PDA

Zobacz pełną wersję : Gaspol-zużycie gazu- proszę o poradę.



24-01-2003, 23:35
10 grudnia 2002 r. uruchomiona została instalacja na gaz płynny.Zbiornik 2700 l. Dom o pow. 120 m2 , niezamieszkany, ogrzewany jest na poł gwizdka. W styczniu 2003 r. gdy Gaspol telefonicznie pytał o stan licznika, prawdopodobnie okazało się, że licznik od początku użytkowania nie chodził, bowiem 11 stycznia Gaspol go wymienił, o czym dowiedziałam się po fakcie. Nie dostałam zadnego dokumentu,gdzie uwidoczniony byłby stan wyjściowy wymienionego licznika.Od tego też czasu licznik chodzi. Zgodnie z umową płacić mam za gaz zużyty miesięcznie. Tymczasem z raportu zużycia załączonego do faktury wynika, że w okresie od 4 do 20 stycznia zużyłam 258 m 3 za ponad 1000 zł + vat czyli ponad 1/3 zbiornika. W jaki sposób oni to policzyli i jak ja mam obliczyć ilość zużytego gazu? Czy powinnam zapłacić, czy dochodzić ile rzeczywiscie powinnam zapłacić, a jeśli tak, to w jaki sposób? Pozdrawiam wszystkich użytkowników gazu płynnego a szczególnie serdecznie klientów Gaspolu.

kgadzina
25-01-2003, 05:59
Spróbuj poczytać w umowie obowiązki dostawcy i odbiorcy gazu. Jeżeli nie będzie tam nic co precyzyjnie określałoby sytuację występującą u Ciebie, to napisz pismo do Gaspolu w którym odmówisz zapłacenia pieniędzy do czasu wyjaśnienia sprawy.

Bartt
25-01-2003, 09:50
Ilość zurzytego gazu łatwo określisz przy kolejnym nabijaniu zbiornika do pełna. Możesz domagać się by zrobili to traz, lub rozliczyć się dopiero po następnej dostawie.
P.S. Czy twój licznik pokazuje ile m3 przez niego przeszło, czy też pokazuje ciśnienie w zbiorniku? W tym drugim przypadku objętość gazu jest łatwa do wyliczenia. :smile:

25-01-2003, 20:53
Licznik wskazuje ilość zużytego gazu i w tej chwili pokazuje 64 m 3 a nie 258 m 3 jak jest na fakturze. Taka ilość zużyta została od 11 stycznia kiedy uruchomiono licznik i z tym się absolutnie zgadzam.

Paweł.h
25-01-2003, 22:10
Wydaje mi się, że nie powinnaś płacić wartości tej faktury do czasu wyjaśnienia całego "nieporozumienia".
A tak z innej beczki, to mnie Gaspol zaskoczył podwyżką ceny gazu w sezonie grzewczym o 50%!!!

Bartt
26-01-2003, 13:52
A może wymieniając licznik wypuścił przypadkowo ze 150l w powietrze i teraz próbuje przerzucić koszty na ciebie? Byłeś przy naprawie

Metal
27-01-2003, 07:33
A tak przy okazji ile m3 gazu powstaje z litra postaci ciekłej?

Pozdrowionka
Metal

27-01-2003, 20:44
Sądząc z ceny gazu- niecałe 4 litry to metr sześcienny.Za litr płacę 1,09 zł a za metr sześcienny- 4,03 zł.

mirzaw
28-01-2003, 08:23
Witam
Ja miałem podobnie z licznikiem energii elektrycznej. Jako że są one w osobnym pomieszczeniu (jeszcze mieszkam w bloku) więc przyszli elektrycy, wymienili i nagle na rachunku dostałem jakieś tam wyliczenie. Zerkam a tu inny numer licznika. Popatrzyłam jak to jest zapisane w umowie, zrobiłem HAYE i nie zapłaciłem nic. Mają obowiązek zrobić wymianę licznika w obecności strony umowy bądź administracji budynku. Nie zrobili tego więc ich strata. Zerknij na umowę - albo na ogóln ewarunki i sprawdź co jest zapisane o wymianie licznika. Szukaj tak długo aż znajdziesz. Moim zdaniem nie mieli prawa wymieniać licznika bez nadzoru strony umowy. Nie są w stanie udowodnić Ci jaki stan licznika był przed wymianą. Samo oświadczenie pracownika (strona) czy okazanie zdemontowanego licznika nic tu im nie pomogą. Ponadto jak ktoś wyżej proponował, nie musi Cię interesować jaki stan zbiornika jest aktualnie. W umowie musisz mieć napisane czy liczą Ci za napełnianie czy za zużycie!
MirZaw

Tambala
29-01-2003, 13:11
To teraz Gaspol oferuje rozliczenie miesięczne przez licznik? Mam ich zbiornik od 2 lat i zawsze płaciłem za calą dostawę od razu. Licznik to niezły pomysł, pod warunkiem, że się nie psuje!

Jagoda
29-01-2003, 22:19
Licznik miał ponoć wadę fabryczną . Mnie zaoferowano taką możliwość i uważam, że jest ok. Po zamontowaniu w domu posadzki, w pomieszczeniu kotłowni zamontowane zostanie urządzenie, którego nazwy juz nie pamiętam,a które drogą radiową będzie przekazywało stan licznika do Gaspolu- coś jak SMS -słowem XXI wiek .Napisałam do Gaspolu wykorzystując też argumenty przeczytane na forum. Liczę, ze wszystko się wyprostuje i potem przez najbliższe 20000 litrów gazu mój romans z Gaspolem też będzie ok.