PDA

Zobacz pełną wersję : Czy komuś pleśnieje GWC?



tak123
16-11-2005, 10:37
Witam.
Mam stan surowy i mogę zrobić sobie, lub nie, GWC. Mam następujące uwagi:
1. Zinteresowane firmy reklamują to jako m. in. filtr powietrza.
2. Latem w GWC wykrapla się woda, zatem musi pojawic się w nim pleśń - cudów nie ma. Klimatyzacje wszystkich samochodów śmierdzą - trzeba je co parę miesięcy czyścić - jest to ten sam mechanizm zjawiska.
3. Wyjaśnienia typu "W kamieniach GWC żwirowego nie rozwijają się drobnoustroje..." mnie nie przekonują, bo niby dlaczego? Od kiedy kamienie są pleśniobójcze?
4. Rurowy musi mieć spadek, bo "zalegająca woda spowoduje powstanie okresowo zapachu stęchlizny" ( to niedokładny cytat z pamięci z jakiejś fachowej witryny )- czyli jednak pleśń.
5. Znane są zapewne wszystkim zainteresowanym forumowiczom cytowane w sieci badania na temat zdrowotności GWC. Polecam wątek http://www.budujemydom.pl/forum/printview.php?t=389&start=0&sid=dda059ded4050ef10d4d8073c204c832
, od ok. połowy wątku robi się ciekawie.
Proszę o opinię użytkowników GWC, którzy używają ich dłuższy czas, koniecznie latem, czy po sezonie, a jeszcze lepiej kilku sezonach były jakies zjawiska jak w temacie. Proszę nie pisać o opłacalności, sensowności energetycznej itp. - to jest w innych wątkach.

Do Pana TB. Czy robił Pan te badania GWC u dr. Krogulskiego? Czy może ja Pan tu skomentować?

Pozdrawiam. Krzysztof.

Przekorek
16-11-2005, 15:26
Przede wszystkim tak: GWC powinien byc z rur do tego przeznaczonych (z natrysnietą od wewnatrz powłoką srebra, która ma działać bakteriobójczo), a nie jakis żwirowy ersatz.
Po drugie - rury maja być ze spadkiem. w najniższym miejscu ma być pompka aby wypompować skropliny.
Po trzecie - filtr na wejściu (wymienny) i takiż od wewnątrz domu, aby do rekuperatora nie zasysać kurzu. Po czwarte - całość można (i trzeba) zdezynfekować dokładnie takim sprayem, jak to sie robi w samochodach. Spraye do dezynfekcji klimy są w sprzedaży.
Nie powinno się zakladać, że taki uklad można dowolnie wykonać, że działa sam i bezobsługowo.

tak123
16-11-2005, 18:05
O spadkach itp. wiem. O pryskaniu co kilka miesięcy do 50 m rury nie słyszałem. Zaraz poszukam czegoś w necie. Z różnych wątków wynika, że wielu forumowiczów robi ze zwykłych rur. Ponawiam pytanie: czy komuś zaśmierdziało i co robi?
Krzysztof

tak123
17-11-2005, 11:43
A właśnie, czy ktoś z Was używa, i ew. jakich, chemikaliów do czyszczenia kanałów wentylacyjnych w domku?
Krzysztof

m.dworek
17-11-2005, 12:08
nkt tu o tym nie mowi bo nikt nie chce o tym myslec
kazdy buduje wentylacje a pozneij nie czysci bo nei ma jak
to jest najwieksza wada wentylacji na ktora na razie nie znalazlem sposobu

tak123
17-11-2005, 20:58
Przypuszczam, że problem nie dotyczy kanałów DGP. Czy połączenie DGP z nawiewem wentylacji pozwoliłoby wykorzystać gorące powietrze do eksterminacji flory kanałowej we wspólnym odcinku?
Może ktoś z fachowców rzuci jakąś celną uwagę?
Krzysztof.

adam_mk
17-11-2005, 21:30
Witam
Najstarszym narzędziem świata jest młotek. Też można się nim zdrowo skrzywdzić! :lol:
W fizyce obowiązuje zasada definiowania często pomijana lub nie zauważana przez ogól: W WARUNKACH NORMALNYCH
Są równiż inne niż "normalne"
W żwirowym GWC, jak ktoś umie, to wytwarza warunki skrajnie "nienormalne" i dodatkowo wrogie dla wielu drobnych ustrojów i roślinnych i nie. Badania przytaczane to potwierdzają, ale z zastrzeżeniem, że to co się buduje powinno być zbudowane TAK a nie inaczej!.
Przywoływany wątek jest żałosny! :roll:
Jakiś pieniacz, który nie posiada tyle odwagi cywilnej by się podpisać pod absolutnie pewnymi wiadomościami sieje defetyzm! :evil:
Wykazuje się pełną ignorancją maskowaną osiągniętymi podobno dokonaniami. Pewnie równie anonimowymi jak ich autor! :evil:
Zapomniał, biedaczysko, co to są warunki normalne i że istnieją też inne.

Nic mnie tak bardzo nie przeraża jak głupota! :evil:

Jest taka stara mądrość ludowa o włościaninie, chronometrze i ekskrementach : gówno chłopu nie zegarek, jak go nakręcić nie umie! :roll:
Pozdrawiam Adam M.

tak123
18-11-2005, 11:20
Faktem jest, że tłumaczenia producenta GWC dziwnie przypominały wystąpienia naszych polityków, którzy na pytania mające tylko odpowiedź tak lub nie, potrafią ględzić długo bez udzielenia konkretnej odpowiedzi. Anonim zaś, który zresztą został zidentyfikowany, sypał nazwiskami osób, które pytał o opinię. Osobiście nie bardzo sobie wyobrażam, dlaczego w wilgotnym kurzu ma nie wyrosnąć pleśń i nie znajduję na razie godnego zaufania ( i zgodnego ze zdrowym rozsądkiem ) wyjaśnienia. Przekorek napisał, że wymaga to dezynfekcji, m.dworek, że ma, jak rozumiem, jakieś problemy. Jeśli nie odezwie się nikt, kto konkretnie opisze, że ma kłopoty, to uznam, że można w to wejść. Będę jednak kombinował tak, żeby kanały zamurowane móc przeczyścic mechanicznie jakąś szczotką. A czy ktoś ma opinię na temat odkażania gorącym DGP?
Krzysztof.

adam_mk
18-11-2005, 12:21
Anonim tylko twierdził, anonimowo zresztę, że rozmawiał z osobami, których nazwiska podał. Ciekawe, czy w rozmowach z nimi się przedstawił?
Jak długo chcesz utrzymywać sytem wentylacyjny w temperaturze ponad 70stC? Bo powinieneś jakąś dobę.
Mechaniczne czyszczenie kanałów się robi. Są narzędzia i metody.

Weź trochę wilgotnego kurzu, zalej wodą, wysusz, włóż do lodówki a potem ogrzej do jakichś 30stC. Koniecznie wszystko bez dostępu światła.
Zobacz co wyrośnie w stale zmiennych warunkach.
Adam M.

tak123
18-11-2005, 14:20
A z czego wynika konieczność utrzymywania 70C przez dobę? Które groźne zwierzęta wytrzymają tak długo?
Krzysztof.

adam_mk
18-11-2005, 17:10
Legionella
Był wątek
Pozdrawiam
Adam M

tak123
18-11-2005, 20:41
W 70 C legionella ginie po kilku minutach. Co do eksperymentu z kurzem, to raczej wilgotny kurz do 30 stopni na kilka miesięcy, potem na następne kilka do np. 10 i potem do mrozu, który przetrwalniki spokojnie prześpią, żeby z nowymi siłami, gdy znów zrobi się ciepło.... Pocieszające jest, że nikt nie pisze, że mu zagniło, a może wstydzi sie przyznać?
Pozdrawiam.
Krzysztof.

jaclic
18-11-2005, 21:59
A ja gadalem z kilkoma firmami wykonawczymi (fachowymi) i oczywiscie polecali rury Rehau (te ze srebrem), pompki do wypompowywania skroplin itp itd, razem koszty takie ze odrzuca. Na pytanie ile tak skomplikowanych instalacji zrobili z odpowiedzia bylo gorzej. Natomiast kilku normalnych fachowcow, ktorzy robia GWC od kilku lat na PCVce powiedzialo mi ze:
1. nie zdarza sie w praktyce aby woda sie zbierala bo przy przeplywie powietrza 3m/sec po prostu skropliny od razu odparowuja i po sprawie.
2. Rury rehau sa na rynku od chyba max 3 lat - zatem i tak nikt nie jest w stanie stwierdzic czy jest to zdrowiej czy nie, ale drozej to na pewno.
3. Wymiana ciepla w rurze PCV fi 200 dlugosci zalecanych 40m wystarcza, chcby nie wiem jak ta rura izolowala.

Co do plesni - wytrzymuje 4000 stopni czyli te 70 to chyba nawet przez dobe byloby za malo.

Ja osobiscie zrobilem GWC u siebie w obrysie budynku, pod podloga na glebokosci 1,2m bo i tak musialem podnosic budynek i mialem do zasypania dziure i mimo "teoretycznych" uwag krytycznych uwazam, ze to jest lepsze rozwiazanie bo : a/ pod budynkiem ziemia nie przemarza, czyli zima bedzie cieplej, b/ latem pod budynkiem ziemia sie nie ogrzewa, czyli bedzie lepiej chlodzic

tak123
18-11-2005, 22:05
A ja znam firmę ( od wentylacji (!)), której zatęchło żwirowe GWC, ale nie znam jeszcze szczegółów. Podejrzewają wilgotne (?) i niewłaściwe kamienie, którymi zasypali dół przy budowie. W przyszłym tygodniu pociągnę ich za język.
Za cholerę nie uwierzę, że pleśń wytrzyma 4000 C.
Krzysztof.

rafalg7
18-11-2005, 22:24
1. Jak to mozliwe ze woda jednoczesnie sie skrapla i odparowuje? Co prawda mialem tylko podstawowy kurs fizyki, ale nawet na nim dowiedzialem sie ze woda albo sie skrapla w danych warunkach, albo paruje, ale nigdy to i to naraz. To zalezy od temperatury i nasycenia powietrza parą wodną.
2. I cóż to za pleśń co wytrzyma 4000 stopni? Chyba jakieś żyjątka z matplanety?
To tyle moich uwag, zupełnie niezwiązanych z GWC (nie mam, nie zamierzam)
RG


A ja gadalem z kilkoma firmami wykonawczymi (fachowymi) i oczywiscie polecali rury Rehau (te ze srebrem), pompki do wypompowywania skroplin itp itd, razem koszty takie ze odrzuca. Na pytanie ile tak skomplikowanych instalacji zrobili z odpowiedzia bylo gorzej. Natomiast kilku normalnych fachowcow, ktorzy robia GWC od kilku lat na PCVce powiedzialo mi ze:
1. nie zdarza sie w praktyce aby woda sie zbierala bo przy przeplywie powietrza 3m/sec po prostu skropliny od razu odparowuja i po sprawie.
2. Rury rehau sa na rynku od chyba max 3 lat - zatem i tak nikt nie jest w stanie stwierdzic czy jest to zdrowiej czy nie, ale drozej to na pewno.
3. Wymiana ciepla w rurze PCV fi 200 dlugosci zalecanych 40m wystarcza, chcby nie wiem jak ta rura izolowala.

Co do plesni - wytrzymuje 4000 stopni czyli te 70 to chyba nawet przez dobe byloby za malo.

Ja osobiscie zrobilem GWC u siebie w obrysie budynku, pod podloga na glebokosci 1,2m bo i tak musialem podnosic budynek i mialem do zasypania dziure i mimo "teoretycznych" uwag krytycznych uwazam, ze to jest lepsze rozwiazanie bo : a/ pod budynkiem ziemia nie przemarza, czyli zima bedzie cieplej, b/ latem pod budynkiem ziemia sie nie ogrzewa, czyli bedzie lepiej chlodzic