Zobacz pełną wersję : Tynk gipsowy
Czy na tynk gipsowy kładzie się gładź gipsową czy wystarczy tylko odpowiednio wygładzić tynki? Z góry dzięki za info.
Nie kładzie się.
On sam po dobrym położeniu jest gładki jak szyba w oknie
Tynk został już położony eksperymentalnie na jedną ścianę. Nie mamy jeszcze instalacji więc na obecną chwilę to tylko eksperymenty. Na opakowaniu napisano, żeby nakładać ok 8 mm tynku, zostało położone ok. 5mm. Ściana zaczęła ładnie schnąć, prawie nie widać już przebijających się bloczków. ciekawe czy te 5 mm wystarczy czy trzeba będzie coś na to położyć. Co może się stać gdy tynk okaże się za cienki?
Jeśli okaże się, że nic się z nim w sensie negatywnym nie dzieje byłby to chyba najtańszy tynk jaki można położyć samemu. Na ścianę 16 m2 wyszedł worek 25 kg tynku i 1 litr gruntu, co daje 30 zł za całość. Czyli metr 2 ściany wychodzi około 2 zł. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy po wyschnięciu i odczekaniu około roku.
Będzie git.
Jak tak pisze na wroku to dobrze. Około 8mm he he
Pięć to około ośmiu (zataczajac koło o promieniu 3mm)
Szwagor miał napisane 12-20mm. Może jakis inny.
No proszę i nie tylko ja będę sam się parał z ręcznie nanoszonymi tynkami gipsowymi.
Ja myślałem o tynkach Doliny Nidy a jakiej Ty Ankomasz firmy?
andrzej100
15-11-2005, 23:02
Mam gipsowy. Jak byl swiezo polozony wygladal pieknie. Jak wysechl to widac bylo jakies tam niedorobki (zadzwonilem , poprawili). A dopiero jak pierwszy raz pomalowalem to wyszly wszystkie mankamenty. Po postach odnosnie tynkow gipsowych (same superlatywy) bylem przekonany, ze nic z nimi juz nie trzeba robic (oprocz malowania). A to nieprawda. Zauwazylem, ze ludzie zachwycaja sie nastepnego dnia po polozeniu a jest mnostwo szlifowania jak wyschnie. Temat byl poruszony w grupie 3-miejskiej (z konkluzja j/w), wiec nie sadze aby u mnie byla jakas szczegolnie schrzaniona robota. Notabene prawie etatowy wykonawca zachwalany na forum robil u mnie
U nas jest tynk firmy Kreisel. Ściana jeszcze schnie, wiadomo, że ten tynk trzeba jeszcze doczyścić by był gładziutki. Fakt trochę go odchudziliśmy, ale ściany są równe (silka murowana na klej).
. Na opakowaniu napisano, żeby nakładać ok 8 mm tynku, zostało położone ok. 5mm. Ściana zaczęła ładnie schnąć, prawie nie widać już przebijających się bloczków. ciekawe czy te 5 mm wystarczy czy trzeba będzie coś na to położyć. Co może się stać gdy tynk okaże się za cienki?
.
Nie będzie git.
Duże prawdopodobieństwo pękania. Dużo zależy od staranności wykonania podłoża i sposobu murowania/klejenia. Wymurówka będzie jeszcze bardziej podatna na pękanie.
Minimalne grubości tynków określa starożytna norma PN 70/B 10100.
Próby napraw tak pękającego tyku są niezwykle utrudnione, bo tynk gipsowy powinno się kłaść jednowarstwowo
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin