PDA

Zobacz pełną wersję : Pekniecie scianki -mozliwe ze od komina?



przemekk74
23-12-2005, 21:13
Plan sytuacyjny
Jest komin na srodku domu, do niego dopiety piec-koza (na parterze przy samym suficie,odleglosc koza-komin okolo 2m), brak wkladu w kominie (prawd jakis silikat)- do komina dochodzi na pietrze scianka dzialowa.. i ta pekla (siporex 8mm) a tynk na kominie takze pekl w miejsci spoinowania bloczkow komina
Pekniecie nastapilo dzien po uruchomieniu kozy
Potencjalne przyczyny
- mocno wiejacy wiatr dzien wczesniej uszkodzil komin (wystaje pol metra nad dachem) i ten napiera na scianke a ta pekla
- nadmiernie nagrzewajacy sie komin pracuje i napiera na scianke a ta pekla
- belka drewnianego stropu nad scianka napiera na scianke a ta pekla
Na co stawiacie? Jutro postaram sie wkleic zdjecie
Pozdrowienia,
Przemek

Janussz
23-12-2005, 21:54
Najprawdopodobniej pęknięcie nastąpiło od nagrzanego komina.
Komin masz z silikatu?

przemekk74
24-12-2005, 12:01
Najprawdopodobniej pęknięcie nastąpiło od nagrzanego komina.
Komin masz z silikatu?
tak.. (na 90%) - zakladajac, ze tak byloby palone (tylko za dnia) powiedzmy jakies 1,5 miesiaca jeszcze co wg ciebie nastapi
- zawalenie sie komina i totalna katastrofa (nawet wykonawcy tego twiersza ze to nie mozliwe)
- komin popeka i bedzioe wymagal naprawy
- nic poza tym sie nie stanie

Jezeli juz palic to czym? co najmniejsza bube zrobi: wegiel czy drewno (suche czy mokre)
Przemek

przemekk74
24-12-2005, 21:50
jak widac koza jest na dlugiej rurze
http://republika.pl/przemekk74/komin/koza.jpg

krecha zaznaczylem pekniecie - to co jest zakreslone na kominie to oryginalna fuszera (brak spoiny pomiedzy 2 bloczkami) Widac ze pekniecie tynku jest dokldanie na spoinie poziomej komina
http://republika.pl/przemekk74/komin/pekniecie.jpg
http://republika.pl/przemekk74/komin/pekniecie2.jpg

Po drugiej stronie nieotynkowanej jeszcze widac pekniecie
http://republika.pl/przemekk74/komin/gola_sciana.jpg

Ciekawostka: komin podlaczony jest do kanalu ktory nie przylega do tej peknietej scianki dzialowej!!!! - do tego "grzanego" rogu nie przylega zadna scianka (jest jak gdyby najblizej kamery na zdjeciu "gola sciana"
Czy w takim ukladzie naprawde prawdopodobne jest ze od przegrzania (reka cieplo dobrze wyczuwalne na kominie ala popazyc sie nie mozna - temp slabo grzanego kaloryfera) pekla ta dzialowka?

Pozdrowienia,
Przemek

siwy z gosławic
26-12-2005, 10:17
To że pęknie to ścianka to było wiadomo od początku bo stoi ona na drewnianej belce a komin stoi na solidnym fundamencie. Podłaczenie pieca do komina poprostu przyspieszyło pęknięcie bo ścianka i komin inaczej pracują.

Może uniknoł byś tego pęknięcia gdyby ścianka była murowana ze zbrojeniem ale wtedy pękło by wzdłuż komina. Albo ściana nie była by związana z kominem i tą szczeline wypełnił byś np.akrylem.

Paląc węglem będziesz miał chłodniejszy komin niż paląc drewnem bo drzewo daje wyższy płomień.

przemekk74
26-12-2005, 19:29
To że pęknie to ścianka to było wiadomo od początku bo stoi ona na drewnianej belce a komin stoi na solidnym fundamencie. .
zadna murowana scianka w moim domu nie stoi na drewnie.. dzialowki sa "wiazanie" - zarowno do sciany nosnej z jednej strony jak i do komina - poprzez gwozdzie wbite w sciane/komin
Przemek

siwy z gosławic
26-12-2005, 21:52
sory ale wcześniej wyczytałem że ścianka stoi na drewnianej belce a teraz wyczytałem że drewniana belka jest nad ścianką.
Ale to nie zmienia postaci rzeczy że ścianka i komin inaczej pracują i dla tego pęka.