PDA

Zobacz pełną wersję : Stropodach - jak uszczelnic do wiosny



lothinnam
12-12-2005, 12:50
Witam Wszystkich,

Mam problem z dachem, zaczalo mi wlasnie dziasiaj kapac. Termin na prace po prostu genialny.

Jest to typowy stropodach na typowym blizniaku z przelomu lat 60 i 70-tych. Jedna wartwa papy a nie niej w latach 90-tych polozana zostala papa termozgrewalna. Problemem jest to, ze w kilku miejscach stoja na nim kaluze - powierznia jest na jakis pol centymetry obnizona. I to tuz przed tuz spadkiem do rynny. Niby byly te obszary byly niwelowan ale znow sie zapadly. Cieknie mi akurat w poblizu takiego miejsca, przy brandmurku. Jak sadze, woda mi sie saczy pomiedzy brandmurkiem a izolacja na tymze.

Moje pytanie: co zrobic z tym teraz? Byle do wiosny. Na wiosne bede robic porzadnie.

Myslalem o wylaniu jakiejs masy cementowej w taka depresje a nastepnie czyms ja zasmarawac, tudziez folia przykryc. I na tym sie moja wiedza
konczy.

Mozecie mi poradzic czym w obecnych warunkach pogodowych uszczelniac. Najlepiej cos co moglym zrobic samodzielnie (dekarzem nie jestem, ale posiadanie domku uczy wszelkich zawodow:))

Dzieki serdeczne.
Pozdrawiam,
Mariusz

PS Przepraszam, jesli taki temat byl juz poruszany na forum. Nie znam wlasciwych slow kluczowych do wyszukania interesujacych watkow, a czas (pogoda) nagli. I tak bede wyszukiwal:))

PrzemoBDG
14-12-2005, 17:45
Witam Wszystkich,

Mam problem z dachem, zaczalo mi wlasnie dziasiaj kapac. Termin na prace po prostu genialny.

Jest to typowy stropodach na typowym blizniaku z przelomu lat 60 i 70-tych. Jedna wartwa papy a nie niej w latach 90-tych polozana zostala papa termozgrewalna. Problemem jest to, ze w kilku miejscach stoja na nim kaluze - powierznia jest na jakis pol centymetry obnizona. I to tuz przed tuz spadkiem do rynny. Niby byly te obszary byly niwelowan ale znow sie zapadly. Cieknie mi akurat w poblizu takiego miejsca, przy brandmurku. Jak sadze, woda mi sie saczy pomiedzy brandmurkiem a izolacja na tymze.

Moje pytanie: co zrobic z tym teraz? Byle do wiosny. Na wiosne bede robic porzadnie.

Myslalem o wylaniu jakiejs masy cementowej w taka depresje a nastepnie czyms ja zasmarawac, tudziez folia przykryc. I na tym sie moja wiedza
konczy.

Mozecie mi poradzic czym w obecnych warunkach pogodowych uszczelniac. Najlepiej cos co moglym zrobic samodzielnie (dekarzem nie jestem, ale posiadanie domku uczy wszelkich zawodow:))

Dzieki serdeczne.
Pozdrawiam,
Mariusz

PS Przepraszam, jesli taki temat byl juz poruszany na forum. Nie znam wlasciwych slow kluczowych do wyszukania interesujacych watkow, a czas (pogoda) nagli. I tak bede wyszukiwal:))

Poszukaj dobrego dekarza. Najczęściej znają dobre środki na takie nagłe naprawy. Z tego co pamiętam na podobny problem polecali "Wasserstop" (tak chyba to się nazywało) co było plastyczną mieszaniną w prawie każdej temperaturze, idealnie zalepia nieszczelności, przez co nadaje się do chwilowych napraw szczególnie połaci krytych papą.

ddoommiinniikk
14-12-2005, 20:17
Jeśli po zimie zamierzasz robić poważny remont dachu - łącznie ze zrywaniem starej papy, równaniem podłoża i kładzeniem nowej warstwy - to przyklej kawałek zwykłej papy na przeciekające miejsce; powinno na ten czas wystarczyć.