku.



To nie jest tak, że jeśli kominek do spalania będzie pobierał zimne powietrze rurą z zewnątrz, zamiast ciepłego powietrza z pomieszczenia, to oszczędzimy to ciepło zawarte w tym ciepłym powietrzu.


Słusznie - bilans jest podobny, jedynie dla człowieka ma znaczenie czy napływa chłodne powietrze zza okna czy kominek dostarcza trochę mniej ciepłego powietrza... ;-)
Bardziej chodziło mi oczywiście o kwestię bilansu powietrza, które w układach z rekuperatorem pobierane jest do budynku czerpnią a nie napływa samodzielnie przez nieszczelności.

trobe
25-11-2005, 11:29
W którym dokładnie miejscu powinna być zainstalowana przepustnica?

lonly
25-11-2005, 11:57
U mnie przpustnica zainstalowana jest na wejściu powietrza do domu. Rura kanalizacyjna fi 110. długość całkowita ok 1 mb. Własnie dla tego, żeby nie wychładzać fundamentów jak kominek będzie tylko się żarzyl np. w nocy. Przepustnica nie jest idealnie szczelna więc to wystarcza. Żaluję tylko, że nie dałem jeszcze jednej rury dla dostawy świeżego chłodnego powietrza do dystrybucji na górę w gorące letnie dni ale nic straconego - zrobi się drugą przepustnice bypass z istniejącej. Wojtas33 ma mieć rekuperację to go nie dotyczy ale dla tych co nie przewidują i mają kominki o konstrukcji bez specjalnego doprowadzenia powietrza istotna uwaga: palenie w kominku w subiektywnym odczuciu znacznie wysusza powietrze i zmieszanie go z powietrzem dostarczonym rurą z zewnątrz poprawia mikroklimat w domu. P.S.
Do Zbigniew Rudnicki:
Ja przpustnicę robiłem sam z zaworu zwrotnego z linką. Na razie działa bez zarzutu ale proszę napisz o tych lepszy rozwiązaniach

Zbigniew Rudnicki
25-11-2005, 12:41
Linka Bowdena (jak w hamulcu rowerowym) nawet jeśli jest 1-drutowa, jest urządzeniem zawodnym, podatnym na korozję , podlegającym konserwacji i wymianie.
Trzeba do tej wymiany zapewnić dostęp. Nie można jej tak po prostu zamurować.
To rozwiązanie które widziałem (rodzaj szybra), usytuowane było poziomo pod wkładem kominkowym.
Składało się z :
- Koryta z ceownika stalowego z okrągłym otworem o średnicy rury dolotowej I__ __I
- Dość ciężkiej prostokątnej płytki stalowej mieszczacej się w tym ceowniku, z takim samym otworem, dającej się przesuwać wzdłuż ceownika
- Na obu końcach ceownika przyspawane były ograniczniki ruchu płytki
- Do płytki zamocowany był pręt stalowy wystający na zewnątrz obudowy kominka (przez otwór obramowany metalową rurką.
- Na drugim końcu pręta była rączka do pociągania.
W czasie zamykania/otwierania następowało samoczyszczenie szybra z popiołu i drobnych kamyczków.
Ponadto przez niewielki, co prawda, otwór kontrolny w obudowie kominka można było zabaczyć działanie szybra.

lonly
25-11-2005, 13:31
To rozwiązanie które widziałem (rodzaj szybra), usytuowane było poziomo pod wkładem kominkowym.
Składało się z :
- Koryta z ceownika stalowego z okrągłym otworem o średnicy rury dolotowej I__ __I
- Dość ciężkiej prostokątnej płytki stalowej mieszczacej się w tym ceowniku, z takim samym otworem, dającej się przesuwać wzdłuż ceownika
- Na obu końcach ceownika przyspawane były ograniczniki ruchu płytki
- Do płytki zamocowany był pręt stalowy wystający na zewnątrz obudowy kominka (przez otwór obramowany metalową rurką.
- Na drugim końcu pręta była rączka do pociągania.
W czasie zamykania/otwierania następowało samoczyszczenie szybra z popiołu i drobnych kamyczków.
Ponadto przez niewielki, co prawda, otwór kontrolny w obudowie kominka można było zabaczyć działanie szybra.
Ok potrafię sobie to wyobrazić :D Ja linki nie zamurowywałem a linkę i mechanizm zaistalowałem współosiowo wewnątrz rury. Linka tylko przechodzi na zewnątrz przez ściankę rury na wyjściu do podpięcia do rury do kominka(Tarnava). I tu w przyszłości może być problem z wymianą :cry: Ale przez to mam szczelne połączenie z wkładem.

wbrat
25-11-2005, 13:49
Nie moze być tak że cały dzień kominek pobiera powietrze do spalania z mieszkania i wywala go w komin. Przy szczelnych oknach skąd ma dopłynąć nowe powietrze do domu zamiast tego wyrzuconego przez komin ??
Ano właśnie przez tą rurą.
A jak nie to ssa przez kratki wentylacyjne i zaczynaja się szopki w domu.
Podciśnienie, zaduch, w kominku sie nie chce palić, dym cofa itp.

A jaka jest gwarancja, ze to wlasnie powietrze z tej rury bedzie zasysane a nie z kratki wentylacyjnej? Kratki went. tez sa zazwyczaj blisko kominka (wspolny komin).

JoShi
28-11-2005, 10:04
Nie moze być tak że cały dzień kominek pobiera powietrze do spalania z mieszkania i wywala go w komin. Przy szczelnych oknach skąd ma dopłynąć nowe powietrze do domu zamiast tego wyrzuconego przez komin ??
Ano właśnie przez tą rurą.
A jak nie to ssa przez kratki wentylacyjne i zaczynaja się szopki w domu.
Podciśnienie, zaduch, w kominku sie nie chce palić, dym cofa itp.

A jaka jest gwarancja, ze to wlasnie powietrze z tej rury bedzie zasysane a nie z kratki wentylacyjnej? Kratki went. tez sa zazwyczaj blisko kominka (wspolny komin).
Ale rura jest jeszcze blizej. Reszte pozostawiamy grawitacji ;)

pandar
28-11-2005, 13:18
Ja postawiłem sam kominek z całą zabudową. Rura doprowadzająca zimne powietrze to typowa kanalizacyjna 100. Fakt nie zastosowałem żadnego zamykadła, ale uważam, że to najmniejszy problem. Na wlocie zamontowałem zwykłą kratkę wentylatacyjną z siateczką i to wstarczy by ewentualne robactwo nie właziło do domu. Można zastosować kratki zamykane itp. itd. Najważniejsze by grzało i było ciepło, przecież zimne powietrze ogrzewa się opływając kominek. Problemem może być tylko zimne powietrze wlatujące do domku gdy nie grzejemy w kominku. W moim przypadku gdy jedynym źródłem ogrzewania jest kominek przymykanie zimnego wlotu powietrza jest nie potrzebne. Moi znajomi żeby rozpalić w kominku muszą otwierać okna. Rura kosztuje grosze a nie ma później problemów. Fachowiec który mówi że taka rura jest nie potrzebna nie jest fachowcem.