23-01-2003, 11:12
Witam!
Czytam Forum od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że także ten problem nie pozostanie bez odpowiedzi Szanownych Forumowiczów.
Jestem świeżo po wizycie kominiarskiej. Mieszkanie w starym budownictwie - ogrzewanie na piece węglowe. Rozumiem, że instalacja ogrzewania gazowego mogło budzić zastrzeżenia, chociaż przy 5 używanych do tej pory kominach wydaje mi się to dziwne. Dlaczego jednak nie mogę wymienić pieca węglowego na żeliwną kozę? Kominiarz stwierdził, że przekrój komina jest za mały. Wydaje mi się, że węgiel rozpala się do wyższej temperatury i w efekcie spalania powstaje więcej zanieczyszczeń. O co więc chodzi? Czy są jakieś argumenty, którymi mogłabym się podeprzeć w pertraktacjach?
Dziękuję
kamila
Czytam Forum od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że także ten problem nie pozostanie bez odpowiedzi Szanownych Forumowiczów.
Jestem świeżo po wizycie kominiarskiej. Mieszkanie w starym budownictwie - ogrzewanie na piece węglowe. Rozumiem, że instalacja ogrzewania gazowego mogło budzić zastrzeżenia, chociaż przy 5 używanych do tej pory kominach wydaje mi się to dziwne. Dlaczego jednak nie mogę wymienić pieca węglowego na żeliwną kozę? Kominiarz stwierdził, że przekrój komina jest za mały. Wydaje mi się, że węgiel rozpala się do wyższej temperatury i w efekcie spalania powstaje więcej zanieczyszczeń. O co więc chodzi? Czy są jakieś argumenty, którymi mogłabym się podeprzeć w pertraktacjach?
Dziękuję
kamila