PDA

Zobacz pełną wersję : Wykup mnieszkania komunalnego - upust a późniejsza sprzedaż



martadela
13-12-2005, 21:29
Jak to właściwie jest....

Moja mama jest gł.najemcą mieszkania komunalnego w starej kamienicy, zastanawiam się nad wykupieniem tego mieszkania na własność.
I tu mam kilka pytań:
1. Mama mieszka w nim od 2003 roku, wcześniej mieszkała w innym ponad 15lat, ale się zamieniła na większe. Po jakim czasie można wystąpić o prawo do wykupu?

2. Jak mama podpisywała nową umowę najmu było tam napisane że remont mieszkania trzeba przeprowadzić we własnym zakresie. Wstrzymuję się z dużymi inwestycjami bo obawiam się że potem przy wycenie mieszkania podniosą jego cenę właśnie ze względu na np. nowe okna, centralne ogrzewanie itp. Czy gdy będę miała na te inwestycje faktury i umowy z wykonawcami to wtedy nie wezmą tego pod uwagę, czy ich nie będzie obchodziło czy to moja kasa czy miejska i poprostu policzą cenę rynkową od stanu na dzień dzisiejszy?

3. Wiem że przez 5 lat nie mogę tego mieszkania sprzedać - :roll: napewno?? Jeżeli przyznają mi jakiś określony upust to gdy po upływie karencji zdecyduję się na sprzedaż muszę zwrócić do kasy miejskiej wysokość upustu jaki został mi udzielony- niezależnie od upływu czasu np za 20 lat zapłacę tyle ile wynosił upust na rok 2006??

4. Jakie obowiązki oprócz współudziału finansowego przy ew. przyszłych remontach kamienicy niesie ze sobą własność takiego starego mieszkania?? I jakie prawa??

Dzięki
Martadela

Tulla
16-02-2006, 22:10
Jestem właśnie w trakcie załatwiania podobnych formalności, tylko okoliczności ciut inne. Odradzono mi wykonanie jakichkolwiek remontów (z rozliczeniem w czynszu-bo taka była możliwośc), bo i tak rzeczoznawca przy wycenie nieruchomości ujmie to w cenie. U mnie problem polega na tym, ze mieszkanie zamieszkuje babcia męża i chciałaby je wykupic na niego, co nie jest,jak się okazało, możliwe. Zastanawiamy się jak ominąc formalności i nie wydawac dwukrotnie pieniędzy na notariusza (doszedłby też podatek od darowizny).
Jeśli chodzi o Twoje pytania to polecam Urząd Miasta (jeśli nie brakuje Tobie cierpliwości :wink: ), wydział do spraw komunalnych. Radzę zarezerwowac pół dnia na zwiedzanie :wink:

martadela
17-02-2006, 08:07
Właśnie wczoraj odkryłam w UM taki pokoik "wykup mieszkań komunalnych", ale było już zamkniętę, dzisiaj tam lecę...
Chyba wezmę ze sobą termos i kanapiki.... :D

Tulla
17-02-2006, 12:13
Gratuluję odwagi :wink: Byłoby mi bardzo miło, gdybyś podzieliła się wydartymi od pań urzędniczek informacjami :D (trzymam kciuki za wytrwałośc)

hubertosss
20-02-2006, 13:30
A my właśnie przebrnelismy prawie przez cały goszcz urzędniczo-papierkowych formalnosći.Wniosek Babcia bo ona jest najemca mieszkania złożyła w czerwcu.Nastepnie trawała ta cała procedura urzednicza: uchwał rady miasta, wywieszenie informacji na tablicy ogłoszenie, przekazanie dokumentacji przez MZGM do UM wydział gospodarki nieruchomościami, wycena przez rzeczoznawce no i wreszcie decyzja. Babcia miała prawo do 50 % ulgi za sam wykup i dodatkowe 20% za jednorazową wpłate.Oczywiście skorzystaliśmy z nich.U notarisza bylismy w listopadzie.Około 1 miesiąc póżniej przyszła ksiega wieczysta.A teraz czekamy do Marca i zbieramy kase aby Babcia mogła nam darować to mieszkanie. Darowizny chyab do 110m2 sa zwolnione ale nie dam sobie reki uciąć.Aby nie stracic bonifikat nie można przez 5 lat sprzedac mieszkania za wyjątkiem osób bliskich....no to tyle.Pozdrawiam i do zobaczenia w innych topicach.
Ps. W razie jakiś pytań śmiało pisac .

Tulla
20-02-2006, 18:06
Hubertosss-z tą darowizną to pierwsze słyszę (a słyszałam już różne wersje, jak to w urzędach bywa :evil: )
Jak się upewnisz, to daj znac, bo dużo by to zmieniło. Podobno można w momencie wykupu wpisac krewnego jako kolejnego właściciela, ale nie mam pojęcia jak to się wiąże z dalszymi formalnościami/kosztami. Ale zniżkę przynajmniej mamy porządną, płacimy tylko 14% wartości mieszkania :D

hubertosss
02-03-2006, 18:16
Ulga o której mowa powyżej(zwolnienie z podatku darowizny mieszkania ) przysługuje osobom, które łącznie spełniają następujące warunki:

-nabywcy są obywatelami polskimi lub mają miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
-nie są właścicielami innego budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość bądź będąc nimi przeniosą własność budynku lub lokalu na rzecz zstępnych, Skarbu Państwa lub gminy;
-nie dysponują spółdzielczym lokatorskim prawem do lokalu lub nie są właścicielami spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego oraz wynikających z przydziału spółdzielni mieszkaniowych: prawa do domu jednorodzinnego lub prawa do lokalu w małym domu mieszkalnym, a w razie dysponowania tymi prawami przekażą je zstępnym lub przekażą do dyspozycji spółdzielni, w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia zeznania podatkowego;
-nie są najemcami lokalu lub budynku lub będąc nimi rozwiążą umowę najmu;
-będą zamieszkiwać w nabytym lokalu lub budynku przez 5 lat:
od dnia złożenia zeznania podatkowego - jeżeli w chwili złożenia zeznania nabywca mieszka w nabytym lokalu lub budynku,
od dnia zamieszkania w nabytym lokalu lub budynku - jeżeli nabywca zamieszka w ciągu roku od dnia złożenia zeznania podatkowego.


Podstawa prawna:
Art. 16 ustawy z dnia 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn (jednolity tekst: Dz. U. Nr 142, poz. 1514 z 2004 r. z późn. zmianami).

Tulla
02-03-2006, 18:45
Hubertosss - przesyłam wielki promienny uśmiech za info :D
Dzięki za pomoc, chociaż jedna pozytywna wiadomośc dzisiaj :wink:

Lorena
10-03-2006, 13:10
Jeśli chodzi o urząd skarbowy to spoko a co z bonifikatą której udziela gmina.
U mnie jest tak babcia wykupiła w 2002 r. mieszkanie od gminy dostała 80% bonifikaty, nie mogła go sprzedać przez okres 10 lat, mogła je darować bliskiej osobie dała je mnie swojej wnucze, pytanie brzmi czy gmina może zwrócić sie do mnie jako obdarowanej o zwrot bonifikaty udzielonej babci w przypadku kiedy sprzedam mieszkanie, nadmieniam że chce przeznaczyć pieniązki na wykończenie budowanego przeze mnie domu.

Tulla
12-03-2006, 17:23
Zgodnie z nowym brzmieniem art. 68 ustawy o gospodarce nieruchomościami, jeżeli nabywca lokalu mieszkalnego zbył nieruchomość lub wykorzystał ją na inne cele niż cele uzasadniające udzielenie bonifikaty przed upływem 5 lat, jest zobowiązany do zwrotu kwoty równej udzielonej bonifikacie po jej waloryzacji. Zwrot następuje na żądanie właściwego organu. Obowiązku zwrotu bonifikaty nie stosuje się tylko w przypadku zbycia lokalu na rzecz osoby bliskiej.
Przeniesienie własności na osobę bliską, aby ta sprzedała nieruchomość, i w ten sposób uchronienie się przed obowiązkiem zwrotu bonifikaty, jest dyskusyjne i można spotkać się w tej kwestii z różnymi stanowiskami. Bardzo ważne jest w danym przypadku stanowisko, jakie w tej sprawie zajmuje dana gmina. Natomiast Sąd Najwyższy w uchwale z 6 listopada 2002 roku (sygn. akt III CZP 59/02; OSNC 2003/7-8/101) stwierdził, że właściwy organ może żądać zwrotu kwoty równej udzielonej bonifikacie po jej waloryzacji w wypadku zbycia lokalu mieszkalnego przez osobę bliską spadkodawcy przed upływem terminu określonego w art. 68 ust. 2 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami na rzecz osoby nie będącej bliską zbywcy w rozumieniu tej ustawy.
Należy mieć też na uwadze kwestie opłacalności takiego rozwiązania, które należy przemyśleć. Dokonanie darowizny nieruchomości na kogoś z rodziny, aby ta osoba przed upływem 5 lat sprzedała nieruchomość, niesie z sobą spore koszty, gdyż obdarowany nie będzie mógł skorzystać ze zwolnienia z podatku przewidzianego w art.16 ustawy o podatku od spadków i darowizn. Podatek ten będzie różny w zależności od konkretnej sytuacji. Wpłynie na niego liczba osób darujących i obdarowanych, wartości darowizny, dokonanie już jakichś darowizn w ciągu ostatnich 5 lat. Ponadto konieczne będzie pokrycie opłat sądowych i taksy notarialnej związanych z darowizną, co znacznie zmniejszy opłacalność takiego rozwiązania.
Oto co znalazłam http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Mieszkania-komunalne-4_2_9.html
Pozdrawiam :)

Lorena
13-03-2006, 10:11
U mnie sytuacja wygląda tak:
20.08.2002 r. moja babcia wykupuje mieszkanie z 80% bonifikatą, w porozumieniu między Gminą a Babcia okres w którym nie może sprzedać wynosi 10 lat, daruje to mieszkanie mnie to może zrobić, ale nadmienić należy że 15 lutego wchodzi w życie zmiana ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami w której oktres odstępnego wynosi 5 lat, nikt przy podpisywaniu aktu notarialnego nie informuje strony że w ustawie jest inaczej i w uchwale Rady Miasta jest inaczej. Przez trzy lata Gmina sprzedaje lokale na bazie nieważnej Uchwały Rady Miasta nie informując kupującego o tym że jest różnica między ustawą i uchwałą.
14.02.2003 r. babcia daje mi mieszkanie, w 2004 roku dostajemy pozwolenie na budowę, jest rok 2006 chcę sprzedać mieszkanie , w Gminie nie ma żadnego regulaminu zwrotów bonifikat jast tylko Uchwała Rady która w tej kwestii nic nie reguluje.
Jeśli sprzedam mieszkanie to mam 6-m-cy na to aby w Urzędzie Skarbowym wykazać że te pieniądze wydałam na poprawę warunków mieszkaniowych. i to oczywiście bez większego problemu mogę zrobić.
Pytanie czy Gmina może żądać odemnie zwrotu bonifikaty.?
:evil:

Digidy
20-05-2006, 20:54
witam
jeżeli sie wykupi mieszkanie komunalne w kamienicy to jak jest z działką na której stoi?? też staje sie własnością w jakieś części tak jak jest w spółdzielni kupując mieszkanie za 200 tys.

Tulla
21-05-2006, 16:49
Jeśli kupuje się mieszkanie, staje się także właścicielem ułamkowej części gruntu, która przynależy do tego lokalu. Jeśli grunt jest w użytkowaniu wieczystym, właściciel lokalu staje się użytkownikiem wieczystym tego gruntu w części ułamkowej. Umowa powinna obejmować nie tylko mieszkanie, ale też pomieszczenia do niego przynależne, np. piwnicę.

martka32
25-06-2006, 17:35
Witam :P W 2005 roku miałam taką oto sytuację z mieszkaniem:Wraz z mężem mieszkaliśmy w niewielkim ,komunalnym mieszkaniu.Teściowa była na papierku głównym najemcą, była z nami zameldowana, ale nie mieszkała z nami lecz ze swoim narzeczonym.Bojąc się o utratę lokalu(w związku z nowym prawem lokalowym teściowa nie mogła się wymeldować z owego mieszkania, ponieważ to mieszkanie Administracja dałaby osobom czekającym w kolejce po lokal socjalny, a my z mężem poszlibyśmy na tzw"zieloną trawkę")Aby tego uniknąć teściowa wystąpiła z wnioskiem do Urzędu Miasta o wykup lokalu-rzeczoznawca-5oo zł czas oczekiwania(procedury)ok.miesiąca. Potem wspólnie z teściową i z mężem udaliśmy się do notariusza, gdzie automatycznie teściowa zakupiła prawo do lokalu i jednocześnie darowała go mojemu mężowi i mnie-2.500.Teściowa kupiła mieszanie od Urzędu miasta za bonifikatę 5%wartości lokalu tj;2.000.Całość zakupu mieszkania wyniósł nas 5.000 zł. Obecnie teściowa ma się dobrze, zameldowała się u swego obecnego męża ,a my teraz czekamy 4 lata, aby sprzedać to mieszkanko , aby zbudowac domek .To tyle :P Pozdrawiam i życzę bez problemowych procedur darowizn :P

Tulla
30-06-2006, 11:35
Ufff, mieszkanko wykupione, babcia zapisala je w testamencie na meza, a my, zeby sie zabezpieczyc przed ewentualnymi roszczeniami ze strony rodziny, zglosilismy w US darowizne dla babci na wykup mieszkania. Babcia spokojna, my zadowoleni - mamy to z glowy :D :D :D