PDA

Zobacz pełną wersję : czy pod murlate beton czy nie?



aqep
14-11-2005, 22:34
za kilka dni bede mial postawiona scianke kolankowa i na to idzie murlata? majster uwaza, ze nie trzeba pod nia wylewac wienca bo kotwy(jesli dobrze zapamietalem) sa porzadnie zalane w wiencu stropowym i wystarczy tylko wylac slupki (wystaja rowniez 4 prety i strzemiona)pod murlate, ktora wlasnie na nich i pustakach bedzie sie opierac..czy tak jest ok?? dachowka bedzie ceramiczna, dach dwuspadowy 45st

aqep
14-11-2005, 22:36
..projekt PRZYGODA a apa-domy...(moze ktos tez stawia??)

rafal9
14-11-2005, 22:37
A jak masz w projekcie? Zapewne jest wieniec.
Zrób to normalnie, czyli wylewając wieniec.
Same słupki żelbetowe to wydaje się trochę za słabą konstrukcją.
Ja bym nie ryzykował.

andrzej100
15-11-2005, 06:10
A jak masz w projekcie? Zapewne jest wieniec.
Zrób to normalnie, czyli wylewając wieniec.
Same słupki żelbetowe to wydaje się trochę za słabą konstrukcją.
Ja bym nie ryzykował.
Kiedys w Muratorze bylo zdjecie - co prawda bez tych slupkow i wienca podpisane "a mury runa runa...)
Zazwyczaj wykonawcy maja rozne ciekawe pomysly, ktore zazwyczaj ulatwiaja im prace, a sa niekoniecznie z pozytkiem dla inwestora. Ja trzymalbym sie projektu (domniemam,ze jest tam wieniec). Jezeli chodzi o material to nie sa to wielkie koszta a bedziesz mial pewnosc, ze jest ok.

aqep
15-11-2005, 06:55
w projekcie z tego co widze to jest oznaczony jako W2, ale tez jest np wieniec na poziomie zerowym i tu kazdy majster jak patrzyl na projekt to go wywalal(niby potrzebny na zle warunki terenu) i dziwil sie ze jeszcze tak ktos projektuje..wracajac do mojego problemu to jak spytalem czy bedzie wieniec pod murlate, to powiedzial ze nie ma sensu robic tego wienca bo 4 pustaki nizej byl juz jeden robiony :o a teraz dojda tylko 4 pustaki i ze sily rozloza sie rownomiernie na te zbrojone slupki i pustak. Buduje z porothermu 30 jesli to ma jakies znaczenie

bzado
15-11-2005, 07:06
jak beda tylko same slupki to nie powinno się nic stac. tak robi duzo ludzi (bo taniej, szybciej itp.).
Ale policz sobie ile cie taki wieniec bedzie kosztowal i pomysl czy jest sens oszczedzac na takim elemencie, po czym dla wlasnego spokoju wylej ten wieniec.

jajmar
15-11-2005, 07:18
w projekcie z tego co widze to jest oznaczony jako W2, ale tez jest np wieniec na poziomie zerowym i tu kazdy majster jak patrzyl na projekt to go wywalal(niby potrzebny na zle warunki terenu) i dziwil sie ze jeszcze tak ktos projektuje..wracajac do mojego problemu to jak spytalem czy bedzie wieniec pod murlate, to powiedzial ze nie ma sensu robic tego wienca bo 4 pustaki nizej byl juz jeden robiony :o a teraz dojda tylko 4 pustaki i ze sily rozloza sie rownomiernie na te zbrojone slupki i pustak. Buduje z porothermu 30 jesli to ma jakies znaczenie

Jedna wielka bzdura to co Twoj majster mówi.
Wieniec na poziomie zero (jeżeli ściany są murowane ) jest w 99% przypadków niezbędny to że majster wie lepjej to inna historia.
Wieniec pod murłatę uważam że należy go wykonać, usztywni ścianke kolankową - zginaną od sił pochodzących z dachu.
A oznaczenie np W2 miałeś takie same bo przekroje tych wieńców były takie same.

Krzysiek_3miasto
15-11-2005, 08:21
lepiej zrobic wieniec bo najczesciej w nim i slupkach betonowych wlane są śruby do montażu murłaty...jak powszechnie wiadomo w betonie stal nie rdzewieje gorzej w ceramice poryzowanej lub gazobetonie...glupio byloby stracic sruby za 10 ... 15 lat...a tak masz spokój....no i nie bez znaczenia jest "przewiazanie" wszystkich słupków ze sobą co znakomicie wzmacnia konstrukcje przeciwko parciu dachu............ nie po to ktos sie meczy i liczy wience zeby majster klapka ulatwial sobie prace...pogadaj z nim o ile zjedzie z cena jak nie zrobi wienca...na pewno go zrobi i to dobrze...a za to ze on sobie chce ulatwic i zgarniac za to kase beknie w razie kontroli kierownik budowy...

Geno
15-11-2005, 08:57
[quote="Krzysiek_3miasto"]lepiej zrobic wieniec bo najczesciej w nim i slupkach betonowych wlane są śruby do montażu murłaty...jak powszechnie wiadomo w betonie stal nie rdzewieje quote]
Powszechna i błedna opinia - tym niemniej w zalezności od warunkó może to nastąpić dosc późno. Zresztą na temat betonu krąży PRLowska opinia o jego niezniszczalności.... :)

aqep
15-11-2005, 16:58
w projekcie z tego co widze to jest oznaczony jako W2, ale tez jest np wieniec na poziomie zerowym i tu kazdy majster jak patrzyl na projekt to go wywalal(niby potrzebny na zle warunki terenu) i dziwil sie ze jeszcze tak ktos projektuje..wracajac do mojego problemu to jak spytalem czy bedzie wieniec pod murlate, to powiedzial ze nie ma sensu robic tego wienca bo 4 pustaki nizej byl juz jeden robiony :o a teraz dojda tylko 4 pustaki i ze sily rozloza sie rownomiernie na te zbrojone slupki i pustak. Buduje z porothermu 30 jesli to ma jakies znaczenie

Jedna wielka bzdura to co Twoj majster mówi.
Wieniec na poziomie zero (jeżeli ściany są murowane ) jest w 99% przypadków niezbędny to że majster wie lepjej to inna historia.
Wieniec pod murłatę uważam że należy go wykonać, usztywni ścianke kolankową - zginaną od sił pochodzących z dachu.
A oznaczenie np W2 miałeś takie same bo przekroje tych wieńców były takie same.

ale z tym wiencem na poziomie zero to kazdy inny budowlaniec z ktorym rozmawialem przy ich wyborze tak twierdzil...i sa to niby ludzie ktorzy sie znaja na rzeczy...z drugiej strony nie slyszlaem zbyt wiele opini i nie widzialem nowo budowanych domkow z wiencem na samym dole..Moze wszyscy zle robia..nie wiem...

aqep
15-11-2005, 19:52
co by bylo latwiej:
http://www.szumek.a4.pl/budowa/fotki/dach/1120.htm

http://www.szumek.a4.pl/budowa/fotki/dach/1110.htm

to jest identyczny domek jak moj..na tym nie widze by byly robione slupki a jedynie cienka warstwa betonu(chyba) wiec nawet nie wiem jak murlata jest przymocowana do scianki..czy faktycznie bez wienca bedzie zle..szukam ocen fachowych bo jesli tak to jutro scigam majstra by wieniec byl..chociaz w tym przypadku nei bedzie mial on swojej ciaglosci, czyli argument usztywnienia przed rozjezdzaniem sie dachu i scianki odpada..czekam na opinie

jabko
15-11-2005, 20:01
Ja powiem tylko tak.

Przy dachówce ceramicznej ja w swoim domu lałbym wieniec.
Już mnie dla mnie ważny jest wieniec stropowy bo na przykład przy stropie drewnianym ten po prostu leży na ścianach.
A dach rozpycha ścianki kolankowe na boki i jest to według mnie najbardziej potrzebny wieniec ze wszystkich wieńców w domu.
Ale to tylko moja opinia konstruktora mechanika a nie budowlańca

aqep
15-11-2005, 20:09
Ja powiem tylko tak.

Przy dachówce ceramicznej ja w swoim domu lałbym wieniec.
Już mnie dla mnie ważny jest wieniec stropowy bo na przykład przy stropie drewnianym ten po prostu leży na ścianach.
A dach rozpycha ścianki kolankowe na boki i jest to według mnie najbardziej potrzebny wieniec ze wszystkich wieńców w domu.
Ale to tylko moja opinia konstruktora mechanika a nie budowlańca

tez tak uwazam, pod warunkiem zachowanie jego ciaglosci, ktora w tym przypadku zostanie przerwana,ael zawsze mozna gora dol gora dol :wink: i wydaje mi sie ze temu rozjezdzaniu maja zapobiegac jetki laczace krokwie..a sila dzialajaca to nacisk z gory "prawie" pionowy..moze sie myle ale juz wiem ze jutro z majstrem powazna dyskusja mnie czeka

jabko
15-11-2005, 20:36
Oczywiscie ze jętki zapobiegaja rozjeżdżaniu.
Jednak łaczenie wieźby nie jest nieruchome co do 0,1mm.
Taki wiązar moze siąść nawet kilka cm a dla sztywnej ściany to od razu pęknięcie.

A co do ciagłości masz rację. U mnie będzie pełny wieniec na całym obwodzie na ściance kolankowej i kawałkach szczytowych.

Ale żeby Cie troszke pocieszyć to powiem że jak ni zrobisz wieńca to prawdopodobnie przez 50 lat nic się nie stanie i za 50 lat powiesz że był on nie potrzebny.
Tak naprawdę konstrukcja domu jest najpierw kilkukrotnie przewymiarowana a potem jeszcze całość mnożona conajmniej razy dwa a nawet do 4.

Geno
15-11-2005, 20:46
Oczywiscie ze jętki zapobiegaja rozjeżdżaniu.
Jednak łaczenie wieźby nie jest nieruchome co do 0,1mm.
Taki wiązar moze siąść nawet kilka cm a dla sztywnej ściany to od razu pęknięcie.

A co do ciagłości masz rację. U mnie będzie pełny wieniec na całym obwodzie na ściance kolankowej i kawałkach szczytowych.

Ale żeby Cie troszke pocieszyć to powiem że jak ni zrobisz wieńca to prawdopodobnie przez 50 lat nic się nie stanie i za 50 lat powiesz że był on nie potrzebny.
Tak naprawdę konstrukcja domu jest najpierw kilkukrotnie przewymiarowana a potem jeszcze całość mnożona conajmniej razy dwa a nawet do 4.
Czasem sie wykonuje wieńce obwodowe ną ścianach szczytowych np. - zależy. Podobie jak ze współczynnikami bezpieczeństwa - jak wszystko idzie gładko to jest spokój ale raz na przysłowiowy milion nie idzie - poza tym poziom wykonawców jeszcze jest marny,żeby wymiarować pod igłę. :wink:

aqep
15-11-2005, 20:53
najgorsze jest to ze wzialem firme jedna z bardziej cenionych w moim miescie za jakosc swoich prac..wiec: albo sa pewni wprowadzanych zmian do projeku i nei boja sie zwiazanego z tym ryzyka i odpowiedzialnosci, albo sa olewatorami i licza ze wszystko bedzie ok bez wzgledu na wszystko...chociaz dostawca betonu powiedzial mi ze dobrze o nich swiadczy to ze za kazdym razem jak biora beton(lawy, strop,) to upominaja sie o zageszczarke lub jakos tak :roll: no i na strop dalismy B20 zamiast zgodnie z projektem B15...

rafal9
15-11-2005, 23:05
najgorsze jest to ze wzialem firme jedna z bardziej cenionych w moim miescie za jakosc swoich prac..wiec: albo sa pewni wprowadzanych zmian do projeku i nei boja sie zwiazanego z tym ryzyka i odpowiedzialnosci, albo sa olewatorami i licza ze wszystko bedzie ok bez wzgledu na wszystko...chociaz dostawca betonu powiedzial mi ze dobrze o nich swiadczy to ze za kazdym razem jak biora beton(lawy, strop,) to upominaja sie o zageszczarke lub jakos tak :roll: no i na strop dalismy B20 zamiast zgodnie z projektem B15...

Jak to ekipa może być pewna zmian w projekcie? :roll:
Zmiany w projekcie może robić ten co robić to może. A wykonawca do tego grona się chyba nie zalicza.
W życiu nie dopuściłbym nawet najbardziej renomowanej ekipy/firmy do robienia zmian w projekcie (no chyba, że zmiany na plus).

Po prostu wylewaj wieniec i śpij spokojnie. Żadna oszczędność, a po co
dodatkowe stresy?

aqep
17-11-2005, 07:14
wieniec bedzie..jak zadzwonilem do majstra i wpsomnialem, ze wieniec jest w projekcie, to majster mi przerwal i ok ok ok robimy wieniec, nie ma problemu, chcesz to robimy..nie musi byc w Twoim przypadku, ale robimy...
A teraz mam pytanko: czy to jest taki sam wieniec jak stropowy(rodzaj pretow itd)??

wbrat
17-11-2005, 07:39
A teraz mam pytanko: czy to jest taki sam wieniec jak stropowy(rodzaj pretow itd)??

A nie jest to sprecyzowane w projekcie?? :o