PDA

Zobacz pełną wersję : czy welna niezlapie wilgoci



Wojtek33
15-11-2005, 21:39
witam
Wykonawca zaproponowal mi najpierw ocieplenie poddasza , bez plyt narazie GK , a potem tynki cem-wap i wylewki, moje watpliwosci czy przy takiej kolejnosci welna niezlapie wilgoci i nieutraci swoich wlasciwosci ocieplajacych?

kukacz
16-11-2005, 16:59
Prawidłowe wykonanie wygląda tak patrząc od dołu dachu:
- folia paroizolacyjna
- ocieplenie wełną
- folia wiatroizolacyjna

Jeżeli nie położył foli paroizolacyjnej to wełna ma pełne prwo w czasie deszczu lub gdy jest silna wilgoć zawilgotnieć, ma też znaczenie jak szybko ma zamiar położyć odpowiednie zabezpieczenie przed wilgocią, najlepiej jak najszypciej.

(student budownictwa - projektant z ograniczonymi uprawnieniami)

rafallogi
18-11-2005, 12:27
No to Twój wykonawca źle Ci proponuje. Tynki i wylewki to ogrom wilgoci, czyli najpierw mokre a dopiero po jakimś czasie wziąłbym się za suche.
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=57639&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=we%B3na
Pozdrawiam.

katerhasser
18-11-2005, 16:25
a mój wykonawca nie chce mi ocieplać poddasza póki okna nie będą wstawione, żeby wilgoć nie weszła w wełnę. A wylewki miałem prawie 2 m-ce temu...
no i czekam na okna...

invx
18-11-2005, 19:03
jesli nieulozy plyt GK, to mozna tynkowac z welna. ale lepiej ulozyc welne po tynkowaniu. Chyba te max. pare dni na ulozenie welny go nie zbawi ?

KaiM
18-11-2005, 20:53
A czy mogę położyć tylko wełnę na zewnątrz na mur na ścianie kolankowej nad podbitką? Czy muszę ją czymś koniecznie pokryć jak siatka + klej itp. Będzie osłonięta od góry dachem a od dołu podbitką.

invx
19-11-2005, 18:13
moze byc sama welna. Choc niezaszkodzilo by ja pokryc siatka i klejem. Az taki wielki wydatek to nie bedzie, chyba ze masz ta scianke jakas wyysoka :wink:
Takze ze wzgledow technologicznych, warto by bylo wykonac warstwe zbrojaca, gdyz podbitke sie wykonuje na koncu - po nalozeniu tynku na sciane.

KaiM
20-11-2005, 11:10
Kłopot polega na tym że może uda mi się wycisnąć z mojego dekarza montaż podbitki teraz. Ale żeby nie trzeba było jej już demontować powinno być ocieplenie nad nią. I o ile montaż wełny mogę zrobić teraz i musiałbym to zrobić własnoręcznie (tego już dekarz mi nie zrobi) to nie bardzo widzę kładzenie siatki z klejem przy tych temperaturach. No i nie robiłem tego nigdy wcześniej. Stąd moje pytanie czy może zostać sama wełna w tym trójkąciku pod okapem dachu.

Pozdrawiam KaiM

invx
20-11-2005, 18:03
moze ta welna pozostac nieoslonieta, jednakze jesli dekakarz wykona Ci teraz podbitke, to przy ocieplaniu ja zabrudza, a samo polaczenie pomiedzy tynkiem a podbitka bedzie wygladac niezbyt ciekawie ... :roll:

KaiM
20-11-2005, 18:27
hmm czyli najpierw ocieplenie z tynkiem a potem podbitka? Ale jak ją wtedy przymocować do muru? Przed ew. zabrudzeniem myślałem zasłonić folią.

invx
20-11-2005, 18:49
zalezy z czego podbitke chcesz robic. Jesli jakas ciezka (deski), to mozna przed ociepleniem do muru zamontowac drewniana late, do ktorej pozniej przybijesz podbitke, w tedy taka late dobiera sie tak aby byla zlicowana z powierchnia przyklejonego stryopianu, i sie ja zakrywa siatka i tynkiem.

Folia oslonisz, ale linia polaczenia ladna nie bedzie ...

KaiM
20-11-2005, 18:58
Podbitka ma być z boazerii elewacyjnej z PCV. Normalnie powinno się ją montować do tzw "listwy J" mocowanej do muru ale chciałem wykorzystać łaty które zostały z dachu, przykręcić je do muru i podbitkę mocować do łaty (od dołu). Następnie miało iść ocieplenie które zakryje ten fragment.

Nie myślałem o linii łączenia pozostawiając to ekipie od ociepleń. A jak według Ciebie można to zrobić lepiej montując najpierw ocieplenie z tynkiem a potem podbitkę? Jak się "wgryźć" w ocieplenie żeby linia wyszła ładna i równa?

invx
20-11-2005, 19:28
najpierw robisz warstwe zbrojaca, tynk, ew. malowanie. Przykrecasz ta listwe "J" odpowiednio dlugimi kolkami. I masz rowniotkie polaczenie, ktore wedle potrzeb, mozesz wykonczyc masa trwale elsatyczna :wink:

rafallogi
21-11-2005, 08:46
hmm czyli najpierw ocieplenie z tynkiem a potem podbitka? Ale jak ją wtedy przymocować do muru? Przed ew. zabrudzeniem myślałem zasłonić folią.

Ocieplenie kompletne, podprzybitka i dopiero tynk elewacyjny.
Nikt nie jest doskonały i każdemu może się zdarzyć np. przytrzeć brudnym butem, zarysować itp., Twojego nie taniego przecież tynku.
Ważne, by profile przyścienne dobrze dolegały do kleju i istnieje tutaj możliwość dopracowania tej surowej powierzchni np. poprzez dotarcie kleju papierem ściernym itp. (wydaje się równo, ale przy dołożeniu długiej listwy podprzybitki wychodzi cała prawda).
U mnie podczas wykonywania podprzybitki wgnieciono kawałek ocieplenia, do tego stopnia, że widać było fragment siatki - choć chłopaki uważali jak mogli. I co by było, gdyby położono wcześniej tynk? 8)
I nie polecam stosowania żadnych mas akrylowych- listwę przyścienną (która dobrze zamocowana dolega ładnie do ściany) okleja się taśmą malarską odsuniętą 1-3 mm od ściany - odległość oklejania zależy od uziarnienia tynku elewacyjnego.
Pozdrawiam.

invx
21-11-2005, 18:55
tak tez sie robi - nie jest to zle, ale znam epsze sposoby :wink:
w starannosc wykonawcow niewierze :), trzeba tez pamietac, ze polaczenie tynk, listwa plastikowa bedzie pekac, bedzie sa tam gromadzic brud, moze pajeczyny, i nei bedzie to to estetyczne. Pozatym takie panele PCV, nie sa wieczne, i byc moze zechcesz je wymienic ? i co w tedy ?

KaiM
21-11-2005, 21:55
tak tez sie robi - nie jest to zle, ale znam epsze sposoby :wink:
w starannosc wykonawcow niewierze :), trzeba tez pamietac, ze polaczenie tynk, listwa plastikowa bedzie pekac, bedzie sa tam gromadzic brud, moze pajeczyny, i nei bedzie to to estetyczne. Pozatym takie panele PCV, nie sa wieczne, i byc moze zechcesz je wymienic ? i co w tedy ?

To ja poproszę takie sposoby. Możliwie dokładnie opisane jeżeli można - tak jak Rafallogi. Panele mają gwarancję na kolor 20 lat. Więc nie zamierzam zbyt często ich wymieniać :lol:

rafallogi
22-11-2005, 07:52
tak tez sie robi - nie jest to zle, ale znam epsze sposoby :wink:
w starannosc wykonawcow niewierze :), trzeba tez pamietac, ze polaczenie tynk, listwa plastikowa bedzie pekac, bedzie sa tam gromadzic brud, moze pajeczyny, i nei bedzie to to estetyczne. Pozatym takie panele PCV, nie sa wieczne, i byc moze zechcesz je wymienic ? i co w tedy ?

Tynk nie jest nakładany na listwę PVC, ale dotarty do listwy, dlatego taśmę przyklejamy na listwie w pewnej odległości (zależnie od grubości uziarnienia tynku) od ściany. po przytarciu tynku zciągasz jednym ruchem taśmę i jest idealnie równo. Nic nie pęka i jest bardzo estetycznie.

invx
22-11-2005, 13:16
wiem ze tynk jest do listwy. Ale PVC pracuje. Pozatym docieranie do listwy, to zawsze klopot, i inna faktura. Pozatym tasmy nigdy idealnie rowno, i na gr. tynku nie nakleisz.

P.S.
a to ze panale maja gwarancje na kolor 20 lat to nie znaczy ze nie zajdzie potrzeba ich wymiany :wink: chocby gwarancyjna

rafallogi
23-11-2005, 13:49
wiem ze tynk jest do listwy. Ale PVC pracuje. Pozatym docieranie do listwy, to zawsze klopot, i inna faktura. Pozatym tasmy nigdy idealnie rowno, i na gr. tynku nie nakleisz.

P.S.
a to ze panale maja gwarancje na kolor 20 lat to nie znaczy ze nie zajdzie potrzeba ich wymiany :wink: chocby gwarancyjna

:roll: Taśmą obklejasz listwę PVC i nie rozumiem dlaczego nie można tego zrobić równo? Zazwyczaj jest tak, że tynku nie kładziemy samodzielnie, ale bierzemy dobrego (sprawdzonego) wykonawcę, a oni zazwyczaj taśmę wyklejają niemal idealnie (kwestia wprawy, doświadczenia).
A co do wymiany paneli :roll: hm...... myślę, że masz zbyt katastroficzne podejście do życia :wink: Nawet jeśli przyjdzie potrzeba ich demontażu, to wyjmując panel z listwy nie uszkadzasz tynku, natomiast przy konieczności demontażu listwy przyściennej też tynkowi nic nie zrobisz, bo tynk dylatuje od plastiku i nie tworzy z nim jednej całości a jeśli nawet to jakiej wielkości ukruszenie tynku nastąpi 2---3mm?
Szacunek.

invx
23-11-2005, 17:08
Taśmą obklejasz listwę PVC i nie rozumiem dlaczego nie można tego zrobić równo? Zazwyczaj jest tak, że tynku nie kładziemy samodzielnie, ale bierzemy dobrego (sprawdzonego) wykonawcę, a oni zazwyczaj taśmę wyklejają niemal idealnie (kwestia wprawy, doświadczenia).

juz mowilem ze w ddokladnosc wykonawcy nie wierze :wink:

to poprzestanmy na tym ze obydwie wersje sa poprawne :) :wink:

KaiM
25-11-2005, 12:52
Pięknie dziękuję Wam obu za oba sposoby. Nie powiem który mnie bardziej przekonał żeby nie rozniezać dyskusji na nowo.

Pozdrawiam
KaiM

rafallogi
28-11-2005, 08:00
Taśmą obklejasz listwę PVC i nie rozumiem dlaczego nie można tego zrobić równo? Zazwyczaj jest tak, że tynku nie kładziemy samodzielnie, ale bierzemy dobrego (sprawdzonego) wykonawcę, a oni zazwyczaj taśmę wyklejają niemal idealnie (kwestia wprawy, doświadczenia).

juz mowilem ze w ddokladnosc wykonawcy nie wierze :wink:

to poprzestanmy na tym ze obydwie wersje sa poprawne :) :wink:

Też Cię pozdrawiam :D