PDA

Zobacz pełną wersję : Sufit łukowy - jak wygiąć płytę?



Honorka
14-11-2005, 15:52
Mamy problem z wygięciem płyty do stelażu.
Oczywiście kupione specjalne płyty do gięcia. Czy aby zwiększyc elastycznośc płyty nalezy ją namoczyć? Jak namoczyc to - posmarować pędzlem malarskim? Giąc od razu i przykręcać? Niech dosycha na suficie i sie formuje wysychając?
Doradźcie.

Pozdrawiam
Honorata

bigmario4
14-11-2005, 16:06
Wszystko dokładnie tak jak piszesz :wink: I jak bedziesz okręcać płyte to staraj sie od srodka na zewnątrz.Jeżeli więcej płyt w rzędzie to od przykreconej już do zewnątrz

Honorka
14-11-2005, 20:03
Próbowalismy moczyc tę płytę. Nie taka prosta sprawa. Kilka smarowań i prawie nic.... Ona nie wchłania wody.... No i sie złamała :(
Jak długo trzeba smarować pędzlem? Moje fale na suficie są dosyc małe i problemem jest te płyty tak wygiąć :(((
Ma ktos sufit albo ściany w fale? Jak sobie wykonawcy radzili?

-COLOR-
14-11-2005, 20:52
Rozumiem, że kupione płyty to gr. 6mm i promień łuku jest zbyt mały by je wygiąć na sucho.
Można kupić płyty już nacięte - specjalne do łuków. Odległość między nacięciami stanowi o możliwości odpowiedniego wygięcia płyty. Przy odpowiedniej wprawie i ostrożności można też samemu płytę ponacinać. Później oczywiście szpachlowanie całej powierzchni.

jabko
14-11-2005, 20:57
Są specjalne płyty ponacinane z tyłu. Dwie odmiany do wiekszego i mniejszego gięcia. Obie piekielnie drogie.
Ja na okrągły róg kuchni czyli 90stopni gięłem normalną płytę i to tą grubszą.
Ponacinałem z tyłu papier.
Moczyła się kilka dni (nawet woda na niej stała na noc ale to nie pamiętam dokładnie bo minęło już parę lat)
Ogólnie gięcie jest strasznie pracochłonne i przerąbane. (chyba nawet pierwsza płyta mi pękła i gięłem drugą).