PDA

Zobacz pełną wersję : Czy zabijać okna na zimę?



telesforek
17-11-2005, 17:32
Czytałam, że tak lepiej, ale nie mam czasu żeby to zrobić ani chęci żeby to organizować. Jakie są wasze doświadczenia, co się może stać? Domek stoi wśród ludzi, nic nam do tej pory nie zginęło.
Poradźcie, plis

bezele
17-11-2005, 18:24
...wydaje mi sie ze lepiej jest okna i drzwi zaslonic nie chodzi tu o zlodzieji lecz o zacinajacy snieg lub deszcz ja osobiscie nie chciałbym miec w srodku zaspy sniegu wole suche pomieszczenie nawet jak jest w stanie surowym ... :wink:

Agnieszka1
17-11-2005, 18:25
Czytałam, że tak lepiej, ale nie mam czasu żeby to zrobić ani chęci żeby to organizować. Jakie są wasze doświadczenia, co się może stać? Domek stoi wśród ludzi, nic nam do tej pory nie zginęło.
Poradźcie, plis

zabic dechami a po to zeby mroz,snieg,deszcz nie wlazil do srodka.
To ma schnac przez zime, nabierac wytrzymalosci.
No i tez przed zlodziejami.
Ale ci duzo czasu zajmie zabicie okien :lol: nie masz czasu ? daj na flache komus to ci pozabija :wink:


P.S. ta zabka mi sie z magdzia kojarzy :D

Szaruś
17-11-2005, 18:30
NIE ZABIJAĆ, niech żyją :D

Agnieszka1
17-11-2005, 18:32
NIE ZABIJAĆ, niech żyją :D

heheh :P
pozdrowionka :P

KAS01
17-11-2005, 19:55
NIE ZABIJAĆ, niech żyją :D
Tak, niech żyją dziury zabite dechami. :D

PS. Odnosnie tych okien, to mam tak samo. Też mi się nie chce, ale za pare dni bede musiał pojechać to zrobić. Sklece sobie ramiaka ze starych łat (mam z rozebranego budynku) i obiągne to folią ogrodniczą (bo zalezy mi na tym aby było jasno).
pozdrawiam
Konrad

juras
17-11-2005, 20:04
Czytałam, że tak lepiej, ale nie mam czasu żeby to zrobić ani chęci żeby to organizować. Jakie są wasze doświadczenia, co się może stać? Domek stoi wśród ludzi, nic nam do tej pory nie zginęło.
Poradźcie, plis

Nie zabija okien !!! Pokój dla wszystkich :-)
A tak na prawde to lepiej sie wietrzy a snieg i tak nie napada. A poza tym pijaki nie wejda bo bedzie zimniej ;-)

invx
17-11-2005, 20:05
warto zakryc otwory okienne i drzwiowe na zime. Nie musza byc to deski. mzoe byc to folia na ramie drewnianej. Bedzie to ochrona przed sniegiem, deszczem, jak smieciami ktore wiatr by wwiewal do domu (np. iscie)
koszt wykonania nieduzy a korzysci ogromne. :wink:

andrzej100
17-11-2005, 20:14
Ja mialem zaslomiete, a i tak poroterm zaczal mi pekac- tam gdzie dostala sie woda i zamarzla.

anpi
17-11-2005, 20:16
Ja będę zabijał, ale nie dechami. Ramy z listew, a na to wszywaczem przezroczysta folia. Dzięki temu do domu będzie wpadało światło, w słoneczne dni, ogrzewając wnętrze. Poza tym wiosną, nie trzeba będzie tych "okien" zdejmować i będzie można coś robić, nie chodząc z latarką :lol:

17-11-2005, 20:38
A my w otwory okienne powstawialiśmy bloczki silikatowe, które nam zostały z budowy.

anpi
17-11-2005, 20:44
A my w otwory okienne powstawialiśmy bloczki silikatowe, które nam zostały z budowy.

Też o tym myślałem, ala stwierdziłem, że takie "budowle" są niezbyt stabilne i mogłby się przewrócić.

Janussz
17-11-2005, 21:06
Czytałam, że tak lepiej, ale nie mam czasu żeby to zrobić ani chęci żeby to organizować. Jakie są wasze doświadczenia, co się może stać? Domek stoi wśród ludzi, nic nam do tej pory nie zginęło.
Poradźcie, plis
To zależy od miejscowości.
Jak jest zabita dechami, to trzeba równać do ogółu :lol:

am00
17-11-2005, 21:23
Jednego okna w ubiegłym roku nie zafoliowałem i jak była śnierzyca to śnieg oblepił mi ścianę wewnętrzną odległą od okna o 4m. Przy dużych otworach folię może potargać wiatr, dlatego warto nabić poprzeczki i zszywaczem jeszcze przypiąć ją do tych poprzeczek. Jak ktoś ma beton komórkowy, to może zszywaczem przypinać ją bezpośrednio do bk. Przy deskach robi się w środku nieprzyjemnie ciemno, dlatego lepiej dać folię.

anpi
17-11-2005, 21:45
Przy dużych otworach folię może potargać wiatr, dlatego warto nabić poprzeczki i zszywaczem jeszcze przypiąć ją do tych poprzeczek.

Takie szprosy? :lol: Chyba tak zrobię.

tomek_lodz
17-11-2005, 23:55
Ja zrobiłem "velux'y" (tak nazwali je moi fachowcy) ze szprosami z folii (ogrodniczej 0.17mm - mo wiecie przenikalność ciepła i te rzeczy :wink: )
wczoraj lekko pruszył w Łodzi śnieg a pożegnalna imprezka z fachowcami wyszła b. szympatycznie (wódka nie zamarzła-nie zdążyła :wink: ). A poważnie argument o świetle w środku dośc istotny, jak nie masz w okolicy meneli i masz dobrych sąsiadów to nie musisz deskować okien - (dla złodzieja deski to też nie przeszkoda), natomist drzwi garażowe i wejściowe zabiłen płytą OSB 8mm (najtańsza przymocowana do trzech desek w poprzek i stempli. A od tyłu (od ogrodu z pom.gpsp.) załorzyłem drzwi (juz takie ostateczne), aby można było łatwo wejść,bez niszczenia zabezpieczeń. Tak więc wczoraj po raz pierwszy zamknąłem swój nowy dom na klucz! FAJNE UCZUCIE :D . I jeszcze jedno jako straszak dla potencjalnych ciekawskich założę dwie lampy z czójkami ruchu. (pomysł fachowców) A mam na tyle czójnych sąsiadów,że to wystarczy ( mam nadzieję). A swoja drogą wszystkim życzę dobrego snu zimowego (SPOKOJNEGO) :wink: i NIE BUDZIĆ MISIA

tczarek
18-11-2005, 07:08
Ja też sugeruję tak jak mój poprzednik, aby zasłonić okna folią. Po to aby w pomieszceniach było światło. Jest to ważne bo jak się chce coś robić to nietrzeba wyjmować zaciemnienia okien.
A zasłanianie okien jest bardzo potrzebne, wystarczy jakaś ulewa a potem zacieki na ścianach, a zawieja śnieżna i śnieg na stropie nie jest to dobre dla budynku itp.

juras
18-11-2005, 07:11
A ja i tak mam inne zdanie. 3 lata temu miałem taki dylemat i mój sąsiad też. Ja nie zabiłem niczym, sąsiad zakleił folią. Śnieżyce owszem były, trochę śniegu nasypało, trochę się nalało, ale jakoś na wiosnę jak tynkowałem ściany (i sąsiad też) to u mnie przesychały 4 tyg. a u niego 10 tyg. Wniosek choć mieliśmyh z tego samego materiału murowane u mnie przeschło szybciej. Raczej zalecam zostawić duże dziury, chyba, że ktoś ma jakiś materiał cenny złożony, no to oczywiście dla bezpieczeństwa trzeba pozabijać. Zresztą sami murarze zaproponowali, żeby zostawić dziury niech wiatr hula ...

kolia
18-11-2005, 07:23
A powiedzcie mi gdzie moge dostać taki wszywacz i przezroczystą grubą folię, bo do tej pory grubą to widziałam tylko szarą albo czarną i z przezroczystym miała niewiele wspólnego.

Krzysiek_3miasto
18-11-2005, 07:34
praktyczna rada...jak dom jest z gazobetonu to desek nie nalezy nabijac bezposrednio do sciany wewnetrznej czy zewnetrznej....najpierw trzeba przybic deski pionowe w glifie okna (tak jak bedzie w przyszlosci oscieznica okna lub drzwi) i dopiero deski zamykajace otwor przybijac do tej deski (do jej kantu) 3 calowymi gwozdziami....ma to na celu oszczedzenie muru przed wyrywaniem przez wiosenne wyciaganie przyrdzewialych gwozdzi...deske w glifie przybic dwoma najlepiej duzymi (5 cali) ocynkowanymi gwozdziami i pamietac zeby w BK gwozdzia nie dobijac do konca tylko zostawic go 5mm ...mocniej trzyma bo nie odbija lbem i zdecydowanie go latwiej wyjac pozniej lapka metalowa...wyciaga sie na wiosne tylko duze gwozdzie i calosc zabezpieczenia okna wypada...latwiej i bezpieczniej pozniej rozebrac taka konstrukcje na ziemi... :wink:

anpi
18-11-2005, 07:41
A powiedzcie mi gdzie moge dostać taki wszywacz i przezroczystą grubą folię, bo do tej pory grubą to widziałam tylko szarą albo czarną i z przezroczystym miała niewiele wspólnego.

Zszywacz tapicerski kupisz w każdym markecie budowlanym lub sklepie metalowym. Ja zapłaciłem 19 zł. 1000 zszywek kosztuje parę zł.

wbrat
18-11-2005, 07:55
Folia nie jest najlepszym rozwiązaniem - co prawda daje światło, ale przeszkadza w wentylacji domu. Dom przez zimę powinien schnąć, więc lepszym rozwiązaniem jest zabicie dechami i to w ten sposób, by zostały pomiędzy nimi szczeliny - wtedy wnętrze będzie zabezpieczone przed śniegiem i deszczem, a wiatr będzie mógł sobie w środku hulać.

juras
18-11-2005, 08:11
Folia nie jest najlepszym rozwiązaniem - co prawda daje światło, ale przeszkadza w wentylacji domu. Dom przez zimę powinien schnąć, więc lepszym rozwiązaniem jest zabicie dechami i to w ten sposób, by zostały pomiędzy nimi szczeliny - wtedy wnętrze będzie zabezpieczone przed śniegiem i deszczem, a wiatr będzie mógł sobie w środku hulać.

Otóż to - dokładnie tak uważam, jeżeli już to pozabijać dechami ze szparami - tak przynajmniej mi mądrzy, wiekowi ludzie doradzili. Absolutnie nie zabijać szczelnie folią ...

tomek lorek
18-11-2005, 10:32
I ja też tak uczyniłem.
A jak ktoś pisze że mu sie nie chce to po co się męczyć i budować!
dom z założenia ma wszystkie otwory zamknięte to dlaczego w fazie budowy miałoby byc inaczej?[/img]

aga_k1978
18-11-2005, 12:57
Folia nie jest najlepszym rozwiązaniem - co prawda daje światło, ale przeszkadza w wentylacji domu. Dom przez zimę powinien schnąć, więc lepszym rozwiązaniem jest zabicie dechami i to w ten sposób, by zostały pomiędzy nimi szczeliny - wtedy wnętrze będzie zabezpieczone przed śniegiem i deszczem, a wiatr będzie mógł sobie w środku hulać.
noo nie przesadzajcie z tą szczelnością! Mam w domu w którym aktualnie mieszkam stare skrzyniowe (podwójne) okna przez które zimą bez uszczelek ciągną takie wiatry że szkoda gadać !! więc jeśli mamy ramę z folią, nawet nie wiem jak dobrze osadzoną w otworze okiennym, szczelinek na przewietrzenie domu jest na tyle dużo, że swobodnie wiatr śmiga sobie po budynku i z pewnością jest zapewniona stała cyrkulacja powietrza!
Z mężem zabieraliśmy się równie ciężko do zabijania okien, najgorzej rozpocząć ...później już idzie że hej ! :D Teraz mamy wstawione drewniane ramy z niebieską folią .. a kiedy znajomi pytają: jak tam, budowa? Jak wam idzie? Na jakim etapie jesteście ... wtedy z dumą odpowiadam że mamy już okna ....i to nie byle jakie ... bo drewniane ! :D :D :D

JM
18-11-2005, 14:32
Gdzieś był niedawno taki wątek ale za cholerę nie mogę go odnaleźć :cry:

Ja jestem zdania że jak dom ma przestać tylko jedną zimę to nie trzeba zasłaniać okien, niech swobodnie schnie.

Mi nawet stojące wewnątrz domu butelki szklane z wodą mineralną w zeszłą zimę nie popękały.

Te dechy nic poza dodatkową robotą nie dają.

Jak ktoś coś będzie robił wewnątrz w zimie i się dogrzewał to folie w oknach zdają egzamin a tak to szkoda kasy na takie pseudo okna.

wbrat
18-11-2005, 14:36
No wlasnie - dodatkowa zaleta dech - zawsze sie jakies na budowie znajdzie do zabicia otworow. Folie trzeba kupic... :wink:

telesforek
18-11-2005, 15:13
Ludzie, dzięki, wiedziałam że można na was liczyć. Co prawda jeszcze nie podjęłam decyzji, ale teraz przynajmniej mam argumenty. :D
No i nie pomyślałam, że temat postu zabrzmiał dwuznacznie, nie chciałam nikogo zabić, nawet majstrów 8)

ania
18-11-2005, 15:23
Co prawda temat już zamknięty ale dodam jeszcze jeden argument. W mojej okolicy wszystkie wróble już "zwąchały" metę (czyt. moją chatę) i nie dość, że wyskubują mi wełnę ze ściany 3w :o to jeszcze wciskają się w szczelinę wentylacyjną i ..... Bóg wie co tam robią.... :roll:
Ja zabijam - trochę deskami trochę folią. :D

J_K_K
18-11-2005, 18:51
Folia nie jest najlepszym rozwiązaniem - co prawda daje światło, ale przeszkadza w wentylacji domu.

Bo to Panie nie zakleja się na amen ;-)
Osobiście zrobiłem w zeszłym roku tak:
- na początek 2 dechy przykręcone nad i pod każdym oknem poziomo"="
- potem na nie przybite dwie pionowe (= szczeliny po bokach)
+ "krzyż / szpros" na środku i do tego folia.
Folię można WSTĘPNIE przyczepić zszywkami do "krzyża" i ramy - ale tylko wstępnie. Jak będa takie wiatry jak w zeszłym roku, to szybciutko
z tych zszywek powyrywa - skutkują kolejne deski przybite na wierzch folii
(oczywiście cały czas mówimy o ścinkach / odpadach).

Pzdr

JKK

kolia
21-11-2005, 08:25
ja myslę o foli o obawiam się że mi dech nie starczy na wszystkie okna, a folia jednak tańsza jak już muszę kupować

tomek_lodz
21-11-2005, 16:51
Jeszcze raz takie "veluxy" wcale nie sa szczelne
Moi fachowcy zrobili to tak
1)rama z czterech desek + dwie deski "szprosy" na krzyż
2 )folia 0,17mm (Castorama jasnoniebieska -prawie biała 10,90za 1mb szerokości 4m)
3) deseczki 2-3 cm ( była nimi przełożona więźba dachowa w czasie ransportu) na wierzch do przymocowania folii plus gwoździe (2kg tzw 2")
koszt w sumie niewielki folia 10 mb 109 PLN gwożdzie 10 PLN deski z odzysku plus robocizna ( u mnie gratis od budowlańców :lol: ).
Feszcze jedno "okna" mocowane na kliny a większe przybite do stempli zaklinowanych w oknach.
Drzwi zabite płyami OSB (6 szt 8mm po 48 PLN do odzysku!!)
A co do wilgoci to w tym roku pogoda była taka,że śnieg i deszcz zimą więcej moim zdaniem namocą ściany niż jest tej wewnętrznej wilgoci która i tak ma ujście przeż szczeliny przy oknach i dach (folia paroprzepuszczalna plus dachówka) pozdrawiam

sylvo
03-12-2005, 18:10
Na górze folia
Na dole nie zasłaniałem, jak napada to i tak w piasek wsiąknie[/list]