PDA

Zobacz pełną wersję : Rusza się betonowa wylewka. Co robić?



buczek
28-11-2005, 17:10
Dokładnie mija miesiąc od zrobienia wylewek. Wlasnie zauważyłem, że jest takie miejsce w korytarzu ( u wejscia do pokoju. gdzie szlicha ma mniejszy poziom, które się pod nogami całe rusza. Jest takie wrażenie jakby kawałek posadzki się "odkleił" pd podłoża. Co mam zrobić? Olać i kłaść na to kafle, czy kazac zrywać metr kw. betonu? Czy ktoś wie co tym razem fachwcy spieprzyli?

Betka
28-11-2005, 17:14
A to jest na stropie czy na gruncie i co jest pod spodem??

buczek
28-11-2005, 18:52
Na ubitym piachu. ( potem chudziak, folia, 10 cm steropianu, szlichta)

Rezi
28-11-2005, 20:16
powodem ugięcia się posadzki jest to że może i ma miejsce - brzmi dziwacznie ale tak jest, powodów może być kilka :

-brak styropianu pod wylewką, jexeli na styropianie zostałapołożona folia to wylewka "wisi" w powietrzu

-zbyt cieńka warstwa wylewki betonowej w stosunku do grubości styropianu lub zbyt miękki styropian

-jezeli kładziono 2 warstwy styropianu - może być tylko jedna górna warsta - pod nią nie ma styropianu i wylewka wisi

-wzdłuż dylatacji biegną rury co cwu które nie zostały dociśnięte do styropianu i wylewka wisi


niestety na tym etapie trzeba to wyeliminować aby przy większym nacisku nie doszło do pęknięcia wraz z płytkami. Mam podobny problem na rurach CWU w izolacji położono 2cm betonu i niestety było to stanowczo za mało - podłoga się ugina na dylatacji.
ja skuwam i Tobie równiez to proponuję

KrzysiekSw
29-11-2005, 06:01
Rezi, buczek - też to przerabiałem.
Skucie kawałka podłogi niewiele da, bo jak dolejesz na kawałku, to ten kawałek też z czasem odpęknie.
Jeśli sytuacja tragiczna, to skuć całość, jak nie - to lepiej w ogóle nie kuć.

Najlepiej niech ktoś to zobaczy, może zrobi próbny nawiert. Przyczyn może być kilka - styropian wisi w powietrzu, za cienka wylewka itd.
Czym dylatowałeś od ściany - taśmą, czy może styropianem 2mm?
Jeśli po całości za cienka wylewka, a masz miejsce, to można próbować nadlewać - są specjalne wylewki cementowe - Optiroc można (przynajmniej zgodnie z ulotką) nadlewać o 1-8cm, Atlas bodajże 3-8cm.

Lepiej się nie denerwować i nie działać nerwowo, zaproś ze 2 fachowców, niech to obejrzą.
U mnie odbyło się bez demolki.

rafałek
29-11-2005, 07:35
buczek - jak mocno pracuje? Czy po prostu się jekko nie ugina na dylatacji? U mnie taki efekt powstał na dylatacjach w drzwiach (wszędzie w prochach mam dylatacje) i przechodząc słychać było jak to pracuje. Ugięcie może milimetr. Zignorowałem to. Nic się nie dzieje. Przy kłądzeniu płytek w miejscach dylatacji płytki są na kleju elastycznym.
Wydaje mi się, że przed podjęciem decyzji o kucio czy dolaniu najpierw nalezy określić wielkość tych ruchó, może jest to tylko subiektywne wrażenie, może to nic wielkiego?

buczek
29-11-2005, 10:08
Czym dylatowałeś od ściany - taśmą, czy może styropianem 2mm?

Taśmą. Wykonowaca jeszcze nie wiedział, ale pociesza, że wylewka "zawiesiła" się na ścianie. Mowi, ze wystarczy podkuc przy sciane i wylewka sama opadnie....

buczek
29-11-2005, 10:10
buczek - jak mocno pracuje? Czy po prostu się jekko nie ugina na dylatacji? U mnie taki efekt powstał na dylatacjach w drzwiach (wszędzie w prochach mam dylatacje) i przechodząc słychać było jak to pracuje. Ugięcie może milimetr. Zignorowałem to.

Trudno to ocenić, ale efekt jest dokaldni taki jak opisujesz. U mnie tez zjawisko pojawilo się na przewężeniu korytarza przy wejsciu do pokoju

KrzysiekSw
29-11-2005, 11:36
Czym dylatowałeś od ściany - taśmą, czy może styropianem 2mm?

Taśmą. Wykonowaca jeszcze nie wiedział, ale pociesza, że wylewka "zawiesiła" się na ścianie. Mowi, ze wystarczy podkuc przy sciane i wylewka sama opadnie....

Przy styropianie 2 cm efekt jest ponoć normalny - to u mnie.
A chodzi ci po niektórych rogach, czy tylko w tym jednym konkretnym miejscu?

tczarek
29-11-2005, 11:56
Z opisu wydaje się że błąd popełniła ekipa wykonująca wylewki. Chudziak pewnie nie był idealnie zalany i dlatego w niektórych miejscach posadzka może się uginać. U mnie była taka sytuacja, więc skułem około 1m betonu i okazało się że pod styropianem były nierówności które spowodowały uginanie się posadzki. Nierówności wyrównałem i zalałem wylewkę. Teraz jest OK.
Gdy to pozostawisz to mogą popękać kafle i będzie kłopot.

rafałek
29-11-2005, 12:03
tczarek - znam taki dokładnie przypadek jak opisujesz. Ale tu całą podłoga pracowała, fakt, że może coś schrzanili tylko w tym miejscu...

buczek
29-11-2005, 12:30
[quote="buczekPrzy styropianie 2 cm efekt jest ponoć normalny - to u mnie.
A chodzi ci po niektórych rogach, czy tylko w tym jednym konkretnym miejscu?

Miejsce na przewęzeniu korytarza, na "progu" drzwi których jeszcze nie ma. Jest tam mały uskok z dyletacją w przejsciu do pokoju gdzie wylewka jest o 5 mm niższa. Chodzi o kawałek o pow. 1 metr na 0.5 m

rafałek
29-11-2005, 12:32
5 mm to dużo. U mnie na początku martwiłęm się, ale nawet kierownik mnie uspokajał, że to pracuje na styropianie... na ale miałem 5x mniej.

buczek
29-11-2005, 12:36
Chudziak pewnie nie był idealnie zalany i dlatego w niektórych miejscach posadzka może się uginać. .

Ale nad chudziakiem przecież jest steropian. Więc nie rozumiem, zwłaszcza ze chudziak wydawał się równy. Nie wiem jak u was, ale u mnie klasycznej wylewki nie było - do wykonania szlichty użyto suchego betonu B-15, który fachowiec wyrównywał na mokro.

rafałek
29-11-2005, 13:21
To, że się wydawał nie oznacza, że był - sprawdzałęś to przynajmniej długą łatą?

buczek
29-11-2005, 13:53
To, że się wydawał nie oznacza, że był - sprawdzałęś to przynajmniej długą łatą?


Niestety nie

mariusz12
29-11-2005, 16:27
Miałem podobny problem. Posadzka(wylewka maszynowa) w jednym miejscu się ruszała(uginala).Przed połoszeniem parkietu nawierciłem kilka otworów fi 10 i wstrzeliłem piankę montażową.Pianka ma dużą siłę więc należy wykonać zabezpieczenie przed wyparciem posadzki w górę(kilka desek między posadzką a np. nadprożem dzwi). Rok minął i zadnych problemów.

marzar2
30-03-2020, 22:23
Miałem podobny problem. Posadzka(wylewka maszynowa) w jednym miejscu się ruszała(uginala).Przed połoszeniem parkietu nawierciłem kilka otworów fi 10 i wstrzeliłem piankę montażową.Pianka ma dużą siłę więc należy wykonać zabezpieczenie przed wyparciem posadzki w górę(kilka desek między posadzką a np. nadprożem dzwi). Rok minął i zadnych problemów.

mam podobnie, tyle że mam ogrzewanie podłogowe. U mnie to wygląda tak jak pisał powyżej rafałek - ugina się około 1mm w przejściach pomiędzy pokojami a korytarzem. Nie wiem co z tym zrobić... nie ma jak skuwać bo podłogówka. moze pod panelami i matą nie bedzie to widoczne.