PDA

Zobacz pełną wersję : Zaległości podatkowe przy sprzedaży mieszkania



Redik
16-01-2006, 16:55
Witam,
zdaje sie ze mam powazny problem wynikły z nieznajomości prawa podatkowego... i jezeli ktokolwiek ma pomysl co z tym zrobic to bede dozgonnie wdzieczny.
No wiec w 2002 roku kupilem na kredyt mieszkanie. Moja wowczas narzeczona, a obecnie zona miala rowniez mieszkanie zakupione w 1999. No i w 2003 roku sprzedala je,
nie placac 10% podatku (no nie wiedziala)...
W roku 2004 kupowalem rowniez na kredyt dom, razem z tesciami (znaczy wspolny kredyt, dom jest na mnie w akcie).
Tesciowie sprzedali mieszkanie, ktore wykupili ze spoldzielni rok wczesniej, a uzyskane w ten sposob pieniadze poszly na kupno domu. Oni rowniez nie zaplacili 10% podatku....
No i teraz pytanie, zanim cala moja rodzina pojdzie do wiezienia za nieplacone podatki: czy mozna cos z tym zrobic?
Dowiedzialem sie ze mozna byc zwolnionym z tej 10% daniny jezeli uzyskane srodki beda przeznaczone na zakup/remont mieszkania/domu.I nie trzeba wtedy nawet zglaszac tego w terminie 14 dni od
dnia sprzedazy.

Jakie mam teraz szanse?

ps. Na forum znalazlem cos takiego:
"Istotne jest tylko to czy pieniądze zostały wydane na zaspokojenie Twoich potrzeb mieszkaniowych, niezależnie od tego czy jesteś współwłaścicielem, użytkownikiem, najemcą, spóldzielcą itd. Dom czy mieszkanie nie musi być Twoją własnością ,ma zaspokajać Twoje potrzeby mieszkaniowe"
Czyli na przyklad skoro tesciowie wplacili pieniadze na dom po sprzedazy mieszkania (mam info w akcie notarialnym ze bylo zaplacone gotowka), to beda zwolnieni? Zakladajac ze prawda jest ze nie trzeba skladac w terminie 14 dni pisma o wydatkowanie naleznego podatku na cele mieszkaniowe

Inka1
17-01-2006, 14:40
To jest tak, że musisz (a właściwie Twoja żona i teściowie) potrafić udowodnić w skarbowym, że pieniądze ze sprzedaży przeznaczyli na zakup tego nowego domu. I wydaje mi się znaczącym problemem, że tak naprawdę dom jest Twój (akt notarialny), czy choć w części właścicielami na papierze są teściowie???

Co do 14 dni to istotnie kiedyś czytałam jakiś wyrok NSA, ze nawet jeśli nie złożysz oświadczenia do 14 dni, a pieniadze wydałeś to ok.

Redik
17-01-2006, 14:53
w akcie notarialnym wlascicielem jestem tylko ja, jako glowny kredytobiorca. Tesciowie sa wspolkredytobiorcami kredytu na dom...

Inka1
17-01-2006, 15:17
o, to nawet nie było NSA, ale Pismo Ministra Finansów PB/MK-033-02-4/02 (niezłożenie oświadczenia nie powoduje naliczenia podatku, o ile pieniadze były wydatkowane na cele wymienione w ustawie).


o, tu masz, na str.19

http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/biuletyn_skarbowy/43.pdf

natomiast nadal waham się, co do teściów, bo oni wydali pieniądze na kredyt na dom, który w żadnym stopniu nie jest ich własnoscią...

Redik
17-01-2006, 15:32
hmm, rozumiem ze wyrocznia co do tesciow bedzie US?

Peterek
18-01-2006, 08:43
Inka, to dotyczy roku 2000. My byliśmy w US w 2004 roku (sprzedaż mieszkania) i niemiła pani kierownik poinformowała nas, że za dwa lata mamy obowiązek przynieść faktury świadczące o wydaniu pieniędzy na dom. Czyli jakbym nie pojawił się do 14 dnia po sprzedaży w US to nie wiedziałbym, że mam przyjść z fakturami i aty aty gotowe. Coś nie kapuję. Jeszcze jakis kwitek podpisywaliśmy (mam kopię :D ).

Redik
18-01-2006, 11:01
Tesciowie sprzedali mieszkanie w lutym 2004 roku. Czy oznacza to ze na wydanie pieniedzy na cele mieszkaniowe maja czas do konca roku 2006?
Jezeli tak to czy jezeli odkupia ode mnie notarialnie czesc domu, to bedzie to wydatek zgodny z ustawa?

Inka1
18-01-2006, 15:24
od lutego do lutego


a jak odkupią to Ty nie będziesz miał 5 lat i zapłacisz podatek :cry:


weź jeszcze pod uwagę, czy mają wystarczajace dokumenty, (żona też), że kwotę ze sprzedaży poprzedniego lokum wpłacili na obecny dom

Inka1
18-01-2006, 15:27
Inka, to dotyczy roku 2000. My byliśmy w US w 2004 roku (sprzedaż mieszkania) i niemiła pani kierownik poinformowała nas, że za dwa lata mamy obowiązek przynieść faktury świadczące o wydaniu pieniędzy na dom. Czyli jakbym nie pojawił się do 14 dnia po sprzedaży w US to nie wiedziałbym, że mam przyjść z fakturami i aty aty gotowe. Coś nie kapuję. Jeszcze jakis kwitek podpisywaliśmy (mam kopię :D ).


do 14 dni powinieneś przynieść oświadczenia + Pit - bodajże 23 (komplecik znaczy się); i nie ma tak, że za 2 lata masz przyjść, przychodzisz jak Cię zawezwą w celu weryfikacji dokumentów, a na to mają 5 lat od końca okresu 2-letniego

no, podany dokument dotyczy okresu wstecz, ale jak ja sie wykłócam ze skarbówką, to zawsze mam w zanadrzu wszystkie możliwe intrepretacje w łapie, pomaga jak nic :wink:

Redik
18-01-2006, 20:43
od lutego do lutego


a jak odkupią to Ty nie będziesz miał 5 lat i zapłacisz podatek :cry:


weź jeszcze pod uwagę, czy mają wystarczajace dokumenty, (żona też), że kwotę ze sprzedaży poprzedniego lokum wpłacili na obecny dom

Zona jest na straconej pozycji bo 2 lata minely w zeszlym roku. Jest wlasnie przed wizyta w US, mam nadzieje ze wyliczona kwota, a zwlaszcza kara, nie doprowadzi nasdozbiorowego samobojstwa.
Co do pomyslu z tesciami i odkupowaniem - zasadniczo masz racje ale oni pozbeda sie koniecznosci zaplaty 10%, a ja bede mial 2 lata na wykorzystanie tej kwoty na splate kredytu.

Mam jeszcze jedno pytanie bo znalazlem dwie sprzeczne (chyba) odpowiedzi. Chodzi o to jaki kredyt hipoteczny mozna splacac cony uwolnic sie od daniny. W Rzeczpospolitej znalazlem cos takiego:

"Uwalnia od 10-proc. podatku wydanie - w okresie 2 lat od dnia sprzedaży - pieniędzy z tej transakcji na spłatę kredytu lub pożyczki zaciągniętych na wszystkie wskazane wyżej cele mieszkaniowe, których realizacja daje prawo do zwolnienia z tej daniny. Chodzi o pożyczki i kredyty zaciągnięte w banku oraz w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej mających siedzibę na terytorium RP. W 2004 r. od podatku uwalnia nie tylko, jak w 2003 r., spłata samego kredytu lub pożyczki, ale także odsetek od nich. Okres, jaki upłynął od zaciągnięcia kredytu lub pożyczki do sprzedaży mieszkania, nie jest istotny. Wystarczy, jeśli zaciągnięte zostały przed uzyskaniem przychodu ze sprzedaży. Pieniądze ze sprzedaży muszą być wydane na spłatę kredytu w ciągu 2 lat od dnia sprzedaży."

zas tutaj:
http://huby.seo.pl/04_mieszkania/opodatkowanie_transakcji.HTM :
"UWAGA! Według interpretacji Ministerstwa Finansów zwolnienie z podatku nie obejmuje przychodów ze sprzedaży nieruchomości, "które zostały wydatkowane na spłatę kredytu lub pożyczki zaciągniętych wcześniej niż 24 miesiące przed dniem uzyskania tych przychodów". Oznacza to, że jeśli ktoś sprzeda mieszkanie np. po trzech latach od daty zakupu i wzięcia na ten cel kredytu, to przychody wydane na jego spłatę w banku są opodatkowane! Ale uwaga! "Jeżeli sprzedaż mieszkania nastąpiła przed 1 stycznia 2003 r. [dniem wejścia w życie przepisu - red.], kwota przychodu przeznaczona na spłatę kredytu mieszkaniowego będzie wolna od podatku dochodowego bez względu na to, kiedy został zaciągnięty ten kredyt""

"Zryczałtowany podatek od sprzedaży nieruchomości
(...)
Wedle tego przepisu w dawnym brzmieniu, uwalnia od 10% podatku tylko spłata kredytu zaciągniętego nie wcześniej niż 24 miesiące przed sprzedażą.

Nowelą z 12.11.2003 r. ten warunek został zmieniony w ten sposób, że okres, jaki upłynął od zaciągnięcia kredytu lub pożyczki do sprzedaży mieszkania, nie jest istotny; wystarczy, jeśli zaciągnięte zostały przed uzyskaniem przychodu ze sprzedaży. Warunek w wersji złagodzonej będzie odnosił się do przychodów ze sprzedaży uzyskanych w 2004 r.

Od 1.1.2004 r. weszła w życie jeszcze jedna istotna zmiana. Mianowicie, pieniądze na spłatę kredytu, aby można było z tej racji skorzystać z ulgi, muszą być wydane w ciągu 2 lat od dnia sprzedaży.
"

To jak to w koncu jest? Kredyt musi byc zaciagniety w ciagu 24 miesiecy przed sprzedaza czy nie? Jak rozumiem nie musi on byc zaciagniety na sprzedawana nieruchomosc

Redik
19-01-2006, 10:43
Acha, i jeszcze jedno. Jezeli wydane zostana pieniadze na dzialke budowlana, to czy istnieje jakis okres w ktorym ma powstac tam budynek mieszkalny? Czy urzad sprawdzi kiedy dom powstal i jezeli nie powstal np w ciagu 5 lat to upomni sie o zwrot podatku?

Redik
08-03-2006, 10:36
od lutego do lutego


a jak odkupią to Ty nie będziesz miał 5 lat i zapłacisz podatek :cry:


weź jeszcze pod uwagę, czy mają wystarczajace dokumenty, (żona też), że kwotę ze sprzedaży poprzedniego lokum wpłacili na obecny dom

czy akt notarialny jest wystarczajacym dokumentem? No bo tesciowie mogli przeciez trzymac pieniadze w skarpecie i mi je przekazac. a ja w akcie potwierdzam ze mi je dali

EZS
09-03-2006, 21:18
Ja tak przy okazji, zapytam o coś dla siebie:
Czy to prawda, że 10% podatku się nie płaci, jeżeli sprzedane mieszkanie (niezależnie od czasu posiadania) otrzymaliśmy w spadku?

koniecaga
02-11-2007, 10:42
no a ja jestem bardzo ciekawa jak ta sprawa się rozstrzygnęła!