PDA

Zobacz pełną wersję : Wodociąg - czy opłaca się podłączać studnię?



rafal9
17-11-2005, 17:01
Czy mając przyłącze wodociągowe (tzn. mając mieć :wink: )
opłaca się podłączać studnię do budynku i instalować jakiś tam mały hydrofor w celu zasilenia obiegu kranów zewnętrznych?
Studnia jest, ale zastanawiam się czy jest sens ją podłączać do budynku czy zostawić na zewnątrz pompę ręczną.

Insztalatorzy twierdzą, że koszty prądu będą większe jak koszty tejże wody.
Ktoś inny twierdzi też, że można zainstalować podlicznik do tej instalacji i w przypadku kanalizacji pobór ten nie będzie wchodził do opłat za kanalizację.

Co o tym sądzicie?

adam_mk
17-11-2005, 17:24
Wody technicznej w domu idzie lwia część. Sieć wodociągową podciągnąć można tylko do kranu w kuchni i nad wannę. Reszta - od kibelka do węża ogrodowego, przez miotłę wodną do sprzątania podwórka - pod studzienną.
Hydrofor kompakt nie kosztuje dużo i wcale dużo prądu nie pobiera. Pracuje też nie cały czas.
Trzeba zobaczyć jakie są potrzeby i zwyczaje domowników w tym względzie i postanowić.
Pozdrawiam Adam M.

Agduś
17-11-2005, 17:50
Inne wyjście: można mieć licznik ścieków. Wtedy za ścieki nie płaci się według licznika poboru wody, tylko za rzeczywiscie zrzucone do kanalizacji.

invx
17-11-2005, 20:03
warto miec wlsna studnie, chocby tylko do mycia samochody, czy nawadnianai trawnika. A jak w wodociagu bedzie przerwa .. ? zawszze bedziesz miec swoja wode.

Janussz
17-11-2005, 20:14
A jak głęboka jest ta studnia. Jeżeli bardzo głęboka, to nie opłaca się instalowania hydroforu i pompy głębinowej. Można do celów technologicznych wpuścić pompę na sznurku kupioną na bazarze za psi grosz.

burgundczyk
17-11-2005, 20:50
moi 2 sąsiedzi mają wodę ze studni podciągniętą wszędzie oprócz kuchni, czyli nawet do mycia do łazieniek, robili badanie tej wody i jest ok
właśnie się zastanawiam, pewnie zrobię tak samo :)

adam_mk
17-11-2005, 20:59
Ja bym się nie zastanawiał.
Adam M.

rafal9
18-11-2005, 08:56
To widzę, że wszyscy są zgodni, że warto podłączyć taką studnię.
A czy ktoś robił jakieś oszacowania czy to jest opłacalne ekonomicznie?

sebo8877
18-11-2005, 09:03
Dobra pompa głebinowa kosztuje w granicach 1500 zł plus zbiornik ok 200 -300 daje to koszt około 1700 - 1800 no przyrównajmy 2000 zł.
Jezeli woda ze studni jest przydatna do picia i zycia nie korzystałbym z wody wodociągowej - tylko studziennej.
Ja niestety wody z wodociągu nie mam narazie stąd tez bedę korzystał z wody studziennej - moja studznia ma 19 m głebokości i około 6 m wody non stop.
Wodę wodociągowa maja ciągnąc za rok może dwa - dam se podłaczyc ale korzystal będę tylko wtedy kiedy bedę musiał.
Jezeli ktos ma kase niech płaci wodociągom - ja nie bedę !!!
Ludzie od wieków pili wode studzienną i żyli paręnascie nas dłużej my pijąc kranowe jakimś dziwnym sposobem żyjemy krócej ???
Dziwnie jakoś.
Zalecam studnie a dopiero potem wodociągi !!
sebo8877

Jerzysio
18-11-2005, 09:24
Rafał

..prawdą jest, że montujesz licznik na wodę "zewnętrzną" i nie płacisz za ścieki !

Doprowadzanie wody do budynku, aby za chwilę z niego, wyjść nie ma ekonomicznego sensu.
Wiele zależy od tego jak duży masz ogród i ile wody zużywasz do jego podlewania ?
Ja osobiście kierowałbym się tym argumentem jako najważniejszym !
Po jednej stronie: zakup pompy + konserwacja ( głównie czas, ale czasami w przypadku tanich - naprawa ) + parę pln za prund..
z drugiej ileś m3 wody w cenie....
I eto wsio :roll:
pozdro
J

rafal9
18-11-2005, 09:42
Rafał

..prawdą jest, że montujesz licznik na wodę "zewnętrzną" i nie płacisz za ścieki !

Doprowadzanie wody do budynku, aby za chwilę z niego, wyjść nie ma ekonomicznego sensu.
Wiele zależy od tego jak duży masz ogród i ile wody zużywasz do jego podlewania ?
Ja osobiście kierowałbym się tym argumentem jako najważniejszym !
Po jednej stronie: zakup pompy + konserwacja ( głównie czas, ale czasami w przypadku tanich - naprawa ) + parę pln za prund..
z drugiej ileś m3 wody w cenie....
I eto wsio :roll:
pozdro
J

To fakt - doprowadzić do budynku aby z niego wyprowadzić wodę to trochę bez sensu.
Ale jak inaczej wykorzystać tę studnię, która nie jest głębinową, w której można umieścić pompkę, ale studnią wierconą do której można zamontować tylko pompkę zewnętrzną?

Jerzysio
18-11-2005, 09:52
.....no to przenośna pompa ssąca na sezon ( tylko, że ma ograniczone możliwości zasysania - byle nie za głęboko ), inaczej hydrofor się kłania,
doprowadzenie instalacji, etc....

..ale wtedy to może już konsekwentnie robić automatyczne podlewanie w całym ogrodzie :-? :roll:
J

rafal9
18-11-2005, 09:57
.....no to przenośna pompa ssąca na sezon ( tylko, że ma ograniczone możliwości zasysania - byle nie za głęboko ), inaczej hydrofor się kłania,
doprowadzenie instalacji, etc....

..ale wtedy to może już konsekwentnie robić automatyczne podlewanie w całym ogrodzie :-? :roll:
J

No właśnie wcześniej taki chciałem - nawet na etapie fundamentów zostawiłem dwie rury przechodzące pod fundamentami do kotłowni (jedna do wodociągu druga do studni).
Na potrzeby budowy kupiłem pompkę z hydroforem (tzn. hydroforkiem).
Były w promocji w castoramie (gdzieś po 250 zł).
Czy coś takiego nadaje się do zainstalowania na stałe w kotłowni i do obsługiwania wody ze studni?

Agduś
18-11-2005, 10:02
Ludzie od wieków pili wode studzienną i żyli paręnascie nas dłużej my pijąc kranowe jakimś dziwnym sposobem żyjemy krócej ???
Dziwnie jakoś.
Zalecam studnie a dopiero potem wodociągi !!
sebo8877
Dziwne, jakoś raczej czytamy o tym, że średnia długości życia jest coraz wyższa. Dawniej to były wyjątkowe przypadki ludzi długowiecznych, czterdziestolatek był staruszkiem, po sześćdziesiątce to już trzeba było myśleć o trumnie.
Inna sprawa, że wody nie były tak skażone jak dzisiaj. Kto wtedy nawoził pola sztucznymi nawozami, kto pryskał wszystko, co rośnie? To i woda w studniach była czysta!
Co wcale nie znaczy, że jestem fanką śmierdzącej chlorem kranówki. Gdybym mogła mieć dobrą (!) studnię, to na pewno bym wolała wode z niej niż kranówę. Tylko, gdzie tej dobrej studni szukać? My może spróbujemy na naszej działce, ale na pewno dokładnie ją przebadamy, zanim zaczniemy wykorzystywać.

Jerzysio
18-11-2005, 10:03
..trzeba poczytać nt. wydajności....
i skoro masz już to porobione ( miejsce, pompkę, przejścia )
to trochę rur + praca własna wyjdzie Ci tanio :D

...i tylko zastanów się czy nie robić za jednym zamachem systemu podlewania :-?
J

calibra2
18-11-2005, 13:18
uważam że się opłaca np. do podlewania ogrodu i innych robót przy domu

PrzemoBDG
21-11-2005, 16:30
Miałem podobny problem, lecz wodę ze studni wykorzystam jedynie do podlewania ogrodu, gdyż:

1) niedozwolone jest łączenie w ramach domowej instalacji wodnej sieci wodociągowej z własnymi ujęciami wody,

2) rozważałem kwestię budowy osobnej istalacji wodnej zasilanej ze studni aby zasilać kibelki itp. wodę technologiczną w domu, lecz zrezygnowałem gdyż dość trudno zautomatyzować skąd taki kibelek ma być zasilany (nie chciałem rezygnować z opcji zasilania wodociągiem)

3) nigdy do końca nie można być pewnym parametrów wody ze studni, co oznacza iż niewykluczone iż wskutek wykorzystywania takiej wody do zwykłego kibelka zyskasz kilka złotych oszczędności plus spore wydatki na usunięcie kamienia lub innych osadów które jednocześnie z tą wodą wprowadzisz...

invx
21-11-2005, 19:39
1) niedozwolone jest łączenie w ramach domowej instalacji wodnej sieci wodociągowej z własnymi ujęciami wody,

od kiedy ... ? zawor zwrotny, a dokladniej 2 i juz mozna. Chyba ze sie cos z nowu zmienilo o czym nie wiem ...

Darekkow
21-11-2005, 20:37
Studnia - zdecydowanie TAK, do podlewania ogrodu, mycia samochodu, w razie problemów z wodociągami chcę zrobić połączenie z instalacją techniczną. Takie "Dmuchanie na zimne", bo z doświadczenia wiem, że z wodociągami różnie bywa ;).
Słyszałem, że ktoś ma zamiast studni zbiornik na deszczówkę i wykorzystuje ją do podobnych celów. Czy ktoś z was ma takie rozwiązanie ? Jak się to spisuje ?

Jerzysio
22-11-2005, 07:27
Generalnie w Wwie awarie wodociągów usuwane są szybko i poza kilkoma godzinami nie trwa to dłużej. A w przypadkach poważniejszych podstawiaja beczkowozy.
W Wwie jeśli ktoś chce połączyć 2 systemy w jeden ( mimo zaworów antyskażeniowych ), to niech głośno o tym nie mówi.......
Pozdro
J

PrzemoBDG
22-11-2005, 09:02
1) niedozwolone jest łączenie w ramach domowej instalacji wodnej sieci wodociągowej z własnymi ujęciami wody,

od kiedy ... ? zawor zwrotny, a dokladniej 2 i juz mozna. Chyba ze sie cos z nowu zmienilo o czym nie wiem ...

Trochę upraszczamy. Lokalne sieci wodociągowe z góry mówią nie (gdy się je o to spyta) ze względu na mniej lub bardziej realne zagrożenie skażenia wody (ich woda jest badana a nasza ze studni, będąca często wodą gruntową może być skażona bakteriami coli etc.).

Możliwe jest jednak połączenie instalacji wodociągowej ze studnią, lecz musi być zachowana pustka powietrzna uniemożliwiająca kontakt wody studziennej z wodociągową. Sposobem rozwiązania problemu mogą być wspomniane dwa zawory zwrotne. W sprzedaży są również specjalne zawory antyskażeniowe, lecz ich skuteczność jest gdzieniegdzie podważana (pisał chyba o tym nawet Murator).

Podsumowując można połączyć obie instalacje, choć obawiam się iż oficjalnie jest to bardzo trudne. :D