PDA

Zobacz pełną wersję : PROJEKT INDYWIDUALNY - wymiana doświadczeń, pytania, dyskusja nad planami



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20

doc100doc
09-01-2003, 17:06
Czy ktoś udzieliłby mi kilku dobrych porad:
a) jak wybrać architekta domu jednorodzonnego 200-300 m2?
b) jakie są ceny projektów? Jak się je wycenia?
c) na co uważać przy zlecaniu projektowania?

Dziękuję i pozdrawiam

doc100doc
09-01-2003, 17:06
Czy ktoś udzieliłby mi kilku dobrych porad:
a) jak wybrać architekta domu jednorodzonnego 200-300 m2?
b) jakie są ceny projektów? Jak się je wycenia?
c) na co uważać przy zlecaniu projektowania?

Dziękuję i pozdrawiam

Roose
10-01-2003, 10:25
4 tyś nie powinien przekroczyć, /podlaskie/

Roose
10-01-2003, 10:25
4 tyś nie powinien przekroczyć, /podlaskie/

paj^
10-01-2003, 10:52
nie ma regul, u znajomej architekt zaplacilem 4800 + VAT, domek 200 m2, zalatwilem jej 2 klientow, ktorzy zaplacili troche mniej ode mnie za taka sama powierzchnie ... ech by sie rzeklo ....

paj^
10-01-2003, 10:52
nie ma regul, u znajomej architekt zaplacilem 4800 + VAT, domek 200 m2, zalatwilem jej 2 klientow, ktorzy zaplacili troche mniej ode mnie za taka sama powierzchnie ... ech by sie rzeklo ....

Młody
10-01-2003, 11:03
Hej
Lodzkie dom 250m2 + osobny garaż 4000zl.

Rada - duzo rozmawiac z architektem, niekoniecznie zgadzac sie na jego pomysly. Po otrzymaniu projektu wstepnego BARDZO DOBRZE sie mu przyjzec. Na pewno wylapie sie jakies niescislosci, badz bedzie chcialo sie cos zmienic. Nie bac sie o tym mowic architektowi.Nalezy wziasc pod uwage swoje mozliwosci finansowe. Na projekcie cos nawet calkiem fajnie wyglada, a pozniej okazuje sie dopiero jaki to koszt i problemy techniczne.
( mowie tu o moim projekcie - wszystkie otwory okienne i drzwiowe w luku - wyzszy koszt wykonania tych otworow i samych okien )

Młody
10-01-2003, 11:03
Hej
Lodzkie dom 250m2 + osobny garaż 4000zl.

Rada - duzo rozmawiac z architektem, niekoniecznie zgadzac sie na jego pomysly. Po otrzymaniu projektu wstepnego BARDZO DOBRZE sie mu przyjzec. Na pewno wylapie sie jakies niescislosci, badz bedzie chcialo sie cos zmienic. Nie bac sie o tym mowic architektowi.Nalezy wziasc pod uwage swoje mozliwosci finansowe. Na projekcie cos nawet calkiem fajnie wyglada, a pozniej okazuje sie dopiero jaki to koszt i problemy techniczne.
( mowie tu o moim projekcie - wszystkie otwory okienne i drzwiowe w luku - wyzszy koszt wykonania tych otworow i samych okien )

Czeslav
16-01-2003, 15:12
kompletny projekt
-zagospodarowanie
-architektura
-konstrukcja
-przyłącza i instalacje wewnętrzne

tak ok 4000-6000zł
plus koszty uzgodnień w zależności od nakładów i rozbuchania planów przez inwestora
i dodatkowych opracowań jak
-zjazdy
-itp...czasem pozwolenie wodno-prawne...

Czeslav
16-01-2003, 15:12
kompletny projekt
-zagospodarowanie
-architektura
-konstrukcja
-przyłącza i instalacje wewnętrzne

tak ok 4000-6000zł
plus koszty uzgodnień w zależności od nakładów i rozbuchania planów przez inwestora
i dodatkowych opracowań jak
-zjazdy
-itp...czasem pozwolenie wodno-prawne...

Krzysztof S.
21-01-2003, 22:03
On 2003-01-09 17:06, doc100doc wrote:
Czy ktoś udzieliłby mi kilku dobrych porad:
a) jak wybrać architekta domu jednorodzonnego 200-300 m2?
b) jakie są ceny projektów? Jak się je wycenia?
c) na co uważać przy zlecaniu projektowania?

Dziękuję i pozdrawiam
Myślę, że to zależy od tego w jaki sposób chcesz budować. Jeżeli masz o tym pojęcie to zaadoptuj projekt który Ci się podoba i daj to projektantowi który ma chodu w urzędzie gdzie będzie dawane pozwolenie na budowę. Ja zapłaciłem za projekt 3000,- i w tym miałem uzgodnienia wszystkich mediów w urzędach oraz wrysowane to wszystko w projekcie.
Jak kupujesz gotowy projekt, który na pierwszy rzut oka jest tani - potem musisz dopłacić za adaptacje domku do twojej działki i za wrysowanie każdego medium to kolejna kasa. Ja policzyłem że projekt "Staszka" który obecnie realizuję kosztował by mnie gdybym kupił gotowca ok 5000,-, a tak to jak już pisałem zapłaciłem 3000,- łącznie z przeróbką technologii budowy (był murowany a teraz jest można powiedzieć budowany zmodyfikowaną przeze mnie metodą "muru pruskiego"
Pozdrawiam i jak ktoś ma jakieś uwagi do domu Staszka to proszę o opinię.

Krzysztof S.
21-01-2003, 22:03
On 2003-01-09 17:06, doc100doc wrote:
Czy ktoś udzieliłby mi kilku dobrych porad:
a) jak wybrać architekta domu jednorodzonnego 200-300 m2?
b) jakie są ceny projektów? Jak się je wycenia?
c) na co uważać przy zlecaniu projektowania?

Dziękuję i pozdrawiam
Myślę, że to zależy od tego w jaki sposób chcesz budować. Jeżeli masz o tym pojęcie to zaadoptuj projekt który Ci się podoba i daj to projektantowi który ma chodu w urzędzie gdzie będzie dawane pozwolenie na budowę. Ja zapłaciłem za projekt 3000,- i w tym miałem uzgodnienia wszystkich mediów w urzędach oraz wrysowane to wszystko w projekcie.
Jak kupujesz gotowy projekt, który na pierwszy rzut oka jest tani - potem musisz dopłacić za adaptacje domku do twojej działki i za wrysowanie każdego medium to kolejna kasa. Ja policzyłem że projekt "Staszka" który obecnie realizuję kosztował by mnie gdybym kupił gotowca ok 5000,-, a tak to jak już pisałem zapłaciłem 3000,- łącznie z przeróbką technologii budowy (był murowany a teraz jest można powiedzieć budowany zmodyfikowaną przeze mnie metodą "muru pruskiego"
Pozdrawiam i jak ktoś ma jakieś uwagi do domu Staszka to proszę o opinię.

keraj
23-01-2003, 10:11
Witka!
Ja rozmawialem z dwoma (Wroclaw), parterowy ok. 200m2 , bez poddasza.
Jeden chce 8tys bez instalacji wew. ale ma referencje :smile:.

keraj
23-01-2003, 10:11
Witka!
Ja rozmawialem z dwoma (Wroclaw), parterowy ok. 200m2 , bez poddasza.
Jeden chce 8tys bez instalacji wew. ale ma referencje :smile:.

Jagna
23-02-2003, 11:23
KrzysztofieS!
Wysłałam Ci wiadomość w wiad.prywatnych. Chodzi o projekt "Staszka".
Pozdrawiam
Jaga

Jagna
23-02-2003, 11:23
KrzysztofieS!
Wysłałam Ci wiadomość w wiad.prywatnych. Chodzi o projekt "Staszka".
Pozdrawiam
Jaga

Lukasz K.
24-04-2003, 23:17
witam.

zapraszam wszystkich na obejrzenie mojego projektu :smile: i poprosilbym o komentarze o nim na tym forum.

zdjecia i krociutki opis znajduja sie na tej stronie (http://www.masuren-online.com/projekt.html). :grin:

pozdrawiam i czekam na opinie... :grin: :grin: :grin:
lukasz

am00
28-04-2003, 00:41
Inaczej ustawiłbym budynek na działce względem stron świata. W moich okolicach wiatr wieje przeważnie z zachodu, dlatego minimalizowałbym ilość otworów na tej elewacji. Należy również liczyć się z uciążliwym (np. przy oglądaniu TV) operowaniem zachodzącego słońca.
Jeśli dobrze zrozumiałem 2/3 budynku ma być wynajmowane. Czy tylko w sezonie wakacyjnym? Sezon trwa krótko. Zastanowiłbym się więc czy warto w tym celu budować szeregówkę. Trzy domki o różnym standardzie mogą okazać się tańsze w eksploatacji i nawet w budowie, a pozwolą atrakcyjniej zagospodarować działkę.

Lukasz K.
28-04-2003, 23:27
Witam,

dzieki za pierwszy komentarz :grin::grin::grin:

Inaczej ustawic budynek na dzialce? Hmmm, pomyslelismy nad tym, lecz nie ze wzgledu TV :wink:. Nasze przemyslenia sa takie:

Dzialka ma ok.55x55m. Pod zabudowe jest tylko ta dolna polowa (25-30x50m). Dlatego chcielibysmy postawic budynek wzdluz, aby taras (dla gosci) byl na ogrod i rownie na zachod. Tak moga wszyscy wieczorami posiedziec na cieplutkim sloneczku z widokiem na jezioro. Sorry, nie wyjasnilem tego... :wink:

Budynek bedzie caloroczny, takze sezon bedzie "przez caly rok" :grin:

Jak ostatnio na szybkiego policzylem (mam nadzieje, ze dobrze pamietam), to caly budynek ma okolo 280m2 uzytkowych (nie wliczajac w to jeszcze piwnicy pod uzytek).

Jak byloby najoszczedniej/-korzystniej budynek tej wielkosci ogrzewac?
Drewnem? - dosc czasochlonne i niezbyt wygodne...
Olejem? - najprosciej, lecz tanio...???

Pozdrawiam
Lukasz

Krystian
03-05-2003, 07:16
Brakuje w tym projekcie kominów a tym samym dobraj i przemyślanej wentylacji, która jest niezbędna!!!
Widoczny komin budzi zastrzeżenia co do lokalizacji.
Ogrzewanie zależy od warunków lokalnych a także od rachunku kosztów : budowy, eksploatacji i wpływu na ,,miłośników domów z bali"...
Pozdrawiam!

Lukasz K.
05-05-2003, 12:36
Witam.

Krystian, nie przesadzasz z tyloma odpowiedziami :grin: Nie chodzi mi o ilosc a jakosc odpowiedzi :grin: :grin: :grin:


Hmmmm, taki szczegol z wentylacja dalbym chyba architektowi do rozwiazania. Lecz prawie kazda lazienka (oprocz tych posrodku budynku) ma okno (wentylacyjne :wink:). Nie wystarcza to?

"Prawdziwy" komin (CO i kominki) ma byc tylko w tym jednym miejscu, tak jak widac na obrazkach...

Tak w ogole dalej nie wiem co do CO... :sad: Na marginesie, co to jest za skrot CWO??? Jakie skroty powinno sie jeszcze znac???

Pozdrawiam
Lukasz

caleb
05-05-2003, 16:26
Witam,
Utrzymanie takiego domku będzie cię chyba troche kosztować.

Pyza
05-05-2003, 18:04
On 2003-05-05 12:36, Lukasz K. wrote:

Lecz prawie kazda lazienka (oprocz tych posrodku budynku) ma okno (wentylacyjne :wink:). Nie wystarcza to?



Nie wiem, czy to to samo, ale...
W poprzednim mieszkaniu miałam wentylację (z braku komina właśnie) w postaci otworu w ścianie. W otworze zamontowana byłą kratka wentylacyjna. A teraz wrażenia - KOSZMAR. Z wentylacji POTWORNIE wiało. Więc ją próbowałąm zalepiać. A wtedy w pomieszczeniu była wilgoć (pleśń w narożnikach). Więc odlepiałam, ale wtedy było strasznie zimno.
Najgorszemu wrogowi nie życzę :sad:.

Pozdrawiam serdecznie

Krystian
06-05-2003, 00:52
Sory za to zwielokrotnienie w gruncie rzeczy jednej wypowiedzi - problemy techniczne,brak potwierdzenia wysłania!
Życzę powodzenia w realizacji planów, ale te okna wentylacyjne już zalatują stęchlizną...
Cze!

Lukasz K.
06-05-2003, 09:47
Hej,

@caleb:
ze nie bedzie za darmo :wink: to juz myslalem :wink:

Lecz co masz dokladniej na mysly? Moze o czyms jeszcze zapomnialem...???


@Pyza:
Wlasnie tez myslalem o takim rozwiazaniu (wentylacje w scianie), lecz chyba to jednak nie za dobry pomysl... :sad:

@Krystian:
Nie musisz przepraszac za te odpowiedzi... :grin: :wink: Wszyscy chyba juz zauwazylismy, ze forum ostatnio ma tylko problemy.. :sad:

Co do tych kominow wentylacyjnych, to chyba bedzie je mozna puscic przez rury w scianie na strych/dach...

Pozdrawiam
Lukasz



<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Lukasz K. dnia 2003-05-06 10:01 ]</font>

marcin k.
26-11-2003, 08:35
czesc i czolem
jakie sa srednie koszty wykonania projektu indywidualnego ? czy ktos moze wie?

tak mniej wiecej ;) pi razy drzwi :lol:

marcin k.
26-11-2003, 08:35
czesc i czolem
jakie sa srednie koszty wykonania projektu indywidualnego ? czy ktos moze wie?

tak mniej wiecej ;) pi razy drzwi :lol:

marcin k.
26-11-2003, 11:30
juz wiem
bylem w biurze agrobisp i kurde nic ciekawego od 350 do 450 zł za m2 powierzchni uzytkowej domu kurcze np za dom 150 m2 5200 troche sporo :(

marcin k.
26-11-2003, 11:30
juz wiem
bylem w biurze agrobisp i kurde nic ciekawego od 350 do 450 zł za m2 powierzchni uzytkowej domu kurcze np za dom 150 m2 5200 troche sporo :(

Wowka
26-11-2003, 12:24
Płaciłem 2500 zł za projekt domu 280m2. W projekcie także kanalizacja oraz instalacja elektryczna. Z projektu jestem zadowolony za wyjątkiem dachu. Niestety ale projektant jak mówią cieśle "nie czuł drzewa" i miałem problemy z więźbą.

marcin k - chcesz kupić tańszy projekt? Szukaj sprawdzonego architekta "singla" . W pracowniach z zasady jest drożej (koszty organizacyjne pracowni).

Wowka
26-11-2003, 12:24
Płaciłem 2500 zł za projekt domu 280m2. W projekcie także kanalizacja oraz instalacja elektryczna. Z projektu jestem zadowolony za wyjątkiem dachu. Niestety ale projektant jak mówią cieśle "nie czuł drzewa" i miałem problemy z więźbą.

marcin k - chcesz kupić tańszy projekt? Szukaj sprawdzonego architekta "singla" . W pracowniach z zasady jest drożej (koszty organizacyjne pracowni).

RYDZU
29-01-2004, 09:21
Krótko mówiąc - poniżej są linki do rysunków z planowanym rozkładem naszego domu. Pooglądajcie i piszcie co wam się podoba - a co nie. Zawsze jest szansa jeszcze coś zmienić - byc może uwagi okażą się słuszne, a my o czymś zapomnieliśmy.

Piwnica: http://republika.pl/rydze/dom_foto/piwnica3.jpg
Parter: http://republika.pl/rydze/dom_foto/parter3.jpg
A tak to wygląda na wizualizacji: http://republika.pl/rydze/dom_foto/27.jpg

No i moze kilka słów opisu:
Budować będziemy praktycznie w centrum miasta. Stąd wiele obostrzeń i wymagań którym musiał projet sprostać by nie marnować powierzchni działki. Budynek będzie stał w rogo działki - ma ślepą ścianę północną (w granicy z sąsiadami). Chcieliśmy parterówkę bo nie cierpimy schodów. A przy okazji dobrze by było mieć trochę miejsca na ew. "działalność" w przyszłości - stąd decyzja o piwnicach i ich wysokości (3m ze względu na przepisy). Schowaliśmy je w ziemie ile się dało, ale tez nie chcieliśmy by ktoś nam mógł wejść przez okna od strony zachodniej (tam też dom jest w granicy z drogą osiedlową)
W piwnicy zamieszka cała techniczna cześć domu - kotłownia, zbiornik CWU, pralnia itp. Zresztą.... przeciez to wszystko widać na rysunkach (chociaż ich jakość jest taka sobie)

Piszcie co o tym sądzicie

Pozdrawiam

lysymurator
29-01-2004, 09:32
Jestesmy z Zona na etapie pracy nad projektem indywidualnym dla naszego domu. Architekt przedstawil nam na razie propozycje, nad ktora troszke popracowalem i wyszlo mi cos takiego:

http://www.pik-net.pl/lysy/1piwnica.gif
http://www.pik-net.pl/lysy/1parter.gif

Dzialka i orientacja w terenie:

U gory polnoc, dzialka jest ze spadkiem w kierunku poludniowym, czyli w
dolnej czesci rysunku jest nizej. Spadek jest tej wielkosci (mniej wiecej),
ze na dlugosci domu roznica wysokosci to niecala kondygnacja. Droga jest od strony poludniowej. po lewej wzdloz domu bedzie jeszcze wiata, ktorej nie widac na planach o dlugosci ok 6-7m. Pozniej murek oporowy i za murkiem powinno byc wyzej o jakies 2,5 metra, bo tam bedzie taras. Na parterze na wprost korytarza beda jedne drzwi tarasowe o szerokosci 90. Taras wiec bedzie wzdloz zachodniej sciany w jej polnocnej czesci. Do domu sie wchodzi w piwnicy, ktora z tej strony bedzie na poziomie drogi, obchodzimy garderobe i po schodkach 3-czesciowych (pierwsze dwa-trzy schody zaraz za zakretem, podest, duzo schodow, podest i znowu dwa-trzy schodki) wchodzimy do czesci dziennej. Gdyby schody ulozyc tak, ze sie wchodzi wraz ze wzniosem dzialki to wyszlibysmy do czesci nocnej domu. Z parteru jest jeszcze wyjscie na poddasze (z czesci nocnej), gdzie tez bedzie mozna urzadzic kiedys cos w przyszlosci (pokoj dla drugiego dziecka), na razie sobie tym glowy nie zawracamy. Strzalki w miejscach gdzie sa schody wskazuja "kierunek do gory". To co przylega po lewej stronie do garderoby to kominek (wymiary kominka sa na oko do weryfikacji).

Sciany w srodku sa 24cm lub 12cm, a takie przerywane to podciagi, czyli wzmocnienie stropow, sa one konieczne nad garazem i pokojem dziennym. Garderoba na dole bedzie na ubrania, ktore sezonowo trzeba gdzies schowac (zimowe kurtki, plaszcze, itp), a garderoba na gorze na ubrania, z ktorych sie korzysta. Spizarka w kuchni to samo - na to co sie na bierzaco uzywa, a na dole chlodna (w rogu piwnicy pod ziemia) na wieksze zapasy, np. Wina :-) Wysokosc kondygnacji na razie planuje na 2,5 + grubosc stropu, choc rozwazam tez na parterze 2,75. Strop raczej wylewany (tanszy jesli robocizna we wlasnym zakresie), dach dwuspadowy w lini polnoc-poludnie. Polacie dachu beda wiec na wschod i na zachod. Kominy schodza az do piwnicy, zeby tam zrobic wyczystki a w kotlowni chce miec dwa kominy, aby podlaczyc kocial olejowy (nie mamy tam gazu) i jeden wolny jesli cos mi strzeli do glowy aby podlaczyc jakis inny kocial (zagazowujacy drzewo??). Mieszkamy na slasku, ale chcemy miec czyste piwnice i w zwiazku z tym dla nas tanie paliwo stale = drzewo.

Pokoje nie maja wentylacji gdyz planuje zrobic rozprowadzenie powietrza z kominka (grawitacyjnie). Wiec wymiana powietrza pomiedzy pomieszczeniami bedzie. W lato sie zazwyczaj otwiera/uchyla okna wiec mysle, ze nie bedzie z tym problemu, ale to jeszcze do dyskusji.

Kominek powietrze do ogrzewania bedzie pobieral z korytarza w piwnicy i tym sposobem bedzie rowniez ogrzewany ten korytarz. Jesli wymiana bedzie za slaba, zamontuje jakis wentylator nadmuchujacy powietrze z korytarza pod obudowe kominka, ktora bedzie musiala byc w miare szczelna. Kominek juz mam, Jotul i810, ktory ma osobny wlot dla powietrza do spalania, wiec nie bedzie sie mieszalo z tym do ogrzewania.

Kominek bedzie glownym zrodlem ciepla, a piec na olej (na dzialce nie ma gazu) bedzie uzywany:
- awarie kominka,
- zabezpieczenie przed wygasnieciem kominka,
- dluzsze wyjazdy,
- CWU,
- pomieszczenia, ktore trudno bedzie ogrzac kominkiem (pralnia, garaz, lazienka)
Dogrzewania pradem, lazienki i duzego garazu raczej nie wchodzi w gre. Jestem amatorem mechanikiem, wiec stad tak duzy garaz.

W zwiazku z oszczednym uzywaniem oleju (mam nadzieje, ze uda), piec olejowy bedzie jednym z tanszych dostepnych na rynku, bez zaawansowanej automatyki z malym zbiornikiem (do 1000l)

W poblizu kominka pragne zwrocic uwage na wneke (na lewo od kominka) na podreczny sklad opalu.

Co do kometarzy, ze bede mial kotlownie w salonie, to prawda, ale czysta i pod reka. Czasy sa takie, ze trzeba patrzec aby eksploatacja domu byla tania i opalanie drewnem mam nadzieje mi to zapewni. A czestosc dokladania do kominka nieznacznie sie tylko rozni od czestosci dokladania do pieca zagazowujacego drzewo. A do kotlowni kominkowej nie trzeba schodzic na dol.

Czekam na wasze opinie i pierwsze wrazenia zarowno do rozkladu, domu, wielkosci samych pomieszczen jak i wymyslonej przezemnie koncepcji ogrzewania domu.

P.S.
Koszt wykonania projektu (bez instalacji) bedzie w przedziale 2000-5000. Wiec gdyby ktos byl zainteresowany projektem indywidualnym na slasku, to polece namiary na priva. :-) (przy takich cenach nie oplaca sie gotowca+adaptacja).

--
Marcin

29-01-2004, 11:33
ladny projkt
a co to za przepisy z tymi 3 metrami?

Jolka
29-01-2004, 11:52
No jak na dom w centrum miasta i tyle ograniczeń to projekt naprawdę ładny. Funkcjonalność wnętrz bardzo dobra może poza jednym wyjatkiem, ja bym wolała mieć spiżarnię w piwnicy (wygospodarować chłodne pomieszczenie), a w to miejsce powiększyć WC i zrobić drugą łazienkę z prysznicem i umywalką. Tym bardziej, że kuchnia jest duża i miejsca na podręczne produkty będzie dość.
Pozdrawiam

Honorata
29-01-2004, 12:25
Mnie się projekt bardzo podoba, jest naprawde przemyslany i funkcjonalny i w przeciwienstwie do joli :D , uwazam, ze spizarnia przy kuchni to jest to! Przeniesienie jej na inna kondygnacje powoduje bardzo sporadyczne korzystanie z tego miejsca, czyli w praktyce wyglada to tak, ze co sie tam wstawi zostaje zapomniane i uzywane gora raz na pare miesiecy. W tzw. czesci dziennej jest wc dla gosci i domownikow w ciagu dnia, a w nocnej-regularna lazienka. dodatkowo łazienka jest przecież w piwnicy, a dom nie jest duży, żeby trzeba było mysleć aż o 3 łazienkach.
Powodzenia przy realizacji!

Szpulka
29-01-2004, 12:47
Myślę, że jesli robisz 3 łazienki i tylko w jednej można się umyć to dziwne. Nie wiem ile osób będzie mieszkać ale cztery sypialnie i tylko jedna łazienka do mycia? Przydało by się wygospodarować gdzieś miejsce na dodatkowy prysznic - na parterze byłoby trudno, pozostaje tylko łazienka w piwnicy. Dodatkowo piszesz coś o działalności w piwnicy. Nie wiem jaki rodzaj ale to też jest argument za łazienką.
Trudno to ocenić bo nie ma rozmiarów, ale albo masz takie duże pokoje albo salon jest ciut przymały (jakby go tak rozciągnąć na wschód?)
Czy to jest jakaś skarpa czy czekają cię poważne prace ziemne?
Ciekawy pomysł - dom w zasadzie piętrowy a wygląda jak parterowy.

RYDZU
29-01-2004, 14:52
ladny projkt
a co to za przepisy z tymi 3 metrami?

Chodzi o mozliwość prowadzenia działalności gospodarczej. Pomieszczenie nowowbudowane ma mieć określoną wysokość i być doświetlone światłem dziennym - oczywiście dokładnie jest to gdzieś tam opisane. Zresztą nawet jakby nie było - i tak zakładałem 2,8 metra, wieć 20 cm więcej mi nie przeszkadza. Do tego dochodzą pomieszczenia sanitarno-socjalne. Stąd WC w piwnicy (ja najchetniej bym go nie robił - ale mus to mus)

Co do łazienek: ja wiem, że budując dom nie jestem niczym ograniczony i moge rozwiąć skrzydła, ale ... W tej chwili mieszkamy w bloku - 4 pokoje i też 1 łazienka - naprawdę nie ma do niej kolejki :) - nawet przy wiekszych imprezach rodzinnych. A sprzątać trzeba... I dlatego decyzja o jednej duzej łazience i dodatkowej małej dla gości.

Szpulka: dlaczego zakładasz że 4 pokoje = 4 sypialnie?

Pozdrawiam

No i oczywiście dziękuję za komentarze. :)

Szpulka
29-01-2004, 15:03
Nie podałeś szczegółów i jakieś założenie musiałam wykonać (jestem analitykiem - jak nie ma danych to nie znaczy, że analiza nie ma być gotowa na czas :wink: ).

Jeśli chodzi o łazienkę to piszę na własnym przykładzie. Też kiedyś mieliśmy jedną i było ok, ale człowiek przyzwyczaja się do udogodnień i jak na wakacjach mieliśmy jedną łazienkę na 5 osób to ciągle wszyscy się chcieli myć o tej samej porze. Poza tym my często pojawiamy się w domu razem późnym wieczorem i wszyscy chcą wziąść przysznic i odpocząć. Mój dorastający syn też potrafi nieźle przyblokować prysznic.

Gosia Łódź
29-01-2004, 19:06
hmmmm....
Uwag kilka "wróbla ćwirka:))
cytuję ..nie lubimy schodów, a strona techniczna w piwnicy? nad pralnią powinna być łazienka, albo miejsce na "spady brudnej odzieży".

a gdzie jest garderoba ?

w kuchni lodówka stoi daleko od zlewozmywaka ...hmm bieganie z soczystymi potrawami do opłukania i na druga stronę do gotowania

ustawienie jadalni przy kuchni byłoby korzystniejsze dla biegania z talerzami:)
Te 4 pokoje jakie mają wielkości?
piwnica wszystkie pomieszczenia sa dość długie i wąskie - czy na działalnośc taki układ właściwy - zależy na jaką :)

Pomimo wszystko dodałabym jakąś łazieneczkę z prysznicem.

Przy takiej wielkości domu powierzchnia salonu skromna


Bryłka domku ładna :)))

Szymeq
29-01-2004, 19:42
Domek spoko. Ale ktoś wspomimał, że nie lubi schodów :wink: albo mi się wydawało :lol:

RYDZU
29-01-2004, 21:03
Faktycznie nie lubimy schodow, ale do piwnicy jakoś sie trzeba dostać ;)
A na dole jest tylko pralnia-kotłownia.
Garderoba jest w sypialni narożnej (północno zachodniej)
Umeblowanie kuchni - to tylko wersja "demo" - nad właściwą kuchnią pracujemy dopiero - a pewnie jak stana ściany to i tak zmienimy jeszcze jej wnetrze
Pokoje maja tak od od 12 do 17 m2
A w piwnicy cześć ścian jest tylko dla celów projektowych w rzeczywistości będzie całkiem sporo miejsca - np wydzielone pomieszczenie garażu którego faktycznie nie będzie.
Czy 30m2 salonu to naprawdę mało? Tym bardziej że łączy sie on z otwartą kuchnią i holem wejściowym.

Pozdrawiam

deha
29-01-2004, 21:28
Projekt ciekawy.
Moim zdaniem jeśli jest taka możliwość to zrób schody ze spocznikiem, te (kręcone) są b. niewygodne.I podaj jaka jest pow. wiatrołapu, bo może uda się trochę go powiększyć kosztem korytarz, my tak mamy i jesteśmy zadowoleni.

deha
29-01-2004, 21:41
Może jeszcze drzwi z pom. 004 do 002 przemieśc do 003, te drugie z 003 otwierać w drugą stronę(pomieszczenia 3 i 4 będą ustawniejsze.).I czy ten komin w piwnicy nie można obrócić o 90 stopni(nie wiem co to jest w kuchni obok komina?), może byłoby lepiej.Czy ten WC z piwnicy nie zmieściłby się pod schodami w piwnicy( a chyba tak bo piwnica 3m) i byłoby to wszystko w jednym pionie i chyba o jeden komin mniej i jedna obróbka mniej i jedno potencjalne miejsce do nieszczelności dachu mniej.

deha
29-01-2004, 21:45
Jeśli dobrze odczytuję to po prawej stronie drzwi przy wiatrołapie jest wejście do jadalni. Jeśli tak to proponuję przejście do jadalni zrobić tam gdzie jest ścianka, atam gdzie drzwi ściankę i drzwi z wiatrołapu otwierać odwrotnie (na tą ściankę)

RYDZU
29-01-2004, 22:35
.Czy ten WC z piwnicy nie zmieściłby się pod schodami w piwnicy( a chyba tak bo piwnica 3m) i byłoby to wszystko w jednym pionie i chyba o jeden komin mniej i jedna obróbka mniej i jedno potencjalne miejsce do nieszczelności dachu mniej.

A wiesz... to całkiem fajny pomysł z tym WC. Uprosci znacznie układ pomieszczeń na dole.

Pozdrawiam

RYDZU
29-01-2004, 22:38
Jeśli dobrze odczytuję to po prawej stronie drzwi przy wiatrołapie jest wejście do jadalni. Jeśli tak to proponuję przejście do jadalni zrobić tam gdzie jest ścianka, atam gdzie drzwi ściankę i drzwi z wiatrołapu otwierać odwrotnie (na tą ściankę)

Hm... trochę rysunek jest nieczytelny.
To nie jest ścianka tylko taki kwietnik - pomieszczenia sa całkowicie otwarte na siebie. dlatego taki kierunek otwierania drzwi - żeby wchodzic na jadalnię-salon.

Pozdrawiam

RYDZU
29-01-2004, 22:40
Projekt ciekawy.
Moim zdaniem jeśli jest taka możliwość to zrób schody ze spocznikiem, te (kręcone) są b. niewygodne.I podaj jaka jest pow. wiatrołapu, bo może uda się trochę go powiększyć kosztem korytarz, my tak mamy i jesteśmy zadowoleni.

W przejściu z wiatrołapu do holu mamy uwzględniona (na naszą prośbę) szeroka belkę nadprożową - właśnie po to by albo wysunać to pomieszczenie nieco do wewnątrz albo obsadzic drzwi z przeszkolnymi stałymi skrzydłami bocznymi.

Pozdrawiam

deha
29-01-2004, 23:19
Hm... trochę rysunek jest nieczytelny.
To nie jest ścianka tylko taki kwietnik - pomieszczenia sa całkowicie otwarte na siebie. dlatego taki kierunek otwierania drzwi - żeby wchodzic na jadalnię-salon.

Pozdrawiam
Kwietnik zauważyłem.Myślę, że tam może być tam ścianka, ponieważ np. w czasie imprezy w jadalni kazdy kto wchodzi będzie może niepokoić(zwłaszcza jak dzieci podrosną). Może w korytażu 103 wykonać szafę wnękową(2 ścianki np z drzwiami przesuwanymi )

jajmar
31-01-2004, 20:25
Witam
Mam prosbe, jestesmy wraz z zona na etapie projektowania
wlasnego domku, powstala już dosc mocno zawansowana koncepcja ale chwilami mamy watpliwosci do zastosowanych rozwiazan.
Domek parterowy, niepodpiwniczony.
Fundamenty- lawa wylewana, sciany fundamentowe murowane z bloczkow lub wylewane
Sciany zewnetrzne z gazobetonu gr.24cm plus styropian gr.10cm
W domku nie planuje wykonywac stropu, sufit z plyt g-k podwieszony do
drewnianego dzwigara. Pokrycie z blachodachowki.


Ponieważ to projekt indywidualny umieszczam link i jeżeli ktos ma ochote
podzielic się swoimi uwagami to zapraszam

http://217.99.176.18/~mj/dom/index.php

Z gory dziekuje za wszelkie uwagi

Mariusz J

jajmar
31-01-2004, 20:25
Witam
Mam prosbe, jestesmy wraz z zona na etapie projektowania
wlasnego domku, powstala już dosc mocno zawansowana koncepcja ale chwilami mamy watpliwosci do zastosowanych rozwiazan.
Domek parterowy, niepodpiwniczony.
Fundamenty- lawa wylewana, sciany fundamentowe murowane z bloczkow lub wylewane
Sciany zewnetrzne z gazobetonu gr.24cm plus styropian gr.10cm
W domku nie planuje wykonywac stropu, sufit z plyt g-k podwieszony do
drewnianego dzwigara. Pokrycie z blachodachowki.


Ponieważ to projekt indywidualny umieszczam link i jeżeli ktos ma ochote
podzielic się swoimi uwagami to zapraszam

http://217.99.176.18/~mj/dom/index.php

Z gory dziekuje za wszelkie uwagi

Mariusz J

Granat
01-02-2004, 00:12
Witaj,
Na technologii się nie znam, ale jestem babą i sama niedawno wybierałam projekt domku dla siebie – dla nas.....
Więc z takich moich pierwszych spostrzeżeń, to przemyśl czy nie warto zamienić miejscami kuchnię z salonem, a oto czemu:
-aby wejść do kuchni przechodzisz przez salon, przeszkadzasz komuś w oglądaniu TV, czytaniu, wpatrywaniu się w kominek itp.
-odbywasz dłuższą drogę przy np. wnoszeniu zakupów, wynoszeniu śmieci...
-wolałam też, mieć okna w kuchni wychodzące na front domu, zawsze to miło wiedzieć co się dzieje przy bramie, chyba, że z tamtej właśnie strony będziecie mieli ogród...
Widzę też, że nie zaplanowaliście wiatrołapu, mi też się tak dużo bardziej podoba, ale po rozmowach z mieszkańcami takich domów doszliśmy do wniosku, że jednak z przyczyn czysto praktycznych - musi być.
Czy da się zmienić aby drzwi WC nie otwierały się bezpośrednio do salonu...tak trochę głupio...
Pozostałe rzeczy bardzo mi się podobają, duże sypialnie, gabinet....rewelacja!
Przemyśl tylko jeszcze nad prawą część domu...
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy ma inne wyobrażenie na temat domu swoich marzeń.
Powodzenia

Granat
01-02-2004, 00:12
Witaj,
Na technologii się nie znam, ale jestem babą i sama niedawno wybierałam projekt domku dla siebie – dla nas.....
Więc z takich moich pierwszych spostrzeżeń, to przemyśl czy nie warto zamienić miejscami kuchnię z salonem, a oto czemu:
-aby wejść do kuchni przechodzisz przez salon, przeszkadzasz komuś w oglądaniu TV, czytaniu, wpatrywaniu się w kominek itp.
-odbywasz dłuższą drogę przy np. wnoszeniu zakupów, wynoszeniu śmieci...
-wolałam też, mieć okna w kuchni wychodzące na front domu, zawsze to miło wiedzieć co się dzieje przy bramie, chyba, że z tamtej właśnie strony będziecie mieli ogród...
Widzę też, że nie zaplanowaliście wiatrołapu, mi też się tak dużo bardziej podoba, ale po rozmowach z mieszkańcami takich domów doszliśmy do wniosku, że jednak z przyczyn czysto praktycznych - musi być.
Czy da się zmienić aby drzwi WC nie otwierały się bezpośrednio do salonu...tak trochę głupio...
Pozostałe rzeczy bardzo mi się podobają, duże sypialnie, gabinet....rewelacja!
Przemyśl tylko jeszcze nad prawą część domu...
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy ma inne wyobrażenie na temat domu swoich marzeń.
Powodzenia

ryby
01-02-2004, 00:54
Hmmm.
Nie podoba mi sie to, że
- praktycznienie ma żadnego przedsionka
- wejście do Wc prosto z pokoju dziennego
- taras od strony wejścia ale rozumiem, że jest to podyktowane stronami świata
- zbyt szeroka bryła budynku
- to jest duży budynek parterowy a nie widzę w nim pomieszczenia gospodarczego!

Podoba mi się:
- mimo, że duży to prosty budynek
- wielkość sypialni
- to, że jest spiżarnia

Myślę, że musicie jeszcze nad nim popracować, ale najważniejsze że Wam się podoba.
Pozdrawiam.

ryby
01-02-2004, 00:54
Hmmm.
Nie podoba mi sie to, że
- praktycznienie ma żadnego przedsionka
- wejście do Wc prosto z pokoju dziennego
- taras od strony wejścia ale rozumiem, że jest to podyktowane stronami świata
- zbyt szeroka bryła budynku
- to jest duży budynek parterowy a nie widzę w nim pomieszczenia gospodarczego!

Podoba mi się:
- mimo, że duży to prosty budynek
- wielkość sypialni
- to, że jest spiżarnia

Myślę, że musicie jeszcze nad nim popracować, ale najważniejsze że Wam się podoba.
Pozdrawiam.

Ewunia
01-02-2004, 01:04
Żeby sie nie powtarzać, w całości popieram przedpiśców :D
Dla mnie największym mankamentem jest kibelek prawie w salonie i kuchnia hen daleko od wejścia.

Ewunia
01-02-2004, 01:04
Żeby sie nie powtarzać, w całości popieram przedpiśców :D
Dla mnie największym mankamentem jest kibelek prawie w salonie i kuchnia hen daleko od wejścia.

Ewunia
01-02-2004, 01:36
1. Spiżarnia jest tam gdzie ma być – przy kuchni
2. W takim układzie, jak ten, spokojnie można zrezygnować z dodatkowego miejsca kąpielowego. W przypadku sypialni na wyższej kondygnacji, drugiej pełnowymiarowej łazienki raczej trudno uniknąć
3. Rozplanowanie kuchni warto jeszcze raz przemysleć

proponuję przejście do jadalni zrobić tam gdzie jest ścianka, a tam gdzie drzwi ściankę i drzwi z wiatrołapu otwierać odwrotnie (na tą ściankę) Myślę, że tam może być tam ścianka, ponieważ np. w czasie imprezy w jadalni kazdy kto wchodzi będzie może niepokoić(zwłaszcza jak dzieci podrosną). Może w korytażu 103 wykonać szafę wnękową(2 ścianki np z drzwiami przesuwanymi )4. Absolutnie TAK. Pomysł bardzo praktyczny, mimo, że zaburza twoją koncepcję. Gościa posadzisz raczej na kanapie, a swoi nie będą przecież od razu z wiatrołapu lecieć do stołu :wink: A szaf w korytarzu nigdy nie za wiele
5. Tę skarpę, to natura stworzyła, czy wy?
6. Domek będzie ok :D

jajmar
01-02-2004, 11:16
Co do układu prawej strony budynku pare slow dlaczego tak, otóz planujac ten domek bralismy pod uwage jego lokalizacje na naszej dzialce, wiec strony swiata i ilosc mjejsca po kazdej ze stron. Domek ma wesjscie od zachodu i od tej strony chcemy zrobic taras, gdyz najwiecej ogrodu jest po stronie zachodniej i poludniowej. Sciana wschodnia budynku bedzie okolo 5 metrow od granicy, wiec stad wyszedl taras od strony wejscia :). Ze wzgledu na naslonecznienie poludniowo zachodnie pokoj dzienny uzyskal mjejsce na przodzie budynku ;). Wydaja sie nam ze koniecznosc doniesienia zakupów na tyl do spizarki, kuchni warta jest uzysknia wiekszej ilsoci slonca w pokoju.
Wiatrolap- dyskusje trwaja :roll: zona ze zgledów estetycznych namowila mnie do wyzucenia ale kto wie moze znów powroci :lol:
I musze cos z tym kibelkiem zrobic :oops: .....z salonu tylko co to jeszcze nie wiem.
Pomieszczenie gospodarczego rzeczywiscie nie planuje, jako takie mam zamair wykorzystac spory graz a w szcegolnosci jego "tylna" czesc z ddatkowymi dzrwiami.

Dziekuje ze wszystkie dotychczasowe uwagi, napewno zostana one przedyskutowane i moze czesc wproadzona w zycie :D

jajmar
01-02-2004, 11:16
Co do układu prawej strony budynku pare slow dlaczego tak, otóz planujac ten domek bralismy pod uwage jego lokalizacje na naszej dzialce, wiec strony swiata i ilosc mjejsca po kazdej ze stron. Domek ma wesjscie od zachodu i od tej strony chcemy zrobic taras, gdyz najwiecej ogrodu jest po stronie zachodniej i poludniowej. Sciana wschodnia budynku bedzie okolo 5 metrow od granicy, wiec stad wyszedl taras od strony wejscia :). Ze wzgledu na naslonecznienie poludniowo zachodnie pokoj dzienny uzyskal mjejsce na przodzie budynku ;). Wydaja sie nam ze koniecznosc doniesienia zakupów na tyl do spizarki, kuchni warta jest uzysknia wiekszej ilsoci slonca w pokoju.
Wiatrolap- dyskusje trwaja :roll: zona ze zgledów estetycznych namowila mnie do wyzucenia ale kto wie moze znów powroci :lol:
I musze cos z tym kibelkiem zrobic :oops: .....z salonu tylko co to jeszcze nie wiem.
Pomieszczenie gospodarczego rzeczywiscie nie planuje, jako takie mam zamair wykorzystac spory graz a w szcegolnosci jego "tylna" czesc z ddatkowymi dzrwiami.

Dziekuje ze wszystkie dotychczasowe uwagi, napewno zostana one przedyskutowane i moze czesc wproadzona w zycie :D

jajmar
01-02-2004, 14:01
Miałem maly problem :oops: z serwerem na ktorym jest umieszczony projet juz jest ok :) przepraszam jezeli ktos nie mógl wejsc na stronke

MJ

jajmar
01-02-2004, 14:01
Miałem maly problem :oops: z serwerem na ktorym jest umieszczony projet juz jest ok :) przepraszam jezeli ktos nie mógl wejsc na stronke

MJ

deha
01-02-2004, 14:11
Witam
Może spróbuj zamienić miejscami sypialnię 16,4m2 z łazienką, będziesz miał wszystkie sypiajnie i węzły sanitarno wodne w jednym miejscu i problem z WC w salonie zniknie

deha
01-02-2004, 14:11
Witam
Może spróbuj zamienić miejscami sypialnię 16,4m2 z łazienką, będziesz miał wszystkie sypiajnie i węzły sanitarno wodne w jednym miejscu i problem z WC w salonie zniknie

ori_noko
01-02-2004, 19:15
Mam teraz w domu takie rozwiązanie wc z wyjściem prawie do pokoju dziennego, bardzo kłopotliwe i żenujące dla zwłaszcza dla gości. Może ciutkę przesunięcie kominka i WC przy wejściu? Droższe rozwiązanie bo węzeł sanitarny "rozwleczony" po domu, ale nikt nie jest wtedy skrępowany. Pozdrawiam

ori_noko
01-02-2004, 19:15
Mam teraz w domu takie rozwiązanie wc z wyjściem prawie do pokoju dziennego, bardzo kłopotliwe i żenujące dla zwłaszcza dla gości. Może ciutkę przesunięcie kominka i WC przy wejściu? Droższe rozwiązanie bo węzeł sanitarny "rozwleczony" po domu, ale nikt nie jest wtedy skrępowany. Pozdrawiam

unkhas
03-02-2004, 13:51
Zgadzam się z przedmówcami, kibelek do poprawy.
Ja ze swojej strony dodałbym przejście z garażu do domu. Szczególnie przydatne, gdy masz małe dzieci - nie trzeba ich ubierać po przyjeździe do domu. To nie sprawia problemu latem ale zimą może być kłopotliwe, poza tym masz sporą drogę z garażu do spiżarni szczególnie z "supermarketowymi" zakupami :) No i jeśli chcesz wydzielić pomieszczenie gospodarcze w garażu to myślę że wypadało by mieć przejście.
Co do wiatrołapu to nie ma się co spieszyć, moi znajomi zamontowali drewniane przeszklone drzwi z kawałkiem kartongipsowej ścianki na górze po 2 latach mieszkania - łatwiej wstawić niż wymontować. Ja bym się nie spieszył.

Pozdrawiam
ArturM

unkhas
03-02-2004, 13:51
Zgadzam się z przedmówcami, kibelek do poprawy.
Ja ze swojej strony dodałbym przejście z garażu do domu. Szczególnie przydatne, gdy masz małe dzieci - nie trzeba ich ubierać po przyjeździe do domu. To nie sprawia problemu latem ale zimą może być kłopotliwe, poza tym masz sporą drogę z garażu do spiżarni szczególnie z "supermarketowymi" zakupami :) No i jeśli chcesz wydzielić pomieszczenie gospodarcze w garażu to myślę że wypadało by mieć przejście.
Co do wiatrołapu to nie ma się co spieszyć, moi znajomi zamontowali drewniane przeszklone drzwi z kawałkiem kartongipsowej ścianki na górze po 2 latach mieszkania - łatwiej wstawić niż wymontować. Ja bym się nie spieszył.

Pozdrawiam
ArturM

aga_kraków
03-02-2004, 14:02
Projekt świetny, to jest dokładnie to ,co tygrysy lubią najbardziej...
Zamierzamy budować bardzo, bardzo podobny domek

Ale ad rem:
kibelek przesunęłabym w stronę łazienki(kosztem szafy w korytarzu i kawałka sypialni)
stanowczo nie powinien zostać tu gdzie jest

Pozdrawiam.Aga

aga_kraków
03-02-2004, 14:02
Projekt świetny, to jest dokładnie to ,co tygrysy lubią najbardziej...
Zamierzamy budować bardzo, bardzo podobny domek

Ale ad rem:
kibelek przesunęłabym w stronę łazienki(kosztem szafy w korytarzu i kawałka sypialni)
stanowczo nie powinien zostać tu gdzie jest

Pozdrawiam.Aga

jajmar
03-02-2004, 20:21
Spraw kibelka jak widze razi wszystkich, objecuje to poprawic ;) w sumie dla wlasnego lepszego mieszkania ale objecuje.
Zrobilem sobie koncepcje za rada z zamienionym pokojem i lazienka i jak na razie probuje sie z tym pomyslem oswoic. Myslalem tez juz o umieszczeniu go w rejonie szafu przy lazience ale jeszcze musze przy tym troszke poglowkowac zeby to mialo rece i nogi. Co do przejscia do garazu to prawde mowiac swiadomie zrezygnowalem z wejscia z domu. Wydaje mi sie mimo wszystko garaz polczony czescia mieszkalna to moga byc rowniez uciazliwe zapachy , aby je wyelimonowac musiałbym tworzyc korytarz podwojne drzwi itd, szkoda mi na to mjejsca. A ze daleko do spizarni, no cóz tak teraz pomyslalem mieszakm na drugim pietrze samochod czasem musze postawic na drugim koncu bloku wiec jak bede musiał te zakupy przyniesc z garazu to i tak 1/20 drogi ktora pokonuje teraz :)
Ale dzieki i za ta uwage, moze faktycznie jak zbuduje ten domek to juz sie
taki leniwy zrobje.....

jajmar
03-02-2004, 20:21
Spraw kibelka jak widze razi wszystkich, objecuje to poprawic ;) w sumie dla wlasnego lepszego mieszkania ale objecuje.
Zrobilem sobie koncepcje za rada z zamienionym pokojem i lazienka i jak na razie probuje sie z tym pomyslem oswoic. Myslalem tez juz o umieszczeniu go w rejonie szafu przy lazience ale jeszcze musze przy tym troszke poglowkowac zeby to mialo rece i nogi. Co do przejscia do garazu to prawde mowiac swiadomie zrezygnowalem z wejscia z domu. Wydaje mi sie mimo wszystko garaz polczony czescia mieszkalna to moga byc rowniez uciazliwe zapachy , aby je wyelimonowac musiałbym tworzyc korytarz podwojne drzwi itd, szkoda mi na to mjejsca. A ze daleko do spizarni, no cóz tak teraz pomyslalem mieszakm na drugim pietrze samochod czasem musze postawic na drugim koncu bloku wiec jak bede musiał te zakupy przyniesc z garazu to i tak 1/20 drogi ktora pokonuje teraz :)
Ale dzieki i za ta uwage, moze faktycznie jak zbuduje ten domek to juz sie
taki leniwy zrobje.....

jajmar
12-02-2004, 21:47
Wysluchalismy wszystkich uwag przemysleli je i powstala nowsze wersja, w starym obysie nieco inny uklad wewnątrz budynku. W szcegolnosci przeniesienie kibelka :-). Zmienilem koncepcja umieszczenia pieca CO z lazienki do spizarki/kotlowni. Sprawa wiatrolapu ktorego brak jak na razie nie doczekala sie rowiazania i chyba tak pozostanie, wykombinowałem ze w razie koniecznosci czyli juz po zamieszkaniu zawsze moge dorobic lekka scianke z drzwiami w miejscu gdzie konczy sie pierwsza szafa wnekowa.
Jezeli ktos jest ciekawy zmian zaparaszam do ogladniaci nowej wersji i oczywiscie chetnie wysłucham kolejne uwagi i sugestie

http://217.99.176.18/~mj/dom/index.php

Mariusz

jajmar
12-02-2004, 21:47
Wysluchalismy wszystkich uwag przemysleli je i powstala nowsze wersja, w starym obysie nieco inny uklad wewnątrz budynku. W szcegolnosci przeniesienie kibelka :-). Zmienilem koncepcja umieszczenia pieca CO z lazienki do spizarki/kotlowni. Sprawa wiatrolapu ktorego brak jak na razie nie doczekala sie rowiazania i chyba tak pozostanie, wykombinowałem ze w razie koniecznosci czyli juz po zamieszkaniu zawsze moge dorobic lekka scianke z drzwiami w miejscu gdzie konczy sie pierwsza szafa wnekowa.
Jezeli ktos jest ciekawy zmian zaparaszam do ogladniaci nowej wersji i oczywiscie chetnie wysłucham kolejne uwagi i sugestie

http://217.99.176.18/~mj/dom/index.php

Mariusz

deha
12-02-2004, 22:14
Proponuję zrobić drzwi do WC narożnie ,zwiększy się optycznie korytarz i zkniknie wrażenie ciasnych korytarzy.

deha
12-02-2004, 22:14
Proponuję zrobić drzwi do WC narożnie ,zwiększy się optycznie korytarz i zkniknie wrażenie ciasnych korytarzy.

ryby
12-02-2004, 22:57
Ale się uparłeś na te drzwi z salonu! :wink: .
Proponuję jednak wejście do spiżarni/kotłowni pozostawić z pierwszej wersji tj. bezpośrednio z kuchni.

ryby
12-02-2004, 22:57
Ale się uparłeś na te drzwi z salonu! :wink: .
Proponuję jednak wejście do spiżarni/kotłowni pozostawić z pierwszej wersji tj. bezpośrednio z kuchni.

aga_kraków
13-02-2004, 07:17
Hej,
świetnie wkleiłeś kibelek

dobrze że przeniosłeś kocioł(nie zauważyłam go wcześniej :oops: )

tylko te nieszczęsne drzwi-moim zdaniem powinny być jak w wersji1 ,tylko oddalone 60cm od ściany zew(ustawność kuchni)Ale pewnie nie mieszczą się tak z powodu komina?
ewentualnie mogłyby być zaraz na początku kuchni(zasłonięte tą małą ścianką między kuchnią a salonem) a dalej zabudowa kuchni w L

A w ogóle - fajny domek
Pozdr.Aga

aga_kraków
13-02-2004, 07:17
Hej,
świetnie wkleiłeś kibelek

dobrze że przeniosłeś kocioł(nie zauważyłam go wcześniej :oops: )

tylko te nieszczęsne drzwi-moim zdaniem powinny być jak w wersji1 ,tylko oddalone 60cm od ściany zew(ustawność kuchni)Ale pewnie nie mieszczą się tak z powodu komina?
ewentualnie mogłyby być zaraz na początku kuchni(zasłonięte tą małą ścianką między kuchnią a salonem) a dalej zabudowa kuchni w L

A w ogóle - fajny domek
Pozdr.Aga

Aleksandryta
13-02-2004, 16:22
Moje uwagi wynikaja z doswiadczen mieszkania nie tylko w blokowisku, ale rowniez w domu-segmencie i dlatego patrze na to troche z innej strony, gdyz tez projektuje wlasnie taki domek, tyle mnie sie nie spieszy. Domek bedzie tylko dla mnie i dla meza, gdyz dzieci juz robia sie dorosle. Oczywiscie domek bedzie parterowy (precz ze schodami :evil: )
1. Nie mam wiatrolapu i wcale nie narzekam, zreszta ostatnio byl taki artykul w Muratorze, gdzie podkreslono, ze nie jest to wcale konieczne.
2. Ktorys z forumowiczow zwrocil uwage ze bedziesz dygal zakupy i to wcale nie byle jakie i niestety ma racje, bo nie zdajesz sobie sprawy ze po przeprowadzce za miasto jak wzrasta zapotrzebowanie na zapasy w domu (woda, puszki, soki itp.). Ja mam w tej chwili tak, ze samochod z zakupami staje przed drzwiami wejsciowymi, no i dygam, a w zimie nie zycze Ci tego. Moj dom absolutnie bedzie mial polaczenie z domem w stylu amerykanskim (do kuchni). Mieszkalam w USA i Kanadzie przez pewien czas i to jest rewelacja. Fakt ze ze wzgledu na polozenie stron swiata na Twojej dzialce prawie jest to niemożliwe u Ciebie. Ja mam wejscie na dzialke od pln.
3. Nie podales powierzchni, a po ilosci pokoi domyslam sie, ze masz 2 dzieci. Dla mnie jest juz standardem - lazienka tylko dla rodzicow a druga dla dzieci, no i wc dla gosci i na codzien. Te lazienki nie musza byc duze, dla dzieciakow tylko z prysznicem, a dla rodzicow 4-5 m2. Zapewniam Cie i tak bedziesz sie na codzien tylko prysznicowal :lol:
4. Za mala kotlownia, gdzie bedziesz w zimie wieszal pranie? Ja osobiscie wszystko zrobilam zeby pranie nie wisialo w lazience.
5. Z moich doswiadczen wynika, ze dla dzieci optymalne sa pokoje o pow. 13-14 m2, ale to juz kwestia przyzwyczajen. Moje dzieci teraz maja takie pokoje i w zupelnosci im to wystarcza, z komputerami! (18 i 25 lat :D ),
6. Ustawnosc salonu - gdzie bedzie stala kanapa? gdzie RTV i moze kino domowe :lol: Jesli tylem do wejscia kanapa to zablokujesz przejscie do kuchni. I tak wszyscy beda ustawiac siedzenia przy TV, a druga polowa salonu bedzie pusta. A moze kanapa tylem do kuchni a TV w rogu miedzy drzwiami (odbijac sie bedzie swiatlo). Badz co badz, jak juz sam projektujesz to pomysl i o tym. Gdzie stol jadalniany? Bo rozumiem, ze stol w kuchni nie bedzie sluzyl do przyjmowania gosci np. w Wigilie.
7. Kominek - rozumiem, ze bedziesz po drugiej stronie sciany budowal kominek tarasowy. Bo inaczej nie rozumiem dlaczego kominek na scianie zewnetrznej. Ja bede rozprowdzala DGP wiec powinien byc ustawiony jak najblizej srodka domu.
7.Pomieszczenie gospodarcze (wg mnie oczywiscie) powinno byc polaczone z domem. Tak teraz mam i nie wyobrazasz sobie, jak czesto tam zagladam. A duzy garaz przyda ci sie do pomieszczenia na tzw. brudne rzeczy, np, ogrodnicze, rowery, narty, deski surf itp.
8. Z doswiadczen zawodowych: przy sprzedazy domu klienci b. nie lubia domow bez stropow, bo prawie zawsze chca powiekszyc dom o zamieszkaly strych. Ja wiem ze dziele skore na niedzwiedziu i na pewno teraz nie przychodzi ci do glowy myslec o sprzedazy domu, ktory nie istnieje, ale jak sam projektujesz zastanow sie. Ja bede budowala dom parterowy ze strychem nieuzytkowym i tam umieszcze rekuperator i inne bajery jak np. instalcje do solarow, kto wie moze i kotlownie !???
Przepraszam jesli cie w czyms urazilam i mam nadzieje, ze "urodzisz" bez komplikacji i bolow projekt wymarzonego domu :D .

Aleksandryta
13-02-2004, 16:22
Moje uwagi wynikaja z doswiadczen mieszkania nie tylko w blokowisku, ale rowniez w domu-segmencie i dlatego patrze na to troche z innej strony, gdyz tez projektuje wlasnie taki domek, tyle mnie sie nie spieszy. Domek bedzie tylko dla mnie i dla meza, gdyz dzieci juz robia sie dorosle. Oczywiscie domek bedzie parterowy (precz ze schodami :evil: )
1. Nie mam wiatrolapu i wcale nie narzekam, zreszta ostatnio byl taki artykul w Muratorze, gdzie podkreslono, ze nie jest to wcale konieczne.
2. Ktorys z forumowiczow zwrocil uwage ze bedziesz dygal zakupy i to wcale nie byle jakie i niestety ma racje, bo nie zdajesz sobie sprawy ze po przeprowadzce za miasto jak wzrasta zapotrzebowanie na zapasy w domu (woda, puszki, soki itp.). Ja mam w tej chwili tak, ze samochod z zakupami staje przed drzwiami wejsciowymi, no i dygam, a w zimie nie zycze Ci tego. Moj dom absolutnie bedzie mial polaczenie z domem w stylu amerykanskim (do kuchni). Mieszkalam w USA i Kanadzie przez pewien czas i to jest rewelacja. Fakt ze ze wzgledu na polozenie stron swiata na Twojej dzialce prawie jest to niemożliwe u Ciebie. Ja mam wejscie na dzialke od pln.
3. Nie podales powierzchni, a po ilosci pokoi domyslam sie, ze masz 2 dzieci. Dla mnie jest juz standardem - lazienka tylko dla rodzicow a druga dla dzieci, no i wc dla gosci i na codzien. Te lazienki nie musza byc duze, dla dzieciakow tylko z prysznicem, a dla rodzicow 4-5 m2. Zapewniam Cie i tak bedziesz sie na codzien tylko prysznicowal :lol:
4. Za mala kotlownia, gdzie bedziesz w zimie wieszal pranie? Ja osobiscie wszystko zrobilam zeby pranie nie wisialo w lazience.
5. Z moich doswiadczen wynika, ze dla dzieci optymalne sa pokoje o pow. 13-14 m2, ale to juz kwestia przyzwyczajen. Moje dzieci teraz maja takie pokoje i w zupelnosci im to wystarcza, z komputerami! (18 i 25 lat :D ),
6. Ustawnosc salonu - gdzie bedzie stala kanapa? gdzie RTV i moze kino domowe :lol: Jesli tylem do wejscia kanapa to zablokujesz przejscie do kuchni. I tak wszyscy beda ustawiac siedzenia przy TV, a druga polowa salonu bedzie pusta. A moze kanapa tylem do kuchni a TV w rogu miedzy drzwiami (odbijac sie bedzie swiatlo). Badz co badz, jak juz sam projektujesz to pomysl i o tym. Gdzie stol jadalniany? Bo rozumiem, ze stol w kuchni nie bedzie sluzyl do przyjmowania gosci np. w Wigilie.
7. Kominek - rozumiem, ze bedziesz po drugiej stronie sciany budowal kominek tarasowy. Bo inaczej nie rozumiem dlaczego kominek na scianie zewnetrznej. Ja bede rozprowdzala DGP wiec powinien byc ustawiony jak najblizej srodka domu.
7.Pomieszczenie gospodarcze (wg mnie oczywiscie) powinno byc polaczone z domem. Tak teraz mam i nie wyobrazasz sobie, jak czesto tam zagladam. A duzy garaz przyda ci sie do pomieszczenia na tzw. brudne rzeczy, np, ogrodnicze, rowery, narty, deski surf itp.
8. Z doswiadczen zawodowych: przy sprzedazy domu klienci b. nie lubia domow bez stropow, bo prawie zawsze chca powiekszyc dom o zamieszkaly strych. Ja wiem ze dziele skore na niedzwiedziu i na pewno teraz nie przychodzi ci do glowy myslec o sprzedazy domu, ktory nie istnieje, ale jak sam projektujesz zastanow sie. Ja bede budowala dom parterowy ze strychem nieuzytkowym i tam umieszcze rekuperator i inne bajery jak np. instalcje do solarow, kto wie moze i kotlownie !???
Przepraszam jesli cie w czyms urazilam i mam nadzieje, ze "urodzisz" bez komplikacji i bolow projekt wymarzonego domu :D .

jajmar
13-02-2004, 20:20
Ciesze sie ze ktos jeszcze tu zaglada :-)
aga_kraków - dobry pomysl z tymi drzwiami z kuchni do spiżarki tuz za scianka zaslaniajaca
Aleksandryta pozwole sobje cos niecos wyjasnic.
1.Napewno mojej zonie sie ta opnia spodoba to ona wymyslila likwidacje wietrolapu ;)
2.Jakos to przezyjemy (tak przynajmniej teraz uwazam)
3.Powierzchnie podalem pomieszczen. Dzieci 2 to dopiero planujemy pierwsze juz w drodze :P
4.Mysle ze łazienka
5.U mnie pokoje dla dzieci maja powierzchnie 16 i 18m2.
6.Nie chcialbym zagracic salonu, rzeczywiscie cos do siedzenia tylem do kuchni lub biura, Tv w rogu pomiedzy drzwiami zaluzje lub rolety powinny pomoc w odbiciach
7.Kominek ma byc wylacznie zapalany od czasu do czasu i podgrzewac tylko salon, nie mam zamairu robic rozprowadzenia.
8.Faktycznie nie zakladam sprzedazy tego domku. Decyzja moja o nierobieniu stropu jest juz praktycznie przesadzona.
Dziekuje za wszystkie uwagi, nie czuje sie niczym urazony po to wystawiem moj pomysł na forum publiczne aby uslyszec glosy krytyki. Wszystkie opinie sa pomocne w dalszym tworzeniu naszego domku :)
Pozdrawiem wszystkich

jajmar
13-02-2004, 20:20
Ciesze sie ze ktos jeszcze tu zaglada :-)
aga_kraków - dobry pomysl z tymi drzwiami z kuchni do spiżarki tuz za scianka zaslaniajaca
Aleksandryta pozwole sobje cos niecos wyjasnic.
1.Napewno mojej zonie sie ta opnia spodoba to ona wymyslila likwidacje wietrolapu ;)
2.Jakos to przezyjemy (tak przynajmniej teraz uwazam)
3.Powierzchnie podalem pomieszczen. Dzieci 2 to dopiero planujemy pierwsze juz w drodze :P
4.Mysle ze łazienka
5.U mnie pokoje dla dzieci maja powierzchnie 16 i 18m2.
6.Nie chcialbym zagracic salonu, rzeczywiscie cos do siedzenia tylem do kuchni lub biura, Tv w rogu pomiedzy drzwiami zaluzje lub rolety powinny pomoc w odbiciach
7.Kominek ma byc wylacznie zapalany od czasu do czasu i podgrzewac tylko salon, nie mam zamairu robic rozprowadzenia.
8.Faktycznie nie zakladam sprzedazy tego domku. Decyzja moja o nierobieniu stropu jest juz praktycznie przesadzona.
Dziekuje za wszystkie uwagi, nie czuje sie niczym urazony po to wystawiem moj pomysł na forum publiczne aby uslyszec glosy krytyki. Wszystkie opinie sa pomocne w dalszym tworzeniu naszego domku :)
Pozdrawiem wszystkich

Olsen
13-02-2004, 20:26
Witam co ja moge pomuc niektore ceny moge podac i to wam przyblizy koszt budowy waszego mazonego domu. :D :D :D

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=21160

Pozdrawiam Olsen

Olsen
13-02-2004, 20:26
Witam co ja moge pomuc niektore ceny moge podac i to wam przyblizy koszt budowy waszego mazonego domu. :D :D :D

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=21160

Pozdrawiam Olsen

aga_kraków
14-02-2004, 08:29
Z jedną uwagą Aleksandryty muszę się zgodzić - suszenie prania.Faktycznie w kotłowni się nie zmieści a w łazience - łyso.

Ktoś na forum opisywał kapitalny wynalazek skandynawski, coś jakby "szafę-suszarnię".Podobno b.skuteczne i nie szpeci łazienki

Aga

aga_kraków
14-02-2004, 08:29
Z jedną uwagą Aleksandryty muszę się zgodzić - suszenie prania.Faktycznie w kotłowni się nie zmieści a w łazience - łyso.

Ktoś na forum opisywał kapitalny wynalazek skandynawski, coś jakby "szafę-suszarnię".Podobno b.skuteczne i nie szpeci łazienki

Aga

Aleksandryta
14-02-2004, 14:32
Jajmar. ciesze sie ze slowa krytyki przyjmujesz z takim spokojem, ale jak piszesz bedziesz mial malenstwo w domu a, w przyszlosci dwa. Jednak pomysl o tej suszarni. Jesli teraz mieszkasz w blokowisku a jest Was dwojka niezdajecie sobie sprawy ile pranska trzeba powiesic przy niemowlaku. Fakt ze ja uzywalam pieluch z tetry, ale nawet ubranka niemowl. to juz duzo. Wymysl cos :D :D

Aleksandryta
14-02-2004, 14:32
Jajmar. ciesze sie ze slowa krytyki przyjmujesz z takim spokojem, ale jak piszesz bedziesz mial malenstwo w domu a, w przyszlosci dwa. Jednak pomysl o tej suszarni. Jesli teraz mieszkasz w blokowisku a jest Was dwojka niezdajecie sobie sprawy ile pranska trzeba powiesic przy niemowlaku. Fakt ze ja uzywalam pieluch z tetry, ale nawet ubranka niemowl. to juz duzo. Wymysl cos :D :D

aga_kraków
15-02-2004, 08:06
tu Szaruś pisze o tej suszarni
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17437&highlight=suszarnia

aga_kraków
15-02-2004, 08:06
tu Szaruś pisze o tej suszarni
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17437&highlight=suszarnia

maag
16-02-2004, 01:28
tragedia...

maag
16-02-2004, 01:28
tragedia...

Aleksandryta
16-02-2004, 19:33
Ale co tragedia - projekt, czy opinie o projekcie. Jak juz odezwale(a)s sie, to napisz wiecej.

Aleksandryta
16-02-2004, 19:33
Ale co tragedia - projekt, czy opinie o projekcie. Jak juz odezwale(a)s sie, to napisz wiecej.

BK
17-02-2004, 09:31
Domek super, do poprawek jw. - kibelek, pralnia-suszarnia.
Jajmar, z jakimi kosztami budowy się liczysz - czy nie jest tak, że taka parterówka to w porównaniu z domem z poddaszem użutkowym koszt o jakieś kilkadziesiąt tysięcy więcej?
Bo mnie się taki domek jak twój bardzo BARDZO podoba. Niestety wszystkie gotowe projekty mają coś co je wyklucza - a to strony, a to za mało łazienek, a to kominek trzeba przesuwać ...
Czy projektujesz domek przy pomocy jakiegoś ogólnie dostępnego np. w Internecie ... programu? Czy masz jakieś adresy albo namiary na nazwy programów które pomagają projektować domy, wnętrza etc.?

Byłabym bardzo zobowiązana

BK
17-02-2004, 09:31
Domek super, do poprawek jw. - kibelek, pralnia-suszarnia.
Jajmar, z jakimi kosztami budowy się liczysz - czy nie jest tak, że taka parterówka to w porównaniu z domem z poddaszem użutkowym koszt o jakieś kilkadziesiąt tysięcy więcej?
Bo mnie się taki domek jak twój bardzo BARDZO podoba. Niestety wszystkie gotowe projekty mają coś co je wyklucza - a to strony, a to za mało łazienek, a to kominek trzeba przesuwać ...
Czy projektujesz domek przy pomocy jakiegoś ogólnie dostępnego np. w Internecie ... programu? Czy masz jakieś adresy albo namiary na nazwy programów które pomagają projektować domy, wnętrza etc.?

Byłabym bardzo zobowiązana

marcinoos
17-02-2004, 14:34
Może zaczne od tego, że zastanawiam się nad budową domu, ponieważ przeglądając gotowe/katalogowe projekty domów nie znalazłem takiego który spodobałby mi się to zastanawiam sie nad projektem indywidualnym...
a) ile mam pojecia ile taki projekt kosztuje?
b) od czego zależy koszt? (domyslam sie ze od miasta w Wawie bedzie drozej niz w Lublinie) chodzi o to czy placi się od liczby metrow zaprojektowanego domu czy tez % od kosztu całej inwestycji?

Bede wdzieczny za podpowiedz

marcinoos
17-02-2004, 14:34
Może zaczne od tego, że zastanawiam się nad budową domu, ponieważ przeglądając gotowe/katalogowe projekty domów nie znalazłem takiego który spodobałby mi się to zastanawiam sie nad projektem indywidualnym...
a) ile mam pojecia ile taki projekt kosztuje?
b) od czego zależy koszt? (domyslam sie ze od miasta w Wawie bedzie drozej niz w Lublinie) chodzi o to czy placi się od liczby metrow zaprojektowanego domu czy tez % od kosztu całej inwestycji?

Bede wdzieczny za podpowiedz

magi
17-02-2004, 15:39
Polecem wątek Ile za projekt indywidualny (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17263&highlight=indywidualny)

magi
17-02-2004, 15:39
Polecem wątek Ile za projekt indywidualny (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17263&highlight=indywidualny)

lysymurator
26-02-2004, 22:36
Nikt nie odpowiedzial, ale w miedzyczasie przemyslalem z Zona temat i mamy druga wersje naszego projektu. Prosze was o opinie:

www.pp.org.pl/lysy/d/

tampiko
26-02-2004, 23:08
Właściwie nie ma się do czego przyczepić :lol: jeżeli chodzi o układ pomieszczeń.Można ten domek budowac w etapach.Ale garaż to potęga. Może udałoby się cos z tą powierzchnią zrobić, chyba że jesteś mechanikiem samochodowym :lol: Przecież tego garazu jest tyle co duże mieszkanie w bloku. Zostawienie takiej powierzchni dla "przenocowania' auta to zmarnowana kasa, za którą mozna byłoby kończyć poddasze -nie sądzisz? Przedyskutuj to ze swoim projektantem może cos wymyśli.Powodzenia.

magi
27-02-2004, 17:52
http://www.pp.org.pl/lysy/d/projekt040212-2pietro.gif

Nie za bardzo mogę się dokapować którędy się wchodzi czy od razu do salonu czy od strony schodów. Jeśli od schodów zrobiłabym wejście do kuchni. Wejście do salnonu bezpośrednio jakoś mi nie pasuje.

druga wersja praktyczniejsza od pierwszej przynajmniej dla mnie

tampiko
27-02-2004, 18:16
Rzeczywiście Magi wchodzenie przez salon np z zakupami :roll: nie wyobrazam sobie tego.
lysymurator przemyśl tę uwagę - bardzo słuszna.

Joasia
07-03-2004, 00:27
Spróbuj może zamienić ustawienie sprzętów w łazience: wanna w narożnik lewy, a sedes w miejsce pralki - będziesz miał 1 pion kanalizacyjny, i, co ważniejsze, 1 kominek wywiewny.
Poza tym - jak przedmówcy: suszarnia PRZY DZIECIACH (MAŁYCH)KONIECZNA.
A wiesz, we Francji jest popularne takie rozwiązanie: pralka, zamrażarka, druga lodówka (używana tylko latem, na napoje) i suszarka - są w garażu, z tyłu, z wyjściem na ogród. To się naprawdę sprawdza. Tylko trzeba mieć wtedy przejście z garażu do domu. Ale może pomiędzy pokojami dzieci da się to zrobić - a śluzę wykorzystać jako garderobę (tych nigdy za wiele)?
Reszta - SUUUUUUPER!
Pzdr.
Joasia

Joasia
07-03-2004, 00:27
Spróbuj może zamienić ustawienie sprzętów w łazience: wanna w narożnik lewy, a sedes w miejsce pralki - będziesz miał 1 pion kanalizacyjny, i, co ważniejsze, 1 kominek wywiewny.
Poza tym - jak przedmówcy: suszarnia PRZY DZIECIACH (MAŁYCH)KONIECZNA.
A wiesz, we Francji jest popularne takie rozwiązanie: pralka, zamrażarka, druga lodówka (używana tylko latem, na napoje) i suszarka - są w garażu, z tyłu, z wyjściem na ogród. To się naprawdę sprawdza. Tylko trzeba mieć wtedy przejście z garażu do domu. Ale może pomiędzy pokojami dzieci da się to zrobić - a śluzę wykorzystać jako garderobę (tych nigdy za wiele)?
Reszta - SUUUUUUPER!
Pzdr.
Joasia

maag
08-03-2004, 01:39
Aleksandryta
Zgadzam się z Tobą prawie w 100%

jajmar
Proszę Cię daruj sobie projektowanie, porozmawiaj z architektem, pooglądaj może katalogi.

maag
08-03-2004, 01:39
Aleksandryta
Zgadzam się z Tobą prawie w 100%

jajmar
Proszę Cię daruj sobie projektowanie, porozmawiaj z architektem, pooglądaj może katalogi.

marcinoos
11-03-2004, 15:34
Dzieki bardzo , za odpowiedz ... Prawde mowiac szukalem w "projektach" a nie w "liscie plac"

marcinoos
11-03-2004, 15:34
Dzieki bardzo , za odpowiedz ... Prawde mowiac szukalem w "projektach" a nie w "liscie plac"

jajmar
20-03-2004, 20:21
BK
Kosztorysu nie robiłem, (tzn szacowalem tylko materialy na stan surowy otwarty- tyle mam/miałem zamiar w tym roku postawic). Co do Twojego pytanie to nie zawsze za parterówka musi byc drozsza od parter+poddasze ja planuje jak juz pisalem murowanie scian i na to drewniany dzwigar kratowy sadze ze jest to najtansze rozwiazanie odpada mi strop, nie musze miec scian nosnych wewnetrznych, fundamnetow tez mniej. Do domku parterowego potrzebna jest wieksza dzialka i tu moze byc spora roznica cena zalezy od lokalizacji. Ale nasza decyzja o budowie parterowki nie byla zwiazana z kosztami, poprostu tak sie nam podoba rowno i plasko ;)
Projektuje na programie legalnym i nie jest to darmowy program

maag
Mozesz sprecyzowac o co Ci chodzi ? Jezlei nie podoba Ci sie moj projekt to potrafie to zrozumiec.Jezeli popelnilem jakies bledy to slucham co i dlaczego tak uwazasz, licze na bardziej merytoryczne uwagi. A jezle chcesz tylko zablysnac na forum to naprawde byl kiepski komentarz
Pozdrawiam

jajmar
20-03-2004, 20:21
BK
Kosztorysu nie robiłem, (tzn szacowalem tylko materialy na stan surowy otwarty- tyle mam/miałem zamiar w tym roku postawic). Co do Twojego pytanie to nie zawsze za parterówka musi byc drozsza od parter+poddasze ja planuje jak juz pisalem murowanie scian i na to drewniany dzwigar kratowy sadze ze jest to najtansze rozwiazanie odpada mi strop, nie musze miec scian nosnych wewnetrznych, fundamnetow tez mniej. Do domku parterowego potrzebna jest wieksza dzialka i tu moze byc spora roznica cena zalezy od lokalizacji. Ale nasza decyzja o budowie parterowki nie byla zwiazana z kosztami, poprostu tak sie nam podoba rowno i plasko ;)
Projektuje na programie legalnym i nie jest to darmowy program

maag
Mozesz sprecyzowac o co Ci chodzi ? Jezlei nie podoba Ci sie moj projekt to potrafie to zrozumiec.Jezeli popelnilem jakies bledy to slucham co i dlaczego tak uwazasz, licze na bardziej merytoryczne uwagi. A jezle chcesz tylko zablysnac na forum to naprawde byl kiepski komentarz
Pozdrawiam

aga_kraków
21-03-2004, 06:52
jajmar, jeszcze jedno
gdybyś przesunął drzwi od sypialni dziecięcej w stronę łazienki zyskałbyś dobre miejsce na szafę, lub dwie małe w obu pokojach
Aga

aga_kraków
21-03-2004, 06:52
jajmar, jeszcze jedno
gdybyś przesunął drzwi od sypialni dziecięcej w stronę łazienki zyskałbyś dobre miejsce na szafę, lub dwie małe w obu pokojach
Aga

gabriela
22-03-2004, 13:15
http://foto.onet.pl/upload/32/64/_233758_n.jpg


Drodzy forumowicze, przesylam rzut naszego parteru, prosze pomozcie. Macie moze pomysl gdzie zlokalizowac goscinna toalete? Wcisnac ja do lazienki, czy obok spizarni? Czy zostawic wolna przestrzen bez scian dzialowych i wolnostojacym kominkiem na srodku? Jak uwazacie? Prosze o uwagi. Z gory dziekuje za pomysly Gabriela

magi
22-03-2004, 13:44
Ja bym wcisnęła w łazienkę /wszystkie rury w jednym miejscu/.
Można też zrobić między spiżrnią a kominkiem albo z tyłu kominka /gdzieś tak widziałam/.

Ewunia
22-03-2004, 17:55
Nie da się zamienić miejscami łazienki z gabinetem ?

magi
22-03-2004, 20:52
ale wtedy daleko od pokoi

Pagin
22-03-2004, 21:04
Witam,
Gabrielo, w moim odczuciu problem nie lezy na poziomie gdzie zlokalizowac goscinna toalete tylko w rozplanowaniu parteru. Wg mnie istotna wada jest sposob podzialu przestrzeni parteru. Brak jest wyraznego oddzielenia czesci prywatnej (sypialnie, lazienka) od czesci dziennej. To moje prywatne zdanie, nie jestem architektem.
Pozdrowienia

Ewunia
22-03-2004, 22:17
Nie da się zamienić miejscami łazienki z gabinetem ?
ale wtedy daleko od pokoi

No co ty ??? :o :o :o

maag
23-03-2004, 00:52
To już cały projekt?

Ewunia
23-03-2004, 02:32
To już cały projekt?Skoro była mowa o parterze, to pewnie jest jeszcze jakieś pięterko :wink:

gabriela
23-03-2004, 10:10
Oczywiscie, ze jest jeszcze pietro z 4 sypialniami i lazienkami. Jest jeszcze piwnica (a raczej wysoki parter) z garazem, pralnia, kotlownia i 2 pokojami z kuchnia i lazienka.
Pozdrowienia
Gabriela

magi
23-03-2004, 20:15
Nie da się zamienić miejscami łazienki z gabinetem ?
ale wtedy daleko od pokoi

No co ty ??? :o :o :o
no może nie daleko a nieporęcznie

j23jm
29-03-2004, 19:21
PRACOWNIA ARCHON Z MYSLENIC BIERZE 4000 ZA PROJEKT
TO CHYBA NIEZLA CENA PORADZCIE COS :lol: :lol:

j23jm
29-03-2004, 19:21
PRACOWNIA ARCHON Z MYSLENIC BIERZE 4000 ZA PROJEKT
TO CHYBA NIEZLA CENA PORADZCIE COS :lol: :lol:

mik99
29-03-2004, 19:28
Projekt gotowy z Muratora, a poważnie to na rynku jest tak szeroka oferta gotowych wzorów, że szkoda tak na prawdę kaski na projekt na zamówienie, lepiej zrobisz jak po budowie kupisz żonie super Kuchnię lub jakieś wczasy , czy narty.

polecam :wink:

mik99
29-03-2004, 19:28
Projekt gotowy z Muratora, a poważnie to na rynku jest tak szeroka oferta gotowych wzorów, że szkoda tak na prawdę kaski na projekt na zamówienie, lepiej zrobisz jak po budowie kupisz żonie super Kuchnię lub jakieś wczasy , czy narty.

polecam :wink:

j23jm
29-03-2004, 19:32
PEWNIE ZE SZKODA KASY
ALE MAM WJAZD NA DZIALE OD POLUDNIA
A MALO JEST PROJEKTOW KTORE DO TEGO PASUJA :( :(

j23jm
29-03-2004, 19:32
PEWNIE ZE SZKODA KASY
ALE MAM WJAZD NA DZIALE OD POLUDNIA
A MALO JEST PROJEKTOW KTORE DO TEGO PASUJA :( :(

JacekS
29-03-2004, 19:33
Mik nie zgodziłbym się z tobą nie każdy ma wyobrażnię przestrzenną to tylko 4000 tysiące można podyskutować co się ma w planach,a co jest realne wydaje mi się ze przebudówki więcej kosztują.
Szkopuł w tym, żeby trafić na architekta który podejmie się wyzwania przerysowania inwencji twórczej przyszłego inwestora na papier i bedzię dopasowane to wszystko

JacekS
29-03-2004, 19:33
Mik nie zgodziłbym się z tobą nie każdy ma wyobrażnię przestrzenną to tylko 4000 tysiące można podyskutować co się ma w planach,a co jest realne wydaje mi się ze przebudówki więcej kosztują.
Szkopuł w tym, żeby trafić na architekta który podejmie się wyzwania przerysowania inwencji twórczej przyszłego inwestora na papier i bedzię dopasowane to wszystko

j23jm
29-03-2004, 19:39
TEZ MI SIE WYDAJE ZE JAK KUPIE GOTOWCA
ZACZNE PRZSUWAC SCIANKI TO WYJDZIE MI PODOBNA CENA

j23jm
29-03-2004, 19:39
TEZ MI SIE WYDAJE ZE JAK KUPIE GOTOWCA
ZACZNE PRZSUWAC SCIANKI TO WYJDZIE MI PODOBNA CENA

thalex
29-03-2004, 19:40
Do każdego projektu można w prowadzić zmiany niewielkie bez zgody autora projektu, większe za zgodą autora.
Praktycznie każdą zmianę załatwisz z twoim architektem tym, który będzie ci adoptował projekt do warunków ( bez dopłaty).

thalex
29-03-2004, 19:40
Do każdego projektu można w prowadzić zmiany niewielkie bez zgody autora projektu, większe za zgodą autora.
Praktycznie każdą zmianę załatwisz z twoim architektem tym, który będzie ci adoptował projekt do warunków ( bez dopłaty).

mik99
29-03-2004, 19:44
Zgoda taka adaptacja koszt symboliczny: ok.300-500 w zależności od projektu, zakresu zmian i regionu kraju.

mik99
29-03-2004, 19:44
Zgoda taka adaptacja koszt symboliczny: ok.300-500 w zależności od projektu, zakresu zmian i regionu kraju.

Rethman
29-03-2004, 20:45
Przed kupnem działki byliśmy zwolenikami gotowych projektów .Jednak real world wszystko zweryfikował . Po kilkuletnim kolekcjonowaniu pism z projektami gotowymi, apetycie na własny DOM i przejrzeniu setek projektów z różnych żródeł , los zesłał nam nietypową działkę . I znowu to samo od początku: wyselekcjonowane i wymarzone projekty nie sprostały sytuacji naszej działki i jej mankamentom. Dzwoniliśmy do lokalnych , jak i do znanych z reklam architektów, ale ich ceny powalały finansowo ...Nie podając się , dzwoniliśmy do następnych , których adresy widniały w katalogach. Słońce i niebiosa dopisały ! Projektant , do którego zadzwoniliśmy nie zbył nas ani brakiem czasu, ani nie odstaszył wysokim honorarium :D "jedynym" ALE okazała się odległośc - Włocławek, ale ,że była to pora wakacyjna, dlaczego nie połączyć tej wyprawy z wycieczką krajoznawczą. I tak oto staliśmy sie współautorami naszego DOMU! Za cenę niewiele wyższą mamy nasz WŁASNY projekt! :D :D :D

Rethman
29-03-2004, 20:45
Przed kupnem działki byliśmy zwolenikami gotowych projektów .Jednak real world wszystko zweryfikował . Po kilkuletnim kolekcjonowaniu pism z projektami gotowymi, apetycie na własny DOM i przejrzeniu setek projektów z różnych żródeł , los zesłał nam nietypową działkę . I znowu to samo od początku: wyselekcjonowane i wymarzone projekty nie sprostały sytuacji naszej działki i jej mankamentom. Dzwoniliśmy do lokalnych , jak i do znanych z reklam architektów, ale ich ceny powalały finansowo ...Nie podając się , dzwoniliśmy do następnych , których adresy widniały w katalogach. Słońce i niebiosa dopisały ! Projektant , do którego zadzwoniliśmy nie zbył nas ani brakiem czasu, ani nie odstaszył wysokim honorarium :D "jedynym" ALE okazała się odległośc - Włocławek, ale ,że była to pora wakacyjna, dlaczego nie połączyć tej wyprawy z wycieczką krajoznawczą. I tak oto staliśmy sie współautorami naszego DOMU! Za cenę niewiele wyższą mamy nasz WŁASNY projekt! :D :D :D

tom10
29-03-2004, 20:51
Tez przewertowaliscmy setki projektow gotowych, kazdy wymagalby poprawek, 4tys to dobra cena pod warunkiem, ze projekt bedzie w skali przyjnajmniej 1:50 i rozrysowane wyraznie szczegoly konstrukcyjne

tom10
29-03-2004, 20:51
Tez przewertowaliscmy setki projektow gotowych, kazdy wymagalby poprawek, 4tys to dobra cena pod warunkiem, ze projekt bedzie w skali przyjnajmniej 1:50 i rozrysowane wyraznie szczegoly konstrukcyjne

bobo30
29-03-2004, 21:03
Moim zdaniem na projekt indywidualny wcale nie szkoda kasy. Jeśli znajdziesz dom, który Ci niemal idealnie pasuje wśród gotowych, to go bierz, ale jeśli nie , to zamów indywidualny, nawet za sporą kwotę. Będziesz mieszkał w domu, który będzie dopasowany do Ciebie, a nie odwrotnie , i który będzie Ci się naprawdę podobał. Warto. Wbrew pozorom wybór wśród projektów gotowych wcale nie jest taki ooooooogromny. Niemal wszystkie powielają pewne utarte, i nie zawsze logiczne schematy. Przejrzeliśmy około 1000 projektów. Priorytety: kuchnia od strony ogrodu i tarasu, a nie drogi, schody w centralnej części domu, ale nie w salonie, gabinet przy wejściu, blisko z kuchni do garażu.. 99% odpadało przy pierwszym rzucie okiem. 1% - za duże, za mały, albo z zewnątrz okropny. Mamy indywidualny, superprojekt za 4000zł, ale zrobilibyśmy go nawet za 7-8 tysięcy. Przy tej cenie wybór pracowni jest duży.

bobo30
29-03-2004, 21:03
Moim zdaniem na projekt indywidualny wcale nie szkoda kasy. Jeśli znajdziesz dom, który Ci niemal idealnie pasuje wśród gotowych, to go bierz, ale jeśli nie , to zamów indywidualny, nawet za sporą kwotę. Będziesz mieszkał w domu, który będzie dopasowany do Ciebie, a nie odwrotnie , i który będzie Ci się naprawdę podobał. Warto. Wbrew pozorom wybór wśród projektów gotowych wcale nie jest taki ooooooogromny. Niemal wszystkie powielają pewne utarte, i nie zawsze logiczne schematy. Przejrzeliśmy około 1000 projektów. Priorytety: kuchnia od strony ogrodu i tarasu, a nie drogi, schody w centralnej części domu, ale nie w salonie, gabinet przy wejściu, blisko z kuchni do garażu.. 99% odpadało przy pierwszym rzucie okiem. 1% - za duże, za mały, albo z zewnątrz okropny. Mamy indywidualny, superprojekt za 4000zł, ale zrobilibyśmy go nawet za 7-8 tysięcy. Przy tej cenie wybór pracowni jest duży.

RYDZU
29-03-2004, 21:19
Także przychylam się do projektu na zamówienie. Nasza działka jest nietypowa, potrzeby również. Do tego stopnia że już na etapie projektu zmieniliśmy diametralnie koncepcję domu i obecnie rysuje sie projekt nr2.
Koszty wcale nie sa takie duże - za pełny projekt 3,5kPLN, a ten obecny taniej bo rysuje nam kuzyn - architekt, który nas przekonał do zmiany koncepcji.

Pozdrawiam

RYDZU
29-03-2004, 21:19
Także przychylam się do projektu na zamówienie. Nasza działka jest nietypowa, potrzeby również. Do tego stopnia że już na etapie projektu zmieniliśmy diametralnie koncepcję domu i obecnie rysuje sie projekt nr2.
Koszty wcale nie sa takie duże - za pełny projekt 3,5kPLN, a ten obecny taniej bo rysuje nam kuzyn - architekt, który nas przekonał do zmiany koncepcji.

Pozdrawiam

Aleksandryta
29-03-2004, 21:41
bobo30 jakbym sama to pisala :D w szczegolnosci o tej kuchni blisko garazu :D

Aleksandryta
29-03-2004, 21:41
bobo30 jakbym sama to pisala :D w szczegolnosci o tej kuchni blisko garazu :D

Gosia Łódź
29-03-2004, 22:13
Moim zdaniem jeżeli projekt gotowy odpowiada choć 95% oczekiwaniom, to (jest sprawdzony, szczegółowo opisany i tańszy )

Ale jak nie spełnia oczekiwan w takim stopniu i macie przestawiać ściany, zmieniać konstrukcję itp. to proponuję projekt indywidualny-oczywiscie z "właściwym" architektem.

Projekt gotowy kosztuje: ok 1500-2000, zagospodarowanie na działkę ok 1000, projekt przyłącza wody i kanalizacji 500-800, energii elektrycznej 800zł, podłączenia gazu 800zł, to w całości pzredział 3500-5400zł.
Więc jeżeli w projekcie indywidualnym będzie to wszystko i za cenę 4000zł.

Najważniejsze aby wiedzieć ile za projekt budowlany z przyłączami. Na pewno projekt gotowy będzie bardziej szczegółowy, bo za cenę 4000zł. indywidualny niestety nie będzie tak szczegółowy, co do jednego gwoździa:)

Gosia Łódź
29-03-2004, 22:13
Moim zdaniem jeżeli projekt gotowy odpowiada choć 95% oczekiwaniom, to (jest sprawdzony, szczegółowo opisany i tańszy )

Ale jak nie spełnia oczekiwan w takim stopniu i macie przestawiać ściany, zmieniać konstrukcję itp. to proponuję projekt indywidualny-oczywiscie z "właściwym" architektem.

Projekt gotowy kosztuje: ok 1500-2000, zagospodarowanie na działkę ok 1000, projekt przyłącza wody i kanalizacji 500-800, energii elektrycznej 800zł, podłączenia gazu 800zł, to w całości pzredział 3500-5400zł.
Więc jeżeli w projekcie indywidualnym będzie to wszystko i za cenę 4000zł.

Najważniejsze aby wiedzieć ile za projekt budowlany z przyłączami. Na pewno projekt gotowy będzie bardziej szczegółowy, bo za cenę 4000zł. indywidualny niestety nie będzie tak szczegółowy, co do jednego gwoździa:)

JacekS
29-03-2004, 22:16
Rethman ja wierzę ciągle że są architekci co im woda sodowa nie walnęła
cieszę się że Wam się udało

JacekS
29-03-2004, 22:16
Rethman ja wierzę ciągle że są architekci co im woda sodowa nie walnęła
cieszę się że Wam się udało

m@ly
29-03-2004, 23:29
My kupilismy gotowy za 1500 i zrobilismy adaptacje za 1000. Moim zdaniem to byl blad. Zaplacilismy 2500 przy czym trzeba sie bylo niemalo nachodzic i jeszcze w dodatku pojsc na wiele kompromisow. Projekt okazal sie niedokladny i zawiera duzo bledow. Jakbym wiedzial wczesniej to co wiem teraz to bym dal tysiaka wiecej i mial wypasiony projekt dopracowany w kazdym calu. Pozdrawiam i radze projekt indywidualny.

m@ly
29-03-2004, 23:29
My kupilismy gotowy za 1500 i zrobilismy adaptacje za 1000. Moim zdaniem to byl blad. Zaplacilismy 2500 przy czym trzeba sie bylo niemalo nachodzic i jeszcze w dodatku pojsc na wiele kompromisow. Projekt okazal sie niedokladny i zawiera duzo bledow. Jakbym wiedzial wczesniej to co wiem teraz to bym dal tysiaka wiecej i mial wypasiony projekt dopracowany w kazdym calu. Pozdrawiam i radze projekt indywidualny.

Darek Opole
29-03-2004, 23:44
Mi za adaptację gotowego projektu pani Architekt zaśpiewała 2500 + po 600 za każde przyłącze i to bez żadnych zmian w projekcie!!!! :evil:
Już tam nie pójdę :lol:

Darek Opole
29-03-2004, 23:44
Mi za adaptację gotowego projektu pani Architekt zaśpiewała 2500 + po 600 za każde przyłącze i to bez żadnych zmian w projekcie!!!! :evil:
Już tam nie pójdę :lol:

mieczotronix
29-03-2004, 23:59
dla mnie projekt indywidualny robiła moja koleżanka, architektka. Dlatego mogłem z nią dużo rozmawiać i dyskutować w fazie projektu i miałem bardzo duży wpływ na rozkład pomieszczeń ich wielkości, ilość, połączenia itp. Bardzo mi się to wspólne projektowanie podobało. Ja rozrysowałem rzuty pięter (załączam dla śmiechu: 1 (http://www.penet.pl/~mieczu/budowa/mojproj-parter.jpg) i 2 (http://www.penet.pl/~mieczu/budowa/mojproj-pietro.jpg)), przedstawiające jak mniej więcej sobie wyobrażam rozkład i dałem to jej do uporządkowania i przeformatowania. Oczywiście ja tylko w ten sposób skonkretyzowałem swoje wymagania, a cały projekt wykonała ona. Ale wszystkim polecam, to naprawdę bardzo fajne uczucie móc tyle samemu wnieść do projektu.
W ogóle to projekt powstawał w dość luźnej atmosferze, ja mówiłem co bym chciał, Kasia rysowała (Kasia czytasz to?) zmieniała, proponowała, korygowała. Nie odbywaliśmy wielu stresujących rozmów o pieniądzach. W międzyczasie kupiliśmy działkę i projekt zaczął coraz bardziej robić się konkretny. Rodzice mnie popędzali trochę żebym zaczął budowę i pewnego pięknego dnia okazało się trzymam w ręku ukończony projekt i idę zanieść go do urzędu. Cały czas nie docierało do mnie, że moje marzenia i koncepcje już się zmaterializowały. Dotarło to trochę bardziej do mnie (ale nie do końca) jak trzy miesiące później chodziłem po domu i porównywałem swoje wyobrażenia z tym co zostało wymurowane.
Muszę powiedzieć, że dzięki różnym próbom wizualizacji 3d robionym na podstawie szkiców i wstępnych projektów nie spotkało mnie żadne rozczarowanie. Dom wyglądał tak, jak wcześniej na ekranie komputera, choć czuło się że jest ciut większy.

mieczotronix
29-03-2004, 23:59
dla mnie projekt indywidualny robiła moja koleżanka, architektka. Dlatego mogłem z nią dużo rozmawiać i dyskutować w fazie projektu i miałem bardzo duży wpływ na rozkład pomieszczeń ich wielkości, ilość, połączenia itp. Bardzo mi się to wspólne projektowanie podobało. Ja rozrysowałem rzuty pięter (załączam dla śmiechu: 1 (http://www.penet.pl/~mieczu/budowa/mojproj-parter.jpg) i 2 (http://www.penet.pl/~mieczu/budowa/mojproj-pietro.jpg)), przedstawiające jak mniej więcej sobie wyobrażam rozkład i dałem to jej do uporządkowania i przeformatowania. Oczywiście ja tylko w ten sposób skonkretyzowałem swoje wymagania, a cały projekt wykonała ona. Ale wszystkim polecam, to naprawdę bardzo fajne uczucie móc tyle samemu wnieść do projektu.
W ogóle to projekt powstawał w dość luźnej atmosferze, ja mówiłem co bym chciał, Kasia rysowała (Kasia czytasz to?) zmieniała, proponowała, korygowała. Nie odbywaliśmy wielu stresujących rozmów o pieniądzach. W międzyczasie kupiliśmy działkę i projekt zaczął coraz bardziej robić się konkretny. Rodzice mnie popędzali trochę żebym zaczął budowę i pewnego pięknego dnia okazało się trzymam w ręku ukończony projekt i idę zanieść go do urzędu. Cały czas nie docierało do mnie, że moje marzenia i koncepcje już się zmaterializowały. Dotarło to trochę bardziej do mnie (ale nie do końca) jak trzy miesiące później chodziłem po domu i porównywałem swoje wyobrażenia z tym co zostało wymurowane.
Muszę powiedzieć, że dzięki różnym próbom wizualizacji 3d robionym na podstawie szkiców i wstępnych projektów nie spotkało mnie żadne rozczarowanie. Dom wyglądał tak, jak wcześniej na ekranie komputera, choć czuło się że jest ciut większy.

Macieii
30-03-2004, 07:27
Myśmy mieli dwa projekty. Pierwszy - gotowy. 'Poległ' po dwóch latach leżakowania i dwóch wizytach u wykonawców - z uwagi na cenę dachu i szereg detali funkcjonalnych. Wtedy też dowiedzieliśmy się o co chodzi z sytuowaniem domu względem stron świata :-) i dlaczego robienie tarasu od północy nie ma sensu :D (nie krzyczcie, to nasz pierwszy dom w życiu).

Po przewertowaniu 1202385 katalogów i znalezieniu w nim 1 projektu z wjazdem od południa ;-) poszliśmy do architekta.

W efekcie stoi chałupka która
a) jest wpasowana w działkę
b) z założenia nie jest kosztowna w budowie a mała nie jest (dach 3 razy tańszy niż u sąsiada a porównywalna wielkość)
c) ma wszystko (no, prawie wszystko) co byśmy na dziś chcieli mieć.

Koszt imprezy - według moich doświadczeń mniej więcej dwukrotnie większy niż projekt gotowy + adaptacja.

Jak będę budował drugi dom ;-) to wg projektu indywidualnego

Aha, kilku moich znajomych ma projekty gotowe z przeróbkami. U wszystkich wychodzą jakieś problemy związane z tym że architekt robiący adaptację o czymś "zapomniał" - i np. przesunięte okno wypada nie tam, gdzie trzeba...

Macieii
30-03-2004, 07:27
Myśmy mieli dwa projekty. Pierwszy - gotowy. 'Poległ' po dwóch latach leżakowania i dwóch wizytach u wykonawców - z uwagi na cenę dachu i szereg detali funkcjonalnych. Wtedy też dowiedzieliśmy się o co chodzi z sytuowaniem domu względem stron świata :-) i dlaczego robienie tarasu od północy nie ma sensu :D (nie krzyczcie, to nasz pierwszy dom w życiu).

Po przewertowaniu 1202385 katalogów i znalezieniu w nim 1 projektu z wjazdem od południa ;-) poszliśmy do architekta.

W efekcie stoi chałupka która
a) jest wpasowana w działkę
b) z założenia nie jest kosztowna w budowie a mała nie jest (dach 3 razy tańszy niż u sąsiada a porównywalna wielkość)
c) ma wszystko (no, prawie wszystko) co byśmy na dziś chcieli mieć.

Koszt imprezy - według moich doświadczeń mniej więcej dwukrotnie większy niż projekt gotowy + adaptacja.

Jak będę budował drugi dom ;-) to wg projektu indywidualnego

Aha, kilku moich znajomych ma projekty gotowe z przeróbkami. U wszystkich wychodzą jakieś problemy związane z tym że architekt robiący adaptację o czymś "zapomniał" - i np. przesunięte okno wypada nie tam, gdzie trzeba...

mdzalewscy
30-03-2004, 20:30
hm.. za pare dni projekt idzie od architekta do kreślarza i odbiór.... NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ OD STRONY TECHNICZNEJ !!!. Żeby projekt był jak najbardziej elastyczny i nie ponosić później zbyt dużych kosztów jego poprawy. NA JAKIE JESZCZE INNE RZECZY ZWRACAĆ UWAGĘ W PROJEKCIE I JE DOPILNOWAĆ ? > jak wyglądają późniejsze jego poprawy w trakcje budowy ?

mieczotronix
30-03-2004, 21:20
ERROR -
PYTANIE ZBYT OGÓLNE.
ODPOWIEDŹ NIEMOŻLIWA.

> READY _

markus_gdynia
31-03-2004, 10:56
hm.. za pare dni projekt idzie od architekta do kreślarza i odbiór.... NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ OD STRONY TECHNICZNEJ !!!. Żeby projekt był jak najbardziej elastyczny i nie ponosić później zbyt dużych kosztów jego poprawy. NA JAKIE JESZCZE INNE RZECZY ZWRACAĆ UWAGĘ W PROJEKCIE I JE DOPILNOWAĆ ? > jak wyglądają późniejsze jego poprawy w trakcje budowy ?



Wszystko zależy od umowy jaką zawarliście z projektantem. Ja mam opcję OPEN i mogę na bieżąco i za free korygować projekt,a Pani architekt rysuje nowe.
Jeżeli nie masz takiej opcji to wstrzymaj się z fazą końcową projektu i pomyśl czy system ogrzewania który masz dzisiaj zaplanowany jest napewno tym docelowym, czy rozmieszczenie łazienki to faktycznie to co chcesz. A może zaplanowałeś DGP - to sprawdź u kilku kominkarzy czy jest ono wykonalne. Bo u mnie durnie dopiero przy piątej wizycie doszli do wniosku, że do dwóch sypialni nie da rady dopchać ciepłego powietrza nawet z turbiną. Szczęście że wyszło to teraz bo bym został z dziurami w stropie od rozprowadzenia DGP.

Inny problem - to na przykład dopiero po szczegółowym zaprojektowaniu łazienki okazało się że trzeba przesunąć drzwi.

Macieii
31-03-2004, 11:07
Zwróć uwagę na
- wentylację (czy wszystkie pomieszczenia które mają mieć wentylację ją mają), a jeśli mają to czy jest to wykonalne
- rozmieszczenie pionów wodkan

To z moich doświadczeń ;-)

Joasia
31-03-2004, 12:37
Jak jesteś z warszawy, to przejdź się z projektem (koncepcją) na Długą do Stowarzyszenia Polska Wentylacja - pomagają tam rzeczowo i gratis. No i jeszcze możesz się przejść na Bartycką albo na jakieś targi, gdzie są porady architektów - takie świeże spojrzenie; zawsze zwrócą uwagę na coś, co Tobie albo Twemu architektowi umknęło.

mk0t
05-04-2004, 22:42
Witam Wszystkich...

Od kilku miesiecy jestem stalym, acz biernym czytelnikiem Forum. A to z tego malo oryginalnego powodu, iz zdecydowalem sie na budowe domu. W tej chwili jestem na etapie 'rysunkow w komputerze' i mam sie juz czym pochwalic - chyba :-)

Dzialka jest dosc waska (20 m) i gleboka (37 m) z wjazdem, o zgrozo, od zachodu. Dom bedzie pietrowy z plaskim dachem. Docelowo ma byc wygodny dla 4-osobowej rodziny (model 2+2 z ewentualna opcja 2+3 :-)). Na parterze czesc publiczno-rozrywkowa na pietrze czesc prywatno-sypialna.

Ponizej rzuty obu kondygnacji. Prosze wziac poprawke na fakt, iz usytuowanie okien nie jest ostateczne. I uprzedzam ewentualne pytania - w osi domu na parterze nie ma korytarza, lecz jest to tylko zaznaczona wizja domowego kregoslupa na obu koncach zamknieta oknem od podlogi do sufitu.

Chodzi mi konkretnie o to, czy podobaja sie Wam rozwiazania ciagow komunikacyjnych, proporcje pomieszczen (prosze nie sugerowac dolozenia jeszcze jednego miejsca na auto w garazu, bo nie ma na nie fizycznie miejsca :-)), funkcjonalnosc kuchni, pomieszczenia gospodarczego, lazienek...

I na koniec, jesli macie pomysl z czego by toto wybudowac, to chetnie poslucham/poczytam czegos na ten temat...

Teraz z lekka trema prezentuje nasza przyszlosc mieszkaniowa :-)

Parter (http://www.czerwinscy.net/dom/parter.jpg)
Pietro (http://www.czerwinscy.net/dom/pietro.jpg)

Z gory dziekuje za wszelaka pomoc i opinie, pozdrawiam,

mk0t

mk0t
05-04-2004, 22:42
Witam Wszystkich...

Od kilku miesiecy jestem stalym, acz biernym czytelnikiem Forum. A to z tego malo oryginalnego powodu, iz zdecydowalem sie na budowe domu. W tej chwili jestem na etapie 'rysunkow w komputerze' i mam sie juz czym pochwalic - chyba :-)

Dzialka jest dosc waska (20 m) i gleboka (37 m) z wjazdem, o zgrozo, od zachodu. Dom bedzie pietrowy z plaskim dachem. Docelowo ma byc wygodny dla 4-osobowej rodziny (model 2+2 z ewentualna opcja 2+3 :-)). Na parterze czesc publiczno-rozrywkowa na pietrze czesc prywatno-sypialna.

Ponizej rzuty obu kondygnacji. Prosze wziac poprawke na fakt, iz usytuowanie okien nie jest ostateczne. I uprzedzam ewentualne pytania - w osi domu na parterze nie ma korytarza, lecz jest to tylko zaznaczona wizja domowego kregoslupa na obu koncach zamknieta oknem od podlogi do sufitu.

Chodzi mi konkretnie o to, czy podobaja sie Wam rozwiazania ciagow komunikacyjnych, proporcje pomieszczen (prosze nie sugerowac dolozenia jeszcze jednego miejsca na auto w garazu, bo nie ma na nie fizycznie miejsca :-)), funkcjonalnosc kuchni, pomieszczenia gospodarczego, lazienek...

I na koniec, jesli macie pomysl z czego by toto wybudowac, to chetnie poslucham/poczytam czegos na ten temat...

Teraz z lekka trema prezentuje nasza przyszlosc mieszkaniowa :-)

Parter (http://www.czerwinscy.net/dom/parter.jpg)
Pietro (http://www.czerwinscy.net/dom/pietro.jpg)

Z gory dziekuje za wszelaka pomoc i opinie, pozdrawiam,

mk0t

Przekorek
06-04-2004, 14:05
No, niczego sobie. Tylko ja bym wywalił garaż z bryły domu (zrobil wolnostojący, albo w piwnicy) - albo wykorzystał przestrzeń nad nim -> większe łazienki? Dodatkowa graciarnia?
Ma to ok. 200 mkw - o ile dobrze licze. Jak chcesz, daj mi adres "pocztowy" (kliknij na ikonke "listy") to Ci prześle odbitkę mojej chałupy - też indywidualnie rysowaną przeze mnie - parter 120 mkw, poddasze 120 mkw (po podlogach) + 120 piwnica. Koncepcja taka sama - na dole strefa dzienna (salon, kuchnia, łazienka, pralnia, pokoj gościnny, na górze nocna (3 sypialnie, 2 lazienki, + półotwarty pokój "czytelnia-gabinet". Dom w kształcie litery T (dwie kalenice, 4 połacie dachu) - też mam wjazd od zachodu, wejście od północy. A od południa taras (20 mkw) - cały zadaszony idącą od góry połacią dachową. Tenże dach osłania też salon od zbytniego nasłonecznienia. Material Porotherm 38 + 10 wełna. Gdybym teraz budowal, dałbym zwykły pustak MAX + 10 styropian.Stropy monolityczne, dachówka cementowa.

Przekorek
06-04-2004, 14:05
No, niczego sobie. Tylko ja bym wywalił garaż z bryły domu (zrobil wolnostojący, albo w piwnicy) - albo wykorzystał przestrzeń nad nim -> większe łazienki? Dodatkowa graciarnia?
Ma to ok. 200 mkw - o ile dobrze licze. Jak chcesz, daj mi adres "pocztowy" (kliknij na ikonke "listy") to Ci prześle odbitkę mojej chałupy - też indywidualnie rysowaną przeze mnie - parter 120 mkw, poddasze 120 mkw (po podlogach) + 120 piwnica. Koncepcja taka sama - na dole strefa dzienna (salon, kuchnia, łazienka, pralnia, pokoj gościnny, na górze nocna (3 sypialnie, 2 lazienki, + półotwarty pokój "czytelnia-gabinet". Dom w kształcie litery T (dwie kalenice, 4 połacie dachu) - też mam wjazd od zachodu, wejście od północy. A od południa taras (20 mkw) - cały zadaszony idącą od góry połacią dachową. Tenże dach osłania też salon od zbytniego nasłonecznienia. Material Porotherm 38 + 10 wełna. Gdybym teraz budowal, dałbym zwykły pustak MAX + 10 styropian.Stropy monolityczne, dachówka cementowa.

Aleksandryta
07-04-2004, 18:48
mkOt Tak szczerze to ....projekt jest rewelacyjny. Po prostu nie mam nic do dodania :evil: :D Nawet Przekorek, ktory nie obwija w bawelne pochwalil cie :D PROJEKT JEST WSPANIALY ! Qrcze, sorry ale jesli nie jestes architektem, to minales sie z powolaniem :D

Aleksandryta
07-04-2004, 18:48
mkOt Tak szczerze to ....projekt jest rewelacyjny. Po prostu nie mam nic do dodania :evil: :D Nawet Przekorek, ktory nie obwija w bawelne pochwalil cie :D PROJEKT JEST WSPANIALY ! Qrcze, sorry ale jesli nie jestes architektem, to minales sie z powolaniem :D

Aleksandryta
07-04-2004, 18:51
Musisz z płaskim dachem? :-?

Aleksandryta
07-04-2004, 18:51
Musisz z płaskim dachem? :-?

mk0t
08-04-2004, 00:22
mkOt Tak szczerze to ....projekt jest rewelacyjny. Po prostu nie mam nic do dodania :evil: :D
:-) Coz, Twoj zachwyt me serce raduje... niebawem, postaram sie wrzucic na weba rendering jedenej z elewacji (poludniowej)... Dzis dostalem od architekta - jestem autentycznie pod wrazeniem i znow ciekaw bede Waszych opinii :-)


Nawet Przekorek, ktory nie obwija w bawelne pochwalil cie :D PROJEKT JEST WSPANIALY !
Hmmmm... bede musial wiecej wiecej czasu spedzic nad analiza poprzednich wypowiedzi Przekorka, moze dodatkowo sie podbuduje :-)


Qrcze, sorry ale jesli nie jestes architektem, to minales sie z powolaniem :D
Nie, nie jestem architektem, choc bardzo chcialem nim byc. Siedze w komputerach a dokladniej w internecie. Ale powtorze architektowi, ze jego praca wzbudza uznanie nie tylko we mnie :-)

pozdrawiam,

mk0t
08-04-2004, 00:22
mkOt Tak szczerze to ....projekt jest rewelacyjny. Po prostu nie mam nic do dodania :evil: :D
:-) Coz, Twoj zachwyt me serce raduje... niebawem, postaram sie wrzucic na weba rendering jedenej z elewacji (poludniowej)... Dzis dostalem od architekta - jestem autentycznie pod wrazeniem i znow ciekaw bede Waszych opinii :-)


Nawet Przekorek, ktory nie obwija w bawelne pochwalil cie :D PROJEKT JEST WSPANIALY !
Hmmmm... bede musial wiecej wiecej czasu spedzic nad analiza poprzednich wypowiedzi Przekorka, moze dodatkowo sie podbuduje :-)


Qrcze, sorry ale jesli nie jestes architektem, to minales sie z powolaniem :D
Nie, nie jestem architektem, choc bardzo chcialem nim byc. Siedze w komputerach a dokladniej w internecie. Ale powtorze architektowi, ze jego praca wzbudza uznanie nie tylko we mnie :-)

pozdrawiam,

mk0t
08-04-2004, 00:24
Musisz z płaskim dachem? :-?
A co zlego jest w plaskim dachu? Czyzby Twoj zachwyt zmalal? :-(

pozdrawiam

mk0t
08-04-2004, 00:24
Musisz z płaskim dachem? :-?
A co zlego jest w plaskim dachu? Czyzby Twoj zachwyt zmalal? :-(

pozdrawiam

Aleksandryta
08-04-2004, 15:40
Nie wiem, jak płaski dach to zaraz kojarzy mi sie z klockami z lat 70 tych, ale moze masz racje :roll:

Aleksandryta
08-04-2004, 15:40
Nie wiem, jak płaski dach to zaraz kojarzy mi sie z klockami z lat 70 tych, ale moze masz racje :roll:

mk0t
08-04-2004, 17:15
Nie wiem, jak płaski dach to zaraz kojarzy mi sie z klockami z lat 70 tych, ale moze masz racje :roll:
Hmmmmm... Nie wiem skad jestes, ale np. taki Zoliborz Oficerski albo Saska Kepa w Warszawie. To dzielnice, ktore powstaly w okresie miedzywojennym i wiekszosc ma wlasnie plaskie dachy. Wiem, ze gierkowskie klocki z barankiem sa okropne, ale licze, ze nasz domek bedzie ladniejszy :-)
Na dowod umieszczam ponizej linki do rysunkow elewacji oraz rendering sciany poludniowej. :-)


Elewacja E (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_E.jpg)
Elewacja S (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_S.jpg)
Elewacja W (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_W.jpg)
Elewacja N (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_N.jpg)

Elewacja S (rendering) (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_S_rendering.jpg)

pozdrawiam i czekam na dalsze opinie :-)

mk0t
08-04-2004, 17:15
Nie wiem, jak płaski dach to zaraz kojarzy mi sie z klockami z lat 70 tych, ale moze masz racje :roll:
Hmmmmm... Nie wiem skad jestes, ale np. taki Zoliborz Oficerski albo Saska Kepa w Warszawie. To dzielnice, ktore powstaly w okresie miedzywojennym i wiekszosc ma wlasnie plaskie dachy. Wiem, ze gierkowskie klocki z barankiem sa okropne, ale licze, ze nasz domek bedzie ladniejszy :-)
Na dowod umieszczam ponizej linki do rysunkow elewacji oraz rendering sciany poludniowej. :-)


Elewacja E (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_E.jpg)
Elewacja S (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_S.jpg)
Elewacja W (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_W.jpg)
Elewacja N (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_N.jpg)

Elewacja S (rendering) (http://www.czerwinscy.net/dom/elewacja_S_rendering.jpg)

pozdrawiam i czekam na dalsze opinie :-)

Aleksandryta
08-04-2004, 20:25
Poddaję się ! :D jestem pld W-wy. Jeszcze trochę a sama zbuduję dom z płaskim dachem :D Rendering: umiar, umiar i jeszcze raz umiar. Wiesz co, może podałbys mi na priva namiary na tego architekta :D Poważnie!
Ta elewacja to Twoj pomysl ?. A może wez się za studia architektoniczne. :D

Aleksandryta
08-04-2004, 20:25
Poddaję się ! :D jestem pld W-wy. Jeszcze trochę a sama zbuduję dom z płaskim dachem :D Rendering: umiar, umiar i jeszcze raz umiar. Wiesz co, może podałbys mi na priva namiary na tego architekta :D Poważnie!
Ta elewacja to Twoj pomysl ?. A może wez się za studia architektoniczne. :D

Ewunia
22-04-2004, 01:11
Poddaję się ! Rendering: umiar, umiar i jeszcze raz umiar.

:o 8) To lubię :D

Ewunia
22-04-2004, 01:11
Poddaję się ! Rendering: umiar, umiar i jeszcze raz umiar.

:o 8) To lubię :D

mk0t
22-04-2004, 01:17
:o 8) To lubię :D

Ja bardzo przepraszam, ale czy moglabys prosze, bardziej konkretnie? Lubisz jak sie ludzie poddaja, czy tez lubisz to co na projekcie? Bez wzgledu na to co lubisz, powiedz nam dlaczego :-)

pozdrawiam,

mk0t
22-04-2004, 01:17
:o 8) To lubię :D

Ja bardzo przepraszam, ale czy moglabys prosze, bardziej konkretnie? Lubisz jak sie ludzie poddaja, czy tez lubisz to co na projekcie? Bez wzgledu na to co lubisz, powiedz nam dlaczego :-)

pozdrawiam,

pitbull
22-04-2004, 09:22
Proporcje ładne. Ale dom dosc drogi w wykonaniu ze wzgledu na koniecznosc zastosowania dobrych okladzin kamiennych i duzych nie dzielonych płaszczyzn tynków. Nie gustuje w płaskich dachach ponieważ przysparzają dużo kłopotów eksploatacyjnych.
W niczym nie przypomina typowiej "sponiewieranej" kostki".

pitbull
22-04-2004, 09:22
Proporcje ładne. Ale dom dosc drogi w wykonaniu ze wzgledu na koniecznosc zastosowania dobrych okladzin kamiennych i duzych nie dzielonych płaszczyzn tynków. Nie gustuje w płaskich dachach ponieważ przysparzają dużo kłopotów eksploatacyjnych.
W niczym nie przypomina typowiej "sponiewieranej" kostki".

ania
22-04-2004, 09:50
mk0t - zapraszam cię serdecznie do tego wątku!
Architektura nowoczesna (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=22736&highlight)

Na razie mało nas w tym klubie, ale cóż - pozytywiści też nie mieli lekko :wink:

Pitbullu! - To co zaoszczędzimy na dachu (prosty) możemy wydać na ładne okładziny. :D
Dach oczywiście nie jest zupełnie płaski - ma minimalny spadek ułatwiający odprowadzenie wody, zaś śniegu u nas jest tyle co kot napłakał. Reszta kłopotów jest proporcjonalna do jakości wykonania. Jak zwykle!

ania
22-04-2004, 09:50
mk0t - zapraszam cię serdecznie do tego wątku!
Architektura nowoczesna (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=22736&highlight)

Na razie mało nas w tym klubie, ale cóż - pozytywiści też nie mieli lekko :wink:

Pitbullu! - To co zaoszczędzimy na dachu (prosty) możemy wydać na ładne okładziny. :D
Dach oczywiście nie jest zupełnie płaski - ma minimalny spadek ułatwiający odprowadzenie wody, zaś śniegu u nas jest tyle co kot napłakał. Reszta kłopotów jest proporcjonalna do jakości wykonania. Jak zwykle!

pitbull
22-04-2004, 10:17
No coz - wiekszosc takich domow ktore ogladalem po latach eksploatacji miala wlasnie takie usterki. Te domy o wiele lepiej wgladaj jak sa w zieleni.

pitbull
22-04-2004, 10:17
No coz - wiekszosc takich domow ktore ogladalem po latach eksploatacji miala wlasnie takie usterki. Te domy o wiele lepiej wgladaj jak sa w zieleni.

Ewunia
22-04-2004, 13:55
:o 8) To lubię :D
Ja bardzo przepraszam, ale czy moglabys prosze, bardziej konkretnie? Lubisz jak sie ludzie poddaja, czy tez lubisz to co na projekcie? Bez wzgledu na to co lubisz, powiedz nam dlaczego :-)
pozdrawiam,
:o z zachwytu
Lubię, bo klasyczna elegancja zawsze jest u mnie w cenie, a twój projekt spełnia moje potrzeby estetyczne i artystyczne :wink: . No po prostu podoba mi sie bardzo :D.

Ewunia
22-04-2004, 13:55
:o 8) To lubię :D
Ja bardzo przepraszam, ale czy moglabys prosze, bardziej konkretnie? Lubisz jak sie ludzie poddaja, czy tez lubisz to co na projekcie? Bez wzgledu na to co lubisz, powiedz nam dlaczego :-)
pozdrawiam,
:o z zachwytu
Lubię, bo klasyczna elegancja zawsze jest u mnie w cenie, a twój projekt spełnia moje potrzeby estetyczne i artystyczne :wink: . No po prostu podoba mi sie bardzo :D.

mk0t
22-04-2004, 14:17
Dzieki Pitbull za opinie...


dom dosc drogi w wykonaniu ze wzgledu na koniecznosc zastosowania dobrych okladzin kamiennych i duzych nie dzielonych płaszczyzn tynków.
Na szczęście okładanie kamieniem, czy też innym klinkierem albo gresem można sobie zostawić na koniec, jeśli kasy nie będzie starczać... Jeśli zaś chodzi o te tynki... mógłbyś sprecyzować w czym widzisz problem? Czym się różni płaszczyzna dzielona od niedzielonej!? :-O I gdzie w naszym projekcie widzisz takowe? To byłaby cenna wskazówka i może przygotowałbym się zawczasu na potencjalne problemy...


Nie gustuje w płaskich dachach ponieważ przysparzają dużo kłopotów eksploatacyjnych.
Cóż... znam kilka domów z płaskimi dachami z lat 30-ych - czyli mają teraz jakieś 70 lat. I wiem od ich właścicieli, że nawet w zimy stulecia nie było z tym problemów a tak jak każdy inny dach, od czasu do czasu wymagają remontu. Położysz papę i masz spokój na 15-20 lat... W swoim czasie pracowałem przy kładzeniu dachów i obecne technologie są obłędne. Skoro większość np magazynów i fabryk ma płaskie dachy, to jednak musi to jakoś działać. Inaczej wszyscy budowliby skosy i kryli je dachówką. A i tak podstawą jest solidność wykonania.


W niczym nie przypomina typowiej "sponiewieranej" kostki".
Ufff... dzięki... tego mi było trzeba. Ja wciąż wysłuchuję od najbliższej rodziny, że "takiego kloca" stawiamy... A co do zieleni, to będzie jej sporo dookoła bo roślinki bardzo lubimy. I nasz architekt też... vide drzewko przy oknie salonu widoczne na renderingu.

A propos, może ktoś ma pomysł na to, jakie drzewko tam wsadzić? Musi być liściaste, aby dawało cień w lecie a nie zasłaniało w zimie. Powinno być dekoracyjne, trwałe i niewymagające specjalnej obsługi :-) Myśleliśmy o jakimś owocowym, ale jak sobie wyobraziłem wiosną płatki kwiatków poprzyklejane do okna, to zmieniłem zdanie :-)

Pozdrawiam nieustająco,

mk0t
22-04-2004, 14:17
Dzieki Pitbull za opinie...


dom dosc drogi w wykonaniu ze wzgledu na koniecznosc zastosowania dobrych okladzin kamiennych i duzych nie dzielonych płaszczyzn tynków.
Na szczęście okładanie kamieniem, czy też innym klinkierem albo gresem można sobie zostawić na koniec, jeśli kasy nie będzie starczać... Jeśli zaś chodzi o te tynki... mógłbyś sprecyzować w czym widzisz problem? Czym się różni płaszczyzna dzielona od niedzielonej!? :-O I gdzie w naszym projekcie widzisz takowe? To byłaby cenna wskazówka i może przygotowałbym się zawczasu na potencjalne problemy...


Nie gustuje w płaskich dachach ponieważ przysparzają dużo kłopotów eksploatacyjnych.
Cóż... znam kilka domów z płaskimi dachami z lat 30-ych - czyli mają teraz jakieś 70 lat. I wiem od ich właścicieli, że nawet w zimy stulecia nie było z tym problemów a tak jak każdy inny dach, od czasu do czasu wymagają remontu. Położysz papę i masz spokój na 15-20 lat... W swoim czasie pracowałem przy kładzeniu dachów i obecne technologie są obłędne. Skoro większość np magazynów i fabryk ma płaskie dachy, to jednak musi to jakoś działać. Inaczej wszyscy budowliby skosy i kryli je dachówką. A i tak podstawą jest solidność wykonania.


W niczym nie przypomina typowiej "sponiewieranej" kostki".
Ufff... dzięki... tego mi było trzeba. Ja wciąż wysłuchuję od najbliższej rodziny, że "takiego kloca" stawiamy... A co do zieleni, to będzie jej sporo dookoła bo roślinki bardzo lubimy. I nasz architekt też... vide drzewko przy oknie salonu widoczne na renderingu.

A propos, może ktoś ma pomysł na to, jakie drzewko tam wsadzić? Musi być liściaste, aby dawało cień w lecie a nie zasłaniało w zimie. Powinno być dekoracyjne, trwałe i niewymagające specjalnej obsługi :-) Myśleliśmy o jakimś owocowym, ale jak sobie wyobraziłem wiosną płatki kwiatków poprzyklejane do okna, to zmieniłem zdanie :-)

Pozdrawiam nieustająco,

ania
22-04-2004, 15:35
A propos, może ktoś ma pomysł na to, jakie drzewko tam wsadzić?

Moje propozycje to:
brzoza papierowa
tulipanowiec
magnolia
modrzew

Z resztą! Jesteście przecież z Wawy. Najlepiej zrobicie odwiedzając kilka razy Ogród Botaniczny w Powsinie - tam sobie można dobrać roślinę lepiej niż ze zdjęcia. Obecnie kwitną magnolie. Brzozy papierowe (mają charakterystyczne białe niepopękane pnie) i tulipanowce - na prawo od wejścia.

ania
22-04-2004, 15:35
A propos, może ktoś ma pomysł na to, jakie drzewko tam wsadzić?

Moje propozycje to:
brzoza papierowa
tulipanowiec
magnolia
modrzew

Z resztą! Jesteście przecież z Wawy. Najlepiej zrobicie odwiedzając kilka razy Ogród Botaniczny w Powsinie - tam sobie można dobrać roślinę lepiej niż ze zdjęcia. Obecnie kwitną magnolie. Brzozy papierowe (mają charakterystyczne białe niepopękane pnie) i tulipanowce - na prawo od wejścia.

mk0t
22-04-2004, 15:49
Moje propozycje to:
brzoza papierowa
tulipanowiec
magnolia
modrzew

Heh, dzięki... magnolia chodziła mi po głowie... te kwiatostany! Modrzewi nie chcemy, bo juz kilka rośnie dookoła, więc nie chcemy, aby było nudno - to drzewko musi być specjalne :-) Nie mam pojęcia jak ten tulipanowiec wygląda - ale Powsin to faktycznie dobry pomysł.
Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł sumaka. Śliczne drzewko...
Za to usłyszałem dziś historyjkę o jakimś przesądzie, że nie należy sadzić jakiegoś drzewka (i właśnie nie wiem jakiego :o), bo jak ono dom przerośnie to któryś z domowników umiera. Nie to, że jestem przesądny :-?, ale po co ciągnąc diabła za ogon :-) Ktoś wie o jakie drzewo to chodzi? Może powinienem się z tym pytaniem przenieść na 'Pamiętajcie o ogrodach'? :-)

Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam,

mk0t
22-04-2004, 15:49
Moje propozycje to:
brzoza papierowa
tulipanowiec
magnolia
modrzew

Heh, dzięki... magnolia chodziła mi po głowie... te kwiatostany! Modrzewi nie chcemy, bo juz kilka rośnie dookoła, więc nie chcemy, aby było nudno - to drzewko musi być specjalne :-) Nie mam pojęcia jak ten tulipanowiec wygląda - ale Powsin to faktycznie dobry pomysł.
Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł sumaka. Śliczne drzewko...
Za to usłyszałem dziś historyjkę o jakimś przesądzie, że nie należy sadzić jakiegoś drzewka (i właśnie nie wiem jakiego :o), bo jak ono dom przerośnie to któryś z domowników umiera. Nie to, że jestem przesądny :-?, ale po co ciągnąc diabła za ogon :-) Ktoś wie o jakie drzewo to chodzi? Może powinienem się z tym pytaniem przenieść na 'Pamiętajcie o ogrodach'? :-)

Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam,

WojtekSz
05-05-2004, 02:03
1. czy jeszcze mozna zobaczyc plany pomieszczeń bo jakoś nie mogę się do nich podłaczyć?
2. jesli nie masz noża na gardle (czasowego) to spróbuj zostawić projekt na tydzień i o nim nie myslec a potem do niego wróć i popatrz świeżym okiem
3. dobre rozwiązania wymagaja zbliżania się do nich w kilku podejściach. Ja sam planowałem swój dom jakies 18 miesięcy i nie żałuję bo paioer jest cierpliwy i wszystko zniesie - prawda budowlana mówi że tylko to co juz jest wymurowane jest (do pewnego stopnia) pewne - reszta może sie jeszcze zmienić

pozdrawiam

WojtekSz
05-05-2004, 02:03
1. czy jeszcze mozna zobaczyc plany pomieszczeń bo jakoś nie mogę się do nich podłaczyć?
2. jesli nie masz noża na gardle (czasowego) to spróbuj zostawić projekt na tydzień i o nim nie myslec a potem do niego wróć i popatrz świeżym okiem
3. dobre rozwiązania wymagaja zbliżania się do nich w kilku podejściach. Ja sam planowałem swój dom jakies 18 miesięcy i nie żałuję bo paioer jest cierpliwy i wszystko zniesie - prawda budowlana mówi że tylko to co juz jest wymurowane jest (do pewnego stopnia) pewne - reszta może sie jeszcze zmienić

pozdrawiam

maag
05-05-2004, 19:08
Podoba mi się 8)

maag
05-05-2004, 19:08
Podoba mi się 8)

mk0t
05-05-2004, 22:29
1. czy jeszcze mozna zobaczyc plany pomieszczeń bo jakoś nie mogę się do nich podłaczyć?
Spróbuj teraz, proszę... Myślałem, że dyskusja wymarła więc usunąłem z serwerka, bo po co sieć zaśmiecać :-)


2. jesli nie masz noża na gardle (czasowego) to spróbuj zostawić projekt na tydzień i o nim nie myslec a potem do niego wróć i popatrz świeżym okiem
No niestety powoli zaczynam mieć... Ale w podobny sposób analizowaliśmy kolejne przymiarki naszego architekta.


3. dobre rozwiązania wymagaja zbliżania się do nich w kilku podejściach. Ja sam planowałem swój dom jakies 18 miesięcy i nie żałuję bo paioer jest cierpliwy i wszystko zniesie - prawda budowlana mówi że tylko to co juz jest wymurowane jest (do pewnego stopnia) pewne - reszta może sie jeszcze zmienić
Nam zajęło to zaledwie 3 miesiące, ale mamy moim zdaniem architekta zdolniachę i trafiał w nasze gusty bezbłędnie. Ciekaw jestem, czy teraz, jak zobaczysz rzuty, będziesz miał jakieś uwagi. Na zmianę bryły (obrysu) już nie bardzo jest szansa (czekamy już na pozwolenie), ale w środku można coś jeszcze ewentualnie poprzestawiać...

Z gory dzięki i pozdrawiam

mk0t
05-05-2004, 22:29
1. czy jeszcze mozna zobaczyc plany pomieszczeń bo jakoś nie mogę się do nich podłaczyć?
Spróbuj teraz, proszę... Myślałem, że dyskusja wymarła więc usunąłem z serwerka, bo po co sieć zaśmiecać :-)


2. jesli nie masz noża na gardle (czasowego) to spróbuj zostawić projekt na tydzień i o nim nie myslec a potem do niego wróć i popatrz świeżym okiem
No niestety powoli zaczynam mieć... Ale w podobny sposób analizowaliśmy kolejne przymiarki naszego architekta.


3. dobre rozwiązania wymagaja zbliżania się do nich w kilku podejściach. Ja sam planowałem swój dom jakies 18 miesięcy i nie żałuję bo paioer jest cierpliwy i wszystko zniesie - prawda budowlana mówi że tylko to co juz jest wymurowane jest (do pewnego stopnia) pewne - reszta może sie jeszcze zmienić
Nam zajęło to zaledwie 3 miesiące, ale mamy moim zdaniem architekta zdolniachę i trafiał w nasze gusty bezbłędnie. Ciekaw jestem, czy teraz, jak zobaczysz rzuty, będziesz miał jakieś uwagi. Na zmianę bryły (obrysu) już nie bardzo jest szansa (czekamy już na pozwolenie), ale w środku można coś jeszcze ewentualnie poprzestawiać...

Z gory dzięki i pozdrawiam

Aleksandryta
06-05-2004, 13:17
maaag nareszcie, jaka jestem szczęśliwa, że Tobie się podoba! :wink: A może to cisza przed burzą. Jak czytałeś w poście, zachwycałam się tym projektem :D

mkOt nie zabieraj tego z serwera pliz, lubie od czasu do czasu na to cudo spojrzeć, chyba, że Twój kolega autor projektu protestoje. :D
A ja przysięgam nic nie ściągnę z tego projektu :D :wink:

Aleksandryta
06-05-2004, 13:17
maaag nareszcie, jaka jestem szczęśliwa, że Tobie się podoba! :wink: A może to cisza przed burzą. Jak czytałeś w poście, zachwycałam się tym projektem :D

mkOt nie zabieraj tego z serwera pliz, lubie od czasu do czasu na to cudo spojrzeć, chyba, że Twój kolega autor projektu protestoje. :D
A ja przysięgam nic nie ściągnę z tego projektu :D :wink:

mk0t
06-05-2004, 13:28
maaag nareszcie, jaka jestem szczęśliwa, że Tobie się podoba! :wink: A może to cisza przed burzą.
Cisza przed burzą? :roll: Ciekawe, czego się teraz dowiem :-) Maag, uchodzisz za takiego bezkompromisowego krytyka? Chętnie przyjmę konstruktywną :-)


mkOt nie zabieraj tego z serwera pliz, lubie od czasu do czasu na to cudo spojrzeć, chyba, że Twój kolega autor projektu protestoje. :D
A ja przysięgam nic nie ściągnę z tego projektu :D :wink:
Aleksandryto, tu nie chodzi o "ściągnięcie" projektu... Tylko, że raczej nie jestem ekshibicjonistą. Chodziło mi raczej, aby skorzystać z Waszej wiedzy. Jednak, skoro cisza zapadła w wątku, stwierdziłem, że usunę rzuty z serwera. Ktoś już na forum wspominał, iż nie chce oznajmiać wszystkim, gdzie będzie spał a gdzie będzie brudną bieliznę trzymał :-)

pozdrawiam,

mk0t
06-05-2004, 13:28
maaag nareszcie, jaka jestem szczęśliwa, że Tobie się podoba! :wink: A może to cisza przed burzą.
Cisza przed burzą? :roll: Ciekawe, czego się teraz dowiem :-) Maag, uchodzisz za takiego bezkompromisowego krytyka? Chętnie przyjmę konstruktywną :-)


mkOt nie zabieraj tego z serwera pliz, lubie od czasu do czasu na to cudo spojrzeć, chyba, że Twój kolega autor projektu protestoje. :D
A ja przysięgam nic nie ściągnę z tego projektu :D :wink:
Aleksandryto, tu nie chodzi o "ściągnięcie" projektu... Tylko, że raczej nie jestem ekshibicjonistą. Chodziło mi raczej, aby skorzystać z Waszej wiedzy. Jednak, skoro cisza zapadła w wątku, stwierdziłem, że usunę rzuty z serwera. Ktoś już na forum wspominał, iż nie chce oznajmiać wszystkim, gdzie będzie spał a gdzie będzie brudną bieliznę trzymał :-)

pozdrawiam,

mplaskota
06-05-2004, 15:00
Ile zapłaciliscie za projekt indywidualny wraz z wszystkim dokumentami koniecznymi do otrzymania pozwolenia na budowę?

M.

mplaskota
06-05-2004, 15:00
Ile zapłaciliscie za projekt indywidualny wraz z wszystkim dokumentami koniecznymi do otrzymania pozwolenia na budowę?

M.

Przekorek
06-05-2004, 15:10
ok. 10.000 Pln za projekt. Przeplacilem jak cholera. Zwykle powinno tu byc ok.5.000. Do tego mapki, geodeta, uzgodnienia, duperele. Nie wiem, nie liczylem ale tak na pewno z kolejne 2.000-3.000.

Przekorek
06-05-2004, 15:10
ok. 10.000 Pln za projekt. Przeplacilem jak cholera. Zwykle powinno tu byc ok.5.000. Do tego mapki, geodeta, uzgodnienia, duperele. Nie wiem, nie liczylem ale tak na pewno z kolejne 2.000-3.000.

Aleksandryta
06-05-2004, 16:58
maag jest krytyczny wobec projektów i nie obwija w bawełnę jak krytykuje. Poszukaj postów w tym dziale :D. Ale tak obiektywnie, to w wielu wypadkach ma rację. Z tym, że jest mniej delikatny w ocenie od innych :D :wink:

Aleksandryta
06-05-2004, 16:58
maag jest krytyczny wobec projektów i nie obwija w bawełnę jak krytykuje. Poszukaj postów w tym dziale :D. Ale tak obiektywnie, to w wielu wypadkach ma rację. Z tym, że jest mniej delikatny w ocenie od innych :D :wink:

Aleksandryta
06-05-2004, 17:00
Znowu sobie pooglądałam :D

Aleksandryta
06-05-2004, 17:00
Znowu sobie pooglądałam :D

gabriela
06-05-2004, 17:04
A ja zaplacilam ze wszystkim 2400 zl.

gabriela
06-05-2004, 17:04
A ja zaplacilam ze wszystkim 2400 zl.

mk0t
06-05-2004, 17:07
Znowu sobie pooglądałam :D
A nie łatwiej zapisać sobie na dysku i oglądać w trybie off line? :-) Będzie się szybciej otwierało... :-) A może sobie wydrukuj, wtedy nawet na spacerze będziesz mogła podziwiać... :-D

A tak z ostatniej chwili, Gmina sie oczywiście przypierpapier do 1000 rzeczy. Jestem umówiony u nich w poniedziałek. Idziemy walczyć o nasze ramię w ramię z architektem...

3majcie proszę kciuki, z góry dzięki i pozdrawiam,

mk0t
06-05-2004, 17:07
Znowu sobie pooglądałam :D
A nie łatwiej zapisać sobie na dysku i oglądać w trybie off line? :-) Będzie się szybciej otwierało... :-) A może sobie wydrukuj, wtedy nawet na spacerze będziesz mogła podziwiać... :-D

A tak z ostatniej chwili, Gmina sie oczywiście przypierpapier do 1000 rzeczy. Jestem umówiony u nich w poniedziałek. Idziemy walczyć o nasze ramię w ramię z architektem...

3majcie proszę kciuki, z góry dzięki i pozdrawiam,

Aleksandryta
06-05-2004, 17:22
Ściskam kciuki aż do bólu. W końcu ktoś musi zacząć budować w okolicy takie cuda, jak Twoje, a nie same gargamele. Mam pomysł dorysuj sobie wieżyczkę z taka zębatką na górze. Stoją takie dwa na Puławskiej 8) I właśnie jeden jest remoncie.

Aleksandryta
06-05-2004, 17:22
Ściskam kciuki aż do bólu. W końcu ktoś musi zacząć budować w okolicy takie cuda, jak Twoje, a nie same gargamele. Mam pomysł dorysuj sobie wieżyczkę z taka zębatką na górze. Stoją takie dwa na Puławskiej 8) I właśnie jeden jest remoncie.

mk0t
06-05-2004, 17:32
Mam pomysł dorysuj sobie wieżyczkę z taka zębatką na górze. Stoją takie dwa na Puławskiej 8) I właśnie jeden jest remoncie.
Znam je :-) - są niedaleko...

pozdrawiam i nie ustawaj w trzymaniu kciuków (z góry dziękuję) :-)

mk0t
06-05-2004, 17:32
Mam pomysł dorysuj sobie wieżyczkę z taka zębatką na górze. Stoją takie dwa na Puławskiej 8) I właśnie jeden jest remoncie.
Znam je :-) - są niedaleko...

pozdrawiam i nie ustawaj w trzymaniu kciuków (z góry dziękuję) :-)

Aleksandryta
06-05-2004, 17:33
Zapisałam sobie na dysku i znowu pooglądałam 8) Qrczę co w tym projekcie jest, że tak mi podoba :roll: .
A może zbudowałbyś sobie..... Kazimierza z Archipelagu? 8)
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=26167&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Może rodzina byłaby zachwycona? 8)

Aleksandryta
06-05-2004, 17:33
Zapisałam sobie na dysku i znowu pooglądałam 8) Qrczę co w tym projekcie jest, że tak mi podoba :roll: .
A może zbudowałbyś sobie..... Kazimierza z Archipelagu? 8)
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=26167&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Może rodzina byłaby zachwycona? 8)

Aleksandryta
06-05-2004, 17:36
I na pewno dostałbyś zgodę gminy :lol:

Aleksandryta
06-05-2004, 17:36
I na pewno dostałbyś zgodę gminy :lol:

mk0t
06-05-2004, 17:40
Zapisałam sobie na dysku i znowu pooglądałam 8) Qrczę co w tym projekcie jest, że tak mi podoba :roll: .
A może zbudowałbyś sobie..... Kazimierza z Archipelagu? 8)
Nie, dziękuje, postoję... :o


Może rodzina byłaby zachwycona? 8)
Rodzina? Bo ja wiem, moja Mama raczej coś o dworku polskim pobąkiwała :-) Siostra to samo... ale to nie one będą mieszkać w moim domu :-)

mk0t
06-05-2004, 17:40
Zapisałam sobie na dysku i znowu pooglądałam 8) Qrczę co w tym projekcie jest, że tak mi podoba :roll: .
A może zbudowałbyś sobie..... Kazimierza z Archipelagu? 8)
Nie, dziękuje, postoję... :o


Może rodzina byłaby zachwycona? 8)
Rodzina? Bo ja wiem, moja Mama raczej coś o dworku polskim pobąkiwała :-) Siostra to samo... ale to nie one będą mieszkać w moim domu :-)

Aleksandryta
06-05-2004, 17:47
Przekorek, ale zadowolony jesteś z projektu?. Jest to dom Twoich marzeń, na pewno :D I uwierz mi to są najlepiej zainwestowane pieniądze w całym okresie inwestycyjnym. 8)

Aleksandryta
06-05-2004, 17:47
Przekorek, ale zadowolony jesteś z projektu?. Jest to dom Twoich marzeń, na pewno :D I uwierz mi to są najlepiej zainwestowane pieniądze w całym okresie inwestycyjnym. 8)

Aleksandryta
06-05-2004, 17:50
Dokładnie 8) I pisz tutaj, jak coś załatwisz w gmince 8)
Trzymająca kciuki

Aleksandryta
06-05-2004, 17:50
Dokładnie 8) I pisz tutaj, jak coś załatwisz w gmince 8)
Trzymająca kciuki

Przekorek
07-05-2004, 15:45
Zadowolony to bylem, dopoki dom nie stanął i nie zacząłem wykańczać. Architekt był młody i głupi i wiele rzeczy spaprał, a innych nie odradził. Np ciągi kominowe mam daleko od kalenicy, więc kominy musiałem pobudować długaśne jak w piekarni (gdybym o tym wiedzial, to bym inaczej rozplanowal kotłownie i kominek). W garażu wieeeelkie podciągi na suficie, obniżające światlo garażu do 2.00 m. Dom jest przeogromny, o wiele za duzy na moje potrzeby (piwnica 120, parter 120, oraz poddasze prawie 120). Wystarczyloby 65% tego, ogolnie - jest to wielka, magalomańska pomyłka. Namawiam żonę, żeby to sprzedać i pobudować coś lepiej skrojonego na nasze potrzeby. Jak sie przymierzałem do budowy, to miałem 30 lat i kiełbie we łbie. Teraz starość nie radość, ale za to mądrość.

Przekorek
07-05-2004, 15:45
Zadowolony to bylem, dopoki dom nie stanął i nie zacząłem wykańczać. Architekt był młody i głupi i wiele rzeczy spaprał, a innych nie odradził. Np ciągi kominowe mam daleko od kalenicy, więc kominy musiałem pobudować długaśne jak w piekarni (gdybym o tym wiedzial, to bym inaczej rozplanowal kotłownie i kominek). W garażu wieeeelkie podciągi na suficie, obniżające światlo garażu do 2.00 m. Dom jest przeogromny, o wiele za duzy na moje potrzeby (piwnica 120, parter 120, oraz poddasze prawie 120). Wystarczyloby 65% tego, ogolnie - jest to wielka, magalomańska pomyłka. Namawiam żonę, żeby to sprzedać i pobudować coś lepiej skrojonego na nasze potrzeby. Jak sie przymierzałem do budowy, to miałem 30 lat i kiełbie we łbie. Teraz starość nie radość, ale za to mądrość.

Monika L.
08-05-2004, 14:29
Średnio ta przyjemność kosztuje od 5000 do 10000 zł. :o

Monika L.
08-05-2004, 14:29
Średnio ta przyjemność kosztuje od 5000 do 10000 zł. :o

zofia
09-05-2004, 13:35
A co powiecie na 25.000 zł. + VAT?! + koszty każdej zmiany.
Do takiej kwoty wzrosła cena projektu indywidualnego w warszawskiej pracowni (na wstępie uzgodniliśmy 15000zł). Przy tym architekt był bardzo nieugięty i nieelastyczny. My mu swoje, a on nam swoje (może chciał nam sprzedać gotowca?). Miał być dom parterowy 160m2, 5 pokoi, taras od strony wjazdu (taką mamy niestety działkę). Pozostałe - żadnych udziwień, im prościej, tym lepiej. Ja rozumiem, że wszystko ma swoją cenę - szczególnie w Warszawie. Ale żeby aż tak?!! (Jestem w szoku do dziś. Zaskoczona ceną i podejściem architekta przy projekcie indywidualnym).
W końcu zrezygnowaliśmy, bo ciągle rosnąca kwota zaczęła nas przerastać. Starciliśmy połowe zaliczki.
Pozdrawiam
Zofia

zofia
09-05-2004, 13:35
A co powiecie na 25.000 zł. + VAT?! + koszty każdej zmiany.
Do takiej kwoty wzrosła cena projektu indywidualnego w warszawskiej pracowni (na wstępie uzgodniliśmy 15000zł). Przy tym architekt był bardzo nieugięty i nieelastyczny. My mu swoje, a on nam swoje (może chciał nam sprzedać gotowca?). Miał być dom parterowy 160m2, 5 pokoi, taras od strony wjazdu (taką mamy niestety działkę). Pozostałe - żadnych udziwień, im prościej, tym lepiej. Ja rozumiem, że wszystko ma swoją cenę - szczególnie w Warszawie. Ale żeby aż tak?!! (Jestem w szoku do dziś. Zaskoczona ceną i podejściem architekta przy projekcie indywidualnym).
W końcu zrezygnowaliśmy, bo ciągle rosnąca kwota zaczęła nas przerastać. Starciliśmy połowe zaliczki.
Pozdrawiam
Zofia

Aleksandryta
10-05-2004, 16:25
Przekorek masz rację. Już mieszkasz i wiesz, co chcesz, a czego nie! Masz doświadczenie i teraz na Twoim miejscu sprzedałabym i pobudowała mniejszy. :D . Bo na stare lata, jak to utrzymać, a dom się starzeje razem z Tobą 8) i kto będzie chciał za parę lat kupić starą wielką landarę :wink: :D . Namów żonę :D

Aleksandryta
10-05-2004, 16:25
Przekorek masz rację. Już mieszkasz i wiesz, co chcesz, a czego nie! Masz doświadczenie i teraz na Twoim miejscu sprzedałabym i pobudowała mniejszy. :D . Bo na stare lata, jak to utrzymać, a dom się starzeje razem z Tobą 8) i kto będzie chciał za parę lat kupić starą wielką landarę :wink: :D . Namów żonę :D

Wojtek62
11-05-2004, 14:48
Aleksandryta, a jaki jest dom Twoich marzeń?

Wojtek62
11-05-2004, 14:48
Aleksandryta, a jaki jest dom Twoich marzeń?

mlk
11-05-2004, 14:59
A co powiecie na 25.000 zł. + VAT?! + koszty każdej zmiany.
Do takiej kwoty wzrosła cena projektu indywidualnego w warszawskiej pracowni (na wstępie uzgodniliśmy 15000zł). Przy tym architekt był bardzo nieugięty i nieelastyczny. My mu swoje, a on nam swoje (może chciał nam sprzedać gotowca?). Miał być dom parterowy 160m2, 5 pokoi, taras od strony wjazdu (taką mamy niestety działkę). Pozostałe - żadnych udziwień, im prościej, tym lepiej. Ja rozumiem, że wszystko ma swoją cenę - szczególnie w Warszawie. Ale żeby aż tak?!! (Jestem w szoku do dziś. Zaskoczona ceną i podejściem architekta przy projekcie indywidualnym).
W końcu zrezygnowaliśmy, bo ciągle rosnąca kwota zaczęła nas przerastać. Starciliśmy połowe zaliczki.
Pozdrawiam
Zofia
nie za dużo tych zer??????

trochę po znajomości, ale mnie idywidualny, parterowy (160m + podówjny garaż) będzie kosztował 3500
sugerowałbym uciekać z tego biura