PDA

Zobacz pełną wersję : Lesz



wojtekdoubletwo
29-11-2005, 21:50
Co to w ogóle jest ten lesz i jak długo może jeszcze postać dom z tego wybudowany w 1958r?

:o

andre59
30-11-2005, 11:46
Jest to żużel, odpad po spalania węgla i koksu w ciepłowniach miejskich i elektrociepłowniach.
Materiał kiepski ale tani.
W latach sześćdziesiątych, ze względów oszczędnościowych często stosowany do wyrobu pustaków Alfa.
Stosowany także jako ocieplenie na dachach domow-kostek.
Trudno przewidzieć jak długo postoi dom z niego wybudowany.
Zależy od tego jak długo leżał po wybraniu z pieca, czy zdążył odgazować.

oskar0259
30-11-2005, 22:01
Widziałem jeszcze budynki, w których ściany z leszu, czyli zużla, były odlewane w deskowaniu (żużel z betonem). Ale przeważnie były to już raczej budowlane ruiny.
Wszystko zależy od tego, jaka była "marka" (udział cementu) tej mieszanki. Sam widziałem na osiedlu w Pruszkowie (Helenowska, prawie vis a vis piekarni) dom z taki ścianami. Stoi mimo braku tynku i sporego ruchu samochodów.

Stefan Sz.
01-12-2005, 22:36
Na śląsku pustaki alfa z żużla produkuję się do dziś. 1m2 to około 60zł przy murze trójwarstwowym. U mnie wokoło 80% budynków jest w tej technologii i ciągle powstają nowe.Płyty w blokach też są produkowane częściowo z żużla (jak się wierci w nich dziurę to czuć siarką). Budynki stoją latmi.
Żużel powoduje degradację części metalowych dlatego też bloki z wielkiej płyty były obliczone na około 30 lat. Ale jak widać jeszcze się trzymają. Druga sprawa to, że te budynki pewnie przeżyją mieszkańców z powodu swoiej, że tak powiem delikatnie szkodliwości. :lol:

oskar0259
03-12-2005, 07:33
Takie pustaki z domieszką żużla produkuje się do dziś nie tylko na Śląsku, gdyż są tańsze niż BK. U\żywa się je przeważnie do budowy budynków gospodarczych, ale również mieszkalnych.
Myślę jednak, że pytającemu chodziło o budynek ze ścianami "odlewanymi" na miejscu budowy. Moim zdaniem ich trwałość zależy od jakości fundamentów i podłoża (taka ściana jednak sporo waży) i zabezpieczenia przed wpływami atmosferycznymi (tynk na ociepleniu).

sylvo
03-12-2005, 10:07
Ja w tym roku wybudowalem dom i ścianę osłonową postawiłem z pustaków żużlowych. Jednak kilka lat temu sam je robiłem więc wiem że są mocne i wytrzymają wiele. Żużel do ich zrobienia był wysezonowany około 20 lat ;) i przerósł trawą tak więc gazowania już nie ma.

KonAn
04-12-2005, 09:49
Mieszkam w takim domu(ściany lane z formy) i jak na razie wszystko jest OK.Dom stawiany w latach pięćdziesiątych.Ściany mają właściwości jak BK, można wbić w nie gwóźdź.Cała rodzina cieszy się dobrym zdrowiem, także nie jest chyba tak źle.

anpi
04-12-2005, 11:09
Mieszkam w takim domu(ściany lane z formy) i jak na razie wszystko jest OK.Dom stawiany w latach pięćdziesiątych.Ściany mają właściwości jak BK, można wbić w nie gwóźdź.Cała rodzina cieszy się dobrym zdrowiem, także nie jest chyba tak źle.

A długo mieszkasz?

KonAn
04-12-2005, 20:43
Mieszkam w takim domu(ściany lane z formy) i jak na razie wszystko jest OK.Dom stawiany w latach pięćdziesiątych.Ściany mają właściwości jak BK, można wbić w nie gwóźdź.Cała rodzina cieszy się dobrym zdrowiem, także nie jest chyba tak źle.

A długo mieszkasz?


Od urodzenia.

oskar0259
07-12-2005, 17:02
Nie sądzę, aby dom z leszu (nie mylić z pustakami, np, Alfa z udziałem żużla) był bardziej szkodliwy niż dom z BK wyprodukowanego z pyłów dymnicowych czy betonu z cementem z podobnym dodatkiem.
Domy takie były budowane już dawno (kilkadziesiąt lat temu) a więc szkodliwy wpływ został już zredukowany.
Moim zdaniem większym problemem jest trwałość ścian i ich duza przepuszczalność cieplna.