PDA

Zobacz pełną wersję : Robotnik z gazety...



Wojtek_
11-12-2005, 08:55
Moja rada co do "fachowców" z ogłoszeń... nigdy nie bierzcie takiego do roboty ponieważ zniszczy materiał, weźmie kase i pojedzie. A historia zaczęła się tak ;)... potrzebowałem szybko wykafelkować przedpokój, łazienkę i kuchnię oraz podwiesić sufity w kuchni i łazience... zadzwoniłem po sprawdzonego fachowca ale niestety miał juz pozamawiane terminy... do 2006 roku... więc dzwonie do jakiegoś kafelkarza on mi mówi że będzie kafelkował w nocy bo u kogoś ma inną robotę to mu podziękowałem ;) dzwonie po następnego ten przyjechał odwalił "fuchę" kafelki na ścianie w łazience poobijane, w przedpokoju nie wypoziomowane ah... poprostu szkoda słów, robił również podwieszany sufit, i gaładziwał płyty gipsowe(całą powierzchnię a co gorsza to nawet nie wypoziomował konstrukcji):D nie ma to jak zrobic coś samemu ale niestety nie mam czasu :(

Yogi66
11-12-2005, 09:04
Moja rada co do "fachowców" z ogłoszeń... nigdy nie bierzcie takiego do roboty ponieważ zniszczy materiał, weźmie kase i pojedzie. ....

Dlaczego takie kategoryczne stwierdzenie? nigdy nie bierzcie takiego do roboty .
Ty miałeś pecha. To nie oznacza, że inni ogłaszający się są podobnymi flejtuchami.
P.s. A gdzie Twój "instynkt samozachowawczy?" Nie sprawdziłeś referencji wykonawcy i nie kontrolowałeś jego pracy. Wykonał kilka prac po kolei (płytki, sufit podwieszany, gładzie....) a to przecież trwa i odbywa się etapami. Gdzie Ty wówczas byłeś? Czy sporzadziłeś umowę? Jeśli tak to masz w ręku argument do windykacji roszczeń. Jeśli pracował na czarno - to tez Twój błąd.
Spójrz na ten temat od tej strony.

Nie kategoryczne- Nie bierz nigdy lecz miej ograniczone zaufanie.

Wojtek_
11-12-2005, 09:11
No może masz troszke racji ale niestety wielu jest takich pseudofachowców :D, umowy nie spisywałem bo w końcu co mi potym było mineło :P zapłaciłem i tyle może to dlatego że się spieszył ale nie wiem do kąd :roll: powinienem mu zapłacić mniej ale zabrał kase i pojechał i tyle. Może 1/5 fachowców z ogłoszenia jest dobry ;) ale niestety moji znajomi mieli również takich fachowców :D jest to moja opinia :)
a jeszcze jedno niestety pracuję od rana do wieczora i nie miałem zabardzo jak go przypilnować, gdyby nie praca to sam bym zrobił te prace, w sumie masz rację trzeba mniej ufać ludziom :)

bladyy78
11-12-2005, 13:23
Ja mam to samo doswiadczenie z fachowacami z gazety nigdy wiecej juz takiego niewezmne do pracy!!! Dobry fachowiec nie reklamuje sie w gazecie bo poprostu nie musi ma prace na bierzaco.

wiaterwiater
11-12-2005, 16:35
Fachowiec, to taki Franek, który pomalował pokój cioci Zosi i myśli, że o malowaniu mógłby pisać pracę doktorską .
Inżynier budownictwa to taki gość, który przymierza się do napisania pracy doktorskiej na temat malowania ścian, ale biorąc do ręki puszkę emulsji nie patrzy na kolor, tylko na skład chemiczny zawartości, później długo deliberuje nad problemem by w końcu zlecić malowanie swojego domu fachowcowi.
Dlaczego? Dlatego, że ma czas na kontrolę pracy fachowca. Jeśli nie ma na to czasu, to daje fachowcowi wolne. I wcale nie trzeba być inżynierem. Wystarczy wiedzieć, że kafelki mają być prosto, że ściana ma być zielona, że..... I trzeba umieć powiedzieć fachowcowi "do widzenia", gdy nie dociera to do niego. Ale przede wszystkim trzeba mieć kogoś z batem do pilnowania.

poltomy
11-12-2005, 17:30
Jezeli "fachowiec" z ogloszenia moze zaczac od razu robote to ;
-nie ma zajecia bo nikt go nie chce zatrudnic-70%
-stac go na siedzenie w domu i czekanie na okazje-10%
-akurat w tym czasie ma nieplanowany przestoj-10%
Jak ktos dobrze robi to ma caly czas robote i trzeba czekac na termin. Jak komus sie spieszy to musi byc ostrozny. Referencje i zdjecia nie zawsze sa prawdziwe dlatego najlepiej byc przy rozpoczeciu pracy izwrocic uwage np. na narzedzia , czy zabezpiecza miejsce pracy , czy przypadkim nie jest na kacu. Jest jeszcze cos takiego jak intuicja, no i trzeba ogladac "usterke"

Poltomy
---------------
Mialo byc dobrze a wyszlo jak zawsze.

Wojtek_
11-12-2005, 17:50
Dobry fachowiec nie reklamuje sie w gazecie bo poprostu nie musi ma prace na bierzaco.
Masz rację w 100%.

thalex
11-12-2005, 18:23
Szanowni koledzy! Nie piszczie bzdur.
Bo mam wrażenie że czytam o inwestorach z gazety :P :P


Jeżeli biorę gościa z gazety to proszę go wskazanie poprzednich jego prac, rozmawiam z inwestorami u których poprzednio robił. A przede wszystkim ustalam terminy z dużym wyprzedzeniem.

Dokładnie tak jak pisze Yogi66