PDA

Zobacz pełną wersję : PIŁA! O czym należy pamiętać?



marekcmarecki
24-12-2005, 07:31
Już od kilku lat przymierzam się do zrobienia piły do drewna – samoróbki, ale takiej trochę konkretniejszej. Już zakończyłem gromadzenie wszystkich elementów i po Nowym Roku zamierzam przystąpić do montażu „piły marzeń”. Docelowo ma to być maszyna bardzo uniwersalna, na której będzie można przyciąć nie tylko przysłowiową listewkę na boazerie, ale i naprawdę grube deski, czy też drewno na opał. Tarcze od 25 do 50 cm średnicy. I tu moje pytanie: czy jest jakaś zależność pomiędzy średnicą tarczy, a prędkością obrotową. Podobno optymalne obroty to ok..2850/min. Czy macie jakieś doświadczenia? Jak myślicie,o czym należy pamiętać robiąc sobie taką maszynę, żeby później nie żałować i nie przerabiać? Myślę, że mało jest osób, które wybudowały, lub budują dom i nie miałyby żadnych doświadczeń w tej kwestii. Nie ukrywam, że czekam również na wypowiedzi osób, które mają na ten temat trochę więcej do powiedzenia – czyli fachowców :D .

24-12-2005, 08:10
czesc

piłe zrobiłem z jednej storony na kółkach, a po przeciwnej stronie rączki jak do taczek (wsuwane na czas pracy piły)
dzięki temu moge samodzielnie ja przestawic i ustawic tam gdzie mam drzewo
obroty o jakich piszesz - wg mnie - OK
szpanowanie paska(ów) klinowych doradzam lekko luźne ... w przypadku zakleszczenia drzewa trzymany kawałek ma mniejsze tendencje do wyrwania Ci sie z rąk i chronisz silnik przed przeciążeniem

pzdr

ppp.j
24-12-2005, 08:57
Obrabiarkę do drewna zrobiłem sam (tzn. narysowałem a metalowcy wykonali elementy), na jednym wałku heblarka, piła i stożek do obsadzenia futerka na frez. Jeżeli potrzeba to mogę przesłać fotki na priv. Do napędu stosuje się silniki wysokoobrotowe i mocy powyżej 2 kW. Jeżeli chcesz stosować piły o bardzo dużej średnicy to musisz zredukować obroty. Piły z wkładkami widiowymi. Ważną sprawa jest tak usytuować napęd paskowy by nie był przy końcu wałka po lewej stronie (niebezpieczeństwo wkręcenia się garderoby w pasek). Blat sugeruję ruchomy, podnoszony na zawiasach. Umożliwi to chowanie piły w blat.

jabko
24-12-2005, 11:21
Do naprawdę grubych desek potrzebujesz silnik ponad 3.5kW.
Choć ostatnio na podłogę musiałem ciąć każdą deskę wzdłóż po 4 metry i robota szła porządnie dopiero na pile 5.5kW u znajomego.
W tarczę warto zainwestować (sprawa podobna jak z wiertłami po 2zł i 50zł).

am00
24-12-2005, 15:43
Blat drewniany lub z wkładką drewnianą dla bezpieczeństwa.

marekf
24-12-2005, 20:40
Witaj
Zbudowanie uniwersalnej obrabiarki wcale nie jest łatwe.
Do ciecia grubego drewna potrzeba dużej piły i malych obrotów ok1200obr/min by nie grzała sie piła - śr piły ok 600mm
Do ciecia desek małej piły i dużych obrotów ok 3000obr/min piła widiowa
Do strugania ok 5500obr/min.by powierzchnia deski była gładka.
Tak więc musisz zastosować zmienną przekładnię Jest jeszcze sprawa mocy i obr silnika .
Lepiej zbuduj dużą piłę docięcia opału i małą dokładną obrabiarkę do strugania i ciecia desek
Marek

jabko
25-12-2005, 10:22
Jeszcze grubosciówkę, frezareczkę i już maszcały zakład stolarski :lol:

ppp.j
25-12-2005, 12:37
I frajdę z własnoręcznie wykonanej stolarki. Ja nawet w bloku większość mebli mam wykonanych własnoręcznie. Ich zaletą oprócz niepowtarzalnych wzorów jest to że są z litego drewna a nie z szajs-materiału. :lol:

Majgeniusz
25-12-2005, 15:17
Ja myślałem o takiej maszynie ok. 21 lat temu. Pracowałem wtedy w zakładzie mechanicznym jako tokarz i miałem możliwości sobie wiele zrobić samemu. Miałem Prawie cały zestaw do złożenia takiego urządzenia, miałem też betoniarkę w częściach tylko złożyć, ale mieszkając u teściów było trudno z nimi wytrzymać, więc postanowiłem się wyprowadzić. Znalazłem mieszkanie, w którym mieszkam do tej pory. W przyszłym roku zaczynam budowę i myślę stworzyć sobie taki warsztacik uniwersalny. Teraz wolę jednak odłożyć sobie na te maszyny niż kombinować przez lata. Lepiej jest znaleźć jakieś zajęcie czy to własna mała firma czy u kogoś, na którym można sobie dorobić i z tego odłożyć. Oczywiście można taką maszynę zmodernizować, dorobić przyrządy itp. W tej chwili przyszedł mi pomysł żeby do cięcia desek wykorzystać piłę elektryczną łańcuchową w uchwycie podobną do piły do cięcia metalu tarczą ścierną(jest stół, imadło) taka stołowa z uchwytem od góry. Wtedy przetniesz każdej grubości deskę.
Wesołych Świąt!

marekcmarecki
25-12-2005, 19:27
Ja myślałem o takiej maszynie ok. 21 lat temu. W tej chwili przyszedł mi pomysł żeby do cięcia desek wykorzystać piłę elektryczną łańcuchową w uchwycie podobną do piły do cięcia metalu tarczą ścierną(jest stół, imadło) taka stołowa z uchwytem od góry. Wtedy przetniesz każdej grubości deskę.
Wesołych Świąt!
Myśle że ten pomysł z piłą łańcuchową tak na dłuższą metę to nie wypali.Będzie to urządzenie dużo bardziej skomplikowane od tarczy na silniku indukcyjnym,a co za tym idzie - droższe i zawodniejsze.Patrząc z innej strony myślę,że szkoda piły łańcuchowej.Heblarka też mi się marzy :roll: Chciałbym jednak zrobić na razie tylko piłę. Mam sporo zgromadzonego na ten cel materiału i myślę że nadszedł właściwy czas,aby go teraz właściwie wykorzystać! A poza tym wszystko mogę zrobić sam, bo mam czym i gdzie :D .Poruszenie tego tematu na forum to był przysłowiowy strzał w dziesiątkę.Nie mogłem lepiej trafić.Dzięki za wszystkie rady!Co jeszcze warto wiedzieć zanim zabierze sie człowiek do roboty?

jabko
25-12-2005, 19:33
Pospawać stół z katowników to zaden problem.
Blaty przewaznie u nas robią z tekstolitu
Tarcze wiadomo trzeba kupić i pasy klinowe.

Największy problem (czyli kasa) to porządny duzy silnik [nie kołnierzowy] i koła pasowe (wielokołowe) bo przy dużym silniku dwa pasy to standart.

Mój ojciec jest tokarzem, mam dostęp do spawarki, więc ja jak będę robił piłe to tylko silnik musze kupić i po sprawie (malutkich kosztów jak wtyczka 3f, kabel, włacznik, pare śrub itp nie liczę.

Aha i byłbym zapomniał dobrze znać tokarza bo trzeba wał łożyskowany zrobić do tarczy

marekcmarecki
25-12-2005, 19:48
Blat drewniany lub z wkładką drewnianą dla bezpieczeństwa.
A jakie to ma znaczenie ,bo nie wiem :oops:

am00
25-12-2005, 20:22
Blat drewniany lub z wkładką drewnianą dla bezpieczeństwa.
A jakie to ma znaczenie ,bo nie wiem :oops:

W razie gdy z jakiegoś powodu tarcza zahaczy o metal, to pęknie i się rozleci i może kogoś zranić.