Zobacz pełną wersję : Aleś nam Zenuś wyrósł!!!
Witam,
Mam na imię Monika i po całodziennym siedzeniu na tym forum zaraziłam się pisaniem dziennika. Strasznie dużo czasu pochłonęło mi rozszyfrowywanie tego forum – co i gdzie szukać, jak wklejać, gdzie odpowiadać itp. Ale przy pomocy wspaniałych ludzi nauczyłam się, za to wszystkim serdecznie dziękuję. Osobne i szczególne podziękowania dla ponury63.
A teraz wrócę do dziennika budowy:
Po ślubie, razem z mężem zamieszkaliśmy w mieszkaniu 27 m2 po mojej babci. Był to pokój z kuchnią, łazienką i małym przedpokojem. Po roku przyszła na świat córka.
Mieszkaliśmy tam od roku 1994r do 1998r. Czas leciał, córka rosła, mieszkanie zaczęło robić się ciasne i w związku z tym postanowiliśmy kupić większe.
Sprzedaliśmy kawalerkę, przenieśliśmy się do rodziców męża.
Kupiliśmy piękne mieszkanie 70m2, osiedle zamknięte. Wykończyliśmy je i można było wprowadzić się w XII’1999r . Po paru miesiącach zamieszkała z nami nowa członkini, ulubienica całej rodziny – nasza żywa maskotka Dianka.
Mieszkało się dobrze, ale nie do końca .
Administracja zaczęła wprowadzać na osiedlu jakieś zakazy, nakazy, pouczenia, ochrona wszystko o wszystkim wiedziała, robiła się wścibska: przy wyjeździe z osiedla padały pytania typu: „a na długo Państwo jadą, znowu na działeczkę, urlopik jakiś „ . Bleee zaczęło robić się „duszno”.
Po 2,5 roku mieszkania na tym osiedlu po głowie zaczęła chodzić nam działka rekreacyjna - no wiecie taka dziełeczka, na której można by było odpoczywać i podziwiać naturę.
Trochę dowiadywaliśmy się gdzie i jakie działki.
Jednak po pewnych przemyśleniach doszliśmy z mężem do wniosku, po co nam działka rekreacyjna z jakimś małym domkiem, na którą będziemy jeździć tylko w weekendy i to co drugi tydzień (mąż pracuje w co drugą sobotę), dodatkowy koszt utrzymania, tzn. mieszkanie i działka, sprzątanie dwóch „obejść” – oooooo nie to mnie trochę przeraziło.
Ale........ wpadliśmy na lepszy pomysł. Zamiast działki rekreacyjnej kupimy........... działkę budowlaną :) :D.
Myśleliśmy, rozważaliśmy za i przeciw chyba z rok, wypytywaliśmy się znajomych, którzy mieszkają w domach pod Warszawą.
W końcu zdecydowaliśmy się wystawić mieszkanie na sprzedaż.
Jeździliśmy w każdy weekend oglądać działki. Byliśmy przerażeni cenami.
Ale jednak udało się natrafić.. Tak jak do wszystkich obejrzanych działek mieliśmy jakieś zastrzeżenia, tak na widok tej NASZEJ oczy mi się otworzyły szerzej. W marcu 2005r sprzedaliśmy mieszkanie i w tym też miesiącu staliśmy się właścicielami pięknej (dla nas) 1160m2 działki na wsi pod Warszawą. Będziemy mieszkali na wsi :D !!!!
Po kupnie działki przyszedł czas na wybór projektu domu.
:D
Uzgodniliśmy razem z mężem, że domek ma być nieduży , parterowy, z garażem, z bezpośrednim przejściem z garażu do części mieszkalnej. Przewineliśmy masę czasopism, katalogów, gazet fachowych, grzebaliśmy całe dnie w Internecie, aż w końcu udało się. Znaleźliśmy ten, o który nam chodzi. Będziemy budować domek Zenit.
Córka zaakceptowała projekt i miejsce, które będzie zajmowała w domu. Piesek hm jeszcze nie wiemy gdzie będzie jego miejsce, ale znając sunię to „w krochmali” się do którejś sypialni :D
A to jest nasz wymarzony domek, mamy juz kupiony projekt, właśnie jesteśmy w trakcie uzyskiwania pozwolenia na budowę.
Domek jest nieduży. Ma trzy sypialnie, salon 32,5 m2, kuchnię 12m2, dwie łazienki i wc. Jedna łazienka jest dostępna z naszej sypialni, to było moje marzenie.
Domek ma 115 m2 + 25m2 garaż. Kubatura domku to 393,17m2. Jest w sam raz dla naszej trzy osobowej + piesek - rodziny. Wiem, że dach domku będzie kosztowny. Ale myślę, że damy radę !!!
http://www.dobredomy.pl/images/030_3d_f_s.jpg
http://www.dobredomy.pl/images/030_02_w_s.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/e00028.jpg
Chyba się udało zamieścić zdjęcie, dzięki ludziom o wielkim sercu.
A oto i 1160 m2 naszej pięknej działeczki pod Warszawą.
Narazie jeszcze wszędzie jak widać są pola, ale mam nadzieję, że już od wiosny zacznie się zmieniać.
Na zdjęciu załapała się nasza sunia, która jako pierwsza zaznaczyła teren :wink:
Mam nadzieję, że jak zbudujemy domek to ona też na tym skorzysta.
A skoro nauczyłam się już wklejać różne rzeczy to wklejam rzuty naszego domku
http://nowydom.onet.pl/_i/projekty/3697/parter_me.gif
Wprowadziliśmy parę zmian domu:
1. zlikwidowaliśmy kominek zewnętrzny, stwierdziliśmy że nie będzie nam potrzebny a jest kosztowny
2. Zlikwidowaliśmy wyjście bezpośrednie na taraz z naszej sypialni a powiększyliśmy okno na dwu-skrzydłowe (było jedno). Pomyśleliśmy sobie, że rownież duży koszt a aż takich luksusów nie musimy mieć. Zresztą denerwowało mnie te małe okienko w sypialni.
3. Powiększyliśmy sypialnię nr 7 kosztem sypialni nr 6. Teraz 7 ma prawie 12 m2. To będzie sypialnia naszej corki.
4. Zmieniliśmy strop na monolityczny - ze względu na dostęp do tańszych materiałów i własną robociznę
W Bożego Narodzenia Czas
Niech miłość będzie w nas
Niech pokój wokół panuje
A dobro nad złem króluje!
Wesołych Świąt,
spełnienia marzeń życzymy tym, którzy marzą o własnym domu,
a wszystkim budującym, życzymy dużo siły, nadziei, cierpliwości, wytrwałości i oczywiście odpowiednich zasobów do wykończenia i jak najszybszego wprowadzenia się do własnego, przytulnego domku.
Pozdrawiamy
Monika, Karolina, Darek a łapkę podaje czworonożna Diana
Ojej niedługo kończy się zima a my nie mamy ekipy, która postawi nam nasz malutki domeczek :( .
Szukamy i szukamy i nic, wszystkie namiary, które mieliśmy nieaktualne.
Raaaatunkuuuuuu :o
22.06.06
He he, zima minęła, wiosna minęła i nadeszło lato.......... dawno nie pisałam......
Po pierwsze - zaklepaliśmy ekipę budowlanę
Po drugie - ogrodziliśmy tymczasowo działkę
Po trzecie - postawiliśmy kibelek
po czwarte - trawa skoszona
po piąte - barakowóz zadatkowany
Jak sobie przypomnę jak się wkleja zdjęcia to zaraz to zrobię
A oto właśnie zdjęcia:
Zdjęcie dołka, wiadomo pod co:
http://kamodaj.blox.pl/resource/fa1_18.06.jpg
A to już wiadomo co :) no i ogrodzenie
http://kamodaj.blox.pl/resource/plac.jpg
Następne zdjęcia już wkrótce.......................
A to barakowóz, który kupiliśmy dzięki forum Muratora :lol:
http://kamodaj.blox.pl/resource/cd11_3.07.06.jpg
Przekonaliśmy się, że na forum jest sporo osób, które chętnie służą pomocą.
26.06.2006
W końcu sami załatwiliśmy sobie prąd - linię napowietrzną tymczasową. Spory wydatek ale było warto (300 m kabla)
http://kamodaj.blox.pl/resource/vd6_25.06.jpg
24.06.2006
Bierzemy się za kręcenie studni... przecież woda musi być!
Nie ma to jak pomoc rodziny i przyjaciół. Parę godzin i woda trysnęła (głębokość 6.5-7m, jak poszliśmy na 8m to niestety za głeboko)
http://kamodaj.blox.pl/resource/l.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/plac.jpg
24.04.2007
Po wielu trudach ostatecznie kredyt załatwiony. Zaczynamy szukać ekipy budowlanej. Gorączkowe szukanie. O tej porze już wszystkie ekipy mają front robót na rok do przodu. Dzięki naszemu inspektorowi nadzoru dostaliśmy namiary na ekipy budowlane. Pierwszy kontakt i od razu trafiony zatopiony. Solidnie (obejrzeliśmy budowy referencyjne) i tanio - 20 tys. za stan surowy zamknięty; tj. ławy, fundamenty, wylewka, ściany nośne, wieniec, strop monolityczny (szalowanie bez zbrojenia), więźba dachowa. Termin uzgodniony zaczynamy w połowie maja. Umowa podpisana.
maj 2007
Zdejmujemy chumus z działki... geodeta wytycza osie budynku i przyjeżdża koparka do wykopów. W niecałe 2h wykopy pod ławy zrobione. 1 dzień ławy uzbrojone i wylane.
http://kamodaj.blox.pl/resource/b.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/aaaIMG_2877.JPG
A to już okolice naszej działki, ale tu pięknie :D
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/RoAlJoA8epI/AAAAAAAABOQ/g1rlDGMx3W8/s800/IMG_2486.JPG
czerwiec 2007
Mamy w końcu bloczki fundamentowe. Ławy swoje odstawły (polewane wodą jak trzeba) i w 3 dni pan Zbyszek z ekipą wymurował fundamenty.
http://kamodaj.blox.pl/resource/g.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/z.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/aaaaaaaaaaaIMG_3930.JPG
Rany niespodziewałem się że aby zasypać fundamenty potrzeba będzie aż 7 wywrotek piachu!!! Poziom hydrauliki już wyprowadzony i lejemy beton na podłoże. Weszło prawie 14m3. nadwyżka wylana na podjazd i taras.
Przeraził mnie gość od pompy betonu. Spóźnił się ponad godzinę. A jak zobaczyłem czym przyjechał ręce mi opadły... Maszyna pamiętała minimum Gierka jak nie Gomułkę. Jak zaczął wyciągać ramię to trzaski słychać było w drugiej wsi. Ważne że się rozstawił. Bałem się co prawda że zapuści korzenie i będzie naszym obiektem architektury krajobrazu ;-)
http://kamodaj.blox.pl/resource/aaaaaaaaaaIMG_3983.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/aaaaaaaaaIMG_3985.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/d.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/c.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/r.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/e.jpg
Nasza sunia stwierdziłą, że chyba sami nie dają sobie rady i każda łapka się przyda:
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/RpE6-GKfjLI/AAAAAAAAB0g/P7PcONUaf04/s800/IMG_4342.JPG
Hm tylko co tu będzie??? Chyba coś poza projektem :roll: Ciężka praca się opłaca :D
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/RpE6xmKfjGI/AAAAAAAABzw/IqbEwlz7JNE/s800/IMG_4337.JPG
czerwiec 2007
Przyjechał materiał na ściany. I kurcze konsternacja - materiał lichy do potęgi. Przynajmniej w tych kliku paletach. A przecież to Ytong. "Się płaci się wymaga"
Na szczęście nie wpłaciłem jeszcze wszystkich pieniędzy, więc pozycja negocjacyjna wymarzona. Parę palet w gratisie, lepsza cena na działówki i poźniejsze materiały na izolację budynku.
Po tygodniu negocjacji budowa ruszyła. W parę dni mury stanęły.. i kominy też!
http://kamodaj.blox.pl/resource/uIMG_4631.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/pIMG_4636.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/oIMG_4634.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/fIMG_4637.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/SP_A0074e.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/SP_A0076.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/SP_A0077.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/xIMG_4657.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/xIMG_4655.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/eIMG_4653.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/eIMG_4738.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/zIMG_4745.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/xIMG_4762.JPG
Nareszcie widac zalążki schodów i tarasu...
http://kamodaj.blox.pl/resource/SP_A0083em.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/SP_A0089eg.jpg
Taras, schody wejściowe i przypory w pełnej krasie. Bardzo się cieszymy, że jednak zostawiliśmy te elementy do wykonania zgodnie z projektem. Mają swój urok pomimo jeszcze surowej formy..
http://kamodaj.blox.pl/resource/Photo0680e.jpg
http://kamodaj.blox.pl/resource/Photo0681e.jpg
A tu nasze poddasze, które wychodzi całkiem, całkiem......
http://lh6.google.com/kamoda.j/RtcKatDgHaI/AAAAAAAACO0/tyJBJb2SeS0/s400/Zdj%C4%99cia-0049.jpg
Bedzie dach - nie bedzie padać na głowę..... :D
http://lh6.google.com/kamoda.j/RtcKetDgHbI/AAAAAAAACO8/V9AKCU2NFdA/s800/Zdj%C4%99cia-0051.jpg
http://lh6.google.com/kamoda.j/RtcKptDgHeI/AAAAAAAACPs/kVgVS9_f7ZI/s800/Zdj%C4%99cia-0052.jpg
http://lh6.google.com/kamoda.j/Rtrvh9DgHkI/AAAAAAAACRA/rxY9KhiCVv8/s800/IMG_5076.JPG
Miały być dwie łazienki, przerabiamy na jedną :lol: ciekawe co wyjdzie :roll:
http://lh3.google.com/kamoda.j/RtrvvNDgHrI/AAAAAAAACR4/hXWcWc6pabc/s800/IMG_5083.JPG
Komin :D brzmi dumnie
http://lh4.google.com/kamoda.j/Rtrv2dDgHvI/AAAAAAAACSY/GMT6elhiz08/s800/IMG_5087.JPG
http://lh4.google.com/kamoda.j/RtrwFdDgH4I/AAAAAAAACTg/578VmjLfMQg/s800/IMG_5096.JPG
No i na czubku jest wiecheć, wiecha, czy jak jej tam.
http://lh3.google.com/kamoda.j/Rt8Bv9DgILI/AAAAAAAACaU/URReIc5En0o/s800/IMG_5115.JPG
http://lh4.google.com/kamoda.j/Rt8ByNDgIMI/AAAAAAAACaY/NiEigSrdtcc/s800/IMG_5116.JPG
http://lh4.google.com/kamoda.j/RuRX39DgIRI/AAAAAAAACaw/58Js6qoh2fU/s800/IMG_5120.JPG
http://lh5.google.com/kamoda.j/RubSdtDgIYI/AAAAAAAACcM/w4KjSguQPbE/s800/Zdj%C4%99cia-0059.jpg
http://lh4.google.pl/kamoda.j/RwkMn4lbYgI/AAAAAAAACi0/gjoszglMZZo/s400/IMG_5298.JPG
http://lh6.google.pl/kamoda.j/RwkMFYlbYYI/AAAAAAAAChc/hsAR7Op-8WA/s400/IMG_5292.JPG
http://lh4.google.pl/kamoda.j/RwkMT4lbYbI/AAAAAAAACh0/oAI-S38P3Z8/s400/IMG_5275.JPG
i jest juz elektryka :)
http://lh4.google.pl/kamoda.j/RwkMP4lbYZI/AAAAAAAAChk/BZRLoIb6ZlQ/s400/IMG_5273.JPG
Z braku czasu, wklejamy tylko zdjęcia, na opisy nie ma już czasu.
Jak widać mamy już okienka i bramę garażową od jakiegoś tygodnia. Niestety nie ma drzwi wejściowych. Mąż od tygodnia nocuje w samochodzie - pilnuje okien. Szlag może trafić, byliśmy pewni, że drzwi wejściowe będą w sobotę, niestety będą w poniedziałek lub wtorek. Kuźwa, kuźwa kuźwa......
http://lh4.google.pl/kamoda.j/RyDdbpYZtTI/AAAAAAAACqE/LmjTo066ue0/s800/IMG_5315.JPG
http://lh4.google.pl/kamoda.j/RyR1dpYZteI/AAAAAAAACs8/Cnl54S9361s/s800/IMG_5334.JPG
http://lh5.google.pl/kamoda.j/RyR1f5YZtfI/AAAAAAAACtE/lt6oraRHOLA/s800/IMG_5335.JPG
http://lh3.google.pl/kamoda.j/RyR1zZYZtnI/AAAAAAAACxs/PRsNgd6huoM/s800/IMG_5343.JPG
http://lh3.google.pl/kamoda.j/RyR2TZYZt1I/AAAAAAAACyk/4OUpjjxgAmo/s800/IMG_5407.JPG
http://lh3.google.pl/kamoda.j/RyR2dZYZt6I/AAAAAAAACzA/FS2pVKBDwRY/s800/IMG_5420.JPG
http://lh4.google.pl/kamoda.j/RyR2ipYZt9I/AAAAAAAACzU/xfd7bvZR-gU/s800/IMG_5423.JPG
http://lh5.google.pl/kamoda.j/RyR2k5YZt-I/AAAAAAAACzc/9GzEi1l_8vQ/s800/IMG_5424.JPG
Idzie długi weekend (1 listopada) mam nadzieję, że nasza ekipa nie pójdzie w cug . Już zdarzyło im się to od czerwca 3 razy po całym tygodniu nie przyjść. Nawet mają już od nas przezwisko "Cugowscy".
PONIEDZIAŁEK, 29-10
uff, w końcu przyszły drzwi wejściowe.
Dzisiaj przyszły drzwi - jutro montaż. Na szczęście dzisiaj nocuje tynkarz. Nie wiem czemu się zgodził, zimno tam jak nie wiem co. Wieje z lewa i z prawa. A poza tym dziwnie się czuję - obcy w naszym domu =)
Jakoś to przeżyję, oby tylko moja połowa spała ze mną.
Kurde mąż kupił złe klamki do drzwi wejściowych..............
Wszystko będzie dobrze....... :-?
Nareszcie drzwi zamontowane! Wewnątrz trwają prace przgotowawcze do tynków z agregatu, tj. gruntowanie i wyprowadzanie listew narożnych.
Na zewnątrz prawie wszystko przygotowane do układania właściwego tynku.. I dylemat, Czy trafiliśmy z kolorami? Staraliśmy się wiernie trzmać projektu, ale z kolorami różnie bywa..
Parę świeżych fotek:
http://lh3.google.pl/kamoda.j/RymmAJYZuBI/AAAAAAAAC2c/q9WQQh4EbzI/s800/IMG_5462.JPG
http://lh3.google.pl/kamoda.j/RymmCJYZuCI/AAAAAAAAC2k/bBojtft7HvE/s800/IMG_5463.JPG
http://lh6.google.pl/kamoda.j/RymmD5YZuDI/AAAAAAAAC2s/7ZOc8ip0vTY/s800/IMG_5464.JPG
http://lh5.google.pl/kamoda.j/RymmUpYZuNI/AAAAAAAAC38/yd45-VbIqto/s800/IMG_5477.JPG
http://lh3.google.pl/kamoda.j/RymmRJYZuLI/AAAAAAAAC3s/VWOIZgj7wKg/s800/IMG_5475.JPG
http://lh6.google.pl/kamoda.j/RymmS5YZuMI/AAAAAAAAC30/2rgxsONZWxc/s800/IMG_5476.JPG
No i drzwi, których nie mogłam się doczekać :lol:
http://lh5.google.pl/kamoda.j/Ry4NOZYZuQI/AAAAAAAAC6U/k2zNgxjeNKs/s800/IMG_5535.JPG
http://lh4.google.pl/kamoda.j/Ry4NYJYZuSI/AAAAAAAAC6k/U0Xrio2FjCY/s800/IMG_5536.JPG
http://lh3.google.pl/kamoda.j/Ry4Nj5YZuUI/AAAAAAAAC60/P-yM727Clvo/s800/IMG_5480.JPG
No tak a najciekawsze tu się zaczyna :evil:
Właściwie zacznę od pierwszego hydraulika, który tak nam rozplanował hydraulikę, że gówna by nas zalały :D, a w kuchni zmywała bym w misce :o
Drugi jak przyszedł zrobił porzadnie to przyszedł wylewkarz i zalał nam w WC otwór spływu od kibelka :D oraz kable, ktore leżały na ziemi i stwierdzil, że nie bedzie robił poprawy. I tak jeden zrobi, drugi zepsuje a my płacimy, płacimy i płacimy i kuźwa płacimy.Dopiero teraz jak juz kończymy budowę nabieramy dystansu i nie ma sentymentów jeżeli chodzi o zaliczki, sprawdzamy czy wszystko ok a potem płacimy. I taka jest nasza rada dla Was.
http://lh5.google.pl/kamoda.j/R0Ca_VR7R3I/AAAAAAAAC9U/U8JA8sHqxp4/s800/IMG_5556.JPG
http://lh4.google.pl/kamoda.j/R0CbBFR7R4I/AAAAAAAAC9c/LyfaQoj8_PU/s800/IMG_5557.JPG
http://lh6.google.pl/kamoda.j/R0CbDlR7R5I/AAAAAAAAC9k/pRLu4TD8cuk/s800/IMG_5558.JPG
http://lh6.google.pl/kamoda.j/R3ffQgdUWOI/AAAAAAAAFW0/hgTVU9oxsiI/s800/IMG_7307.JPG
http://lh5.google.pl/kamoda.j/R3ffZQdUWPI/AAAAAAAAFW8/bcOfMHN5BpA/s800/IMG_7309.JPG
Uff dobiegamy małymi kroczkami do końca budowy.
Droga usłana różami, ale nie tylko płatkami róż - również kolcami . Myślę, że w czerwcu czeka nas przeprowadzka :D
Nie mogę doczekać się posiłków na tarasie, spotkań przy grillu, czytania książek przy śpiewie ptaków.......
A właśnie, mamy lokatora, który wprowadził się przed nami - ptak szpak- gniazdko sobie zrobił :x . Niestety musimy go wymeldować, paskudzi - tzn sr.... nam na świeżo otynkowany dom :-?
Nie wspomnieliśmy jeszcze o glazurniku :o :evil: :x :cry: :-? .
Glazurnik, pożal się Panie....., od 4 tygodni narobił się tak, ze śmiać się chce i płakać na przemian. Hipohondyk-hazardzista. Przez 4 tygodnie zdążył położyc podłogi w łazience i wc. W międzyczasie był w szpitalu i w ogóle cały czas u niego coś się działo. W końcu stwierdził, że on nie dokończy wykończeniówki bo mu zdrowie nie pozwala - skończy łazienkę, Wc i garaż. A resztę nie :evil: Zresztą stwierdziliśmy z mężem, że tylko WC i garaż a resztę ktoś inny zrobi.
Ok skoro schorowany to zdecydowaliśmy się na ekipę, która jak weszła do domu to aż wrzało. Zakasali ręce i od razu wzięli się do roboty. Stwierdzili, że nie maja czasu i biora się do roboty. My nie mogliśmy zdąrzyć za nimi z pomysłami, co gdzie chcemy zrobić. O dziwo :o glazurnik nr 1 wyzdrowiał i zakasał rękawy. Robota paliła mu się w rękach a właściwie pękała, trzn płytki pękały, a my ciągle dokupywaliśmy nowe......ale ok , chce robić, niech robi. Ekipa poszła - zrobiła wszystkie karton gipsy z oświetleniem w każdym pomieszczeniu, tarakotę w salonie, holu, wiatrołapie w łazience sufit podwieszany, półki i ścianę od prysznica. A glazurnik nr 1 jest nadal :-? podobno ma czas do 18 maja. Jest tak powolny, że mi się flaki już w bebechach przewracają na jego widok.
A teraz kilka zdjęć:
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SBHdhCJ5CAI/AAAAAAAAGKg/ZRJ3N-OTPTs/s800/IMG_7675.JPG
MURKI OGRODZENIOWE:
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SBXAayJ5C0I/AAAAAAAAGSY/gR0K8zaHz8g/s800/IMG_7740.JPG
WIATROŁAP
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SCcg8-xdMZI/AAAAAAAAGd4/IfH5eR8QCHg/s800/IMG_7923.JPG
GARDEROBA
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SCchJexdMkI/AAAAAAAAGfQ/HHOk7SHKlAo/s800/IMG_7934.JPG
ŁAZIENKA
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SCchKuxdMlI/AAAAAAAAGfY/3GoOixdX4YQ/s800/IMG_7935.JPG
SALON OD TARASU
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SCchZOxdMsI/AAAAAAAAGgo/QABNhWxOxr8/s800/IMG_7943.JPG
SALON
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SCqSm-xdQMI/AAAAAAAAHJA/puUB0wAPAPA/s800/IMG_8189.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SCqTKuxdQQI/AAAAAAAAHJ4/5mkdbvXR4_4/s800/IMG_8202.JPG
KORYTARZ
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SCqSwexdQNI/AAAAAAAAHJI/uvdj2Wtf_Q4/s800/IMG_8209.JPG
WIDOK NA SALON I KUCHNIE
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SCqS6uxdQPI/AAAAAAAAHJY/YIg3wiIaG5w/s800/IMG_8201.JPG
SYPIALNIA
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SCqS2OxdQOI/AAAAAAAAHJQ/GLVVDt14BLs/s800/IMG_8218.JPG
Zapraszam Wszystkich odwiedzających do wpisywania komentarzy, sugestii, spostrzeżeń w "komentarz mile widziany" .Pozdrawiam
Na zdjęciach tego nie widać, ale podłoga w salonie, kuchni, wiatrołapie i korytarzu jest już wyłożona płytkami.
Glazurnik nr 1 kończy robić łazienkę (nie wiem jakim cudem, w końcu miał jej nie robić), wc i garaż.
A oto kilka zdjęć:
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SCchQOxdMoI/AAAAAAAAGgI/uQRFpfJAEvw/s800/IMG_7938.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SCchSOxdMpI/AAAAAAAAGgQ/u5bP2bdjC5U/s800/IMG_7939.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SCchVOxdMrI/AAAAAAAAGgg/4gSZ4-h22ag/s800/IMG_7942.JPG
Parapety hmmm i tu też przyjechali, obsadzili w oknach, coś tam obrobili a właściwie pacneli i pojechali. Jeden parapet był do reklamacji. Przyjechał fachura, któremu zgłosiłam, przy okazji, że krzywo nałożyli tynki przy parapetach. Popatrzył, popatrzył i stwierdził, że malarz to wyrówna. Więc ja mu na to, a pan myśli, że malarz będzie chciał poprawiać tę partaninę po Was. A on: właściwie to oni nie muszą tego robić. Pytam się to po kiego grzyba w takim razie otynkowywał ten parapet, skoro nie muszą tego robić? :evil: Pomyślał, pomyślał no i przyznał mi rację, że ten co był to jednak to spierniczył :roll: Suma sumarum nie udało mu się mnie spławić.
Parapet w salonie:
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SCB7eiJ5DnI/AAAAAAAAGdQ/_MPdnCrvlyU/s800/IMG_7470.JPG
Parapet w pozostałych pokojach:
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/R_PjpFVYjHI/AAAAAAAAGEA/yP7lU3m9rSM/s800/IMG_7408.JPG
Parapet na zewnątrz Zenka:
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/R_Pjw1VYjKI/AAAAAAAAGEY/N69sJAkPJQ0/s800/IMG_7414.JPG
Kawałek podłogi w salonie i Dianusia.
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SBXAOyJ5CuI/AAAAAAAAGRo/M965TfPHajU/s800/IMG_7731.JPG
wiatrołap i drzwi wejściowe
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SCqteexdQTI/AAAAAAAAHLQ/_7iy2QT1gno/s800/IMG_8207.JPG
Podłoga w garażu:
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SBHdWCJ5B-I/AAAAAAAAGKQ/w-ehgecaFw8/s800/IMG_7672.JPG
Odpowiadam na zadawane pytanie: płytki w salonie to Paradyż - Percy - półpolerowane.
Pozdrawiam
A teraz łazienka: przerobiona z dwóch łazienek na jedną dużą ( no może bez przesady z tą wielkością, na tym etapie już widać że wcale nie taka duża).
Będą dwie umywalki, kibelek, bidecik no i między dwoma oknami brodzik.
na tym zdjęciu widać gdzie będzie brodzik:
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SC0z8-xdQWI/AAAAAAAAHNE/t0YbJnnCHYQ/s800/IMG_7463.JPG
W tym miejcu będzie brodzik.
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SC0z2uxdQVI/AAAAAAAAHM8/9kyvCcgbvY0/s800/IMG_7541.JPG
A to już kawałek ściany w glazurze:
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SC02MuxdQYI/AAAAAAAAHNs/bEmBi9CLX58/s800/IMG_7539.JPG
Teraz jesteśmy na etapie wymyślania kolorów na ściany i chyba tu będzie burzliwie :D
Mam nadzieję jednak, że po burzy wyjdzie słońce i efekt końcowy zadowoli mnie i męża.
Córka wybrała już do pokoju kolory : krem na ścianach i fioletowe dodatki - myślę, że dla nastolatki to dobre kolory.
A reszta...............sama nie wiem :o
Glazurnik kończy robić nam łazienkę. Właśnie okazało się, że półka pod umywalki nie będzie brąz - tak było w planach - tylko beż . Dopiero jak spojrzał na rysunek to kapnął się że to ma być brąż. No cóż zostaniemy przy beżu :-? - może nawet lepiej - tyle że glazurę trzeba kupić :cry: - znowu coś trzeba kupić :roll:
Pokój córki. W tym uskoku będą pod spodem halogeny i to znajduje się nad łóżkiem. Córka dużo czyta, ale nigdy przy dobrym oświetleniu - nareszcie będzie miała więcej światła. Na tym uskoku będzie dokoracja. Jak już wcześniej wspomniałam Karola chce mieć pokój w kolorach kremu i fioletu.
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SCchG-xdMhI/AAAAAAAAGe4/EjPtYtxhPG0/s800/IMG_7931.JPG
Znowu trzeba coś kupić - chyba glazurnik ma dziurawe ręce. Wczoraj byliśmy na działce i wszystkie dekory całe, a dzisiaj jeden trzeba dokupić :o
Będzie dobrze, bo będzie dobrze - prawda?
Łazienka - no nie wiem czy mi się podoba. Mąż mówi, że będzie dobrze..... :roll:
ściana płaczu
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SBtkaCJ5DAI/AAAAAAAAGVA/c2eEhuTvcAM/s800/IMG_7764.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SBtkeCJ5DDI/AAAAAAAAGVY/WKgFvyj5QzY/s800/IMG_7769.JPG
Mąż mówi, że nad tą scianą zastanowimy się później hmmm :o tzn kiedy?
Wczoraj dzwonił glazurnik nr 1 - chciał pieniądze :x - chociaż 400 zł. Termin skończenia roboty ma na wczoraj. Niestety nie skończył i niestety mąż nie dał mu żadnych pieniędzy 8) i nie da aż skończy :D :lol: Koniec listości musimy być twardzi ..... 8)
A to świeżutkie zdjęcia, przyszły sms-em z budowy :D ....
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SC8znexdQcI/AAAAAAAAHQw/D4Dve59Gi0s/s800/IMG_8228.JPG
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SC6oJ-xdQbI/AAAAAAAAHPw/s0ntiASHOBU/s800/20080517122.jpg
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SC8zs-xdQdI/AAAAAAAAHQ4/b1BDE8srJDw/s800/IMG_8230.JPG
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SC80B-xdQgI/AAAAAAAAHRQ/gkedt0yrldc/s800/IMG_8238.JPG
No tak jak myślałam, glazurnik nr 1 niestety ale nie wyrobił się z terminem. Jak zobaczł mne jadącą, powiedział mężowi " że ma nerwa" i musi jechać do domu (problemy rodzinne). Jak podjechałam to szczerze mówiąć nawet kurzu za samochodem nie widziałam, bo w ogóle nie wiedziałam, że wyszedł. Chyba się mnie wystraszył. Już jedno spięcie z nim miałam, chyba chciał uniknąć drugiego 8) .
Właśnie wróciliśmy z działki, jestem pod wrażeniem widoku z tarasu na piękny zachód słońca. Niestety nie wziełam aparatu i nie zrobiłam zdjęcia :oops: .
(A teraz marzę)........ widzę kolacje na tarasie przy zachodzie słońca, gwiazdy migocące, w oddali słychać świerszczyka pięknie grającego i i i i i ... bzyczące komary :-? , czające się gdzie by tu aaaaaaaaaa uciąć :-? kurdeee (koniec marzeń).
Czas pomyśleć jak zabezpieczyć się przed komarami w domu.
Zbliżający weekend zapowiada się ...........zaciekle pracowity. Na piątek zamówiony jest kontener na nasze zwały śmieci, które są w domu i na działce.
A to jedna z gór, najwyższa. Mam nadzieję, że niedługo zmieciemy ją z powierzchni naszej działki :D
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SBtkvSJ5DNI/AAAAAAAAGWs/078aS9TeDew/s800/IMG_7783.JPG
:o dużo osób zagląda do naszego dziennika :D , szkoda tylko, że nikt nie chce się wypowiedzieć. Zapraszam obserwatorów do komentowania, może macie jakieś pomysły na oświedlenie nad lustro do łazienki ???
Co można zrobić ze "ścianą płaczu" w łazience, żeby nie rzucała się tak w oczy?
:D 21 czerwca 2008r to czas naszej przeprowadzki !!!
27 dni
Mogę zacząć odliczanie. Szczerze mówiąc zazdrościłam Tym wszystkim, którzy zaczynali odliczać czas do przeprowadzenia się do swojego domu. Czas przyszedł i na nas :D Oczywiście "zazdrość" w pozytywnym tego słowa znaczeniu :lol:
A tak w ogóle, długi weekend minął przewspaniale :D :D :D :D ....................pod znakiem ciężkiej pracy, wysiłku, bólu w kościach, cierpienia 8) (mąż mi prawie zmiażdżył palec :cry: ), ale to nic, to nie ma znaczenia. Najważniejsze, że widać naszą pracę :) :)
Pierwszą rzeczą jaką zrobiliśmy, to zamówiliśmy kontener. Pan u którego zamawiałam był bardzo miły :). Zapytał się czy to są śmiecie z budowy czy z remontu, no więc odpowiedziałam mu, że jasne że z budowy. No bo przecież z budowy :-?
Przyjechał kontener, zapełniliśmy go w 1,5 godziny po czubek wszystkimi śmieciami jakie były tzn kawałki płytek, pojemniki po .... czymś tam...., rury kanaliz. i tp. Niestety :evil: :x nie wszystko weszło. Został gruz :x hmmmm Doszłam do wniosku, że resztki z budowy to pewnie ten gruz, :roll: który się nie zmieścił, a resztki po remoncie to pewnie ścinki płytek, rurki i tp. :-? :-? :-? , czyli to co mu zapakowaliśmy.......
Może się nie zorientuje.... :roll: Pojemnik zabierają akturat jak nas nie będzie na działce :lol:
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SDndTQ9djFI/AAAAAAAAHVc/mgpOzmebtoE/s800/IMG_8261.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SDnddg9djHI/AAAAAAAAHWE/S0Ov0CNX37M/s800/IMG_8267.JPG
a to już pięknie ułożone drewno przeze mnie, nakryte folią. Obok była ta sterta śmieci
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SDnctw9di-I/AAAAAAAAHUk/sA7Ycsr8eD4/s800/IMG_8323.JPG
Po tym jak namęczyliśmy się ze śmieciami, zaczęłam walczyć z tępieniem chwastów - jednego rodzaju :o - osetu. Nasza psina dzięki tej roślinie trawiła do weterynarza, z bomblem okropnym na łapce. Skończyło się antybiotykiem.
Tej dziadowskiej rośliny mamy dużo, no sporoooo. Wzięłam więc łopatę i dawaj zaczęłam walczyć z tym paskudztwem. Okazało się, że nie jest takie proste, kuje jak nie wiem co, rośnie tego pełno. Waliłam łopatą tak żeby odciąć i fru na śmiecie. Spociłam się jak ..... dziki osioł.... :-? A dzisiaj mi tato mówi, że jest specjalny środek na chwasty :-? :-? :o :o :roll: :roll: :x :evil: KURDE MUSZĘ GO MIEĆ!!!!
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SDndkg9djII/AAAAAAAAHWM/hTgAEyM9dPc/s800/IMG_8276.JPG
Hmmm a tu, szczotką zamiatałam pył, który został po zacieraniu..... Niestety nie w tym pokoju. Powinnam zacząć od naszej sypialni.... Ma być pierwsza do malowania...... :-? :o No cóż robiłam to przez chwilę, więc się nie zmęczyłam.... mąż zamiatał ściany w sypialni..... :)
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SDndNw9djEI/AAAAAAAAHVU/mkL-w6tm41o/s800/IMG_8254.JPG
A tu, żeby nie było że mój mąż nic nie robił, kiedy ja walczyłam z chwastami i układaniem drewienek....
Moja druga połowa malowała naszą sypialnię.... Wybraliśmy trzy kolory: pastelowy jaśmin, jasny beż i rzymski poranek :D
Pastelowy jaśmin - sufit i gipsowe ścianki
jasny beż - całe ściany
rzymski poranek między kartongipsem
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SDnc1w9djAI/AAAAAAAAHU0/Fm-z8h8_1Qg/s800/IMG_8327.JPG
Po malowaniu pastelowym jaśminem i rzymskim porankiem następuje zmiana....
Rzymski poranek odpada....... :o
Trzeba przemalować......... :o
Były III wersje, wersja I już była podana
Wersja II to:
Jaśmin - sufit i górna część kartongipsu
Jasny beż - ściany i wnęka
Rzymski poranek - dolna część kartongipsu.......
Okropnie.......
Wersja III:
Jaśmin - sufit, górna część kartong, oraz dolna część kartong.
Jasny beż - bez zmian
Rzymski poranek - :o po co go kupiliśmy :roll: ????
Ale już Ci, skoro jest to wymalujemy całą garderobę
A tu ja, oczywiście staram się jak mogę pomagać......
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SDnc-Q9djBI/AAAAAAAAHU8/W2GhT9M5TGE/s800/IMG_8330.JPG
Zdjęć z "rzymskim porankiem" nie posiadam, jak zrobiłam zaraz je usunęłam.....zdjęcia wyszły nieładne :roll: :wink:
Okolica i nasza droga dojazdowa, która z pozoru wygląda super. Ale to niezła pułapka, gdy pada deszcz zamienia się :-? w gliniane lodowisko - nie ma możliwości przejazdu :x
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SDncww9di_I/AAAAAAAAHUs/hiwrawlmtmc/s800/IMG_8324.JPG
ta kupka chwastów w dołku to mój oset :)
Aha glazurnik nr 1, który miał termin do 18 maja ....... jeszcze kończy...., na szczęście już tylko poprawki :)
I tu będzie trochę więcej zdjęć 8)
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SDncjw9di7I/AAAAAAAAHUI/AuJJRCk14eM/s800/IMG_8317.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SDncew9di6I/AAAAAAAAHUA/1rrPRD69qnA/s800/IMG_8316.JPG
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SDndJA9djDI/AAAAAAAAHVM/ErtAQvz0_IQ/s800/IMG_8350.JPG
A to już nasz skromny posiłek na tarasiku..... bardzo skromny....parówki + kajzerki :)
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SDn9gw9dkiI/AAAAAAAAHic/TwRI79qivJA/s800/IMG_8264.JPG
26 dni
No cóż od wczoraj niewiele się zmieniło. Mąż znowu pewnie późno wróci :( :( . Gruntuje ściany :(
Będę czekaaaaaaała :(
24dni
:o Ledwo wstałam. Wczoraj z mężem wróciliśmy do domu o 24:30, ja malowałam on gruntował. I ten scenariusz bedzie powtarzał się jeszcze długoooooo :o Trochę tych ścian jest do pomalowania :roll: i to każdą po dwa razy. Po pierwszym razie wychodzą plamy :(
Dzisiaj jedziemy z córką wybierać farby do jej i najmniejszego pokoju.
Z rzymskiego poranka rezygnujemy całkiem, maż go nawet w garażu nie chce.
Garderoba będzie pomalowana na jasny beż, wlącznie z sufitem. Na tym beżu ladnie wyglądaja białe kaloryfery i białe okna. Nie mam zdjęc - zapomniałam wziąć aparat, a komórką to jakieś takie te zdjęcia
Ale się zaniedbałam :o paznokcie ogryzki, mało tego to juz nie ogryzki to "ogonki" jakies połamane, lakier zdarty do połowy :-? włosy matowe :-? a rano do pracy...
Pisałam juz chyba o ptaszkach, które zagnieździły sie pod dachem :roll: . Wczoraj znalazłam jeszcze dwa gniazda :o - czyli razem mamy 3 sztuki gniazd, w tym po :o :o dwoje doroslych + po jakieś 3 szt. latorośli :o to oznacza..... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa: nasze czyste, białe ściany nam obs.....ją..... kuuuurde - boję się, co sie będzie działo jak się wyklują :o :o :o :o
A poza tym zaczął przychodzić kot, stoi przy drzwiach albo przy samochodzie i miałczy. Maż odważył sie go pogłaskac, nawet nie uciekał...... :o i wszedł do domu :o :o . Później przyszedł drugi kot i jakos zrobiło sie nie ciekawie, ten co przyszedł nastroszyl grzbiet i machal ogonem, przy tym strasznie fuczał......
Chyba lgną zwierzęta, tzn że może dobrze i nam będzie się mieszkało :D :D :D :D Gorzej jak pojawią się dziki, sarny i inne dzikie zwierzątka :roll: :roll: :roll: :D :D :D
23dni
Właśnie zobaczyłam, że pierwszy mój wpis był :o :o 4 grudnia 2005r :o :o
No to trochę zleciało.
Wczoraj zaczełam malować córki pokój - magnolia - muszę zobaczyć jak wyschnie i jak wygląda w dzień :) . Kolor wybierała córa, myślę, że będzie pięknie :D
Z tego biegu z pracy do mieszkania z mieszkania do domu zapominam o aparacie. Dzisiaj postawiłam przy drzwiach wejściowych. Jak się o niego potknę to na pewno przypomnę sobie, żeby go zabrać :roll:
31 dni jak już m i e s z k a m y !!!!
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Straszliwie się wstydzę. Ostatni wpis w maju :o :oops: :o :oops:
Przepraszam wszystkich bardzo bardzo. Brak czasu, brak internetu zrobił swoje. Mieszkamy już tak jak było planowane od 21 czerwca 2008r. Jest S U P E R !!! Cisza, spokój, powietrze, zwierzątka (stato dzików, zające, bażanty, kuropatwy, koty, psy rozgrzebujące nasze śmietniki ... :evil: )
Oczywiście domek jest nadale nie do końca wykończony, ale to już drobiazgi. Drobiazgiem są np drzwi do wszystkich pomieszczeń :-? do łazienki i wc również - zabrakło kasy, nie ma ich, widać wszystko.... dosłownie.....
Wc jest w miejscu, z którego widać telewizor :D więc jeżeli z WC jest widok na salon to i z salonu jest widok na WC. Łazienka ma dwa wejścia. Od strony naszej sypialni na kibelek siada się w stronę okna, tak więc z okna z zwenątrz widać p u p ę - calusieńką - musieliśmy szybciochem chociaż rolety założyć. W domu to już wystarczy krzyknąć " idę do kibelka" itp i już nikt tam się nie wybiera. Na razie na drzwi nie liczymy, że będą wcześnie. Co niektórzy znajomi (płeć męska) domagają się parapetówy już, teraz, póki nie ma drzwi !!!!
Hm czego jeszcze nie ma?? Kominka obudowanego :roll: jak nam mrozik zajrzy w okienka to szybciochem znajdą się pieniążki na kominek, na razie są upały. Musimy w pozostałych oknach salonu i kuchni założyć rolety - czuję się jak w Big Brother Show, ale pierwsza chyba będzie brama wjazdowa (obce psy czują się jak u siebie, rozpanoszyły się) ufff przerwa na herbatkę :)
Poniżej wklejam kilka fotek. Oczywiście jeszcze jest trochę łyso i pusto, ale mamy całe życie przed sobą, żeby zagracić nasz dom.
Zaczynam od naszej sypialni:
Oczywiście nie mamy jeszcze narzuty, nie mogę upolować jakiejś fajnej kolorystycznie. Tak więc proszę na to coś na łóżku nie zwracać uwagi
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SIY8Dvs61lI/AAAAAAAAI5Q/2YIHbYjv-hA/s800/IMG_9884.JPG
aha i lampki też będą inne, jesteś w trakcie burzy mózgów i poszukiwań co by nam pasowało :o :o :roll: (są z poprzedniego mieszkania, :-? zresztą wszystko jest z poprzedniego mieszkania :) :o
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SIY8JTlmb6I/AAAAAAAAI5Y/dFZnuTySDI0/s800/IMG_9885.JPG
Nasza garderoba:
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIY7-MSCidI/AAAAAAAAI5I/KevKQujzwzw/s800/IMG_9878.JPG
Łazienki nie wklejam, nie wiele się w niej zmieniło. Musimy wymyśleć jakiąś szafeczkę. Wszystkie kosmetyki stoją na wierzchu i nie ciekawie wyglądają. Jak będzie zrobiona do końca to wkleję. No może wkleję półeczki z oświetleniem.
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIY8dHyWzmI/AAAAAAAAI54/IkhfeQayfuo/s800/IMG_9902.JPG
Nasze WC, długo zastanawialiśmy się jaki kolor ręcznika powiesić i w końcu udało się .......
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIY-C-zXf7I/AAAAAAAAI8o/q9dqKLtONIk/s800/IMG_9935.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SIY70eGaEXI/AAAAAAAAI44/fcZ-Y8Mp_yk/s800/IMG_9874.JPG
A to już takie moje widzi-misie, jakoś tak pusto było......
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SIY99q1Ts9I/AAAAAAAAI8g/RXSD4hFfqig/s800/IMG_9934.JPG
A to już wiatrołap i widok na salon.................
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SIY-Ml6uqpI/AAAAAAAAI84/5uKICidVXh4/s800/IMG_9937.JPG
A to nasz salon w całej swojej okazałości......... kolory ścian już podawałam, i cieszę się, że jest to złamana biel, salon jest jasny i ciepły.
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIY9I--jCMI/AAAAAAAAI64/CDQ8EvtcOY4/s800/IMG_9916.JPG
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SIY9OiEy2YI/AAAAAAAAI7A/E1kD4y6FZGs/s800/IMG_9917.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIY9eqvEeBI/AAAAAAAAI7Y/6c8Jvpj9Akg/s800/IMG_9924.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIY9ZtK4b1I/AAAAAAAAI7Q/ZYFJCQLPjsc/s800/IMG_9923.JPG
Jeszcze gabinet i córki pokój. Gabinetu nie wklejam bo nie ma nic ciekawego jeszcze. Córki pokój - jest już prawie urządzony, brakuje jeszcze dodatków na ścianach, półek itp.
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SIZFUuIfT2I/AAAAAAAAI9o/pI4jUjUgBao/s800/IMG_9371.JPG
No i oczywiście nie mogę się oprzeć, żeby nie wkleić kilku fotek z widokami z naszego okna tarasowego. Codziennie inny obraz zachodu słońca z salonowej sofy. Latamy z mężem z aparatem, czasami i na około domu. Taka przestrzeń i takie piękne widoki nieba do coś pięknego :D :D :o :D
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIIWKK72iNI/AAAAAAAAI2g/n82VQ9aqK6k/s800/IMG_9201.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SIIVYOFLo-I/AAAAAAAAI0o/gHeZTPZg_1k/s800/IMG_9245.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SIIVGlPZIzI/AAAAAAAAIxw/o01pgdrB0G0/s800/IMG_9838.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIIVIL2OafI/AAAAAAAAIyI/aiD8HYWeg_k/s800/IMG_9841.JPG
uff trochę tych zdjęć mamy, aż trudno wybrać. Mąż włąśnie znowu poleciał z aparatem :roll: ciekawe jakie zdjęcia przyniesie :o
Oczywiście na gorąco zdjęcia dzisiejsze, cudoooooo
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SIeBO3gHyjI/AAAAAAAAI_Q/E5dKDvcxBO4/s800/IMG_9942.JPG
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SIeBh6yIUcI/AAAAAAAAI_s/7GOUR6m6Q3w/s800/IMG_9957.JPG
A to nasz skalniak, i jakieś "żyjątko" wypełzło z niego. Dla "żyjątka" skalniak jest świetną zabawą (kopanie i zakopywanie co się da), plażą, obserwatorium, sypialnią, chłodziarnią - bo jak się trochę pokopie to można dokopać się do całkiem mokrego piasku.
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SIjB9WaO8CI/AAAAAAAAJBM/FS1Aq5iwsv8/s800/IMG_9426.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SIjCKbUo87I/AAAAAAAAJBU/RCGD7mqWE-4/s800/IMG_9432.JPG
I jeszcze kilka fotek, tym razem troszkę upiornych...... :lol:
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SKnWWcZkarI/AAAAAAAAJFo/vTQTmRKJNcc/s800/IMG_0266.JPG
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SKnW5yPjRjI/AAAAAAAAJGQ/r3CyV42hlqQ/s800/IMG_9971.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SKnWgUZixUI/AAAAAAAAJFw/RugK8YjOMIk/s800/IMG_9990.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SIIVSg3orDI/AAAAAAAAI0I/T0Fpjrrtgcs/s800/IMG_9518.JPG
Mieszkamy 2-gi miesiąc!!!
W środę, w przyszłym tygodniu będzie facet z drzwiami i ścianą szklaną od brodzika, oraz z lustrami.
Zamówiliśmy już drzwi Puertas - mahoniowe, piękneeeee......będą za 5 tygodni.
Poza tym cisza....
A to jeden z sześciu jastrzębi, które krążyły nad naszym domem... (małe sprostowanie to myszołowy - zmieniam bo nie tylko my to zauważyliśmy :roll: )
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SK5-b-871RI/AAAAAAAAJIY/wI-puhmAP3w/s800/jastrz%C4%85b.jpg
a rano wpadł w odwiedziny jelonek :D , zdjęcie robiłam przez świetlik w drzwiach wejściowych, żeby nie wystraszyc goscia - a jelonek okazał się samcem sarenki - dzięki za sprostowanie garbus2 :D
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SK5-RjyfIeI/AAAAAAAAJIA/RAr4Z1dF1QE/s800/IMG_0417.JPG
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SK5-T1Jaj1I/AAAAAAAAJIM/_mc2uUZMOmI/s800/IMG_0418.JPG
10.10 - imieniny miesiąca :D
Właśnie zrobiłam kilka fotek, świeżuśkich drzwi :D W końcu są !
Bardzo mi się podobają, są piękne - nie chwaląc się :oops: trafiliśmy na drzwi takie jakie sobie wymarzyliśmy :D
Widok na hol:
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SO-90bj6CfI/AAAAAAAAJYo/-L27yQrkEYc/s800/IMG_1355.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SO-900rPIwI/AAAAAAAAJYw/AqURg_ryi0s/s800/IMG_1357.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SO-92uNM6VI/AAAAAAAAJZA/hKELFPUsZio/s800/IMG_1362.JPG
Klamki:
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SO-9gohBigI/AAAAAAAAJVA/34MRhaeeS0Q/s800/IMG_1306.JPG
Drzwi łazienkowe :
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SO-9iPTwmKI/AAAAAAAAJVQ/6xLNAA405cs/s800/IMG_1314.JPG
łazienka z drzwiami:
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SO-9i0Hpq2I/AAAAAAAAJVY/pU4aspu3PU0/s800/IMG_1315.JPG
Aaaaaa zapomniałam dodać, że mamy też brodzik obudowany:
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SPiFylHlbHI/AAAAAAAAJd0/AjjRqO2Iq-w/s800/IMG_1478.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPiF6U-DJHI/AAAAAAAAJd8/KmP1hBbs8Co/s800/IMG_1487.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SO-9tNIaG8I/AAAAAAAAJZg/NyTaOCWbnRM/s800/IMG_1340.JPG
A to nasz WC-cik:
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SO_Gu7L1JtI/AAAAAAAAJag/WXU5pXU5GN4/s800/IMG_1177.JPG
Oczywiście muszę wklaić trochę okolicy :D
wschód i zachód Słońca :D:
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SO_HK6VzmlI/AAAAAAAAJao/8yFUlN8NUTg/s800/collage8.jpg
Nasze sztachety :D
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SO_JjcNDSzI/AAAAAAAAJbg/ShE_4KzK6nM/s800/collage9.jpg
Nasz psinka:
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SO_I26ATIyI/AAAAAAAAJbY/QdlYcWMZSjo/s800/collage7.jpg
Na teraz to już wszystko :( Następny w kolejce czeka kominek, podjazd, taras ...... itp itd.....
Pozdrawiamy Wszystkich bardzo gorąco.... i do zobaczenia :D
A to nowy nabytek do sypialni - zamiast drzwi, zawiesiliśmy "makaron"
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPiCFRproaI/AAAAAAAAJc8/dpnCQhRhBCQ/s800/DSC00447.JPG
tylko musimy dokupić jeszcze jeden - trochę rzadki jest , ale bardzo fajnie wygląda :D
Jeszcze kilka fotek z zagraconego już pokoju naszej córci:
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPiOSnOyFSI/AAAAAAAAJfM/_jHWiNcJ16E/s800/IMG_1528.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPiOwZ93HfI/AAAAAAAAJfU/TC7igNw-daw/s800/IMG_1530.JPG
:roll: Oczywiście musiałam odgruzować biurko żeby zrobic zdjęcie :o
W Ikei pokazały się nowe zasłony, ale teraz zastanawiam się http://www.clik24.pl/images/gify/emocje37.gif czy będą pasowały do córki pokoju???
http://www.ikea.com/PIAimages/61503_PE167890_S4.jpg
Kolorystycznie takie same jak narzuta na łóżko. Tylko jest jeden problem. Rolety są w kwiatki a zasłony w paski :-?
Właśnie buszowałam po stronach internetowych z kominkami..... ja wiem, że jeszcze długo nie będziemy mieli, ale rozglądać już można się zacząć.
A to kilka moich pomysłów, bo jak znam mojego męża będzie miał inne zdanie.
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SPpDzMM3uXI/AAAAAAAAJh8/ah6IlWurESs/s800/931_V4.jpg
ten jest też fajny ale do nas w lustrzanym odbiciu:
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SPpD5jc-QTI/AAAAAAAAJiE/ghCNXXERfvc/s800/E200_V1.jpg
ten może trochę w mniejszej wersji
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SPpEAV-gA_I/AAAAAAAAJiM/w215u6MqMwQ/s800/W663_V4.jpg
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SPpEG41RA-I/AAAAAAAAJiU/xWIyQmL8t-8/s800/W741_V2.jpg
Tak wyglądała nasza droga dojazdowa do domu :o Istny koszmar.... :evil: Błoto do kolan :evil: , samochód ślizgał się :evil: , w samochodzie woziłam buty na zmianę do pracy... 8)
Na posesję samochód wjeżdżał z poślizgiem, szczególnie tylnych opon :roll:
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPo7R5ZDPgI/AAAAAAAAJgg/Lw92DP8kNa4/s800/IMG_1052.JPG
Tu Pan Zdzisio/Henio/Czesio czy jak mu tam było, przywiózł nam pięknego czegoś tam, w kolorze czarnym: 8)
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPo8HKbeqVI/AAAAAAAAJhM/OErdZW2ho3I/s800/IMG_1107.JPG
No a teeeeraaaaz wygląda taaaaaak :D można powiedzieć, że mamy lux drogę
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPo8O1O_qbI/AAAAAAAAJhU/DbWCyQUislI/s800/IMG_1108.JPG
Uwaga wklejam siebie i męża :o
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SPo9TxCq4eI/AAAAAAAAJhk/7wwc4IiOcI8/s800/DSC00193.JPG
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SPo9cNzkvuI/AAAAAAAAJhs/RJg46yVtceQ/s800/DSC00194.JPG
Hmmm :roll: no nie wiem czy ładnie wyszłam :wink:
http://www.gify.org/bazagif/oczy/occhi004.gif
http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/84.gif MAMY 10299 WEJŚĆ - NO TERAZ TO JUŻ 10300 BO JA WLAZŁAM - DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ODWIEDZAJĄCYM NASZ SKROMNY DZIENNICZEK BUDOWY ZENKA
A to nasze okna tarasowe, które z czasem będzie miało zmienione firanki bardziej pasujące do rolet:
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SPsnoSxwweI/AAAAAAAAJls/-5lIoyfEbvc/s800/IMG_1550.JPG
No i ja już mam manię wklejania zdjęć nieba, oto z ostatnich dni:http://www.clik24.pl/images/gify/fotograf.gif
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SPsq8_X9egI/AAAAAAAAJmo/WRZpVGk8Bp8/s800/collage11.jpg
:D Kochanie, awansowaliśmy http://www.clik24.pl/images/gify/emocje20.gif mamy teraz STAŁEGO BYWALCA :D
Darek kupił dzisiaj oświetlenie do łazienki http://www.clik24.pl/images/gify/laseczka-gif.gif, niestety zdjęcia trochę ciemne (bez lampy). Jutro postaramy się zrobić w dzień.
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SPzxvpIowMI/AAAAAAAAJq4/M1y6UERpSW0/s800/IMG_1587.JPG
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SPzx06XsQXI/AAAAAAAAJrA/lDUr3hQNvOA/s800/IMG_1608.JPG
W zestawie jest jeden kinkiet pojedynczy, jeden - czwórka, i dwa górne lampiony. Górnych jeszcze nie montował. Jak będzie całość to wkleimy zdjęcia.
http://www.clik24.pl/images/gify/emocje10.gif
a oto reszta fotek oświetlenia łazienki.. powoli nabiera klimatu :-)
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SQHrXWIJwQI/AAAAAAAAJuc/Eaiq2iEP_1o/s400/IMG_1676.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SQHrefyb9EI/AAAAAAAAJuk/oWZd-xFFFCw/s400/IMG_1672.JPG
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SQHrhGyeowI/AAAAAAAAJus/FVz7lhMeAxc/s400/IMG_1671.JPG
Uwielbiam te zachodzące słońce w przysłoniętym oknie.. czuję radość.. to jest te miejsce na ziemi :D
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SQHqc5Xf4lI/AAAAAAAAJtw/isoQNekkKmY/s800/IMG_1747.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SQHqg_OpHxI/AAAAAAAAJt4/qA85fcWM0VU/s800/IMG_1750.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SQHqlhIVMGI/AAAAAAAAJuI/JKv4UVLNWq8/s800/IMG_1756.JPG
Dzisiaj Darek zamontował Karolinie karnisz i powiesiliśmy firano/zasłony kupione w IKEA. Nie możemy się zdecydować czy je skrócić (optycznie powiększy pokój), czy zostawić płożące się po podłodze (wydłużają okno). Co o tym sądzicie?
http://lh3.ggpht.com/kamoda.j/SQSVmVjxvfI/AAAAAAAAJvw/fRWPKa5yUOk/s800/IMG_1938.JPG
http://lh5.ggpht.com/kamoda.j/SQSmIWdfjpI/AAAAAAAAJyE/pNOYG4PM_1Q/s800/IMG_1923.JPG
http://lh6.ggpht.com/kamoda.j/SQSV5_xGHYI/AAAAAAAAJw0/xg7seZtWdeM/s800/IMG_1967.JPG
http://lh4.ggpht.com/kamoda.j/SQSV78CAsSI/AAAAAAAAJw8/MSpqlvERbnc/s800/IMG_1970.JPG
Oj, ale dawno tu nie zaglądałam.....
Wklejam naszą nową, wychodzoną, wyszukaną, wytęsknioną narzutę. Nareszcie sypialnia nabiera wyglądu.
http://kamodaj.blox.pl/resource/IMG_3222.JPGmurator_1.jpg
Kominka jeszcze nie mamy :[ .... jednak mam nadzieję, że może teraz trafiliśmy na super specjalistę. Wcześniejsi byli jakoś mało przekonywujący. Ten nareszcie wie co mówi i mówi do rzeczy. A co do naszego wyboru, obudowy... hm to nie mogliśmy się baaaaaardzo długo zdecydować, ale chyba mamy jakąś wizję...... i natchnienie. Z pomocą fachowca może uda się skleić kominek o jakim marzymy :D Następne zdjęcia będą z budowy i wykonania już gotowego kominka :D
Pozdrawiam M
Kominek:
W dni 25 marca przyjechał pan Rysio od kominka z pracownikiem i przewrócił mi dom do góry nogami No ale chciało się mieć kominek to teraz trzeba znieść widok jak po bombie ….. Tylko dlaczego teraz nie mógł w poniedziałek 30 III. Dzisiaj jest 26 marzec jest jeszcze większy lej po bombie…….. w sobotę mam gości (impreza rodzinna) a „pan pracownik” powiedział: Proszę Pani w sobotę to widok kominka będzie jeszcze gorszy……………………aaaaaaaaaaaa trudno rodzina w sumie musi nam wybaczyć, w końcu przyjeżdżają na parapetówkę, nie wszystko musimy mieć skończone.
„Pan pracownik” trochę mnie rozbawił dzisiejszym tempem w jakim pracował. To ja już wiem dlaczego od razu zapowiedzieli, że kominek robią 1,5 tygodnia :]
Przyjechał na godzinę 9:00 , trochę próbował coś zagadać (oczywiście trafił na opór z mojej strony), potem stanął, zaczął oglądać tvn24 i coś tam komentował, trochę porobił, zjadł śniadanie, porobił, wypił herbatkę z termosiku, znowu porobił, zjadł chyba trzecie śniadanie, i znowu porobił, przyjechał pan Rysio – szef, postali pogadali coś o zepsutym samochodzie (pan Rysio przywiózł materiał), dokończył to co zaczął przed przyjazdem szefa i o 15:00 zawinął się i pojechał. Koniec roboty na dzisiaj. W sumie szkoda mi że już pojechał, jakby został dzisiaj o te trzy godziny dłużej to może ogólnie z 1,5 tygodnia zrobiłoby się pare dni. Ale w sumie to ja się nie znam, może takie tempo jest wskazane =)
Zobaczymy co będzie jutro A tak w ogóle to kominek będzie tak solidny że szok :o ale o technice to juz może coś więcej napisze mój małżonek :D
A teraz kilka fotek :)
http://kamodaj.blox.pl/resource/IMG_3424.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/IMG_3425.JPG
http://kamodaj.blox.pl/resource/IMG_3430.JPG
Skoro dzisiaj tu zajrzałam, to może coś jeszcze napiszę :lol:
Siedzę i patrzę na ten bałagan i cieszę się, że za kilka dni będziemy siedzieć przy kominku :D będzie fajnie palił sie ogień i będzie bardzo miło. Troche szkoda, że zima sie skończyła 8)
Przed nami jeszcze duuużo wydatków. Nie wiem czy wspomnieliśmy, ale bardzo żałujemy teraz, że nie zrobiliśmy schodów na górę. Strych może okazać się całkiem fajnyym pokojem z łazienka. Na szczęście kanalizacja jest wyprowadzona. Mamy zamontowane schody chowane, które zresztą już zdążyły sie zepsuć. Myślimy nad przerobieniem najmniejszego pokoju na garderobę (szafy wnękowe) i zaplanowaniem schodów na gorę (pokój dla 13-letniej córki). Szczerze mówiąc pokój córki jest za blisko naszego :roll: . Szczególnie uciążliwe jest gdy przyjeżdżają na noc koleżanki i urzędują do 5 rano :evil:
Poza tym dodatkowe szafy wnękowe przydadzą się.
Tak więc dla wszystkich zainteresowanych budową Zenita - zastanówcie się nad możliwością zaadaptowania góry.
Pozdrawiam M i D
Witam. Muszę Wam pogratulować, bo to co zrobiliście, wygląda naprawdę świetnie i nie ma się do czego doczepić. Domek po prostu wygląda prze uroczo.
Oby tak dalej! :D
ps. Na jakiej długości macie frontowe ogrodzenie i jakich kosztów należy się spodziewać tego odcinka?
O rany ostatni wpis 2009r. Jeśli ktoś jeszcze zagląda na moją stronę - to witam bardzo serdecznie... Brak czasu, zabieganie i życie w domu z ogrodem pochłania cały mój wolny czas. To nie jest narzekanie, to jest radość z korzystania z uroków mieszkania w domu.... Przez te 6 lat ciągle się coś zmieniało. Prawie każda część domu (oprócz garderoby, sypialni, łazienki i WC) zmieniła swój wygląd. Myślę, że sypialnię od podstaw zaczniemy robić na przełomie roku.
Ogród jest już tak zagospodarowany, że raczej rozdajemy rośliny niż dokupujemy .... A ostatnio nasza znajoma ogrodnik powiedziała nam (jak chcieliśmy kupić cyprysa Nutkajskiego) - "Kochani, ale Wy już na niego nie macie miejsca" na to my - "jak to? oczywiście, że mamy " a ona "oczywiście, że nie macie" ... nasza rozmowa jeszcze chwilę trwała aż w końcu znajoma uległa i mogliśmy wyjechać z dużym okazem cyprysa Nutkajskiego :).. Cyprys znalazł miejsce po wielkim krzewie kaliny, która zaczęła chorować aż w końcu padła .....
Ale ale - temat jest o domu a nie o ogrodzie :)
Dom na szczęście nie jest jeszcze w ruinie ;) stoi tak jak stał.
Co roku coś trzeba zrobić, coś wymienić... i coś dokończyć.
Jest bardziej zagracony, co po tylu latach mieszkania nie powinno dziwić ;)
O Zenicie mogę spokojnie powiedzieć, że dom był prawie idealny...no właśnie - prawie. Z biegiem czasu jednak trochę bym zmieniła.
A być może i wybrała inny projekt. Na chwilę obecną brakuje mi paru udogodnień, takich jak np. podwójny garaż, pomieszczenie gospodarcze i większa ilość szaf wnękowych, Wc koniecznie dalej od salonu ;)
Budując nasz pierwszy dom, byliśmy bez doświadczenia. To był nasz pierwszy dom. Mieszkaliśmy w mieszkaniu, więc porównywaliśmy dom do mieszkania. Co nam brakowało w mieszkaniu staraliśmy się, żeby było w domu... Myślę, że teraz budując dom - wzięłabym pod uwagę braki w Zenicie.
Reasumując... dom jest niewielki, w sam raz dla naszej 3 osobowej rodziny + 2 psiory. A kto wie czy za parę lat nie zostaniemy we dwoje z mężem. Córka 20 lat to tylko patrzeć jak będzie chciała zamieszkać sama. Więc nawet jeśli zostaniemy we dwoje to i tak nie będzie dla nas zbyt duży a w sam raz :)
Jeśli przypomnę sobie jak się wkleja fotki to udostępnię ...
Pozdrawiam serdecznie Monika J.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin