PDA

Zobacz pełną wersję : Izolacja rur w nieogrzewanej piwnicy



PanRopuch
16-12-2005, 22:55
Kończę modernizację instalacji c.o. i c.w.u. Instalatorzy zaizolowali mi rury biegnące przez nieogrzewaną piwinice szarą otuliną, lecz widzę, że izolacja nie jest szczelna - była robiona na chybcika. Występują tu i ówdzie przerwy między jednym odcinkiem otuliny a drugim (jakiś 1 cm), a na niektórych odcinkach średnica otuliny była nieodpowiednia (zbyt mała). Na kolankach gdzieniegdzie wystają "gołe" rury. Otulina jest przymocowana specjalną szarą taśmą klejącą, która jednak już zaczyna się w niektórych miejscach odklejać.

Jak to robiliście u siebie? Czy czepiam się, a ubytki ciepła będą znikome, czy powinienen zrobić awanturę?

Sp5es
17-12-2005, 09:52
Niech pokażą ulotkę producenta, że dopuszcza sie 1 cm szpary w otulinie to bedziesz spokojny...

Ale nie będziesz, to przecież fucha.

Jako minimum wypianować WYSOKIEJ JAKOŚCI PIANĄ z puszki . Tanie są po reformie gospodarczej - mają wypełniacze , chloroparafiny i w szczególności na ciepłych elementach z czasem będzie "siadać".
Lub lepiej niech powstawiają kliny ze ścinków otuliny. i oczywiście zabandażują, aby nie wyjechało. O ile to PUR, można poprzyklejać na pianę.

Dominik!
17-12-2005, 14:26
Powinno być porządnie zaizolowane. Nie po to modernizujesz instalację i kupujesz otulinę, żeby teraz mieć straty. Albo pogoń towarzystwo, albo zrób sobie sam. Nie jest to trudne, a tu wymagana jest jedynie precyzja i tyle.

PanRopuch
17-12-2005, 17:36
Sp5es - co to jest PUR?

wodzio
19-12-2005, 08:32
poliuretan czy jakoś tak