pik33
24-01-2003, 09:57
Cytat stąd:
http://www.kominiarz.org.pl/3-98/06.htm
jak nie należy budować kominka:
---------------------------------------------------------------
(...)
Wkład kominkowy (z jednej z niezłych firm, bo bywają też "samodiełki"), obudowa z płyty kartonowo-gipsowej, (zwykłej bo tańsza), czopuch wykonany z rury ALUMINIOWEJ typu flex (grubość ścianki 0,1 mm), ruszt obudowy pod płytę gipsową wykonany z listew świerkowych (oczywiście bez impregnacji) oddalony od żeliwnej skrzyni o 6 cm w najbliższym miejscu! Podłączenie wprawdzie do komina "murowanego", ale z kształtek ceramicznych - wentylacyjnych (grubość ścianki 3-4 cm) całość żeby było ciekawiej w domu wybudowanym w technologii szkieletu drewnianego! Uff, aż się włos na głowie jeży, a "fachowcy" od budowy kominka zapewnili mnie że postawili już wiele takich kominków i nic, a i tak dobrze że właściciel się uparł na murowany komin, bo oni przeważnie to prowadzą rurę i potem owijają wełną mineralną, poczym taki "komin" obudowuje się "gipsówką" (oczywiście na ruszcie drewnianym).
(...)
http://www.kominiarz.org.pl/3-98/06.htm
jak nie należy budować kominka:
---------------------------------------------------------------
(...)
Wkład kominkowy (z jednej z niezłych firm, bo bywają też "samodiełki"), obudowa z płyty kartonowo-gipsowej, (zwykłej bo tańsza), czopuch wykonany z rury ALUMINIOWEJ typu flex (grubość ścianki 0,1 mm), ruszt obudowy pod płytę gipsową wykonany z listew świerkowych (oczywiście bez impregnacji) oddalony od żeliwnej skrzyni o 6 cm w najbliższym miejscu! Podłączenie wprawdzie do komina "murowanego", ale z kształtek ceramicznych - wentylacyjnych (grubość ścianki 3-4 cm) całość żeby było ciekawiej w domu wybudowanym w technologii szkieletu drewnianego! Uff, aż się włos na głowie jeży, a "fachowcy" od budowy kominka zapewnili mnie że postawili już wiele takich kominków i nic, a i tak dobrze że właściciel się uparł na murowany komin, bo oni przeważnie to prowadzą rurę i potem owijają wełną mineralną, poczym taki "komin" obudowuje się "gipsówką" (oczywiście na ruszcie drewnianym).
(...)