PDA

Zobacz pełną wersję : czym grzać jak nie ma gazu?



Zalekawasaki
13-01-2006, 16:15
Będziemy budować bliżniak i mamy tylko jedno zmartwienie, tam nie ma gazu z sieci. :cry: Zastanawiamy się nad grzaniem kominikiem i prądem. Czy sam prąd jest wtedy wystarczający do ogrzania domu, kiedy nie będzie się nam chciało rozpalać kominka. Z piecami na drewno mamy złe doświadczenie. Ich obsługa jest badzo pracochłonna i wymaga wiele zachodu (nawet tych nowoczesnych). Kominek powinien zaś być przyjemnością, a nie męczarnią codziennego palenia. Czy koszty przyy prądzie nie będa za wysokie? Bardzo prosimy o podpowiedź.
_________________
Pozdrawiam
Zalekawasaki

Zalekawasaki
13-01-2006, 16:18
Bardzo liczymy na wasze doświadczenie i cenne uwagi

adam_mk
13-01-2006, 16:32
Witam
Bardzo wiele już na ten temat napisano na tym forum. Grzanie prądem kiepsko docieplonego domu to ruina finansowe. Można zbudować dom tak, że ten sposób ogrzewania jest najwygodniejszy. Proponuję wpisać w "szukaj" to dostaniecie lektury, ze do wiosny wystarczy. Decyzję jednak podejmujeciwe Wy.
Pozdrawiam Adam M.

rml2
13-01-2006, 16:34
Jeszcze jest gaz i olej z dużych zbiorników - wszystko niestety kosztuje. :wink:

Zalekawasaki
13-01-2006, 16:48
A jaki jest teraz koszt grzania olejem? Czy jest możliwość przerobienia instalacji z piecem olejowym na gazową w przypadku kiedy za czas jakiś będzie możliwość podłączenia sieciowego gazu.

Grzesiek13
13-01-2006, 16:58
Tak, wstawiasz zamiast palnika olejowego palnik gazowy.

rml2
13-01-2006, 17:57
Tak od razu to nie widać bo mieszasz , litry , kilogramy , kilowaty - a powinieneś porównać wartośc energetyczną w stosunku do ceny i dopiero wtedy możesz cos powiedziec.

PS. A co do gazu z Ukrainy - jeszcze trochę i oni nie będą mieli go wcale albo droższy niz u nas. :wink:

slawciol
13-01-2006, 18:00
[quote="mpoplaw"]Olej opałowy kosztuje 2,8 za litr, gaz płynny w butli ok 1,6 zł/litr
gdzie taki drogi olej??? Ja kupowalem niedawno po 2.10 w okolicach 3miasta,to juz tak zdrozal?
:-?

Zalekawasaki
13-01-2006, 18:29
gdzie taki drogi olej??? Ja kupowalem niedawno po 2.10 w okolicach 3miasta,to juz tak zdrozal?
:-?[/quote]
A ile płacisz za grzanie olejem, przy jakiej wielkości domu i sposobie jego docieplenia?
:wink:

slawciol
13-01-2006, 18:34
kociolek 2funkcyjny Ulrich 24kW 125m2 ,dom z komorkowego +10 styropianu spalil mi przez rok(caly 2005) 1600litrow,fakt ze przerobilem mu sterowanie

Zalekawasaki
13-01-2006, 20:10
kociolek 2funkcyjny Ulrich 24kW 125m2 ,dom z komorkowego +10 styropianu spalil mi przez rok(caly 2005) 1600litrow,fakt ze przerobilem mu sterowanie
To wychodzi 280 zł miesięcznie przy cenie 2m10 zł. W sumie podobnie jak w bloku przy mieszkaniu wielkości w granicach 100-110 m kw. Z tym, że jeśli liczyć miesiące zimowe to na pewno dużo drożej. A czy gdybyś miał możliwość żeby z czasem podłączyć się do sieci gazowej, to zdecydowałbyś się i czy oprócz przeróbki palnika potrzebne by były jeszcze jakieś zmiany w całej instalacji?

slawciol
13-01-2006, 20:34
kociolek 2funkcyjny Ulrich 24kW 125m2 ,dom z komorkowego +10 styropianu spalil mi przez rok(caly 2005) 1600litrow,fakt ze przerobilem mu sterowanie
To wychodzi 280 zł miesięcznie przy cenie 2m10 zł. W sumie podobnie jak w bloku przy mieszkaniu wielkości w granicach 100-110 m kw. Z tym, że jeśli liczyć miesiące zimowe to na pewno dużo drożej. A czy gdybyś miał możliwość żeby z czasem podłączyć się do sieci gazowej, to zdecydowałbyś się i czy oprócz przeróbki palnika potrzebne by były jeszcze jakieś zmiany w całej instalacji?
akurat ten kociolek nie ma takiej mozliwosci,ale bym sie nie podlaczyl,powod.. jak nie mam kasy to nie kupie oleju,jedyna wada jest ze trzeba wylozyc za jednym razem troche kasy ale bede palil w kominku non stop jak tej kasy nie bedzie,a gazownia ciagnie co miesiac jakies dziwne oplaty,abonamenty,przesylowe itp

Pońko M.
13-01-2006, 22:49
Pomyśl może o pompie ciepła. Trzeba raz na początku mozno pomyśleć o kasie-inwestycji, a później niskie rachunki, zero obsługi i spokój....nie trzeba się martwić, że olej drożeje, jaja z gazem na Ukrainie, itd.
Ale to już Twoja decyzja. Powodzenia w przemyśleniach.

andrzej100
14-01-2006, 09:45
Wiem jedno - propananem wychodzi drogo. Gdybym mial szanse powtornego wyboru, to raczej nie zdecydowalbym sie na propan. No, chyba ze ten pierwszy sezon grzewczy jest taki przytlaczajacy.

Zalekawasaki
14-01-2006, 10:09
Pomyśl może o pompie ciepła. Trzeba raz na początku mozno pomyśleć o kasie-inwestycji, a później niskie rachunki, zero obsługi i spokój....nie trzeba się martwić, że olej drożeje, jaja z gazem na Ukrainie, itd.
A czy przy pompie ciepła jest jakiś koszt jej utrzymania, obsługi, czy to takie perpetum mobile, wiem, że na pewno jest potrzebny prąd by napędzał wiatrak rozprowadzający powietrze, s samych cześci do pompy ciepła nie trzeba wymieniać, to nic nie kosztuje?

Zalekawasaki
14-01-2006, 10:11
[quote="Zalekawasaki"][quote=slawciol]kociolek jak nie mam kasy to nie kupie oleju,jedyna wada jest ze trzeba wylozyc za jednym razem troche kasy ale bede palil w kominku non stop jak tej kasy nie bedzie,a gazownia ciagnie co miesiac jakies dziwne oplaty,abonamenty,przesylowe itp
A może wyjściem jest zbiornik na gaz na działce i grzanie takim paliwem. Podobno można taki zbiornik wydzierżawić niemal za darmo i tylko zobowiązać się do brania gazu od jednego odbiorcy.
Czy to się opłaca?

andrzej100
14-01-2006, 11:13
Oj,Zalekawasaki nie czytales mojego postu uwaznie.Ten propan to gaz z duzej butli. A dzierzawa za zbiornik to min. 36zl m-cznie (w zaleznosci od firmy). Nie pamietam faktury ze starego mieszkania, ale oplata przesylowa tez oscyluje w tych granicach (dla gazu ziemnego).
W porownaniu do gazu ziemnego grzanie propanem (to te wielkie butle z dzierzawa za grosze) to koszmar.

14-01-2006, 11:45
Pomyśl może o pompie ciepła.

Co ty mu w głowie mońcisz za 40 tyś zł to on najmie do końca swojego życia palacza który będzie mu się zajmował piecem na miał/ekogroszek. Jeszcze będzie mu za te 40 tyś odśnieżał i trawnik kosił.
Widzisz Pońko M., mońcisz! :lol:

Najgorsze jest to, że taki palacz lubi wypić, znaczy zawodny mocno jest.

ewa i aleksander
14-01-2006, 12:54
Radze sie zastanowic nad opcja pozniejszej wymiany palnika olejowego na gazowy.W piecu Buderus Logano 115 kosztuje ta pzryjemnosc "tylko" ponad 1000 euro.[o ile nie 1500 ,nie pamietam.]

Pońko M.
14-01-2006, 13:59
No to pomońce dalej :)

Zalekawasaki: pompa ciepłą najprościej tłumacząc to odwrotność lodówki. Więc tak jak w lodówce płacisz za energię zużytą przez sprężarkę. Tyle tylko, że zużywasz jej nawet ok. 3-5 razy mniej niż potrzebuje budynek. Gdyby Twój dom miał zapotrzebowanie 10 kW to byś potrzebował kocioł elektryczny o mocy cieplnej 10 kW, który pobierał by też 10 kW mocy elektrycznej - kocioł elektryczny ma sprawność 1:1. Z uwagi na to że pompa ma sprawność 1:3, a nawet 1:5 to zapłacisz tylko za 2 - 3,5 kW mocy elektrycznej. Ogrzewanie pompą kosztuje dużo taniej niż gazem i olejem. Poszperaj na forum, było sporo wątków i na internecie.

KvM
14-01-2006, 14:45
Jeśli to jest spory bliźniak to o pompie ciepła można pomyśleć. Ale tylko pod warunkiem, że będziecie brać jedną na cały dom. Oczywiście trzeba się dobrze zastanowić czy warto robić takie spółki, bo ludzie się często nie mogą dogadać w bardziej błachych sprawach.
Jeśli każdy ma się ogrzewać samodzielnie, to raczej nie ma alternatywy dla ogrzewania elektrycznego. Zarówno olej opałowy jak i gaz z butli wychodzą drożej.
Jeśli zdecydujesz się na ogrzewanie elektryczne, to pamiętaj, że bardzo ważne jest by solidnie ocieplić budynek i dobrze przypilnować wykonawców (mostki termiczne). W związku z faktem, że instalacja jest tania zostaną pieniądze na lepsze docieplenie, czy rekuperator. Warto budować z ciężkich materiałów - to pozwoli razem z solidnym ociepleniem na lepsze wykorzystanie tańszej taryfy (bezwładnośc cieplna).
Jeśli Cię to rozwiązanie zainteresuje i zaczniesz szukać informacji, to proszę patrz tylko na nowoczesne rozwiązania, a nie na to jak ogrzewanie na prąd funkcjonowało 5-10-15 lat temu. Kiedyś inaczej się budowało domy, były inne rozwiązania instalacji grzewczej, co ważne zmieniła się istotnie relacja ceny prądu do innych nośników (prąd drożeje dużo wolniej).

Maciek Kra
14-01-2006, 15:40
jak masz dużo pieniędzy to pompa ciepła jak nie to ekogroszek

Aga - Żona Facia
14-01-2006, 18:46
Będziemy budować bliżniak i mamy tylko jedno zmartwienie, tam nie ma gazu z sieci. :cry: Zastanawiamy się nad grzaniem kominikiem i prądem.

Chciałam zapytać się o ten bliźniak - ktoś jeszcze go buduje z Wami?. Jak to ma wyglądać?

Napiszę tak: rozmawiając z przedstawicielem Climakomfort Grudziądz o pompach ciepła, podał przykład, ze niedaleko nas wybudowało się dwóch braci (czy znajomych - nieważne :lol: ). Wybudowali bliźniak (gdzieś 2 tygodnie temu widzieliśmy ten bliźniak SUPER NOWOCZESNY DOM, CUDEŃKO) i zakupili jedną pompę ciepła. Więc koszty PC i robocizny poszły na pół. Wiadomo, że za podłogówkę i za zasobnik wody już każdy płacił osobno.
A wiadomo, ze Pompa Ciepła jest bardzo tania w eksploatacji.

Jeżeli już teraz myślisz o prądzie to radzę zastanowić się nad takim właśnie wyjściem.

A tak w ogóle gdzie 50 Polaków tam 50 różnych opinii. Więc decyzja i tak będzie należała do Was.

Rafał Kamrowski
14-01-2006, 21:30
Aga napisał

Wybudowali bliźniak (gdzieś 2 tygodnie temu widzieliśmy ten bliźniak SUPER NOWOCZESNY DOM, CUDEŃKO) i zakupili jedną pompę ciepła. Więc koszty PC i robocizny poszły na pół.

Czy znane są koszty tej inwestycji ? Ile wyszło na 1 bliżniak ?
Pozdrawiam

radomik
15-01-2006, 10:14
http://www.gazownia.olsztyn.pl/article/dla_klientow/porownanie_cen_nosnikow_ciepla/index.php/id_item_tree/dc5a1610718a9eb06fba473af4c2cd41
W tym linku znajdziecie porównania nośników energii, oczywiści wg gazowników. Pewnie wg elektryków, palaczy węglowych i olejowych byłoby inaczej:-), na korzyść swojego.[/img]

aha26
15-01-2006, 13:46
A ja mam takie pytanko...czy jezeli będe chciala grzać przez ok 2 lata tym ekogroszkiem to czy pozniej będę mogła przejść na ogrzewanie gazowe?Czy duze to będą koszty? :wink:

Zalekawasaki
15-01-2006, 22:16
Aga napisał

Wybudowali bliźniak (gdzieś 2 tygodnie temu widzieliśmy ten bliźniak SUPER NOWOCZESNY DOM, CUDEŃKO) i zakupili jedną pompę ciepła. Więc koszty PC i robocizny poszły na pół.

Czy znane są koszty tej inwestycji ? Ile wyszło na 1 bliżniak ?
Pozdrawiam
Bliźniak w stanie surowym zamkniętym 185 tys. z przyłączami do budynku (z wyjątkiem gazu) i z cześciowym ogrodzeniem, z dobrych materiałów (cena podana za jedną połówkę), z elewacją, dachem, drzwiami, oknami itp - działka 430 m kw (na każdą połówkę). Dodam tylko, że całość kupiona od firmy.

Zalekawasaki
15-01-2006, 22:21
Chciałam zapytać się o ten bliźniak - ktoś jeszcze go buduje z Wami?. Jak to ma wyglądać? SUPER NOWOCZESNY DOM, CUDEŃKO) i zakupili jedną pompę ciepła. Więc koszty PC i robocizny poszły na pół. Wiadomo, że za podłogówkę i za zasobnik wody już każdy płacił osobno.
A wiadomo, ze Pompa Ciepła jest bardzo tania w eksploatacji.
Jeżeli już teraz myślisz o prądzie to radzę zastanowić się nad takim właśnie wyjściem.

Pomysł dobry, ale całość kupiona od firmy w stanie surowym zaknietym, nie znamy jescze tych drugich nabywców i pewnie ciężko się będzie dogadać.

KvM
15-01-2006, 22:58
Rzeczywiście porównanie nieaktualne po dwóch latach... Owszem ja za prąd płącę nawet taniej niż tam jest napisany (nawet po aktualnej podwyżce), ale inne nośniki poszły mocno do góry, a olej opałowy o jakieś 50%... Dodatkowo porównanie to zawiera jedynie kaloryczność i cenę samej energii, a jak wiadomo to nie są wszystkie koszty zwiazane z grzaniem. A te koszty dodatkowe potrafią być całkiem spore (nawet 1000zł rocznie za dzierżawę zbiornika na gaz płynny).

aha26
16-01-2006, 12:38
czy jezeli będe chciala grzać przez ok 2 lata tym ekogroszkiem to czy pozniej będę mogła przejść na ogrzewanie gazowe?

nie rozumiem pytania, można jaśniej??



Chodzi mi o to,ze teraz u nas jeszcze nie ma gazu więc zanim go doprowadzą muszę czymś ogrzewać więc pytam czy jezeli do czasu podprowadzenia gazu{to moze trwac nawet kilka lat}bede grzac tym ekogroszkiem to czy pozniej moge jakoś przejsc na ten gaz ,ktory podłączą i czy to będą duze koszty? :wink:

Tomik_B
16-01-2006, 13:40
czy jezeli będe chciala grzać przez ok 2 lata tym ekogroszkiem to czy pozniej będę mogła przejść na ogrzewanie gazowe?

nie rozumiem pytania, można jaśniej??



Chodzi mi o to,ze teraz u nas jeszcze nie ma gazu więc zanim go doprowadzą muszę czymś ogrzewać więc pytam czy jezeli do czasu podprowadzenia gazu{to moze trwac nawet kilka lat}bede grzac tym ekogroszkiem to czy pozniej moge jakoś przejsc na ten gaz ,ktory podłączą i czy to będą duze koszty? :wink:

Koszty do poniesienia:
- przyłącze,
- piec gazowy,
- projekt wewnętrznej instalacji gazowej,
- przeróbki instalacji w celu podłączenia pieca gazowego.
Tyle, na razie przyszło mi do głowy.

postgres
16-01-2006, 20:04
kociolek 2funkcyjny Ulrich 24kW 125m2 ,dom z komorkowego +10 styropianu spalil mi przez rok(caly 2005) 1600litrow,fakt ze przerobilem mu sterowanie
W jaki sposób przerobiłeś to sterowanie ??? Mam identyczny kocioł, dom bk24 + 12 cm styropianu i mnie spala ok 2000 litrów.

FREDY
16-01-2006, 20:12
Wszędzie się pisze o astronomicznych kosztach ogrzewania gazem płynnym. Ja mam takie ogrzewanie, grzeję 200m2 pierwszy sezon. Do dnia dzisiejszego zużyłem 23% zbiornika. Zatem jest to 620 litrów.
A mamy dzisiaj już połowe stycznia - bardzo mrożnego od ponad tygodnia -15C.
Zatem od początku sezonu grzewczego poniosłem koszty w wysokości 930 zł. Licząc że jest to już 3,5 miesiąca grzania wychodzi że miesięcznie w sezonie grzewczym ponoszę koszty około 266 zł. To mniej niż płaciłem w bloku przez cały rok. Opłat za zbiornik jeszcze nie ponoszę , ale będą wynosić 40 zł miesięcznie.
Zatem nie jest tak tragicznie.
I jeszcze jedno kominek grzeje od czasu do czasu dla efektu.

FREDY
16-01-2006, 20:15
Mam też możliwość grzania elektrycznego . Zamierzam w lutym częściowo wspomóc się dogrzewaniem na 2 taryfie elektrycznej. Opisze jakie wyjdą porównania.

radomik
16-01-2006, 20:49
Mam też możliwość grzania elektrycznego . Zamierzam w lutym częściowo wspomóc się dogrzewaniem na 2 taryfie elektrycznej. Opisze jakie wyjdą porównania.
pewnie grzejniki z dynamicznym rozładowaniem.

A kolega to z czego ma ścianki zew?

kropi
16-01-2006, 22:46
Stoję przed podobnym dylematem - w projekcie mam ogrzewanie olejowe, w głowie - piece akumulacyjne (oczywiscie jako uzupełnienie taniego - jeszcze - kominka) , w perspektywie - gaz w rurce ale Bóg raczy wiedzieć kiedy...

I stoję w rozterce - pchać się w ten olej czy lepiej zainstalować piece przerobiwszy projekt instalacji elektrycznej? :roll: A może zwyczajnie powiesić konwektory (wychodzi 100 zł/szt.) i za zaoszczędzone pieniądze pojechać na Tenerfę? :lol:

Aga - Żona Facia
16-01-2006, 23:28
Aga napisał

Wybudowali bliźniak (gdzieś 2 tygodnie temu widzieliśmy ten bliźniak SUPER NOWOCZESNY DOM, CUDEŃKO) i zakupili jedną pompę ciepła. Więc koszty PC i robocizny poszły na pół.

Czy znane są koszty tej inwestycji ? Ile wyszło na 1 bliżniak ?
Pozdrawiam

Nie znam kosztów tej inwestycji, trzeba by zadzwonić do Climakomfortu.

andrzej100
17-01-2006, 02:47
Wszędzie się pisze o astronomicznych kosztach ogrzewania gazem płynnym. Ja mam takie ogrzewanie, grzeję 200m2 pierwszy sezon. Do dnia dzisiejszego zużyłem 23% zbiornika. Zatem jest to 620 litrów.
A mamy dzisiaj już połowe stycznia - bardzo mrożnego od ponad tygodnia -15C.
Zatem od początku sezonu grzewczego poniosłem koszty w wysokości 930 zł. Licząc że jest to już 3,5 miesiąca grzania wychodzi że miesięcznie w sezonie grzewczym ponoszę koszty około 266 zł. To mniej niż płaciłem w bloku przez cały rok. Opłat za zbiornik jeszcze nie ponoszę , ale będą wynosić 40 zł miesięcznie.
Zatem nie jest tak tragicznie.
I jeszcze jedno kominek grzeje od czasu do czasu dla efektu.
Cos nie moge Ci uwierzyc. Podaj detale (piec...)
Ja juz mam polowke zbiornika

Mały
17-01-2006, 06:26
Andrzeju a masz przymus zakupu gazu u nich czy też dowolnoœć?
Bo z tego co wiem to przy założeniu dłuższego korzystania z butli warto jš od nich kupić lub zapłacić zastaw i wtedy możesz kupować gaz tam gdzie najtaniej.

aha26
17-01-2006, 11:25
Teoretycznie piec na ekogroszek wymaga takiej samej wentylacji i takiego samego komina jak piec gazowy. Nie będzie wiec problemu z zastąpieniem pieca na miał piecem na gaz. Piec na gaz nie potrzebuje składowiska węgla więc można je skasować i na pewno wciśnie się tam piec na gaz. Po trzecie budując instalację ogrzewania można założyć taką której nie będzie robiło różnicy skąd będzie ciepła woda, z pieca na gaz czy z pieca na ekogroszek. Po czwarte przy dzisiejszych cenach węgla na pewno uda się odsprzedać piec na miał/ekogroszek. Po piąte dziwię się ze takie pytanie zadaje elita forum.


Dzięki za info!Elita tez chyba moize czegoś nie wiedzieć :wink:

andrzej100
18-01-2006, 00:18
Andrzeju a masz przymus zakupu gazu u nich czy też dowolnoœć?
Bo z tego co wiem to przy założeniu dłuższego korzystania z butli warto jš od nich kupić lub zapłacić zastaw i wtedy możesz kupować gaz tam gdzie najtaniej.
Niestety, mam umowe na 12 000 litrow z B.P. Ale tu nie chodzi oceny gazu, tylko zuzycie. A mnie trudno uwierzyc, ze od poczatku zimy mozna zuzyc dwadziescia kilka procent w normalnej eksploatacji nie dogrzewajac alternatywnym zrodlem. No i dochodzi jeszcze c.w.u.
Mam dom docieplony ponad standart, kondensat Vaillanta, nie ogrzewam jeszcze trzech pokoi na poddaszu (tzn ogrzewam ok.160-170m2) a gazu na zbiorniku teraz to juz ponizej 40%

andrzej100
18-01-2006, 00:18
Andrzeju a masz przymus zakupu gazu u nich czy też dowolnoœć?
Bo z tego co wiem to przy założeniu dłuższego korzystania z butli warto jš od nich kupić lub zapłacić zastaw i wtedy możesz kupować gaz tam gdzie najtaniej.
Niestety, mam umowe na 12 000 litrow z B.P. Ale tu nie chodzi oceny gazu, tylko zuzycie. A mnie trudno uwierzyc, ze od poczatku zimy mozna zuzyc dwadziescia kilka procent w normalnej eksploatacji nie dogrzewajac alternatywnym zrodlem. No i dochodzi jeszcze c.w.u.
Mam dom docieplony ponad standart, kondensat Vaillanta, nie ogrzewam jeszcze trzech pokoi na poddaszu (tzn ogrzewam ok.160-170m2) a gazu na zbiorniku teraz to juz ponizej 40%

Mały
18-01-2006, 07:05
Właśnie to jest choroba kłopot ,ale teraz to już troszkę późno na poprawkę...co do zużycia wczoraj byłem na budowie gdzie klientowi ziemnego GZ50 poszło 60m3 pierwszego dnia przy domku 150m2.

ich_troje
18-01-2006, 08:57
Właśnie to jest choroba kłopot ,ale teraz to już troszkę późno na poprawkę...co do zużycia wczoraj byłem na budowie gdzie klientowi ziemnego GZ50 poszło 60m3 pierwszego dnia przy domku 150m2.

Ja tez stoje przed wyborem ogrzewania. I tak waham sie pomiedzy gazem (poki co ze zbiornika - w planach jest gaz ziemny ale jak zwykle nie wiadomo kiedy - moze za 2-3 lata) i piecem na pelet.
Na pewno bede instalowal kolektor sloneczny no i standardowo kominek - ale ten to raczej okazjonalnie.
Mam na oku Kostrzewe Pellets Plus 25 ale do konca nie jestem pewien jak to wyjdzie w stosunku do gazu.

Mały
18-01-2006, 10:42
Właśnie to jest choroba kłopot ,ale teraz to już troszkę późno na poprawkę...co do zużycia wczoraj byłem na budowie gdzie klientowi ziemnego GZ50 poszło 60m3 pierwszego dnia przy domku 150m2.

Ja tez stoje przed wyborem ogrzewania. I tak waham sie pomiedzy gazem (poki co ze zbiornika - w planach jest gaz ziemny ale jak zwykle nie wiadomo kiedy - moze za 2-3 lata) i piecem na pelet.
Na pewno bede instalowal kolektor sloneczny no i standardowo kominek - ale ten to raczej okazjonalnie.
Mam na oku Kostrzewe Pellets Plus 25 ale do konca nie jestem pewien jak to wyjdzie w stosunku do gazu.
Z uwag użytkowników wychodzi że pellet tańszy od propanu a droższy od ziemnego.
Natomiast co innego to cena pelletu-od 300 do 550 i jego w tym stosunku kaloryczności.No i kszt dodatkowy jakim jest instalacja gazowa (choć tę już masz).

Jeż
21-01-2006, 00:33
Można samodzielnie wykonać ogrzewanie nadmuchowe z dwoma alternatywnymi źródłami ciepła - kominek i nagrzewnica elektryczna. W dzień grzeje kominek, a w nocy na II taryfie nagrzewnica. Oczywiście nagrzewnica może ogrzewać cały dom także w czasie nieobecności domowników nie tylko w nocy i może być dowolnie sterowana na dowolne temperatury w mieszkaniu. Koszt instalacji jak wymuszone DGP z kominka plus ok. 1000 - 1500 zł na nagrzewnicę i sterowanie. Jeśli dom jest podpiwniczony, to instalacja w piwnicy i korzystniejszy nawiew dołem (znad podłogi), a jeśli nie, to instalacja na poddaszu i mniej korzystny nawiew górą (z sufitu), bo wtedy konieczny jest większy przepływ (3-4 wymiany kubatury na godzinę), aby uzyskać mały gradient temperatur podłoga-sufit. A większy przepływ, to większe kanały, większy hałas, wyższe koszty instalacji i eksploatacji itd. Można nie robić większego przepływu przy nawiewie górnym, ale wtedy gradient temperatur podłoga-sufit jest duży jak przy grawitacyjnej DGP.
Nadmieniam, że wymuszone DGP nie ma wad grawitacyjnej DGP. Są to - poza ww dużym gradientem temperatur - przypiekanie kurzu w czopuchu kominka (szkodliwe zjawisko - objawia się drapaniem w gardle) w temperaturze powyżej 100 stopni C oraz brak możliwości centralnego filtrowania powietrza. Ma tylko jedną wadę w porównaniu do grawitacyjnej DGP z kominka - nie działa przy braku napięcia w sieci elektrycznej. Tę wadę można wyeliminować przez zasilanie wentylatora z akumulatora i przetwornicy 12/230V.
Pozdrawiam.
Jeż

Mały
21-01-2006, 07:22
Można samodzielnie wykonać ogrzewanie nadmuchowe z dwoma alternatywnymi źródłami ciepła - kominek i nagrzewnica elektryczna. W dzień grzeje kominek, a w nocy na II taryfie nagrzewnica. Oczywiście nagrzewnica może ogrzewać cały dom także w czasie nieobecności domowników nie tylko w nocy i może być dowolnie sterowana na dowolne temperatury w mieszkaniu. Koszt instalacji jak wymuszone DGP z kominka plus ok. 1000 - 1500 zł na nagrzewnicę i sterowanie. Jeśli dom jest podpiwniczony, to instalacja w piwnicy i korzystniejszy nawiew dołem (znad podłogi), a jeśli nie, to instalacja na poddaszu i mniej korzystny nawiew górą (z sufitu), bo wtedy konieczny jest większy przepływ (3-4 wymiany kubatury na godzinę), aby uzyskać mały gradient temperatur podłoga-sufit. A większy przepływ, to większe kanały, większy hałas, wyższe koszty instalacji i eksploatacji itd. Można nie robić większego przepływu przy nawiewie górnym, ale wtedy gradient temperatur podłoga-sufit jest duży jak przy grawitacyjnej DGP.
Oczywiœcie trzeba przyznac że do tego dochodzi jeszcze nieustanny szum...do czasu przyzwyczajenia się. :)
Nadmieniam, że wymuszone DGP nie ma wad grawitacyjnej DGP. Są to - poza ww dużym gradientem temperatur - przypiekanie kurzu w czopuchu kominka (szkodliwe zjawisko - objawia się drapaniem w gardle) w temperaturze powyżej 100 stopni C oraz brak możliwości centralnego filtrowania powietrza. Ma tylko jedną wadę w porównaniu do grawitacyjnej DGP z kominka - nie działa przy braku napięcia w sieci elektrycznej. Tę wadę można wyeliminować przez zasilanie wentylatora z akumulatora i przetwornicy 12/230V.
Pozdrawiam.
Jeż

Jeż
21-01-2006, 09:19
Szanowny Mały,
Nie napisałem zdania (cytuję):
"Oczywiœcie trzeba przyznac że do tego dochodzi jeszcze nieustanny szum...do czasu przyzwyczajenia się."
Wtrąciłeś je zgrabnie do mojego tekstu jakbym ja je napisał. Trochę mi się to nie podoba. Ale tak postepując wywołałeś istotny temat. Otóż wymuszona DGP z kominka nie musi zauważalnie szumieć, jeśli będzie dobrze zrobiona. Szum wentylatora zainstalowanego w komputerze to 30-38dB. Prawie wszyscy to akceptują. Ja nie. Ja uważam, że wszelkie urządzenia techniczne nie powinny emitować większego hałasu niż 30dB. Wielu fachowców od wentylacji i klimatyzacji uważa, ze granica hałasu, który człowiek zaczyna wyróżniać z naturalnego tła dźwięków i szumów to 35dB. Ja nie. Ja uważam, że tą granicą jest 30dB. I zapewniam, że w ogrzewaniu nadmuchowym można stosunkowo łatwo osiągnąć nie więcej niż 25-30dB w sypialniach i nie wiecej niz 30-35dB w salonie gdzie jest kominek.

Mały
21-01-2006, 09:55
Przpraszam Jeżu - nie zauważyłem ,że mi się wkleiło nie tam gdzie chciałem - miało być pod spodem. :oops:
Swoja drogą zauważyłem że w wiekszości wypadków szum po jakimś czasie przestaje byc zauważalny (mam naprzeciw siebie fabrykę opakowań plastkiowych).
Ale tak jak w wypadku np grzejników kanałowych z wentylatorem teoretycznie szumu nie słychać (zwłaszcza na ekspozycjach) , natomiast w domciu kiedy jest całkiem cichutko nagle wiatraczek staje sie słyszalny i może to strasznie irytować.

Jeż
21-01-2006, 10:09
Mały,
Rozumiem. Mnie też irytuje każdy mały wiatraczek, a wiesz dlaczego? Bo daje 30 - 40 dB, a większe wiatraczki więcej. To wyniki pomiarów wykonanych przyrządem do pomiaru hałasu, który posiadam.