franekF
16-01-2003, 16:12
Nie mam nadziei na doprowadzenie kanalizacji w moje tereny. Pozostaje POŚ, szamba nie biorę pod uwagę. I tu problem. Grunt jest gliniasty, wysokie wody i nie ma możliwości zrobienia drenażu rozsączającego. Muszę się zdecydować na odprowadznie oczyszczonych ścieków do cieku.
Gmina będzie wymagać okresowych badań odprowadzanych ścieków. Chciałem zrobić oczyszczalnię ze złożem filtracyjnym z odbiorem ścieków i wyprowadzeniem do cieku (to w zasadzie taki drenaż rozsączajacy, tylko po wymianie podłoża i z izolacją od okolicznego gruntu).
I tu dochodzę do sedna. Przedstawiciel Sotralenzu odradza mi to i utrzymuje, ze po 2-3 latach tego typu oczyszczalnie nie trzymają parametrów, po prostu się zapychają i przestają własciwie pracować. Jeśli mam robić obowiązkowo badania wody, to jestem ugotowany. W zamian facio proponuje mi oczyszczalnię biologiczno-mechaniczną, której koszt jest b. wysoki. Być może facet chce zarobić, ale zabił mi niezłego ćwieka :smile:
Bardzo proszę o opinie tych, którzy zdołali przebrnąć przez ten przydługi post i jeszcze mają w dodatku coś mądrego do powiedzenia :smile:
Gmina będzie wymagać okresowych badań odprowadzanych ścieków. Chciałem zrobić oczyszczalnię ze złożem filtracyjnym z odbiorem ścieków i wyprowadzeniem do cieku (to w zasadzie taki drenaż rozsączajacy, tylko po wymianie podłoża i z izolacją od okolicznego gruntu).
I tu dochodzę do sedna. Przedstawiciel Sotralenzu odradza mi to i utrzymuje, ze po 2-3 latach tego typu oczyszczalnie nie trzymają parametrów, po prostu się zapychają i przestają własciwie pracować. Jeśli mam robić obowiązkowo badania wody, to jestem ugotowany. W zamian facio proponuje mi oczyszczalnię biologiczno-mechaniczną, której koszt jest b. wysoki. Być może facet chce zarobić, ale zabił mi niezłego ćwieka :smile:
Bardzo proszę o opinie tych, którzy zdołali przebrnąć przez ten przydługi post i jeszcze mają w dodatku coś mądrego do powiedzenia :smile: