PDA

Zobacz pełną wersję : naciagacze firm -zrobmy liste zlych hurtowni



71kkk
20-12-2005, 11:46
czesc wszystkim - czytam te teksty o zlych klientach i biednych uczciwych i pracowitych hurtownikach - krew mi sie gotuje od tych baboli.
Dla wszystkich zainteresowanych - zrobmy liste zlych , nieuczciwych hurtowni budowlanych . Piszmy co bylo dobre, a co zle w dostawie towaru, obsludze klienta, etc. Ja sam naleze do tych trudnych przypadków- tj jestem precyzyjny, dokladny i nie place przed, tylko przelewem lub przy odbiorze, wiec moge powiedziec, ze nie lubia mnie w hurtoniach na bialolece, oj nie lubia. Podobno na dzwiek mojego nazwiska w Minoxie uciekaja. Ale nic to, nie przejmuję sie i robie swoje czyli buduje.
Dla podobnych przypadkow - robmy swoje i dajmy sie zlym hurtonikom.Stara prawda budowlana- kto ma pieniądze ten ma racje.

pozdro kkk

dealerss
20-12-2005, 12:43
Berdzo ciekawe podejście uczciwego i obiektywnego klienta.

kto ma pieniądze ten ma racje :-?

Mam nadzieję,że trafisz na tego co ma ich więcej od ciebie i niema racji :D

71kkk
20-12-2005, 12:51
Berdzo ciekawe podejście uczciwego i obiektywnego klienta.

kto ma pieniądze ten ma racje :-?

Mam nadzieję,że trafisz na tego co ma ich więcej od ciebie i niema racji :D

a ja mam nadzieję, ze nasz Pan przeniesie cie do PRLu,

Majka
20-12-2005, 13:03
Berdzo ciekawe podejście uczciwego i obiektywnego klienta.

kto ma pieniądze ten ma racje :-?

Mam nadzieję,że trafisz na tego co ma ich więcej od ciebie i niema racji :D

a ja mam nadzieję, ze nasz Pan przeniesie cie do PRLu,

racja zawsze po mojej stronie.............. ciekawe podejście 8)
no, własciwie, to faktycznie zawsze mam rację :lol: chociaż nie opieram jej na kasie :wink:

ddoommiinniikk
20-12-2005, 18:52
Ja sam naleze do tych trudnych przypadków- tj jestem precyzyjny, dokladny i nie place przed, tylko przelewem lub przy odbiorze, wiec moge powiedziec, ze nie lubia mnie w hurtoniach na bialolece, oj nie lubia.
Napisz coś więcej o swojej precyzyjności i dokładności.

A jeśli nie lubią cię na Białołęce, to możesz kupować w innych dzielnicach - Warszawa to największe miasto w Polsce. 8)

Ala1
20-12-2005, 19:03
Skoro nie lubią Cię tam to i moze nie lubią Cię tu

71kkk
20-12-2005, 19:21
Skoro nie lubią Cię tam to i moze nie lubią Cię tu


hoho jaki odzew? tu czyli gdzie?

ps . to nie jest kwestia lubi nie lubi - wymagam precyji i rzetelności po prostu. I na budowie sprawdza sie to powiedzenie o kasie. Chocia zczasami w życiu tez. A wy na mnie naskakujecie,

jareko
20-12-2005, 19:39
71kkk - spoko :) Ale faktem jest ze zbyt hmmm....."upierdlliwy" klient nie jest lubiany nawet jesli kase ogromna zostawia. Jesli ta jego meczaca przypadlosc ma podtsawy - OK. Ale dosc czesto ta hmmm...."upier..." jest tylko pretekstem do zalawtienia sobie upustow, rabatow realnie do "uszczkniecia" kasy wzgledem wlasnego widzi mnie sie.
Ale trzeba sie z tym pogodzic iz tacy ludzie sa i jakos "dostosowac" mimo iz krew w nas sie buzuje i zamiast usmiechu chcialoby sie wziac bejbola i takiego "nauczyc"
hahaha na zarty mi sie zabralo ale trzeba przyznac iz coraz trudniej sie handluje :(

dealerss
20-12-2005, 19:55
Skoro nie lubią Cię tam to i moze nie lubią Cię tu


hoho jaki odzew? tu czyli gdzie?

ps . to nie jest kwestia lubi nie lubi - wymagam precyji i rzetelności po prostu. I na budowie sprawdza sie to powiedzenie o kasie. Chocia zczasami w życiu tez. A wy na mnie naskakujecie,

Tylko czy twoje wymagania nie są na wyrost?może oczekujesz że za cenę malucha dostaniesz merca? :D

71kkk
20-12-2005, 23:36
Skoro nie lubią Cię tam to i moze nie lubią Cię tu


hoho jaki odzew? tu czyli gdzie?

ps . to nie jest kwestia lubi nie lubi - wymagam precyji i rzetelności po prostu. I na budowie sprawdza sie to powiedzenie o kasie. Chocia zczasami w życiu tez. A wy na mnie naskakujecie,

Tylko czy twoje wymagania nie są na wyrost?może oczekujesz że za cenę malucha dostaniesz merca? :D

to nie jest kwestia wymagań, tylko perelowskiej mentalnosci wsrod wielu z nas, sorry ale mi to nie pasi - mam w dupie PRL, chamstwo i caly ten szajs.