PDA

Zobacz pełną wersję : poszę o pomoc--NIE WIEMY CO ZROBIĆ...problem z membraną dach



milena30
17-12-2005, 16:33
witam wszystkich forumowiczów
mamy z mężem ogromny problem...
w lipcu skończyliśmy budowe naszego wymarzonego domku...
w poniedziałek byłam na strychu i doznałam lekkiego szoku...
mam ocieplony strych wełną mineralną
okazało się jednak , że jest ona mokra :(
po wnikliwej analizie stwierdzilismy z mężem , że na 100 % jest to wina membrany dachowej
jest ona położona w 90 % całej połaci dachowej i w każdym miejscu gdzie znajduje się ta membrana jest pod nią bardzo wilgotno

dach nie ma zadnych przecieków
jest u nas nastepujący układ warstw
płyty gipsowe-paroizolacja-wełna-szczelina powietrzna-felerna membrana dachowa--dachówka ceramiczna
jest to wina tej membrany- na opisie producent opisał ją--- wysokoparoprzepuszczalna 1600 g/m2/dobe--- na pozostałej 10% cześci
połaci jest membrana innego producenta i w tym miejscu jest zupełnie sucho
sprawdzilismy kawałek tej felernej membrany i okazało się ,że w jej środkowej warstwie jest zwykła przeźroczysta folia która , nie przepuszcza w ogóle powietrza
kierownik budowy obejrzał ja i stwierdził to samo --co najgorsze powiedział ,że trzeba będzie ją wymienić na całym dachu :oops:
mamy 8 okien połaciowych , 3 kominy--wszystko trzeba bedzie demontować ISTNY KOSZMAR
CZY JEST SZANSA POCIAGNĄĆ DO ODPOWIEDZIALNOŚCI PRODUCENTA MEMBRANY (firma z poznania)? do pokrycia kosztów wymiany
nie mamy gwarancji tylko fakturę vat
membranę kupiliśmy w marcu 2005r

BARDZO PROSZĘ O PORADĘ

dziękuję Milena

17-12-2005, 16:54
... CZY JEST SZANSA POCIAGNĄĆ DO ODPOWIEDZIALNOŚCI PRODUCENTA MEMBRANY (firma z poznania)? do pokrycia kosztów wymiany
nie mamy gwarancji tylko fakturę vat
membranę kupiliśmy w marcu 2005r

BARDZO PROSZĘ O PORADĘ

dziękuję Milena

szansa jest ... kto pierwszy ten lepszy ...
Milena - masz wiekszą szanse ... bo jesteś pierwsza
Ci , kórzy później odkryją mokra wełne pod tą folią ... moga juz firmy z poznania nie zastać na rynku ...
nawet jak maja gwarancje ...
i nawet 30 letnią ... :(

pzdr

milena30
17-12-2005, 16:59
masz rację brzoza , sprawdziłam i w droższych membranach(tego samego producenta z Poznania) jest 30stoletnia gwarancja...
nie zmienia to jednak faktu ,że zostalismy nabici w butelkę TOWAR JEST NIEZGODNY Z OPISEM
tylko kogo w tej kwestii atakować sprzedawcę czy producenta?

17-12-2005, 17:21
...
tylko kogo w tej kwestii atakować sprzedawcę czy producenta?

nie zawęzaj tak grona winnych, a raczej rozszerz grono - sprawdź np. czy masz dobrze zaprojektowaną wentylacje ... itp.

pzdr

milena30
17-12-2005, 17:33
moja droga to nie ma nic wspólnego z wentylacją...
na 100% jest to wina membrany...
jak wcześniej wspomniałam w miejscu gdzie mamy kilka pasów innej membrany jest zupełnie sucho
świadczy to bezpodstawnie o tym , że membrana na naszym dachu nie jest paroprzepuszczalna...(mimo opisu producenta)
zawilgocenie spodu membrany nastepuje ze wzgledu na różnicę temperatur wewnątrz i na zewnątrz domu , zaobserwowałam ,że
jest największe podczas mglistych poranków

17-12-2005, 17:42
Witam, Milena,
czy jest to firma Proctor? Jeśli tak, to jaką masz folię? i jaka jest "ta druga"?
I jaką wełnę (tzn mineralną czy szklaną) zastosowaliście do ocieplenia poddasza?
Ja mam Roofshield super i na razie wszystko jest OK jak najbardziej i mam nadzieję, że tak zostanie :-? . Ja w razie czego gwarancję mam.
Ps. - czy na pewno geniusze od dachu prawidłowo położyli Ci folię? Słyszałam już i o takim drobiazgu, że folia była "na lewą stronę" ;)...

milena30
17-12-2005, 18:29
folia ułożona jest prawidłowo--strona wierzchnia była opisana--

wełna ursa df 40

folia firmy top-fol z Poznania paroprzepuszczalna 1600

w rzeczywistości nie przepuszcza pary... co wcześniej opisałam

Rezi
17-12-2005, 21:49
mam wrażenie że z tej firmy nic nie wyciągniesz
a biorąc pod uwagę przewlekłaśc spraw w sądzie ... 2 lata
jak do tego czasu nie zwróci się rzesza kllientów i firma nie padnie .... masz jakies szanse


a na wymiane ...tylko tayvek ok 3000 g/m2/dobe

jorg
17-12-2005, 23:38
Coś mi nie bardzo pasuje z tą folią. Jakiego koloru jest ta folia. Ja kupowałem folię z tej samej firmy topfol z Poznania w roku 2003. Była to folia wysokoparoprzepuszczalna, 2000g/m kw/24h. Kolor biało niebieski. Niebieskim układało się na zewnątrz w stronę blachodachówki, a białą wewnątrz. Z wyglądu wygląda tak jakby pogrubiona kartka papieru. zciekawości ją rozerwałem, nie maw srodku żadnego plastiku. 3 rok leży na dachu, dach jeszcze nie ocieplony, sprawdzam regularnie. Nie zauważyłem żadnych mokrych plam ani przecieków. Mieszkam na Podhalu, gdzie warunki klimatyczne są ekstremalne. Wydaje mi się, że lokalny sprzedawca pomylił folie. Sprzedał inną, a wystawił rachunek na inną.

Grzegorz63
18-12-2005, 00:31
...jest u nas nastepujący układ warstw
płyty gipsowe-paroizolacja-wełna-szczelina powietrzna-felerna membrana dachowa--dachówka ceramiczna
Coś mi tu nie gra, to co mają powiedzieć ci, którzy przy takim samym układzie warstw mają pod dachówkami deski i zupełnie nieprzepuszczalną papę? Też im wilgotnieje wełna? Ja tak jak jorg, mam taką folię (biało- niebieską) już 2 lata i wszystko OK.

milena30
18-12-2005, 09:33
kazdy producent ma kilka rodzajów membran dachowych...
moja akurat jest z niższej pólki cenowej...jednak na opisie wyrażnie jest napisane 1600 g/m2/24 godz...
nie usprawiedliwia to jednak faktu ,że praktycznie ona nie przepuszcza pary...sprawdzalismy kawałek folii na specjalnym testerze--nasza membrana jako jedyna nie przepuszczała powietrza co utwierdziło nas w przekonaniu iż jest to bubel!!!
i piszę po raz kolejny
na 10 % połaci dachu jest membrana innego producenta i pod nia jest zupełnie sucho...

milena30
18-12-2005, 09:36
a propos
moja z zewnątrz jest szara ,spodnia część ma nieco jasniejszy odcień
(również szary) :oops:

Dr.opsik
18-12-2005, 09:42
Nie wynika to z Twojego postu, ale jeżeli nie masz płyt g-k połozonych , to obniż wełnę żeby zrobić szczelinę między wełną i folią. Zawsze to taniej będzie niż zrywać dach. To jedno.
A dochodzenie swoich praw to drugie.
pzdrw

jorg
18-12-2005, 11:00
Zastanawiam sięnad tym i coraz dziwniejsze mi się to wydaje. Ten producent generalnie ma dobre folie. Jeżeli jest folia wewnątrz to może u producenta przy pakowaniu dali inne nalepki informacyjne a inną folię. Opisz dokładniej tą folię. KOLOR, inne dane.

milena30
18-12-2005, 14:58
kolor jak wcześnej wspomniałam szary --wierzchnia warstwa
warstwa spodnia- jasniejszy odcień szarego
membrana trójwarstwowa DF 1600
W ŚRODKU pomiędzy warstwami materiału jest normalna przezroczysta folia , która zupełnie nic nie przepuszcza
producent
topfol POZNAŃ

KAS01
18-12-2005, 15:13
A jesteś pewna, ze jest to zwykła folia? I nie przepuszcza pary wodnej?
Mam taką kurtke z "technicznego" materiału - Hydrotexu. Ma ona 3 warstwy i ta środkowa też wyglada jak zwykła folia, ale jest paroprzepuszczalna. Kurtka jest całkowicie nieprzemakalna, ale się w niej nie pocę, bo wydala pare na zewnątrz (miałem juz nieprzemakalne kurtki, które nie odprowadzały pary i wiem jak duża jest to różnica).
Może ta Twoja przezroczysta folia, to coś podobnego co jest w mojej kurtce.

PS. Też mam folie Topfola, ale tą niebieską. W mojej okolicy jest to najpopularniejsza membrama dachowa. Zanim ja kupiłem to posłuchałem paru opinii o niej. Nikt się na nią nie skarżył.

pozdrawiam
Konrad

milena30
18-12-2005, 15:19
tą niebieską ma sąsiad i jest w porządku
ta moja folia na 100% nie przepuszcza pary
sprawdziłam jeszcze w jeden sposób
nalałam do szklanki ciepłej wody i dokładnie przykryłam folia --przyłożyłam lusterko i nic --zadnej pary

to samo zrobiłam z druga folia i już po paru sekundach lusterko było zaparowane :oops:

milena30
18-12-2005, 15:21
jeszcze jedno czy ktos z forumowiczów robił przekładkę dachówki?
będziemy musieli tak zrobić
czy ma sens sądzenie sie z producentem?

KAS01
18-12-2005, 15:22
tą niebieską ma sąsiad i jest w porządku
ta moja folia na 100% nie przepuszcza pary
sprawdziłam jeszcze w jeden sposób
nalałam do szklanki ciepłej wody i dokładnie przykryłam folia --przyłożyłam lusterko i nic --zadnej pary

to samo zrobiłam z druga folia i już po paru sekundach lusterko było zaparowane :oops:

Masz racje. Test ze szklanka wody świadczy o paroprzepuszczalnosci. Niektórzy nawet radza, aby przed kupnem foli zrobić sobie takie testy na wybranych membramach.

thalex
18-12-2005, 15:26
A jesteś pewna, ze jest to zwykła folia? I nie przepuszcza pary wodnej?
Mam taką kurtke z "technicznego" materiału - Hydrotexu. Ma ona 3 warstwy i ta środkowa też wyglada jak zwykła folia, ale jest paroprzepuszczalna. Kurtka jest całkowicie nieprzemakalna, ale się w niej nie pocę, bo wydala pare na zewnątrz (miałem juz nieprzemakalne kurtki, które nie odprowadzały pary i wiem jak duża jest to różnica).
Może ta Twoja przezroczysta folia, to coś podobnego co jest w mojej kurtce.

PS. Też mam folie Topfola, ale tą niebieską. W mojej okolicy jest to najpopularniejsza membrama dachowa. Zanim ja kupiłem to posłuchałem paru opinii o niej. Nikt się na nią nie skarżył.

pozdrawiam
Konrad
To spróbuj nie ściągać prze rok kurtki z siebie lub chociaż przez jedną jesień i zobaczymy czy się nie zapocisz.

KAS01
18-12-2005, 15:29
jeszcze jedno czy ktos z forumowiczów robił przekładkę dachówki?
będziemy musieli tak zrobić
czy ma sens sądzenie sie z producentem?

Może niekonieczne będzie zdjecie dachówki. Joasia zastosowała folie od strony poddasza (chodziło o inny przypadek), wiec chyba jest to mozliwe.
Wiecej masz tutaj: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=56450&highlight=folia

milena30
18-12-2005, 15:29
jak taka wilgoć działa na wieżbę?

KAS01
18-12-2005, 15:34
A jesteś pewna, ze jest to zwykła folia? I nie przepuszcza pary wodnej?
Mam taką kurtke z "technicznego" materiału - Hydrotexu. Ma ona 3 warstwy i ta środkowa też wyglada jak zwykła folia, ale jest paroprzepuszczalna. Kurtka jest całkowicie nieprzemakalna, ale się w niej nie pocę, bo wydala pare na zewnątrz (miałem juz nieprzemakalne kurtki, które nie odprowadzały pary i wiem jak duża jest to różnica).
Może ta Twoja przezroczysta folia, to coś podobnego co jest w mojej kurtce.

PS. Też mam folie Topfola, ale tą niebieską. W mojej okolicy jest to najpopularniejsza membrama dachowa. Zanim ja kupiłem to posłuchałem paru opinii o niej. Nikt się na nią nie skarżył.

pozdrawiam
Konrad
To spróbuj nie ściągać prze rok kurtki z siebie lub chociaż przez jedną jesień i zobaczymy czy się nie zapocisz.


Sorry, ale nie rozumiem. :oops:
Pisałem tylko o tym, że coś co moze wygladać na zwykłą folie wcale nie musi nią być (kurtka była tylko przykładem).
PS. Kiedyś kupiłem sobie taka firmową nieprzemakalną kurtke, ale nie dało się w niej chodzić, bo się robiłem od razu mokry od potu. Dlatego nastepna wybierałem szczególnie pod tym katem.

thalex
18-12-2005, 16:01
A jesteś pewna, ze jest to zwykła folia? I nie przepuszcza pary wodnej?
Mam taką kurtke z "technicznego" materiału - Hydrotexu. Ma ona 3 warstwy i ta środkowa też wyglada jak zwykła folia, ale jest paroprzepuszczalna. Kurtka jest całkowicie nieprzemakalna, ale się w niej nie pocę, bo wydala pare na zewnątrz (miałem juz nieprzemakalne kurtki, które nie odprowadzały pary i wiem jak duża jest to różnica).
Może ta Twoja przezroczysta folia, to coś podobnego co jest w mojej kurtce.

PS. Też mam folie Topfola, ale tą niebieską. W mojej okolicy jest to najpopularniejsza membrama dachowa. Zanim ja kupiłem to posłuchałem paru opinii o niej. Nikt się na nią nie skarżył.

pozdrawiam
Konrad
To spróbuj nie ściągać prze rok kurtki z siebie lub chociaż przez jedną jesień i zobaczymy czy się nie zapocisz.


Sorry, ale nie rozumiem. :oops:
Pisałem tylko o tym, że coś co moze wygladać na zwykłą folie wcale nie musi nią być (kurtka była tylko przykładem).
PS. Kiedyś kupiłem sobie taka firmową nieprzemakalną kurtke, ale nie dało się w niej chodzić, bo się robiłem od razu mokry od potu. Dlatego nastepna wybierałem szczególnie pod tym katem.
Masz rację kurtka jest dobrym przykładem paroprzepuszczalności,
Sory z mojej strony bo troszkę "przegiąłem" :oops: :oops:

KAS01
18-12-2005, 16:12
:D Nie ma sprawy :wink: .

statek
18-12-2005, 16:18
Czy na folii są napisy TOPFOL? Nie mogę znaleźć szarej folii http://parfume.home.pl/topfol/p_topfol.html

"płyty gipsowe-paroizolacja-wełna-szczelina powietrzna-felerna membrana dachowa--dachówka ceramiczna"

Czy na pewno jest zrobiona szczelina wentylacyjna, a jezeli tak czy powietrze ma umożliwiony ruch tzn. czy ma możliwość wejścia między krokwiami nad murłatą. Czy ma również możliwość ujścia w kalenicy pod gąsiorami?

Folia nie jest paroprzepuszczalna, co oznacza konieczność rozwiązań jak przy daskach i papie. To właśnie jest drożna szczelina wentylacyjna minimum 2 cm - ważne przy papie i folii niskoparoprzepuszczalnej "nieprzepuszczalnej" (skuteczne przy dachu dwuspadowym).

Najczęstszą przyczyną obecności wody w wełnie jest:
1. Brak wentylacji wełny od góry (brak drożnej szczeliny wentylacyjnej)
+ nieszczelna paroizolacja (albo jej brak)
+ zwiększona zawartość pary wodnej w powietrzu w "świeżym domu"

A wszystko uwidacznia się przy znacznej różnicy temperatur wew/zew
kiedy chłodzone powietrze zostawia nadwyżkę wody w wełnie.

Jeżeli zawilgocenie jest niewielkie + dach jest prosty dwuspadowy + jest na pewno szczelina wentylacyjna, to wtedy może pomóc rozszczelnienie kalenicy (pod gąsiorami poziomymi) tzn. wycięcie między krokwiami pasków folii szerokości 6 cm i zostawienie otwartej szczeliny + zrobienie szczeliny na dole przy murłacie.

KAS01
18-12-2005, 16:28
Czy na folii są napisy TOPFOL? Nie mogę znaleźć szarej folii http://parfume.home.pl/topfol/p_topfol.html....

Gdy szukałem dla siebie folii, to wchodziłem m.in. na strony Topfola. Jeszcze pare tygodni temu mieli w ofercie folie Dafol (wiem, ze ona jest szara). Od niedawna widze u nich tylko dwie folie (obie niebieskie). W archiwalnych stronach znalazłem, że kiedys mieli w ofercie 5 membram ( http://www.henwal.pl/?m=folie&a=dachowe&id=2 ).
PS. Ja właściwie zdecydowany byłem na Dachową Marmy, ale jest ona nie do kupienia w mojej okolicy.

milena30
18-12-2005, 16:32
1 paroizolacja zastosowana
2 szczelina nad wełną 3 cm
3 przecieta membrana w kalenicy na szer. ok.6 cm


ale pisze po raz kolejny na 10 % połaci dachowej zastosowalismy inną membranę ( tej feralnej juz nie było w hurtowni) i po nią :oops: jest zupełnie sucho...

jajmar
18-12-2005, 17:10
1 paroizolacja zastosowana
2 szczelina nad wełną 3 cm
3 przecieta membrana w kalenicy na szer. ok.6 cm


ale pisze po raz kolejny na 10 % połaci dachowej zastosowalismy inną membranę ( tej feralnej juz nie było w hurtowni) i po nią :oops: jest zupełnie sucho...
Skoro masz szczeline wentylacyjną to nawet przy nieprzepuszczalnej foli nie powinno być problemu. Albo cos nie tak ze szczeliną , albo przyczyna zawilgocenia leży zupełnie w czym innym.
Piszesz ze 10% dachu to inna folia, pytanie czy aby np te 10% to nie jest pas przy samej kalenicy ? Czy to jest jakaś cała połacofoliowana inna folia ?

lena67
18-12-2005, 18:02
Cześć Ja też mam położoną folie Dafol, dobrze że mam poddasze nieużytkowe i tym sie pocieszam. W hurtowni zapewniali, że jest to folia wysokoparoprzepuszczalna. Czy ktoś reklamował już ta folię w hurtowni czy u producenta i jaka była reakcja sprzedawcy? Jak kupowałam folię to w wielu hurtowniach w okolicy nie było Topfol tylko była dostepna ta Dafol. Myślę że hurtownie po prostu chciały zarobić na tej gorszej membranie sprzedając ja jako wysokoparoprzepuszczalna za cene zbliżona do Topfola.

milena30
18-12-2005, 18:15
nie jest to pas przy samej kalenicy...

milena30
18-12-2005, 18:24
jak narazie nie dowiedziałam sie nic o tym jak wyglada przekładka dachówki ...czy trzeba demontować okna dachowe(veluxy)
czy jest szansa na wygranie sprawy w sadzie

pozdrawiam Milena

18-12-2005, 18:51
powtórze pytanie zadane przez statek "Czy na pewno jest zrobiona szczelina wentylacyjna, a jezeli tak czy powietrze ma umożliwiony ruch tzn. czy ma możliwość wejścia między krokwiami nad murłatą " ?
veluxów wg mnie nie trzeba demontowac
na jaki okres masz gwarancje na tę folie Milena ?
ile temu ją kupiłaś?

milena30
18-12-2005, 18:56
jest wejście powietrza nad murłatą

membranę kupiliśmy w maju 2005

brak jakiejkolwiek gwarancji

jest to nasz pierwszy kontakt z budową i nie przykładalismy do tego faktu (wybór membrany)większej uwagi

18-12-2005, 19:06
Milena - pytasz o rokowania procesowe ...
mam takie zdanie ...
jesli Twój adwokat bedzie lepszy niz adwokat strony przeciwnej ...
jesli nie popadasz łatwo w zniechecenie ... Jesteś cierpliwa i uparta
jesli masz srodki na prowadzenie rozpraw (byc moze całej serii ... z powołaniem ekspertów Twoich ... i strony przeciwnej ...)
masz szanse wygrac ...

pzdr

piejar
18-12-2005, 19:46
Faktura VAT powinna wystarczyć. O ile wiem w naszym kraju jest tak, że za wady odpowiada sprzedawca. Jeżeli folia nie jest paroprzepuszczalna a została sprzedana jako taka, to jest to przypadek kiedy towar jest niezgodny z umową. Pisz papier - sprzedawca ma 2 tygodnie na odpowiedź. Nic się nie przejmuj. Pisz papiery i czekaj. Potem wal do sądu. Może tu coś znajdziesz
www.federacja-konsumentow.org.pl
I jeszcze jedno... słyszałem o przypadku, gdzie fachmany ułożyli folię na odwrót i cała wełna poszła się ... moczyć. Pewno to już sprawdziliście, ale czy u Was nie jest podobnie?

Dr.opsik
18-12-2005, 21:28
jak narazie nie dowiedziałam sie nic o tym jak wyglada przekładka dachówki ...czy trzeba demontować okna dachowe(veluxy)
Jeżeli chcesz WYMIENIĆ folię, to musisz zdjąć z dachu absolutnie wszystko oprócz krokwi. Kuuuupa kasy to będzie kosztować i dachówki trzeba będzie dokupić jeżeli masz dach inny niż dwuspadowy. Dlatego lepiej pomyśl o szczelinie wentylacyjnej przynajmniej dopóki nie wygrasz z producentem folii, a możesz tego dokonać (jeżeli w ogóle?) po paru latach (ekspertyzy Twoje i strony przeciwnej itp).

statek
18-12-2005, 21:54
Jakie były oznaki zawilgocenia?
A na jakiej powierzchni sprawdzaliście wełnę (w ilu punktach).
Jak dawno była wkładana wełna?
Czy równolegle z ocieplaniem była mocowana paroizolacja?

sceptyk
18-12-2005, 22:10
właśnie, ja też tego nie rozumię, jeżeli jest szczelina 3 cm pomiędyz wełną a folią, a cyrkulacja powietrza jest pomiędzy murłata a szczeliną w kalenicy, to jak to jest możliwe :o :o
współczuję Ci i jestem chyba bardzo dobrze w stanie Cię zrozumieć, u mnie jest folia Proctora Cladshield( firma w zasadzie bardzo dobra) i jest zbyt wysokoparoporzepuszczalna, a za mało wodosczelna :evil: qrwa co ja przez to przeżyłem (ta folia jest tylko pod blachodachówki), dawałem o tym wątki, konsultowałem z wszystkimi, i tez miałem wizję przekładki dachu.
a powiedz jak Ty dojrzałaś to zawigocenie, skoro masz kartongipsy i wszystko zakryte
co do procesu, to jest to problem wielowątkowy, co innego wada foli jako taka, co innego sprzedanie folii o innych parametrach niż w opisie, a co innego związek przyczynowo- skutokowy pomiędzy tym, a zawilgoceniem

statek
18-12-2005, 22:15
Spotkałem się z różnymi przypadkami.
Przeważnie powodem zawilgocenia wełny był brak szczeliny wentylacyjnej lub brak rozszczelnienia kalenicy (dach odeskowany i opapowany). Oznaki było widać dopiero po paru latach.
W jednym przypadku powodem dużego i szybkiego zawilgocenia wełny mimo bardzo dobrze zrobionej szczeliny wentylacyjnej, był brak paroizolacji nad zamontowaną płytą GK.
Powodem miejscowego zamoknięcia mogą być nieszczelności przy oknach dachowych, kominach, niedrożne kosze.
Powodem może być też nieszczelna folia przepuszczająca wodę (ale w tym wypadku ta folia powinna być szczelna, a pod dachówką skroplin być nie powinno).

"zawilgocenie spodu membrany nastepuje ze wzgledu na różnicę temperatur wewnątrz i na zewnątrz domu , zaobserwowałam ,że
jest największe podczas mglistych poranków"

Ta oznaka świadczyłaby raczej o nieszczelnościach w paroizolacji lub obserwacja na odkrytej od dłuższego czasu, od środka domu folii. Woda wykrapla się z cieplejszego powietrza na zimnej powierzchni.

Ale z opowieści wiem, że czasami powody są trudne do ustalenia nawet przez ekspertów.

milena30
19-12-2005, 13:25
zawilgocenie wełny i folii od spodu dojrzałam na stryszku ( wełne mamy do samej kalenicy) po odsłonieciu wełny
wszystko mamy perfekcyjnie wykonane
przyczyną jest nieprzeuszczanie pary przez membranę
przypuszczam ,że wielu właścicieli tego wspaniałego wyrobu topfola nawet nie wie co się dzieje pod ich membranami...

19-12-2005, 14:39
....przyczyną jest nieprzeuszczanie pary przez membranę
przypuszczam ,że wielu właścicieli tego wspaniałego wyrobu topfola nawet nie wie co się dzieje pod ich membranami...

Milena - taki post jak Twój był juz na forum ... /conajmniej raz/
osoba/y/ opisujaca podobne fakty /o ile sobie dobrze przypominam /
raczej lekcewazono ... i posądzano o panikarstwo lub niedbałe wykonawstwo ekip ...
zgadzam sie z Twoimi przypuszczeniami ...
poniewaz sam widziałem rozbierane pokrycie ... wełna była juz wtedy sucha /lato i słońce grzało mocno .../
ale wełna straciła wg moich szacunków ok 1/3 grubości ...
zbita ... obciązała tylko dach ...

współczuję Ci ...

pzdr

Dr.opsik
19-12-2005, 15:10
Zastanawiam się tylko nad tym, że skoro jest szczelina went. między wełną i folią oraz jak mówisz milena zrobione wszystko perfekcyjnie,w tym paroizolacja, to skąd tam u licha jest jakaś para wodna w takiej ilości???
Nie wiem jednak czy masz to wykonane perfekcyjnie, ponieważ nawet gdyby była sama folia, a nie membrana paroprzepuszczalna, to tę niewielką ilość pary wodnej która dostaję się przez paroizolacje do wełny powinno wywiać w try miga. Może masz schrzanioną paroizolację, a może nie masz drożnej szczeliny went. na całej długości połaci, Masz jakieś fotki tego problemu oraz jak wygląda dach (dużo koszy?).
pzdrw

sceptyk
19-12-2005, 19:28
właśnie fotki byłyby dobre, tak na marginesie, to w takim razie co mają powiedzieć ludzie z pełnym i szczelnym deskowaniem, przecież, jeżeli ta folia nie przepuszcza pary wodnej to tak samo jak z tym deskowaniem :o :o

milena30
19-12-2005, 22:40
Woda wykrapla się z cieplejszego powietrza w wełnie na zimnej powierzchni membrany która stanowi samoistną barierę
tak napisał Statek i to jest główna przyczyna zawilgocenia

Dr.opsik
19-12-2005, 22:57
Nie zrozum mnie źle, ale odnoszę wrażenie, że za wszelką cenę chcesz nam udowodnić, że to wina folii. Ale może spójrz szerzej na problem i weź inne opcje pod uwagę.

milena30
19-12-2005, 23:14
nie jest tak jak myslisz mr.dropsik

mamy bardzo powazny problem...

i jeżeli pod inną membrana jest sucho--- wniosek nasuwa sie tylko jeden

kupiliśmy badziewie , które w dodatku jest niezgodne z opisem na etykiecie

wbrat
20-12-2005, 08:01
A spróbuj przeprowadzic jeszcze raz test ze szklanka, tylko poloz folie "do gory nogami" - moze wtedy bedzie przepuszczac.

Milena30, zrozum o co chodzi niektorym osobom tutaj: nawet jesli folia jest zła, felerna i badziewna czyli zupelnie nie przepuszcza pary, to przy zastosowaniu szczeliny pomiedzy tą folią a wełną, wilgoci i tak być nie powinno. Bardzo duzo osob pokrywa dach papą, ktora zupełnie nie przepuszcza pary, ale dzieki szczelinie wełna jest sucha.
Dlatego tak wiele osob zwraca uwage tutaj na problem wentylacji - niezaleznie od tego, czy folia jest przepuszczalna czy nie, przy odpowiedniej wentylacji wilgoci nie powinno byc.

I w zwiazku z tym nasuwa mi sie inna mozliwa przyczyna - folia JEST wysokoparoprzepuszczalna, tylko jest polozona do gory nogami - byc moze w fabryce sie walneli i nadruk ze złej strony dali. Odwrotnie polozona folia wysokoparoprzepuszczalna wyjasnialaby (moim zdaniem - ekspertem nie jestem) wilgoc pomimo posiadania szczeliny.

Dlatego sugeruje jeszcze jeden test ze szklanka ale po odwroceniu folii.

pozdr.

Arek99
20-12-2005, 09:40
kiedyś był na forum wątek odnośnie izolacji na nieużytkowym poddaszu, które nie jest ogrzewane. Wniosek z dyskusji, poparty fizyko-chemicznymi argumentami był taki, że na poddaszu, które nie jest użytkowe i nie jest ogrzewane - nie powinno być ocieplenia, bo następuje kondensacja pary wodnej na foli dachowej. Prawdopodobne jest, że wilgoć którą obserwujesz jest tylko na tym twoim "stryszku", a w pozostałej części domu powinno być ok. Tym bardziej, że twierdzisz, że wszędzie jest zachowana szczelina wentylacyjna. No chyba, że masz gdzieś położony styropian zamiast wełny - jak dzisiaj wyczytałem na forum, że komuś tak "majstry" zrobili.

statek
20-12-2005, 09:55
Jeden problem to folia paroszczelna zamiast paroprzepuszczalnej. Ale nie to powinno być głównym powodem zawilgocenia, skoro jest drożna szczelina wentylacyjna.
Skropliny na folii w nieużytkowym szczycie świadczą bardziej o tym, że jednak ciepłe powietrze przedostaje sie przez jakieś (nawet niewielkie)nieszczelności. Mogą to być połączenia np. z kominem, oknami dachowymi, przez zakłady folii.
Wilgotność powietrza w ogrzewanym "świeżym budynku" jest bardzo wysoka. Sprzyjać temu wszystkiemu może brak odpowiedniego napływu świeżego powietrza (nawiewniki) i odpływu poprzez wentylację.

Należy pamiętać o dobrej wentylacji budynku w pierwszym sezonie grzewczym i zwrócić uwagę na połączenia folii paroizolacyjnej. Wszystkie połączenia folia-folia i folia-słupy,kominy,ściany,okna dachowe powinny być sklejane taśmą. Obecnie dla okien dachowych sa dostępne specjalne, dodatkowe kołnierze paroprzepuszczalne od zewnątrz i paroszczelne od środka.

Możliwe że problemu by nie było, gdyby folia była wysokoparoprzepuszczalna. Ale jeżeli zawilgocenie nie jest wielkie, to może problem przeminie.

milena30
20-12-2005, 18:44
moja cudowna membrana nie przepuszcza pary w żadną stronę :oops:
sprawdzałam jej drugą stronę , robiłam test ze szkalnką...
wsunełam ręke pomiedzy wełnę a memranę w stronę murłaty---
i stwierdziłam czym blizej kalenicy wilgoć była trochę mniejsza--
więc analogicznie myśląc najwieksza wilgoć pod membrana jest pod płytami gipsowymi na skosach

pozdrawiam forumowiczów Milena

jorg
20-12-2005, 20:50
W takim układzie jeżeli ta folia nie przepuszcza pary w żadną stronę to jest to albo zwykła folia albo jakaś paroizolacja. Prawdopodobnie gdzieś w fabryce nastąpił błąd. Wydaje mi się że najrozsądniej będzie tą folię wymienić co niestety przy dachówce pociągnie dość duże koszty. Ja nie widzę innego na razie rozsądniejszego rozwiązania.

sceptyk
25-12-2005, 19:06
przecież jeżeli nie przeuszcza w jedną i w drugą(paroizolacja) to przynajmniej teoretycznie powinno być oki - oczywiście zakładam, że jest szczelina wentylacyjna, ludzie po co te radykalne wnioski p.t. przekładka pokrycia

FREDY
25-12-2005, 22:49
A może jest tak: zimne powitrze wchodzi pod okapem, przedostaje się przez szczelinę wentylacyjną, podgrzewa się od uciekającego ciepła przez wełnę i dotykając zimną folię skrapla się.
Dlatego dzieje się tak tylko przy wyjątkowym układzie pogodowym.
A na tej drugiej folii jest sucho bo być może ma większą izolacyjność cieplną.

Powiem ci tak TO NIE JEST WINA FOLII.
Ja mam układ warstw tak jak Ty ale mam deskowanie i szczelną w 100% papę i nie mam wilgoci. Pomyśl logicznie.!!!!