PDA

Zobacz pełną wersję : Wysokosc sciany kolankowej



michalus
21-01-2003, 18:39
Prosze o opinie czy wysokosc sciany kolankowej 80cm jest optymslna. Mam w projekcie taka wysokoc i mam pewne watpliwosci czy nie jest to za malo, czy nie lepiej zwiekszyc ja do 110cm co o tym sadzicie dziekuje za opinie
pozdrawiam Michalus

avzi
21-01-2003, 18:46
1m byłby wystarczający, ale 80 cm? Trochę krótko. Zależy jeszcze jak stromy masz dach, jeśli ma małe nachylenie, to mniej przestrzeni wykorzystasz. Podobno wysokość ścianki i nachylenie dachu są dobre, jeśli stojąc wyprostowanym przed scianą mozna jej dotknąć wyciągniętą reką. :smile:

paj^
21-01-2003, 19:50
po polozeniu podlogi bede miec 1 metr, kont nachylenia dachu 35 stopni

michalus
21-01-2003, 19:53
przymierzam sie do 3i1/2 pustaka tj.84 cm + wieniec 16cm tj.100cm

Paweł.h
21-01-2003, 19:56
Ja mam 73 cm na "gotowo" i jest o.k.

Paweł.h
21-01-2003, 19:58
Nachylenie dachu - 38 stopni.

Dyletant
21-01-2003, 20:00
Ja w projekcie mialem 85 cm, ale dodaje jeden bloczek zeby miec 120. Wyszedlem z zalozenia, ze w odleglosci ok. 60 cm od sciany musze miec juz wysokosc pozwalajaca stanac (a 60 cm zajmie jakis rodzaj szafki). U ciebie przy spadku dachu 35 podwyzszalbym tym bardziej.

michalus
21-01-2003, 20:11
ja obawiam sie jednego, ze zwiekszenie wysokosci sciany nie spowoduje zmjany wygladu bydynku, choc 20-30cm to nie duzo

Paweł.h
21-01-2003, 20:14
Przy zmianach wysokości ścianek kolankowych niekiedy mogą wystąpić problemy z wykuszami i lukarnami- zmiana wysokości okien, sufitów i zmiana poł. w/w obiektór na powierzchni dachu.

Paweł.h
21-01-2003, 20:20
W moim przypadku podwyższenie ścianki o 24cm (gazobeton) spowodowało w/w problemy, a ich usunięcie wymagało dokonania zmian konstrukcyjnych dachu.

michalus
21-01-2003, 20:26
Pawel ja nie mam lukarn i innych elementow, mam prosty dach. Moja obawa to zmiana proporcji budynku. Jezeli chodzi o konstrukcje dachu to mysle ze nie nastapia tu zmiany
pozdrawiam Michalus

Paweł.h
21-01-2003, 20:39
Skoro tak to podnoś jak najwyżej!!!
Im wyższa ścianka kolankowa tym lepsze i praktyczniejsze późniejsze zabudowy, a w zasadzie i efekt optyczny.

Frankai
21-01-2003, 20:40
Taaaa... podwyższajcie, zmieniajcie aż wyjdzie potworek, albo się Wam rozkraczy, a z pewnością nadzór da Wam popalić. To nie jest rzecz, którą każdy głupi może zmienić. Gdzieś było jak to się fachowo nazywa. Nazwijmy to tu "zmiana istotna". Otóż taką zmianę MUSI zatwierdzić architekt. Więcej - być może potrzebna będzie ingerencja konstruktora. Podnosząc dach zmieniacie siły działające na ściankę kolankową. Nie ma sztywnej konstrukcji dachu, a wobec tego na murłacie macie składową poziomą wypychającą ścianki na zewnątrz. Jeżeli choć trochę uczyliście się fizyki, to domyślicie się jak taka siła zadziała przy wysokości 25cm, a jak na ramieniu długości np. 125cm Czy ścianka wytrzyma to parcie? Zmieniając kąt nachylenia dachu zmieniać z kolei wartość siły oraz naprężenia w elementach więźby (zwłaszcza jętki), co może być jeszcze gorsze. W obu wypadkach zmieniacie proporcje budynku, więc łamiecie prawo autorskie.

Kto pierwszy robi eksperyment wykorzystując oszczędności całego życia? Nie jestem konstruktorem, ani architektem, ale ofiarą błędu konstruktorskiego. Miałem kupę szczęścia, że nie zdążyłem iść zakładanym tempem, bo dzisiaj to nic tylko sznur, a tak miałem trochę biegania i stresów. Lepiej już idźcie do architekta i niech on to Wam wszystko sprawdzi i podpisze zmianę w projekcie.

michalus
21-01-2003, 20:46
Frankei troche sie tej fizyki uczylem i twierdze ze podnieienie scianki kolakowej o 20 co przy wiencu nie spowoduje wielkiego wzrost sily rozpierajacej
pozdrawiam Michalus

Paweł.h
21-01-2003, 21:03
Spoko, nikt niechce wprowadzać istotnych zmian konstrukcyjnych. Oczywiste jest iż wszystkie zmiany, nawet te niewielkie MUSZĄ zostać skonsultowane co najmniej z kierownikiem budowy!
A co do architektów - większość z Nich pozostawia i tak furtkę do zmian projektów bez Ich wiedzy, ale za Ich zgodą.

Frankai
21-01-2003, 21:15
(wybaczcie mi że jestem i będę trochę złośliwy dla Waszego dobra)

Michalus - ja nie podnosiłem i się rozjechał. Jesteś pewny, że miałeś lepsze stopnie od mojego konstruktora? Aż tak jesteś pewny by zaryzykować?
Pawel.h - koszultacja niewielkich z kierownikiem - OK. Na istotne nie wystarczy kierownik. Było opisywane co należy zrobić wprowadzając istotne zmiany. Poszukaj. Architekci wyraźnie piszą w takim przypadku co może zmienić osoba ADAPTUJĄCA projekt. Tu nie chodzi o zmiany na budowie, ale podczas adaptacji gotowego projektu. Te typowe wydłużenie ścian o 5% nie przekracza dopuszczalnych parametrów (każdy projekt ma jakiś zapas). Jak dołożysz 25cm do 50cm ścianki, to obstawiam, że przekroczysz zapas, choć niekoniecznie Ci się chałupa zawali.

Chyba w Muratorze 8/2001 był artykuł o ściankach kolankowych. Przeczytajcie uważnie, bo może też macie błąd podobny do mojego (opisywałem to już na Forum).

michalus
21-01-2003, 21:34
Frankai nikt sie tu nie abraza ale chodzi o pewne ,,optimum". Architekt architektem a zycie zyciem. Chcemy pewne problemy przedyskutowac wczesniej, bo po wybudowaniu bedzie za pozno na zmiany. Moze ktos mial juz taki problem i na tym to polega. Ja nie chce byc archtektem.
pozdrawiam Michalus

paj^
21-01-2003, 21:48
mialo byc: kąt , przepraszam:smile:

ppp.j
21-01-2003, 22:09
Jeżeli masz obawy ze ściana kolankowa może się rozjechać to można np. co 1,2m wyprowadzić zbrojenie ze stropu i zalać je w ścianie betonem. Takie żelbetowe słupy usztywnią ścianę kolankowa do tego stopnia, że będzie mocniejsza niż przed podwyższeniem. Oczywiście w słupie od strony zewnętrznej należy wstawić izolację termiczną ze styropianu. Ale tego rodzaju zmiany należy skonsultować z architektem lub osobą odpowiedzialną za adaptacje
PJ.

ppp.j
21-01-2003, 22:11
Jeżeli masz obawy ze ściana kolankowa może się rozjechać to można np. co 1,2m wyprowadzić zbrojenie ze stropu i zalać je w ścianie betonem. Takie żelbetowe słupy usztywnią ścianę kolankowa do tego stopnia, że będzie mocniejsza niż przed podwyższeniem. Oczywiście w słupie od strony zewnętrznej należy wstawić izolację termiczną ze styropianu. Ale tego rodzaju zmiany należy skonsultować z architektem lub osobą odpowiedzialną za adaptacje
PJ.

michalus
21-01-2003, 22:16
PJ ja tak mam w projekcie

krzyszt17
21-01-2003, 22:17
U mnie wysokość ścian kolankowych jest w projekcie taka sama jak u Michalusa tj 80cm, kąt nachylenia dachu 42 stopnie i chyba tak zostanie. Sądzę, że rację ma Frankai pisząc o dużych zmianach w obciążeniach ścian kolankowych, zwiększy się też wysokość ścian szczytowych.
Bałbym się również o zmianę wyglądu całego domu. Myślę, że 80 cm w moim przypadku jest optymalne.
Pozdrawiam Krzysztof

michalus
21-01-2003, 22:26
Panowie taka konstrukcja jak u mnie to na pewno wytrzyma: strop, wypuszczone prety laczace wieniec ze stropem, sam wieniec. To wytrzyma o wiele wiece. Mnie chodzi czy ta zmiana jest warta wykonania, czy moze ktos cos takiego zrobil lub nie i teraz ma watpliwosci.Przeprasza za brak polskich znakow ale siedze na linuxie i ni spolszczylem go
pozdrawiam Michalus

Frankai
22-01-2003, 00:01
Naprawdę polecam wspomniany artykuł. Gdybym go przeczytał wcześniej, to zbluzgałbym architekta i konstruktora na dzieńdybry za konstrukcję dachu, bo generalnie projekt mi ciągle odpowiada.
Zakładam, że kwestię techniczną mamy z głowy.

Jasne, że im wyżej, tym lepiej, ale ... dom może zrobić się zbyt duży, pojawi się problem z wysokością okien. Trudno będzie co prawda zagospodarować przestrzeń tuż przy ścianie. Ja planuję to zabudować szafkami, no chyba że projektant wnętrz przedstawi mi coś ciekawego. Kiedyś widziałem ciekawe rozwiązanie. Podwójne szafki. Pierwszy rząd wyglądający normalnie, przy czym na kółkach. Po wysunięciu (raczej "otwarciu w całości", bo miały chyba zawiasy na rogach) tych szafek pojawiała się przestrzeń za nimi - coś ala mini graciarnia. Najlepiej będzie chyba jak przejdziecie się do znajomych, co mają skosy i zobaczycie to na gotowo - każdy ocenia wszak inaczej.

michalus
22-01-2003, 08:08
Frankai dzieki za odpowiedz
Pozdrawiam Michalus

Bartt
22-01-2003, 10:00
Pamiętajcie by podnosząc ścianki kolankowe obniżyć okna dachowe. Inaczej będziecie stawać na palcach by je otworzyć, i na siedząco nic nie zobaczycie. Optymalna wysokość między 110 a 190cm od posadzki.

Jasiu
22-01-2003, 10:09
Ponieważ mam zamiar zrobić ściankę kolankową, której wogóle nie ma w projekcie więc (przed chwilą) zadzwoniłem do mojego projektanta i dowiedziałem sie co następuje:

1. Muszę mieć pisemną zgodę projektanta-architekta na zmianę - zgoda jest za darmo i bez problemu

2. Zmianę musi zatwierdzić projektant-konstruktor, ze określeniem ilosci słupków wzmacniających, itp. duperele.

W każdym razie nie wystarczy sam wpis do dziennika kierownika budowy. Pozatym wg.słów projektanta prawidłowo wykonana ścianka kolankowa (chodzi o słupki wzmacniające i ich zakotwienie w obu wieńcach) nie niesie żadnego ryzyka.

Frankai
22-01-2003, 11:29
Jasiu - zależy jaką masz konstrukcję dachu. W "Dachy" Muratora i we wszelkich artykułach w miesięczniku dach krokwiowo-jętkowy stoi zawsze na stropie. Nie ma też nigdzie napisanego wprost, że nie może stać na ściance kolankowej. Gdybyś taki miał to zbadaj sprawę, bo mój dlatego się rozjechał, że był właśnie taki, a ścianka nie wzmocniona szczególnie.

Jasiu
22-01-2003, 11:41
Dzięki za przestrogę.
Ja mam kopertowy o konstrukcji krokwiowej wspartej na filarach - mogę z nim jeździć góra/dół bez żadnego ryzyka.

Wojto
22-01-2003, 11:44
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę sposób ogrzewania.
(kaloryfery mogą się nie zmieścić na niskiej ścianie kolankowej).

Wojto
22-01-2003, 11:45
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę sposób ogrzewania.
(kaloryfery mogą się nie zmieścić na niskiej ścianie kolankowej).

Kjandy
22-01-2003, 11:50
Ludzie !!! tu chodzi rowniez o budowanie zgodnie z normami budowlanymi. Ktos musi sie pod tym podpisac przeciez. Z tego co wiem to przy sciance kolankowej do 100cm nie wymaga sie robienia wienca. Pozwyzej wymaga sie wylania wienca. Jezeli dom jest parterowy (duzy obwod) to koszt budowy rosna (beton, deskowanie). Trzeba sie zastanowic, czy dac 90cm czy zwiekszyc koszty i zrobic 110cm.
Lepiej to przemyslec.

Jasiu
22-01-2003, 11:56
Kaloryfery na poddaszu są albo pod połaciówkami, albo w lukarnach albo nie na ścianach ze skosami - nie widze problemu

Wojto
22-01-2003, 12:13
Jasiu, czasami jest problem.
Oglądałem kiedyś projekt (dach kopertowy) gdzie ściana kolankowa miała niecałe 60 cm licząc od płyty żelbetowej.W pomieszczeniach narożnych (2 ściany ze skosami)robi się już problem.
Pozdrowienia dla wszystkich Forumowiczów.

abram
22-01-2003, 19:51
Po przeczytaniu wszystkich opinii proponuję Ci podnieść ściankę trochę wyżej.

22-01-2003, 21:05
Proszę szanownego państwa jeżeli mowimy o ścianie "kolankowej" to jej maksymalna wysokość wynosi 50cm, w innym przypadku to już nie jest ściana kolankowa !!!

krzyszt17
22-01-2003, 21:31
A co to wtedy jest Anonimie?

Klaudia
23-01-2003, 06:29
Czytam sobie te Wasze mądre - fizyczne rozważania i zapragnęłam się podzielić moimi doświadczeniami (nie z fizyki bynajmniej). U nas bez podnoszenia ścianki kolankowej, nad czym też długo się zatanawialiśmy (dach czterospadowy - kopertowy, kąt 45 stopni)podyższyliśmy ją po prosty płytami na etapie zabudowy poddasza. Konstrukcje z profili ustawione są 50 cm od ściany kolankowej, są wzmocnione, a na to poszła płyta g-k ale podwójnie. W ten sposób bez zmian w projekcie uzyskałam ściankę kolankową ok. 1 m. Oczywiście kosztem powierzchni pokojów, ale i tak niespecjalnie mi na niej zależało, bo wyszły wystarczająco duże i ustawne.
Pozdrawiam

pitbull
23-01-2003, 07:57
Tez dobre rozwiazanie.

michalus
23-01-2003, 08:09
Klaudio ja na takie rozwiazanie nie moge sobie pozwolic. Mam stosunkowo mala powierzchnie i chcialbym ja maksymalnie wykorzystac.Jednym z rozwiazan jest zmiana wysokosci sciany kolankowej. Mam do ciebie pytanie czy takie scianki ,,dudnia"
pozdrawiam Michalus

Klaudia
23-01-2003, 10:32
Nie bardzo wiem co masz na myśli. Zrobiliśmy je niedawno i jeszcze nie zamieszkujemy na dobre. Ale wyglądają jak normalne ściany. Specjalnie są kładzione podwójnie aby były stabilniejsze i nie popękały na łączeniach. Tą zabudowę zrobiliśmy w celu optymalizacji powierzchni. Generalnie jest tak, że przy czterospadowych dachach powierzchnie przy ścianach są niewykorzystane. Moim zdaniem to nawet szkoda taką zwiększoną, niewykorzystaną powierzchnię ogrzewać. Ja chciałam je nawet jeszcze bardziej wysunąć do przodu, ale nie dało rady. Nie robiłam parapetów pod oknami dachowymi (ponieważ montuję pod nimi grzejniki) i ścianka idzie w linii prostej na całej długości. Wyszło naprawdę nieźle. A propos dudnienia nie bardzo wiem co masz na myśli. Jak mi to przybliżysz to będę je obserwować i na bieżąco donosić.
Pozdrawiam

michalus
23-01-2003, 10:47
Chodzi mi o wrazenie pustki przy uderzeni w taka sciane. Inacze brzmi sciana wymurowana np.belitu i otynkowana a inaczej wymurowana i oklejona plytami kartonowo-gipsowymi. U ciebie jest tylko podwojna plyta i nic wiecej.I o ten gluchy odglos mi chodzi. Mam jeszce pytanie a jak mocujesz gniazdka elektryczne do tej plyty
pozdrawiam Mchalus

pitbull
23-01-2003, 11:01
To jest podwojna plyta. Oglos nie jest gluchy.
Sa specjalne gniazdka do plyt g.-k.

Klaudia
23-01-2003, 11:49
W zasadzie Pitbull mnie wyręczył. Dokładnie kable były rozprowadzone wcześniej i wystawione z płyt. Teraz zamontujemy specjalne do płyt puszki i normalne gniazdka. Odgłos uderzania w taką ścianę różni się trochę od ściany murowanej, ale po co miałabym w nią tłuc? Łóżka czy sofy i tak będą dostawione do ścian murowanych, a przy tych kolankowych znajdować się będą co najwyżej szafki, komódki czy biurka dla dzieci (właśnie sobie uświadomiłam, że będą mogły kopać w ścianę pod biurkiem, siedząc na krześle i głowiąc się nad matmą), ale spokojnie dziury w niej nie wykopią.
Pozdrawiam.
P.S.
<Moje zdanie pewnie będzie trochę subiektywne, bo sama wybrałam już konkretne rozwiązanie, ale mimo wszystko odradzałabym konstrukcyjne, zmiany projektowe. Bezpieczeństwo i pewność ponad wszystkim.

michalus
23-01-2003, 12:03
dzieki, ja nie zamierzam kopac w te sciany, mam tylko obawy ze te gniazdka po pewnym czasie nie beda sie mocno trzymac,przeciesz to tylko plyta o grubosci 10-15mm, u ciebie 2x. Ale to tylko obawy, pozyjemy, zobaczymy
pozdrawiam Michalus

Klaudia
23-01-2003, 13:46
Raczej będą solidnie przytwierdzone. Puszki będą przykręcone na specjalne śrubki. Skoro są przystosowane do płyt g-k to chyba spełniają swoje zadanie.
Powodzenia