Surowe drzwi = malowanie - czym i jak?

[nurni]

Na właśnie mam już drzwi teraz czas na malowanie.
Co było na forum przeczytałem i z kim mogłem pogadałem.
Wnioski są takie:
- przeszlifować delikatnie przed malowaniem
- malować lakierobejcą na benzynie lakowej (wybacza więcej błędów) a nie na rozpuszcalnikach typu nitro
- szlifować/nie szlifować (zdania podzielone) między i po malowaniu
- polakierować (czym?) na koniec
- malować pędzelkiem (specjalnym) wzdłóż słoi
- oddać do użytkowania :D ku zadowoleniu rodzinki.

z góry dzięki za uwagi, zwłaszcza tych co przez to przeszli.

[Majka]

lakierobejca, przeszlifować, 2 x lakierobejca.

najlepiej na leżąco, tak, aby nie robiły sie zacieki. I nie przesadzać z kierunkami i specjalnymi pędzlami :wink:

[bzado]

i nabierac farbe malymi porcjami na pedzel. Tak 1/4 pedzla ma byc zamoczona. (to ważne szczegolnie przy 1 warstwie)

[Grzes z Krakowa]

moje surowe drzwi z Obi potraktowalem nastepujaco:
wilgotna szmatka zby wlokna sie podniosly
po wyschnieciu papier scierny chyba 180
pozniej bejca
nastepnie politura (najtaniej zrobic ja samemu kupujac szelak i rozpuscic w denaturacie)
szlifowanie papierem sciernym 180-200
i na to 2-3 warstw wosku.

Jak dla mnie wygladaja bardzo ładnie. Biorac pod uwage ze drzwi kosztowaly 300 zł

[Majka]

Grześ, Twoje drzwi to majstersztyk :D My tylko pomalowaliśmy lakierobejcą :roll:

Wiesz, że te drzwi troche podeschną i pojawią sie miejsca niepomalowane? 8)

[Grzes z Krakowa]

Od czasu kiedy je tak potraktowalem politura i woskiem minelo ju pol roku i jak narzie nic sie niedzieje tzn nie rozsychaj i nic nie wylazi.
Moze to rowniez i dlatego ze byly zamontowane surowe w domu ponad rok gdyz nie mialem nigdy zcasu zeby sie nimi zajac - moze to tez jakis sposob:)

Teraz jak patzre na nie to mi sie bardzo podobaja i nastepne (na poddaszu) tez tak potraktuje. Efekt jest naprawde bardzo dobry.

[Dominik!]

Ja może podam trochę mniej pracochłonny sposób:
przeszlifować papierem - wystarczy 150,
lakierobejca lub bejca
przy lakierobejcy znów szlifowanie, ale delikatnie - tylko, żeby zmatowić lekko powierzchnię papierem 220-240 (tu dużo zleży od instrukcji obsługi - niektóre dopuszczają bez szlifowania)
lakierobejcę nakladać 3 razy
a przy bejcy - bejcę 1 raz, a potem 3 razy lakier bezbarwny
Samej bejcy nie matować, a jedynie lakier przed ponowną warstwą
Co prawda drzwi w ten sposób nie malowałem, ale biurko dębowe (bejca i lakier do parkietów 8) ) i deski na wykończenie okapu nad drzwiami (lakierobejca - 3 razy) - wyszło naprawdę ładnie.

[Ryszard1]

Swoje sosnowe surowe drzwi wyonczylem tak :

- lekko doszlifowalem drobnym papierem,
- odkurzenie pylkow, odkurzaczem lub malowilgotna szmatka,
- wodorozcienczalna bejca, celem nadania pozadanego koloru, wcierana szmatka, wzdluz sloi,
- lakier poliretanowy( bo jest puzniej b. trwaly ) - 1 warstwa,
- lekkie przeszlifowanie drobnym papierem, likwidacja miniwloskow,
- lakier poliretanowy - 2 warstwa, juz bez szlifowania,

i gotowe