PDA

Zobacz pełną wersję : Kominek po raz n-ty i pewnie nie ostatni...



ArtMedia
13-01-2003, 16:41
Witam.

Wczoraj rozmawiałem ze sprzedawcą kominków, który stwierdził, że rura fi. 110, którą doprowadziłem powietrze pod kominek ma zbyt małą średnicę i nie będzie się w kominku palić!?!
Z poprzednich wątków wynikało, że ponoc niektórzy z nas mają takie rurki...
Druga watpliwość, którą zasiał to fakt, iż ponoć wkład musi być oddalony plecami od ściany minimum 10cm? Słyszeliscie o tym?
A jak jest zrobione u was? I jakie przynosi to efekty?

Sebastian

am
13-01-2003, 17:24
Myslę, że zależy to również od kominka. Jak rozmawiałem z Jotulem, to głównie robią z rurą fi100 i jest OK. Przy fondis (kopefarm) powiedzieli mi, że minimum fi150.

Frankai
13-01-2003, 19:44
ArtMedia - przy moim kominie 25x25cm, potrzebnej mocy wkładu 10kW, 2.5-kondygnacyjnym kominie, rurze od strony zachodniej kominkarz powiedział mi, że 100 wystarczy. Które kryterium jest najważniejsze nie wiem. Mogę zapytać jak następnym razem się z nim spotkam. Podaj jak u Ciebie wyglądają rzeczy o których piszę.

kominiarz
13-01-2003, 20:15
Rury doprowadzające powietrze pod kominek to w praktyce rzadkość.Większość kominków nie ma żadnych rur i pali się wyśmienicie.
Myślę że sprzedawca kominków trochę przesadził.

Frankai
13-01-2003, 20:48
Kominiarz - sęk w tym, że obecnie dostępne są na rynku uszczelnione wkłady i o taki mi chodzi. Biorąc pod uwagę wpust powietrza do kominka warto wysilić się, by go dopasować i nie podkradać sobie powietrza z domu. Jeżeli jednak ktoś będzie miał zbyt wąską rurę przy szczelnym wkładzie, to zawsze może dać nieszczelny wlot rury i reszta powietrza będzie wzięta z pokoju.

kominiarz
13-01-2003, 20:58
Sęk w tym Frankaj,że chodziło mi o zwykłe wkłady kominkowe.

ckwadrat
13-01-2003, 21:16
Sęk nie w tym, jak się w nich pali. Nie wątpię że świetnie - w końcu wkładom wszystko jedno skąd mają powietrze - z domu, czy ze dworu. Sęk w tym, że szkoda spalać ciepłe powietrze.

Bartt
13-01-2003, 21:33
Przy kominie o wysokości 5-12m średnica wkładu kominowego powinna wynosić: a*h/10, gdzie h to wysokość otworu czołowego kominka, a a jego szerokość.
Sądzę, że średnica wlotu powinnna być taka jak wylotu - wtedy nie będzie spalał się tlen z pomieszczenia, jeśli będzie mniejsza, to trochę cennego O2 wam zabierze, ale przecież wentylacja uzupełni straty :wink:.

Frankai
14-01-2003, 06:22
Bartt - to nie tak. Przy przepływie powietrza - i nie tylko - ważne jest jeszcze ciśnienie, a za tym idąca szybkość przepływu. Jeżeli z jednej strony masz węższą rurę, to tam może aż "gwizdać". Problem w tym czy ciąg w całym układzie będzie miał tyle siły by sobie "pogwizdać". Jeżeli nie to przy szczelnym układzie trzeba by dać dmuchawkę.

Roose
14-01-2003, 06:38
teoria, na której jak na razie wszystko stoi mówi, że do wkładu 15 KW potrzebna rura fi 250 ! Jest na to nomogram. Jeśli chcecie wezmę jutro go do pracy i Wam podobieram średnice. Miałem "tylko" fi 200 i taką włożyłem w fundament.

ArtMedia
14-01-2003, 08:45
Witam.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, szczególnie te praktyczne.
Jeśli jeszcze ktoś, posiadający taki szczelny wkład chciałby sie podzielić informacją o średnicy rury doprowadzającej powietrze do jego wkładu to zapraszam.
:wink:

Sebastian

ekodom
14-01-2003, 20:01
Mam zamontowany kominek Jotul 20 kw. Rura fabrycznie wyprowadzona z kominka do zasysania powietrza do paleniska ma średnicę mniejszą niż 100 mm. Trzeci rok ogrzewam jako jedynym źródłem ciepła dom ponad 130 mkw. Przy otwarciu drzwiczek trochę dymu dostaje się do mieszkania. Chętnie prowadzę korespondencję na prv.