PDA

Zobacz pełną wersję : ulotki reklamowe



kubas
13-12-2005, 12:45
tak się składa, że mam dosyć pokręcona działkę narożną, na której znajduje się kilka zabudowań, w sumie od obu ulic razem mam 3 furtki i 3 bramy, po przejściu ulotkarzy w każdej furtce i na każdej bramie wiszą sterty ulotek, są tego całe masy, o zapychaniu skrzynki pocztowej już nawet nie wspomnę, jedno pozbieranie tych śmieci z mojego ogrodzenia to dobre ćwierć kilo makulatury, poza tym wiatr i deszcz to zdejmuje i potem trzeba nurkować gdzieś w żywopłot żeby te śmieci wyzbierać,
czy ktoś ma jakiś pomysł jak się tego dziadostwa pozbyć, zebrać większy rzut i odesłać do sklepu, dorwać ulotkarza i spuścić mu łomot, podłączyć płot do prądu ????

JackD
13-12-2005, 13:00
myślę, że nie zwojujesz duzo.....
lepiej będzie wykonac do kazdej furtki skrzynke...z napisami wyraźnymi... mp "REKLAMA"... dziękuję... czy coś podobnego.....
a po miesiącu wypakowac i dac harcerzom......
szkoda się pienić i denerwowac.....spokojnie i metodycznie....

tripper
13-12-2005, 13:07
http://www.smb.pl/czysty_punkt.xml

"Jeżeli na naszej skrzynce pocztowej umieścimy naklejkę, że nie życzymy sobie dostarczania żadnych materiałów reklamowych, a mimo to cały czas będziemy je otrzymywać, można uznać to za reklamę uciążliwą. Zgodnie z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji firmy powinny działać z zachowaniem dobrych obyczajów, a fakt, że nie liczą się z naszym wyborem, można uznać za brak takich obyczajów. Taka osoba powinna zgłosić się do Federacji Konsumentów. Wtedy my skontaktujemy się z tą firmą, która nie liczy się z wolą konsumenta. Możemy wymóc, żeby zaprzestała tej działalności. Jeżeli to nie przyniesie efektu, jako Federacja Konsumentów wystąpimy do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zmusi firmę do zaniechania takiej działalności."


nie wiem, jak to wyglada w praktyce, ale moze naklej sobie taka naklejke albo kilka

JackD
13-12-2005, 13:21
http://www.smb.pl/czysty_punkt.xml

"Jeżeli na naszej skrzynce pocztowej umieścimy naklejkę, że nie życzymy sobie dostarczania żadnych materiałów reklamowych, a mimo to cały czas będziemy je otrzymywać, można uznać to za reklamę uciążliwą. Zgodnie z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji firmy powinny działać z zachowaniem dobrych obyczajów, a fakt, że nie liczą się z naszym wyborem, można uznać za brak takich obyczajów. Taka osoba powinna zgłosić się do Federacji Konsumentów. Wtedy my skontaktujemy się z tą firmą, która nie liczy się z wolą konsumenta. Możemy wymóc, żeby zaprzestała tej działalności. Jeżeli to nie przyniesie efektu, jako Federacja Konsumentów wystąpimy do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zmusi firmę do zaniechania takiej działalności."

nie wiem, jak to wyglada w praktyce, ale moze naklej sobie taka naklejke albo kilka
jakoś nie trafia mnie do przekonania, ze to skuteczny sposób./może i skuteczny, ale pracochłonny/....
jednego załatwisz... a 10 innych....raczej nie.....
ja miałem u siebie namolnego dystrybutora okien..... stale przyklejał ulotki...... wziąłem i zadzwoniłem pod wskazany nr telef... i poprosiłem aby u mnie nie kleili....
nie pomogło.... to zadzwoniłem po raz wtóry i spier.....em jak św. Michał diabła.... tak po furmańsku...../skąd ja takie słowa znałem?// od tej pory spokój... innym kleją a mnie nie....

tripper
13-12-2005, 13:38
pracoochlonny? naklejasz naklejke i masz ulotki z bani
a jak ktos nie rozumie i ciagle podrzuca, to wysylasz ulotki z listem do federacji konsumentow i oni sie tym zajmuja. bardzo pracochlonne to nie jest ...

Dominik!
14-12-2005, 20:35
Zdaje się na poczcie można dostać specjalne naklejki informujące ,że nie życzysz sobie takiejn"korespondencji". Część ulotek będziesz miał z głowy, bo jest doręczana przez pocztę, a chyba swoją naklejkę będą honorować...

tripper
14-12-2005, 20:41
na poczcie skladasz oswiadczenie 'nie chce ulotek' i to wystarczy. potem listonosze sie musza z tego tlumaczyc.

Zbigniew Rudnicki
15-12-2005, 09:44
Ja bym raczej dał napis, TO JEST BRAMA POŻAROWA, WSZELKĄ KORESPONDECJĘ I REKLAMY DOSTARCZAĆ TYLKO DO SKRZYNKI PRZY ul. ......

Majka
15-12-2005, 10:07
widziałam kiedys taką wrzutnię z napisem "ulotki reklamowe", po drugiej stronie muru stał sobie kubeł 8) :lol:

kofi
15-12-2005, 10:12
widziałam kiedys taką wrzutnię z napisem "ulotki reklamowe", po drugiej stronie muru stał sobie kubeł 8) :lol:
Najgorsze, że te "elegantsze" ulotki kiepsko się palą :wink:

Zbigniew Rudnicki
15-12-2005, 10:20
Sprawę ulotek reklamowych radykalnie załatwił by powrót socjalizmu.
Trzeba wybrać mniejsze zło i cierpieć.

sebo8877
15-12-2005, 11:30
widziałam kiedys taką wrzutnię z napisem "ulotki reklamowe", po drugiej stronie muru stał sobie kubeł 8) :lol:

Majka pomysł rewelacyjny !!

Jak jest juz dobrze w piecu rozpalone to i te "elegantsze się palą :) Zawsze tosz to troche darmowego ciepła :lol:

sebo8877

Cypek
15-12-2005, 11:39
Niestety pala sie słabo, jeszcze jak zmokna to już tragedia.

Dominik!
15-12-2005, 17:01
Ja bym raczej dał napis, TO JEST BRAMA POŻAROWA, WSZELKĄ KORESPONDECJĘ I REKLAMY DOSTARCZAĆ TYLKO DO SKRZYNKI PRZY ul. ......
Pomysł dobry, ale listy też mogły by trafiać przy okazji na ul.... :wink:

Włodek W.
15-12-2005, 23:07
Zamiast się cieszyć :D że rozpałke gratis przynoszą , :wink: to jeszcze narzekają :roll:
:D

poltomy
15-12-2005, 23:41
Trzeba sie do tego przyzwycic , wiecie ilu naszych rodakow zarabia w ten sposob przechodzac dziennie 8h. od domu do domu. Prawda jest taka, ze bedzie tego coraz wiecej i kto nie ma pieca lub kominka to odda do kontenera lub sobie usklada i sprzeda.

Poltomy
---------------------
Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze.

Tomek_J
16-12-2005, 06:39
Trzeba sie do tego przyzwycic ,

Żadne "trzeba". Z tym trzeba walczyć tak, jak się walczy z natrętnymi akwizytorami - to, że są i zarabiają w ten sposób na życie nie znaczy, że mam obowiązek podejmować ich w domu chlebem i solą.


kto nie ma pieca lub kominka to odda do kontenera lub sobie usklada i sprzeda.

Nie żartuj ! Czy ja nie mam nic innegodo roboty niż składać te papierzyska w domu na kupę i potem szukać składu makulatury ? Albo płacić za wywóz tych śmieci ? Czy moja skrzynka na listy to jakiś publiczny śmietnik ? "My house is my castle" i ma w nim być tak, jak ja chcę: czysto i spokojnie.


Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze.

Aaa, tu się z Tobą zgodzę ! :D

Pozdrówka !

kubas
16-12-2005, 09:25
Tomek, w zupełności się z Tobą zgadzam, ulotki wtykają w każdą dziurę w płocie, wiatr toto zwiewa i dopiero jak liście opadną z żywopłotu to widać ile tego świństwa leży wzdłuż płotu, z jakiej racji ktoś mi zaśmieca ogród,
ciekaw jestem, czy ktoś próbował walczyć bezpośrednio z nadawcami ulotek, pozwać supermarket czy jakoś tak ?????

Zbigniew Rudnicki
16-12-2005, 10:05
Ja bym raczej dał napis, TO JEST BRAMA POŻAROWA, WSZELKĄ KORESPONDECJĘ I REKLAMY DOSTARCZAĆ TYLKO DO SKRZYNKI PRZY ul. ...
Pomysł dobry, ale listy też mogły by trafiać przy okazji na ul.... :wink:
Właśnie o to chodzi. Aby cała korespondencja (w tym listy) trafiała tylko do jednej skrzynki przy ul. ... n.p. Dominikańskiej 5, a nie do 3 miejsc.
Reklam nie unikniesz, ale można je zredukować.

poltomy
16-12-2005, 10:23
Widze , ze ciekawa dyskusja sie zrobila. U mnie (na obczyznie) jest wrzutka w drzwiach i nieraz caly przedsionek jest pelen papierow , oprocz poczty wiekszosc to smieci ale niektore oferty sie przydaja np. wiem co i kiedy bedzie w ofercie w danym sklepie. Wiecie , ze np sa ankiety gdzie roznoszacy zostawia jednego dnia a na drugi musi odebrac wypelniona bo inaczej po premii. Pewnie jest to wkurzajace jak smieci walaja sie po podworku i sam bym to tepil dlatego nie pociesza to ,ze bedzie tego coraz wiecej bo to dobry sposob na reklame bezposrednia.

Poltomy.
---------------------
Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze.

Dominik!
16-12-2005, 13:56
Ja bym raczej dał napis, TO JEST BRAMA POŻAROWA, WSZELKĄ KORESPONDECJĘ I REKLAMY DOSTARCZAĆ TYLKO DO SKRZYNKI PRZY ul. ...
Pomysł dobry, ale listy też mogły by trafiać przy okazji na ul.... :wink:
Właśnie o to chodzi. Aby cała korespondencja (w tym listy) trafiała tylko do jednej skrzynki przy ul. ... n.p. Dominikańskiej 5, a nie do 3 miejsc.
Reklam nie unikniesz, ale można je zredukować.
Trochę inaczej Cię zrozumiałem. Jest to pewien pomysł. Tylko pytanie, czy Ci co roznoszą ulotki i tak nie będą ich tam zostawiać...

poltomy
16-12-2005, 20:35
A co powiecie na to , ze majac domowy telefon , a numer ma moze 5 osob, codziennie po pracy okolo 20.00 dzwoni jakis facio lub kobita i naciaga a to na tanszy internet a to na zmiane telefonu. Czasami gdy jestem w domu w dzien to jest kilka takich upierdliwych dzwonien wiec domyslajac sie nawet nie odbieram. Jak odbiore i nie slychac nikogo przez okolo 2sekundy to sie rozlaczam bo to automat wybiera numery. To dopiero moze wkur.....

Poltomy
-------------------
Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze.

Włodek W.
16-12-2005, 23:25
Jak można walczyć z ludzmi ktorzy pracuja przy roznoszeniu ulotek :) .Przy takiej gazetce ,kupe ludzi ma pracę .Grafik robi projekt ,drukarz drukuje, introligator pakuje kierowca dowozi ,drugi rozwozi i jeszcze ktoś to roznosi :wink: Tyle ludzi ma prace :D .tyle ludzi ma rodziny i z tego żyją . 8) Wystarczy że markety zrobiły swoje .Już jesteśmy krajem NIEWOLNIKÓW :evil: nie kopmy samych siebie :-? Pozdr. :cry:

Sp5es
17-12-2005, 09:10
Ja bym raczej dał napis, TO JEST BRAMA POŻAROWA, WSZELKĄ KORESPONDECJĘ I REKLAMY DOSTARCZAĆ TYLKO DO SKRZYNKI PRZY ul. ......


I podać adres sąsiada....

Tomek_J
19-12-2005, 07:23
Jak można walczyć z ludzmi ktorzy pracuja przy roznoszeniu ulotek (...) Już jesteśmy krajem NIEWOLNIKÓW :evil: nie kopmy samych siebie

Co innego kopanie samych siebie (czytaj: potępianie "z definicji" w czambuł ogółu upierdliwych akwizytorów), co innego dążenie do ... jakby to powiedzieć... kultury reklamowania się.

Jeśli nie chcę otrzymywac reklamówek, to to jest moje zbójeckie prawo. A reklamodawcy prawem jest szukanie sobie na moje miejsce innych jeleni.