monikki
29-11-2005, 18:29
Jak w temacie. Dobrze byloby gdyby inspektor znal sie na drewnianym budownictwie szkieletowym, ale nie musi. Dom jest juz w stanie zamknietym i do tej pory nie byl potrzebny inspektor, bo wykonawca jest bez zarzutu. Problemy sprawila firma, ktora polozyla niefachowo nowozelandzka blachodachowke z posypka. Hurtownia (Dach-lux, ul. Marsa w Warszawie, nie polecam) nie poinformowala nas o tym, ze istnieje mozliwosc zamowienia systemowych obrobek blacharskich i wcisnela nam zwykla blache, z ktorej dekarze zrobili bylejakie obrobki. Efekt jest taki, ze przy kominie zbiera sie snieg. Gdy topnieje, woda cieknie po kominie. Niezalezny ekspert zalecil wymiane obrobki komina, a dekarze po przyjrzeniu sie problemowi na miejscu twierdza, ze to komin przecieka i ze to nie ich wina. Potrzebny jest ktos, kto by wydal niezalezna opinie i poradzil jak sie uporac z nierzetelnym wykonawca dachu, do ktorego sa jeszcze inne zastrzezenia. :evil: