PDA

Zobacz pełną wersję : ogrzewanie pompą cieplną



dżempel
19-01-2006, 18:49
ogrzewanie pompą cieplną! kto to ma? kto o tym coś wie ? jak to się sprawuje? ile kosztuje przez sezon grzewczy? itp :roll:

Mały
19-01-2006, 20:07
"szukaj" a potem kawa i ...duuużo wolnego czasu.
A w skrócie "odwrócona" lodówka.

KaiM
19-01-2006, 21:15
I nie cieplna tylko "pompa ciepła" z ang. heat pump poszukaj na Forum.

Przykladowi producenci to Stiebel-Eltron, Climakomfort, Hibernatus itd itp - poszukaj ich stron www

zygmor
19-01-2006, 21:30
Już piszę, bo trochę wiem. Napiszę co o tym sądzę, bo różne opinie słyszałem.
Po pierwsze, zeby korzystać z pompy ciepła warto mieć albo duży dom ok 200m2, tu nikt tak nie liczy kasy bo go stać, lub budować bliźniak, wtedy wychodzi taniej, ale spółki już nie jednemu wyszły bokiem.
Są najróżniejsze pompy ciepła, niektóre potrzebują częstych przeglądów szczególnie te solankowe, tu raz na dwa, lub trzy lata należy wymieniać solankę, to kosztuje i jest uciążliwe. Najczęściej stosowanym medium jest R-137, R-407 (chyba się nie mylę - piszę z pamięci), ale najlepszym jest propan R-209, ale lobby freonowe zrobiło wszystko, aby go szybko wycofano, bo stracili by posady. Propan daje bardzo dobre parametry na górnym źródle, bo można uzyskać nawet 65C, dlatego te pompy mogą zasilać i co i cu.
Jescze niedawno zanim zacząłem budowę zapaliłem się do kupna jednej z najmniejszych pomp na rynku takiej powietrze-woda, naywa to się Europa, produkt Stiebla, kosztowała wtedy 4,5tys. zł, obecnie już przekroczyła 8tyś i to bez watu, a z instalacją chyba 15tys. zł., a budowy jeszcze nie zacząłem po dwóch latach starania mam póki co WZ. Teraz potrzebuję decyzji i to pozytywnej Lasów Państwowych i dopiero będę mógł się starać o pozwolenie na budowę. Ja zrezygnowałem z pompy ciepła na konto kominka i ewentualnego, dodatkowego ogrzewania elektrycznego podłogowego, 100m2- 400m3, domek planuję energooszczędny.

Kupno i instalacja pompy ciepła to wydatek conajmniej 40 tys zł.
Trzeba ten temat bardzo dobrze przemyśleć, bo po zainstalowaniu oszczędności są naprawdę duże ("sprawność" 300-500%!!!)
Koszt tej inwestycji opłacał się był dużo korzystniejszy jeszcze kilka lat temu, obecnie z roku na rok pompy te stale drożeją.
Pozdrawiam
zygmor

zygmor
19-01-2006, 23:32
cena Europy-312 w 2003
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=62272
a obecnie
Typoszereg EUROPA. Lp. Nazwa urządzenia podstawowego bez wyposażenia, Europa MINI, 1410,00 EURO.+ 7%.

Talbot
20-01-2006, 08:22
Zgadzam sie z przedmówcami, co do tego że koszty pompoy ciepła w raz z jej instalacją dla domku jednorodzinnego (moc pompy ok.15kW) to 40-60 tys. zł. To sa koszty bez instalacji c.o. wewnątrz budynku.
Co do oszczędności to owszem, są duże, ale w porównaniu z olejem opałowym, energią elektryczną lub propanem.
W porównaniu do gazu ziemnego koszty eksploatacyjne pompy ciepła są podobne, w przypadku węgla są wyższe.
Zaletą pompy ciepła jest brak konieczności obsługi w trakcie sezonu grzewczego.
Trzeba pamiętać o konieczności wykonywani odwiertów lub rozkopania całej działki.

zygmor
20-01-2006, 18:02
Nie jest tak źle. Żeby skorzystać z pompy ciepła dom powinien być bardzo dobrze ocieplony, ale bardzo dobrze ocieplony, wręcz energooszczędny, lub pasywny. Ogólna zasada jest taka "Czym bardziej ocieplony budynek tym droższe medium można wykorzystać do ogrzewania". Moja pompa Europa Mini, którą miałem zastosować miała odzyskując ciepło z powietrza z wentylacji miał przygotowywaćw zbiorniku obok pompy ciepłą wodę zarówno do co jak i cwu. Zasilana napięciem 230V z jednej fazy o poborze ok 400W, to byłby luksus, ale cena jest zaporowa.

Bardzo dobrze ocieplony dom o powierzchni 100-120m2 można ogrzać prądem za jedyne 650-750zlp za cały sezon 215 dni grzewczych. Ale ściany zewnętrzne o współczynniku 0,2 W/m2K, podłogi na gruncie 20-25cm styropianu i stropodach ocieplony izolacją o grubości 30cm niezapominając ocieplić wszystkie drewniane elementy konstrukcji. Taki właśnie domek ze ścianami z bloczków Fortis zamierzam wybudować. W opinii, którą otrzymałem od firmy ROTAL (Zakład Ogrzewania Alternatywnego) przy temperaturze -5C na zewnątrz chcąc zapewnić domowi 35W/m2 wystarczy źródło o mocy 3-4KW.

Wydaje się to trochę niemożliwe, ale po przeczytaniu tej opinii zrezygnowałem z kupna pompy ciepła, decydując się na kupno kominka i instalację DGP. Mój przyszły instalator DGP poinformował mnie ostatnio, że wykonał ostatnio podobną instalację do mojej w domku 200m2 i właściciel zaczął dlawić przeloty rur doprowadzających ciepło na poddasze, bo temperatura powietrza miała 30C.

Zastanów się nad podobnym rozwiązaniem, może warto!

Jagna
20-01-2006, 18:51
Już piszę, bo trochę wiem. Napiszę co o tym sądzę, bo różne opinie słyszałem.
Po pierwsze, zeby korzystać z pompy ciepła warto mieć albo duży dom ok 200m2, tu nikt tak nie liczy kasy bo go stać, ...
Bardzo zadziwiła mnie ta opinia. To znaczy, że domy ok.200m to same krezusy stawiają i sobie do tego jeszcze pompę, basen i co tylko chcą?
Nasz dom ma prawie 200m, mamy pompę ciepła i wcale nie jest tak, że nie liczymy kasy. Przeciwnie. Wiele rzeczy musi poczekać, bo nas na nie w tej chwili nie stać. Mieliśmy do wyboru: albo gaz z butli - czyli średnio droga inwestycja - i wysokie rachunki przez wiele lat, albo pompa ciepła - droga inwestycja - ale mam nadzieję, niskie rachunki za sezon grzewczy. Piszę "mam nadzieję", bo grzejemy pompą od końca listopada a ZE nas jeszcze za ten okres nie uraczył rachunkiem, więc proszę mnie nie pytać ile kosztuje miesięcznie itp. Sprawuje się świetnie. Dom jest ocieplony standardowo BK +12cm styropian i dzisiaj rano przy temperaturze na zewnątrz -22 st., w domu było +21,5.

irtad
20-01-2006, 19:41
Jagna. Ja właśnie też tak kombinuję. A powiedz jaką masz pompę.

Jagna
20-01-2006, 20:03
Jagna. Ja właśnie też tak kombinuję. A powiedz jaką masz pompę.
Pompa propanowa, Neuratherm. Montowała nam firma Climakomfort z Grudziądza.

michal_m
22-01-2006, 22:15
Już piszę, bo trochę wiem. Napiszę co o tym sądzę, bo różne opinie słyszałem.
Po pierwsze, zeby korzystać z pompy ciepła warto mieć albo duży dom ok 200m2, tu nikt tak nie liczy kasy bo go stać, ...
Bardzo zadziwiła mnie ta opinia. To znaczy, że domy ok.200m to same krezusy stawiają i sobie do tego jeszcze pompę, basen i co tylko chcą?
Nasz dom ma prawie 200m, mamy pompę ciepła i wcale nie jest tak, że nie liczymy kasy. Przeciwnie. Wiele rzeczy musi poczekać, bo nas na nie w tej chwili nie stać. Mieliśmy do wyboru: albo gaz z butli - czyli średnio droga inwestycja - i wysokie rachunki przez wiele lat, albo pompa ciepła - droga inwestycja - ale mam nadzieję, niskie rachunki za sezon grzewczy. Piszę "mam nadzieję", bo grzejemy pompą od końca listopada a ZE nas jeszcze za ten okres nie uraczył rachunkiem, więc proszę mnie nie pytać ile kosztuje miesięcznie itp. Sprawuje się świetnie. Dom jest ocieplony standardowo BK +12cm styropian i dzisiaj rano przy temperaturze na zewnątrz -22 st., w domu było +21,5.

Super, my mamy wprawdzie pompę z kolektorem pionowym (która od 1,5 miesiąca w zasadzie chodzi "na maxa", żeby wysuszyć dom), ale oczywiście jesteśmy jak najbardziej za. Temperatura w domu na krótki rękaw, gdyby podłoga nie była taka twarda, to i łóżka nie trzeba by stawiać.

Jagna
22-01-2006, 23:19
Super, my mamy wprawdzie pompę z kolektorem pionowym (która od 1,5 miesiąca w zasadzie chodzi "na maxa", żeby wysuszyć dom), ale oczywiście jesteśmy jak najbardziej za. Temperatura w domu na krótki rękaw, gdyby podłoga nie była taka twarda, to i łóżka nie trzeba by stawiać.
U mnie niestety się ostatnio ochłodziło :( Ma to chyba coś wspólnego z podłączeniem rekuperatora, bo od tego dnia temperatura w sypialni spadła do 18,5st. W salonie jest nieco cieplej. Do tej pory dom nie był wentylowany, więc działał trochę jak termos. Mam jednak nadzieję, że to tymczasowe, bo nie mamy uszczelnionych parapetów (lodowato przy oknach) ani drzwi wewnętrznych (wieje od wiatrołapu i pomieszczenia gospodarczego). Napaliłam w kominku i temperatura w sypialni podniosła się do 20st a w salonie było wręcz za gorąco. Nie zraża mnie to jednak absolutnie do pompy ciepła, bo do tej pory radziła sobie sama doskonale.
Wszystko przez te %^%$#%# mrozy.... :evil:

rafałek
23-01-2006, 11:08
Czy jest ktoś jeszcze kto opisze swoje doświadczenia przy obecnych mrozach. Ja biegam i dokłądam do kociołka, ale tak się zastanawiałęm co mają zrobić ludzie którzy zainwestowali w takie źródło ogrzewania? A co będzie jak takie mrozy utrzymają się jeszcze kilka dni? :roll:

Pozdrawiam gorąco...

Jagna
23-01-2006, 11:36
Też jestem ciekawa jak radzą sobie pompy innych w taką pogodę.

Jpc
23-01-2006, 12:31
Pompa ciepła pow-pow moc 4kW w biurze 70m2 5osób 5 komputerów , na zewnątrz -22C wewnętrz +20C działa rekuperator 200m3/h

byle do wiosny

Zukow
23-01-2006, 12:41
Cisza
Czyżby PC nie dawały sobie rady przy tych temperaturach

I wszystkim jest wstyd , że mają pompy

Proszę napiszcie bo ta cisza mnie zniechęca

Jagna
23-01-2006, 13:12
Cisza
Czyżby PC nie dawały sobie rady przy tych temperaturach

I wszystkim jest wstyd , że mają pompy

Proszę napiszcie bo ta cisza mnie zniechęca
Wstyd??? :o Chyba nie rozumiem takiego toku myślenia.... :-?
A co do ciszy, to od dawna dyskusję o pompach prowadzą ci, którzy jej nie mają. Ci co mają to albo rzadko udzielają się na forum i trzeba nieco poczekać, albo w ogóle przestali tu bywać i mieszkają sobie spokojnie.

michal_m
23-01-2006, 13:16
Cisza
Czyżby PC nie dawały sobie rady przy tych temperaturach

I wszystkim jest wstyd , że mają pompy

Proszę napiszcie bo ta cisza mnie zniechęca
Wstyd??? :o Chyba nie rozumiem takiego toku myślenia.... :-?
A co do ciszy, to od dawna dyskusję o pompach prowadzą ci, którzy jej nie mają. Ci co mają to albo rzadko udzielają się na forum i trzeba nieco poczekać, albo w ogóle przestali tu bywać i mieszkają sobie spokojnie.

A ja jestem ciekaw, jakie temperatury w domu uzyskują osoby grzejące innymi metodami, no i ciekawe jaki za to przyjdzie rachuneczek...

Jezier
23-01-2006, 13:30
U mnie temp 21 stopni caly czas sie utrzymuje w domu. Srednie zuzycie pradu na wszystko (ogrzewanie, cwu, gotowanie, swiatlo itp): wynosi 4,17 kWh na godzine (za okres od 20 stycznia godz. 0.00 do 23 stycznia godz. 11.
Oczywiscie nie mam pompy ciepla a odpowiadam tylko na prosbe Michala.

gaga2
23-01-2006, 13:46
kilka danych...
grzejemy na tańszej taryfie czyli w nocy i domu utrzymujemy przeciętnie 20 st. Na wieść o nadchodzących pmrozach ustawiliśmy temp. na sterowniku na 21 st. przez całą dobę. Wczoraj przy szybkich spadkach temp. zewnętrznej temp. w domu utrzymywała się na poziomie 20,5 - 21 st.Wwieczorem gdy na dworze było -23 temp. w domu była 20 st. dzisiaj rano było na dworze -29 a w salonie 19 st. C, czuje się ciepłą podłogę i mam wrażenie że cały dom jest przegrzany.
nie mamy żadnego kominka więc nasze dane nie są zafałszowane wpływem kominka. Z rekuperara wieje 17 st., przy czym po przejściu przez GWC powietrze ma niezmiennie 2 st. C bez względu na to ile jest na dworze.
Ani razu nie włączył się rezerwowy kocioł elektryczny, a temp. zasilania podłogówki przy II biegu pracy pompy to np. w nocnych porach było 39 - 40 st. Obliczeniowo maks. temp. zasilania podłogówki przy temp.zewn. -20 to 45 st, ale takiej temp. jeszcze nie było... i nie jest potrzebna.
pozdrawiam,
gaga2

rafałek
23-01-2006, 13:56
Bardzo optymistyczne te wasze wyniki. Może kiedyś przerobię ogrzewanie...

Peterek
23-01-2006, 14:39
Jeśli chodzi o temperaturę dolnego źródła (pionowy kolektor 3x50m) to sezon rozpocząłem od 8-10stC, następnie w końcu grudnia zeszła do 5-7stC, teraz jest 4,5-5,5stC. Może spaść do minus 5stC. Spory zapas jeszcze mam. Górne źródło świetnie teraz daje 36stC i wszystko czuje się świetnie :P .

Jagna
23-01-2006, 15:02
O, o tym też mogę coś powiedzieć, tylko, że nie wiem ile mam na dolnym źródle :oops: Ale górne to +38st.

Pońko M.
23-01-2006, 17:05
Zukow napisał:


Cisza
Czyżby PC nie dawały sobie rady przy tych temperaturach

I wszystkim jest wstyd , że mają pompy

Proszę napiszcie bo ta cisza mnie zniechęca

Zukow, z tego co tutaj czytam i dowiedziałem się po bezpośrednich wizytach u użytkowników PC to z pewnością nie ma się co wstydzić. To, że np. przy temp. zewnętrznej -25 st.C, czy - 28 st.C PC może nie zapewniać samodzielnie nastawionych np. 21 st.C wewnątrz to nic nadzwyczajnego. Każda temperatura, która jest niższa od obliczeniowej zewnętrznej dla danej strefy klimatycznej (-16 st.C do -24 st.C) może być uważana za "ekstremum", "nadzwyczajną", czy jak ją nazwiemy. Ale nie w tym problem. Zgłębiając temat PC dowiesz się, że generalnie producenci PC dobierają te urządzenia bardzo precyzyjnie, można rzec na styk, do zapotrzebowania na ciepło obiektu. To dlaczego tak się robi to temat na osobny wątek, w każdym razie jest to merytorycznie uzasadnione. W związku z tym PC nie powinna mieć nadwyżki mocy, a jeśli już to niewielką. Tak więc oczywiste jest, że przy temperaturach przekraczających obliczeniowe pompa nie dostarcza tyle mocy aby zapewnić np. 21 st. C. Wówczas przydaje się tzw. źródło szczytowe. Producenci stosują najczęściej grzałki elektryczne i jest to logiczne, bowiem za nieduże pieniądze mamy bezpieczeństwo i nadwyżkę mocy, którą tak naprawdę potrzebujemy wykorzystać raz na kilka lat. No bo weźmy np. zimę ubiegłoroczną, czy dwa lata temu. Może i długie były, ale bardziej przypominały jesień, niż "antarktydę". Zresztą co tu pisać, wystaczy spojrzeć na rozkład temperatur w Polsce i mamy gotową odpowiedź.
Osobiście stojąc przed wyborem PC bardzo pozytywnie odbieram komentarze użytkowników na formu. Są dla mnie wręcz zachęcające.
To, że tych opinii nie ma jeszcze tak wiele wynika z pewnością z tego, że popularność PC dopiero rośnie i za ok. 5 lat to będzie ich z pewnością mnóstwo. Tym bardziej opinie obecnych na forum posiadaczy PC są zachęcające, bowiem posiadają oni pompy od roku, dwóch. Wiadomo, że można przyjąć dla uproszczenia, iż pierwsze dwa sezony grzewcze to ok. 30% większe zapotrzebowanie na moc cieplną domu - dom to "blok pełen wody", której trzeba się pozbyć! W związku z tym obecne opinie użytkowników i ich rachunki i tak nie mówią prawdy! Zresztą jak nie mówią też prawdy rachunki z pierwszych dwóch lat ogrzewania gazem, olejem, miałem itd. itp.!! Trzeci, czwarty itd. sezon grzewczy będą miarodajne! Jedno jest pewne......te rachunki będą z pewnością jeszcze niższe od obecnie prezentowanych!

Jagna
23-01-2006, 17:18
Wiesz co Pońko M.?
Lubię Cię :P

RolandB
23-01-2006, 17:39
moja pompka także "daje radę" :wink:
do -20 bez żadnych problemów ... potem jak już zeszło poniżej -21 niestety pompa działa cały czas i przy dalszej obniżce temperatur już nie dogrzeje ... Ale mam jeszcze grzałkę elektryczna jako back-up i dzisiaj na 0,5 h ją włączyłem :-?

dzisiaj w domu przez noc temp spadła mi z 23 do 22 C ... chyba przekroczyłem próg wydajności pompy :wink: Ale pomimo tego że w stosunku do projektu ( gdzie założone było 21 C ) w domu mam 23C PC nadal wytrzymuje do -20 bez wspomagania.

Test bojowy moja PC przeszła z wyróżnieniem :wink: więc chyba nie mam się czego wstydzić ... a od wczoraj do dzisiaj ( 24h od 8:00 do 8:00 ) przy temperaturach od -17 do -22 zużyła 38kWh łącznie z CWU ...

pozdrawiam

Pońko M.
23-01-2006, 17:54
Jagna.
Wiesz co?
Dzięki :oops:
To zaczerwienienie i tak nie odzwierciedla tego właściwego co zalało me lico.... :roll:
Pozdrawiam

markus_gdynia
23-01-2006, 19:31
Przy -20C moja pompa jeszcze wyrabia i ma nawet pewien zapas mocy. Temparatura w domu 21 - 21,5 C.

rafałek
24-01-2006, 08:09
Piszecie o grzałkach, ale jesli ktoś dorobi sobie np kominek dla bejeru to wynika, że będize spał spokojnie bez dodatkowych kosztów na prąd?
Mnie martwi natomiast co innego. Po latach z ciepłymi zimami ta już jest drugą gdzie coś jakby robi się zimniej. W ubiegłym roku było to gdzieś w lutym a w tym mamy w styczniu... Ciekawe jak będzie dalej?

Czy może ktoś powiedzieć jak wychodzą średnie roczne koszty PC za okres np 3 lat?

POzdrawiam

Zukow
24-01-2006, 08:23
Sam jestem sympatykiem PC - jestem na etapie uzgodnień z biurem projektów i jako ogrzewanie mam PC + kominek /jeszcze nie zdecydowałem czy z płaszczem wodym czy nie ale to może poszczekać/

Nie odbierajcie mojej wypowiedzi jako naśmiewania

Chciałem włożyć kij w mrowisko i jak widać udało się - conieco ozywiłem dyskusję

Pzdr

gaga2
24-01-2006, 10:10
to dzisiaj nieco mniej optymistycznie..
w nocy o 1.00 było - 25,1 a rano o 7.00 "tylko" -23,2 st.C. Temp. w salonie w nocy 19.00 st. a dzisiaj rano 18 st., a pompa grzała całą noc. Przy ogrzewaniu podłogowym te 18 st. to ciągle OK, ale zachwycona nie jestem....Kocioł el. jeszcze się nie się nie włączył (jest na automatycznym sterowaniu) ale jeśli temp. w salonie spadnie poniżej 18 st. to włączymy kociołek. Rano pompa mimo tych 18 st w salonie nie pracowała. Fakt, że pompa była włączona przez ostatnie 4 dni na pracę ciągłą, a nie sterowaną automatycznie...Ciekawe co nas czeka wieczorem po powrocie z pracy... Ciągle mam w pamięci wyliczenia Leona...
Oj, brakuje tego kominka, brakuje....
Za to wentylacja pracuje prawidowo, z reku wieje niezmniennie 17 st. (a nie mamy grzałki el.) tylko temp. z GWC obiżyła się do + 1 st.C.
Pozdrawiam,
gaga2

Twardy Gienek
24-01-2006, 11:25
Witam.
A ja ma pytanie z innej beczki, czy podłaczenie PC w domu który ma kalafiory jest możliwe?? Jak to się będzie miało do sprawności takiego układu?? Z tego co do tej pory wyczytałem PC to system niskotemperaturowy, czy przewymiarowanie kaloryferów wystarczy??
Na ogrzewaniew podłogowe już za późno :(

pozdro
gienek

harpo
24-01-2006, 16:42
Czy istnieje cos takiego jak grzejniki niskotemperaturowe? Może nawet rozważalibysmy pompe ciepła ale dom pietrowy a strop drewniany, czyli na pietrze tylko kaloryferki są możliwe.

gosciu01
24-01-2006, 16:53
Czy istnieje cos takiego jak grzejniki niskotemperaturowe? Może nawet rozważalibysmy pompe ciepła ale dom pietrowy a strop drewniany, czyli na pietrze tylko kaloryferki są możliwe.


pewnie !
podłoówka to też grzejnik, tyle że ułożony poziomo i jest duuuuuży :wink:
Możesz zrobić pionowo, tele że też musi być odpowiednio duży.

Pońko M.
24-01-2006, 17:05
gaga2 napisała:


Ciekawe co nas czeka wieczorem po powrocie z pracy... Ciągle mam w pamięci wyliczenia Leona...

gaga2 - gdyby wykresy i wyliczenia Leona miały coś wspólnego z rzeczywistością to mam wrażenie, że posiadacze PC powinni marznąć od temperatur zewnętrznych na poziomie -5 st.C :wink:
Problem dla obecnej sytuacji nie tkwi w gruncie, a w różnicy temperatur między średnią wewnątrz budynku, a temperatuą zewnętrzną! Choć, żeby być sprawiedliwym temperatura dolnego źródła ma znaczenie dla wydajności PC. Ale mamy w końcu ostatnie dwa,trzy dni deltaT = ok.50 st.C !!!, podczas gdy dla naszych warunków wynosi ona ok. 40 st.C! To jest dodatkowe, bardzo duże zapotrzebowanie na ciepło budynku.
Tak więc czy grzałka elektryczna, czy kominek - bez różnicy. Grunt, aby mieć źródło, które wspomoże PC przy temperaturach przekraczających obliczeniowe.
Wydaje mi się sensowne co czytałem w Muratorze z początku ubiegłego roku. Opisywał swoje doświadczenia jeden z użytkowników PC. Lepiej sporadycznie dogrzać tanią (II taryfa) energią elektryczną, niż inwestować w przewymiarowaną PC. Pisałem o tym parę postów wyżej.
Swoją drogą gaga2 jak na tak duże mrozy to i tak ładnie to wygląda, zwłaszcza wobec niektórych "wróżb" na forum, że posiadacze PC to powinni w polary cieplutkie się zaopatrzyć.

Pońko M.
24-01-2006, 17:11
harpo, Twary Gienek - grzejniki z PC są możliwe, ale jak już to chyba warto je mooooooocccccnnnnnooooo przewymiarować. Im większe przewymiarowanie tym lepiej, tzn. będzie taniej w eksploatacji. Nie ma co ukrywać, że najlepsza jest podłogówka. Im niższa temperatura na zasilaniu, a co za tym im mniejsza różnica temperatur między dolnym, a górnym źródłem ciepła tym wyższa sprawność.
Tak na marginesie, to na stropie drewnianym też jest chyba możliwe wykonanie podłogówki. Dokładnie jak to zrobić, to trzeba by poszperać w necie, ale obiło mi się o uszy, że się da.

rafałek
25-01-2006, 06:48
gdyby wykresy i wyliczenia Leona miały coś wspólnego z rzeczywistością


To taki urok Leona. A wy tu się nad tym tak pastwicie. Czy ktoś wdrożył jakiś jego wynalazek? Traktujcie to jako ciekawostkę i nic więcej...

Grzegorz63
25-01-2006, 08:16
to dzisiaj nieco mniej optymistycznie..
w nocy o 1.00 było - 25,1 a rano o 7.00 "tylko" -23,2 st.C. Temp. w salonie w nocy 19.00 st. a dzisiaj rano 18 st., a pompa grzała całą noc. Przy ogrzewaniu podłogowym te 18 st. to ciągle OK, ale zachwycona nie jestem....Kocioł el. jeszcze się nie się nie włączył (jest na automatycznym sterowaniu) ale jeśli temp. w salonie spadnie poniżej 18 st. to włączymy kociołek. Rano pompa mimo tych 18 st w salonie nie pracowała. Fakt, że pompa była włączona przez ostatnie 4 dni na pracę ciągłą, a nie sterowaną automatycznie...Ciekawe co nas czeka wieczorem po powrocie z pracy... Ciągle mam w pamięci wyliczenia Leona...
Oj, brakuje tego kominka, brakuje....
Za to wentylacja pracuje prawidowo, z reku wieje niezmniennie 17 st. (a nie mamy grzałki el.) tylko temp. z GWC obiżyła się do + 1 st.C.
Pozdrawiam,
gaga2
:D Przy takich sakramenckich mrozach jak teraz naprawdę nie masz źle! :wink: Tak jak już ktoś napisał: ...lepiej (ekonomiczniej) jest dogrzać się przez parę dni zwykłymi grzejnikami (nawet w I taryfie) niż ponosić wyższe koszty na większą pompę ciepła. Chociaż wydaje mi się, że w przypadku pompy ciepła już na etapie układania podłogówki należałoby maksymalnie zagęścić rurki, bo przyczyną niskiej temp. w pomieszczeniach jest raczej zmniejszająca się temp. czynnika grzewczego a nie wydajność pompy...
Ja mam w całym domu podłogówkę zasilaną kotłem gazowym kondensacyjnym. W nocy z poniedziałku na wtorek, aby utrzymać w domu temp. +22 C , chwilami kocioł podgrzewał wodę już temp. około 52 C, a wiadomo, że max temp. na podłogówkę to 55 C. Podejrzewam, że gdyby takie siarczyste mrozy utrzymywały się przez około tydzień to mimo ogrzewania gazowego (a nie pompa ciepła)- też bym stanął przed problemem niedogrzania mojego mieszkania... :-?
P.S. W razie czego- kominek mam! :wink:

gaga2
25-01-2006, 12:26
no, dzisiaj nieco lepiej....
temp. w salonie wczoraj wieczorem to 18.5 st. a dzisiaj rano 18 st. Kocioł nadal się sam nie włączył. Temp. zasilania podłogówki nie przekroczyła 40 st. mimo że jest "policzona" na maks. 45 st., więc przypuszczam że to kwestia wydajności pompy/dolnego źródła. Albo w nocy jest te 45 st. na temp. zasilania tylko ja tego nie wiem. Zauważyliśmy, że dom się wychładza przy wentylacji (są założone duże wymiany powietrza) - teraz na nawiewie jest 16 st., dlatego na czas naszej nieobecności wyłączamy wentylację i wączamy po powrocie na minimalny bieg.
co do temp. zewn. to wczoraj wieczorem było "ciepło" tylko -20,1 za to rano było -23,9 st.C.
Rozstawy rur w podłogówce są dostosowane do PC, czyli w pokojach co 7 - 10 cm a w salonie co 15 cm, w łazienkach co 5 cm ale oczywiście rozstawy te są policzone na -20... Swoją drogą to ogrzanie domu do 18 st. mając temp. zasilania podłogówki 40 st. to też jest "osiągnięcie".
Oczywiście kociołek jest w stanie podgrzać temp. zasilania do 45 - 50 st. (może i nawet więcej) ale tego nie próbowaliśmy.... dopiero jak spadnie poniżej tych magicznych 18 st. w salonie. Żeby było jasne: w domu nie odczuwa się chłodu, chodzę w bawełnianej koszulce z długim rękawem, dzieci też... ale mentalnie nie jestem w stanie zaakceptować temp. w domu na poziomie 17,5 st. W Muratorze zawsze pisali, że przy ogrzewaniu podłogowym temp. 18 st. odpowiada temp. 20 st. przy ogrzewaniu tradycyjnym... mogę to potwierdzić...
Pozdrawiam,
gaga2
PS. Chyba mam jakąs psychozę: przed położeniem się spać i zaraz po wstaniu, przy wyjściu do pracy i pworocie do domu odczuwam psychiczny przymus biegania do pralni i kontrolowania wszystkich parametrów pracy PC i wentylacji oraz sprawdzania temp. zewn. ;)

K74
25-01-2006, 20:19
Witam.
A ja ma pytanie z innej beczki, czy podłaczenie PC w domu który ma kalafiory jest możliwe?? Jak to się będzie miało do sprawności takiego układu?? Z tego co do tej pory wyczytałem PC to system niskotemperaturowy, czy przewymiarowanie kaloryferów wystarczy??
Na ogrzewaniew podłogowe już za późno :(

pozdro
gienek

Pompa IVT Greenline może osiągnąć na zasilaniu temperaturę +65 st., czyli nadaje się do pracy ze zwykłymi grzejnikami.

Pońko M.
25-01-2006, 20:51
Zgadza się, tylko co to za zaleta przy PC? No chyba, że ktoś ma istniejącą instalację wysokotemperaturową i nie chce inwestować w jej rozbudowę, czyli przewymiarowanie. Im wyższa temperatura zasilania tym mniejsza sprawność. Nawet gdyby moja PC miała możliwość podgrzania wody do 80 st.C to i tak bym tego nie wykorzystał. Bo i po co? Przy takiej temperaturze zasilania to już lepiej zainwestować w kocioł elektryczny. Wydaje mi się, że zawsze lepiej dążyć do tego aby górne źródło ciepła mogło pracować na jak najniższych parametrach temperaturowych niż podnosić temperaturę zasilania. Niższa temperatura zasilania, wyższa sprawność, niższe rachunki.

wariat
26-01-2006, 17:04
też sobie kupię pc

gregor2
27-01-2006, 08:25
powiedzcie mi ile was ta przyjemność kosztowała. Czy jest ktoś kto zamknął sie w 20.000 PLN? Cklimakomfort zaproponowała mi 36.000 (propan) i pompa mogła by grzać tylko C.O. jak bym chciał grzać C.W to musiałbym kupić drugie urządzenie za 7.000 grzejące powietrzem. Coś takiego by mi sie nigdy nie zwróciło. Instalacja gazowa będzie kosztować ok. 10.000. Różnica 30.000. to dużo. Ale może wiecie o jakiś tańszych pompkach?

Jagna
27-01-2006, 20:13
U nas też już dużo lepiej. Z tego co widzę, pompa świetnie sobie radzi do ok. -15 na zewnątrz. Potem temperatura w domu trochę spada. Dzisiaj i wczoraj było cieplej i natychmiast w domu podskoczyła temperatura. Szczerze mówiąc aż się nie spodziewałam, że reakcja będzie tak szybka. W tej chwili w kominku nie palimy a w sypialni jest 21st. W salonie ok. 23st Tak więc, przy "normalnych" polskich zimach, pompie nie potrzeba żadnego dogrzewania, radzi sobie świetnie sama. Gorzej, jeżeli mają się takie Syberie powtarzać, wtedy warto jednak mieć w zanadrzu jakiś kominek albo co...

rafałek
28-01-2006, 19:53
Czyli wnioski są coraz ciekawsze - a przydatne dla osób które budują w regionach gdzie ekstremalne temparatury niekiedy się pojawiają. Tu chyba warto zadbać o jakąś alternatywę, bo przewymiarowanie na kilka dni jest chyba nieopłacalne...

wariat
01-02-2006, 20:00
mam pytanie do użytkowników,ile taka pompa pobiera pradu lub ile wogóle płacicie za prąd (podajcie czy gotójecie na prądzie?) .Mam wrażenie że jeżeli pompa pożera prądu za jakieś 250 zł na miesiąc to sprawa zaczyna być mało opłacalna .Ja przymieżam się do pompy vissmana model 343 (lodówa z zasobnikiem 250 litrów)czy może ma ktoś doświadczenia z taką pompą??

Grzegorz63
01-02-2006, 20:39
...Mam wrażenie że jeżeli pompa pożera prądu za jakieś 250 zł na miesiąc to sprawa zaczyna być mało opłacalna...
:D
Tona węgla kosztuje 400 zł i nie trzeba wielkiej filozofii by ją spalić w ciągu miesiąca. 250 zł miesięcznie za ogrzewanie domu to wynik z jakim można się dostać do artykułu w Muratorze! :wink:
Ludzie płacą w blokach za 50 m2 ponad 200 zł przez cały rok (w lecie też).

markus_gdynia
01-02-2006, 20:40
mam pytanie do użytkowników,ile taka pompa pobiera pradu lub ile wogóle płacicie za prąd (podajcie czy gotójecie na prądzie?) .Mam wrażenie że jeżeli pompa pożera prądu za jakieś 250 zł na miesiąc to sprawa zaczyna być mało opłacalna .Ja przymieżam się do pompy vissmana model 343 (lodówa z zasobnikiem 250 litrów)czy może ma ktoś doświadczenia z taką pompą??

W domu mam praktycznie wszystko na prąd. Licząc od przełomu września i października średnie całkowite miesięczne zużycie prądu wynosi 1000 kWh czyli około 350 zł. Oceniam że sama pompa to około 65-70 % z tego, kolejne 5-10% to podgrzewacz CWU.

wariat
01-02-2006, 22:38
zakładając kocioł gazowy kondensacyjny rachunki za gaz będą w granicach 350 zł koszty instalacji PC będą większe o jakieś 25000zł czyli PC będzie się zwaracać , zakładając że ogrzewamy pół roku jakies 40 lat.
W ciągu dwóch tygodni podejmę decyzję. Prosze pompiarze piszcie czy drugi raz załozyli byście pompy.
pozdrawiam

rafałek
02-02-2006, 06:38
A jak wyglądają pozostałę koszty PC? Przecież chyba co jakiś czas wymienia się te pływny w niej? Nawet w klimatyzacji powinno się to robić? Czy ktoś kalkulował taką obsługę?

A co do kosztów - mieszkając w bloku (90m2) płaciłem cały rok 350 zł za samo ogrzewanie. teraz podobno podeszło już do 400 zł. Więc te 250 zł plus co kilka lat coś extra to nie jest takie złe. ja obecnie ogrzewam drewnem i wychodzi mi coś ok. 2000 zł na rok, no może 2500 zł jak ta mroźna zima znowu wróci. Nie liczę w tym pracy włąsnej przy cięciu i rąbaniu, ale cos za coś. A i w tej cenie mam CWU.

KaiM
02-02-2006, 09:48
A jak wyglądają pozostałę koszty PC? Przecież chyba co jakiś czas wymienia się te pływny w niej? Nawet w klimatyzacji powinno się to robić? Czy ktoś kalkulował taką obsługę?

Wiem że w pompach z solanką / glikolem trzeba co jakiś czas przynajmniej kontrolować stan tego płynu ew. go wymieniać ale szczegółów nie znam. W pompach z bezpośrednim parowaniem nie ma tego w ogóle.

m.dworek
02-02-2006, 10:00
Zgadza się, tylko co to za zaleta przy PC? No chyba, że ktoś ma istniejącą instalację wysokotemperaturową i nie chce inwestować w jej rozbudowę, czyli przewymiarowanie. Im wyższa temperatura zasilania tym mniejsza sprawność. Nawet gdyby moja PC miała możliwość podgrzania wody do 80 st.C to i tak bym tego nie wykorzystał. Bo i po co? Przy takiej temperaturze zasilania to już lepiej zainwestować w kocioł elektryczny. Wydaje mi się, że zawsze lepiej dążyć do tego aby górne źródło ciepła mogło pracować na jak najniższych parametrach temperaturowych niż podnosić temperaturę zasilania. Niższa temperatura zasilania, wyższa sprawność, niższe rachunki.
zastanawiam sie czy nie byloby mozliwe zbudowanie wiekszego zasobnika na cwu i po prostu utrzymywanie w nim temp. 40 °C
czy ktos cos takiego zaplanowal?

Peterek
02-02-2006, 13:30
Tak się robi :lol: ja zasobnik mam 500 litrów.
Leon co do twoich obaw o wychłodzenie gruntu, to u mnie ciągle 5stC z gruntu powraca. Co Ty na to?

smartcat
02-02-2006, 16:31
wrzucę tu taki interesujący artykulik na jaki natknąłem sie w necie.
Szczególnie interesujące wydaje się wypunktowanie dlaczego pc nie działa właściwie.

http://www.budujemydom.pl/artykuly/521/

markus_gdynia
02-02-2006, 22:01
zakładając kocioł gazowy kondensacyjny rachunki za gaz będą w granicach 350 zł koszty instalacji PC będą większe o jakieś 25000zł czyli PC będzie się zwaracać , zakładając że ogrzewamy pół roku jakies 40 lat.
W ciągu dwóch tygodni podejmę decyzję. Prosze pompiarze piszcie czy drugi raz załozyli byście pompy.
pozdrawiam

To tak ad vocem:

1) Tendencja ostatnich lat: gaz drożeje średnio 20%/rok, prąd 5-7%/rok i nic nie wskazuje aby miało być inaczej.

2) Dostawców prądu jest od diabła, dostawców gazu - 2 ???

3) Prąd musi mieć 230V/50Hz inaczej nie jest prądem, a co z gazem?

gosciu01
02-02-2006, 22:43
markus,

piszesz powyżej o swoim zużyciu prądu na potrzeby ogrzewania za pomocą PC. Pozwoliłem sobie pokusić się o pewna kalkulację i wychodzi mi według Twoich danych, że w sezonie grzewczym, ogrzewanie będzie Cię kosztowało ok. 1750 zł.

Według danych z przytoczonego artykułu na str. 3 ( dwa posty wyżej ), autor pisze o całorocznych kosztach ogrzewania zamykających się w kwocie 977 zł.

Czy mógłbyś to skomentować ?

rafałek
03-02-2006, 06:14
Według danych z przytoczonego artykułu na str. 3 ( dwa posty wyżej ), autor pisze o całorocznych kosztach ogrzewania zamykających się w kwocie 977 zł.

Czy mógłbyś to skomentować ?


Czyli Raj na Ziemi... nic tylko PC...

markus_gdynia
03-02-2006, 07:41
markus,

piszesz powyżej o swoim zużyciu prądu na potrzeby ogrzewania za pomocą PC. Pozwoliłem sobie pokusić się o pewna kalkulację i wychodzi mi według Twoich danych, że w sezonie grzewczym, ogrzewanie będzie Cię kosztowało ok. 1750 zł.

Według danych z przytoczonego artykułu na str. 3 ( dwa posty wyżej ), autor pisze o całorocznych kosztach ogrzewania zamykających się w kwocie 977 zł.

Czy mógłbyś to skomentować ?

Nie mam polskich znakow na tej klawiaturze wiec tekst jest troche nieskladny

1) swoje koszty bardziej bym kalkulowal na 1500 niz 1750, ale nie bede sie spieral
2) w artykule przyjeto cene 1kWh z 2003 = 0,30zl, na dzien dzisiejszy cena ktora place wynosi 0,35 zl
3) mam licznik jednotaryfowy, gdy dokonywalem wyliczen teoretycznych dla licznika dwutaryfowego wychodzi ze powinienem zbic koszt o jeszcze 25-30%
4) najwazniejsze - duzo ciepla ucieka mi z domu, ale moglem sie o tym przekonac dopiero mieszkajac przez sezon grzewczy, po pierwsze - przesadzilem z wentylacja i nawietrznikami w kazdym oknie, po drugie - nie wstawilem drzwi pomiedzy przedsionkiem i reszta domu

Mysle, ze za rok moje koszty powinny byc nizsze o okolo 20%

Pońko M.
03-02-2006, 07:58
gosciu01 - a jak by można to skomentować? Chyba byśmy musieli poznać zapotrzebowania cieplne obu domów i ich charakterystyki cieplne, w tym akumulacyjność budynków (nie wspomnę o takich drobiazgach, jak utrzymywany komfort cieplny, zmiany dobowe nastawianych temperatur itd.). Jak widać z artykułu w BD przedstawiony dom to "termos", więc z pewnością mooooocno akumuluje ciepło. Nie znamy wskaźników akumulacyjności więc trudno coś powiedzieć. Według mnie porównania ja płacę tyle, sąsiad tyle, a Kazio tyle nie mają sensu. Aby porównać dwa obiekty to musimy mieć dwa "identyczne" obiekty" - od strony termicznej słowo "identyczne" proszę traktować dosłownie.
Jak już byśmy mieli obok siebie trzy takie domy, w pierwszym PC, w drugim gaz, w trzecim olej i utrzymywane te same parametry to wtedy można tworzyć porównania, a tak........to kicha :)
Najgorsze jest jak gdzieś coś napiszą, że ktoś zapłacił za sezon 500 zł. Później każdy kto ma dom i opisane źródło ciepła liczy, że za diabła nie powinno być 501 zł.
Tak na marginesie już nie raz się przekonałem, że różne porównania robione w gazetach (jaki piec, co na ściany, który kominek, itp.) nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

gosciu01
03-02-2006, 15:03
markus,

dziękuję za podzielenie się Twoimi spostrzeżeniami.
Pewnie jak zmienisz taryfę i co tam planujesz, to faktycznie zmniejszysz rachunki, szczególnie że to Twój pierwszy sezon grzewczy w tym budynku, nieprawdaż ?

Najważniejsze tym samym, że moje teoretyczne obliczenia i konstrukcja domu są bliższe temu w artukule. I to by się zgadzało. :D
A już bałem się, że teoria sobie a praktyka sobie.

gosciu01
03-02-2006, 15:07
Pońko M.

masz rację, chciałem jednak aby markus opisał swoje spostrzeżęnia.
Wiem, że opisywał swój domek niejednokrotnie. Trudno jednak spamiętać co kto posiada, czytając tak wiele postów.

Chodziło mi, o jednak dużą różnicę między tymi dwoma źródłami danych.
W artykule, o ile pamiętam m.in. to był trzeci sezon grzewczy i dwie taryfy. A to ma niebagatelne znaczenie.

Cicciona
19-02-2006, 16:12
Witam ,

Czy ktoś z Forumowiczów posiadających PC mieszka na Górnym Śląsku ?
Chcielibyśmy uzyskać informację o lokalnych wykonawcach .
:)

Cicciona

Benkol
19-02-2006, 19:52
Witam !

Też przymierzamy się do założenia pompy ciepła.Wybraliśmy bezpośrednie parowanie.Rozważamy dwie możliwości.Pompa propanowa z Climakomfortu lub Ochsnera Golf GMDW 9 z tajemniczym czynnikiem R 407 C.Czy ktoś ma coś takiego u siebie ?(tą drugą opcje)Ochsnera montuje firma Termalco z Biskupca .Może mieliście okazje poznać ich.

Benkol
:roll:

RENTOM
17-03-2010, 19:50
MAM PROBLEM JAKA JEST WYMAGANA DOKUMENTACJA DLA URZĘDU,DO KTÓREGO NALEŻY ZGŁOSIĆ ODWIERTY .JEŚLI KTOŚ COŚ WIE TO PROSZE NAPISZCIE ((((CZAS TROCHE MNIE GONI)))))

K74
18-03-2010, 13:17
Musisz dostać pozwolenie wodno-prawne (czy jakoś tak to zwą). Najlepiej powinna wiedzieć firma zajmująca się wykonywaniem odwiertów, ale musisz wiedzieć, że takie papiery dużo kosztują (ok. 4 tys.). Powszechnie stosowaną praktyką jest więc udawanie, że kolektor jest poziomy. Nikt Ci przecież nie przyjdzie rozkopywać działki i sprawdzać. Chyba, że jakiś życzliwy sąsiad poinformuje...

piwopijca
18-03-2010, 13:29
Nie musisz miec pozwolenia wodno-prawnego jesli odwierty bedziesz mial na max. glebokosci 30mb. Mozna wykonac kilka odwiertow po 30m zeby uzyskac zalozony efekt, koszt odwiertow i tak jest z mb a nie od ilosci "dolkow".
Nalezy pamietac zeby odwierty odsuniete byly od siebie min. 5m.

Pzdr.

RENTOM
18-03-2010, 16:01
ok dzięki za odp.byliśmy w urzędzie ,ale jak to w rzeczywistości najpierw urzędnik musiał się dokształcić w tym temacie co powiedział:NA ZGŁOSZENIE -CO OZNACZA ŻADNEGO POZWOLENIA ???? ALE NA PYTANIE KTO MA TO PRZYGOTOWAĆ TO JUŻ NASTĘPNE SZKOLENIE BY SIĘ PRZYDAŁO!!!!WIEC WYKONAWCA TWIERDZI ŻE WYSTARCZY ZGŁOSIĆ +MAPKA OD GEODETY Z WYRYSOWANYMI PUNKTAMI ODWIERTÓW.URZĘDNIK::SIELONY TOTALNIE ALE STWIERDZIŁ ZGŁOSZENIE + MAPKA OD GEOLOGA -ALE PRZYPUSZCZA NIE JEST PEWNY!!!! A JA MAM BÓL GŁOWY .WIĘC JAK PISZECIE MOŻE DAĆ SOBIE NA SPOKÓJ I NIC NIE ZGŁASZAĆ ,NO PRZECIESZ NIE BĘDĄ TAM NURKOWAĆ I SPRAWDZAĆ JAKI KOLEKTOR I JAK GŁĘBOKO HA HA HA!!!!ALE FAKT JEST JEDEN::: MAMY ŻYCZLIWEGO SĄSIADA !!!! :evil: :evil: NO I JEST GROŻNY HA HA CO ROBIĆ KTO MA RACJE????? NAPISZCIE COŚ BO TOTALNA DESPERACJA :D